Odkręć sobie ten podłużny plastik maskujący belkę nad chłodnicą, zdejmij grill i spróbuj założyć tą osłonę, najpierw dół, przez te trzy "trzpienie" i wtedy chyba to się powinno ładnie zmieścić.
A tak przy okazji, to jest prosty patent na osłonę zimową do plusa, powiedziałbym, budżetowy. Rozkręcamy grill (da się to rozebrać na części) docinamy sobie dwa ładne kawałki grubszej czarnej folii, np. tej budowlanej pod wylewki, wkładamy to tak, żeby było pomiędzy "nerkami" a ramką zewnętrzną (gdzie jest logo) i skręcamy do kupy. Efekt jest jak z osłoną, działa tak samo, a z daleka wygląda prawie jak te "zaślepione" grille w nowych beemkach. Jak ktoś ma zapasowe sztuki, to można sobie zrobić taki zimowy grill i mieć go wymiennego, w razie czego.