A zapłonem bawiliście się, czy na sztywno według książki?
Mój zgaźnikowany GSI na książkowych 10st pracuje, co prawda nie tak dizlowato, ale na takie bliżej 15-18st (według znaków) reaguje pozytywnie i dopiero przy tym wyprzedzeniu jest w stanie zwiększyć obroty biegu jałowego (w trakcie kręcenia aparatem) i w czasie jazdy delikatnie zadzwonić stukowym spalaniem.