Stingerek a jaki to problem? Ja też miałem Standardy z kanapą tylną bez zagłówków - wizyta na szrocie, za darmo wytargałem najobleśniejszą kanapę (samo oparcie) z zagłówkami, demontaż materiału i gąbki zajmuje krótką chwilę, potem demontujesz swoje oparcie, wycinasz w gąbce miejsce na rurki, robisz dwie dziurki na sztyle zagłówków, montujesz plastikowe zaślepki ze starej pozyskanej kanapy by dziury pod zagłówki się nie ciągnęły i nie pruły, zakładasz nowe plecy do swojej starej kanapy, wkładasz zagłówki i jesteś gość :mrgreen: cała impreza trwa krócej niż samo odkręcanie oparcia z auta :wink: