Generalnie to nic nie głupieje o ile układ jest czysty, drożny i termostat sprawny. A większości K-Serie mają w układzie syf (tak jak i większość Polonezów). Nie wspominając o metalowych rurkach, które w środku korodują i cały ten syf lata po układzie
No, ja sobie to przepłukiwałem wszystko kilka razy, jak ostatnio przekładałem silnik, bo nie ma już w sprzedaży niebieskiego petrygo (a przynajmniej nie widziałem nigdzie) i kupiłem to różowe, bo nauczony doświadczeniem z poprzednim silnikiem, wolałem nie lać byle czego i nawet poświęciłem 10 litrów nowiutkiego płynu, żeby się to wszystko wymieszało i wypłukało, potem jeszcze wężem z wodą pod ciśnieniem i jest już czysto. Problemów z układem chłodzenia nie mam, jedynie był problem z odpowietrzeniem, bo parownik mam wciśnięty obok filtra powietrza, bo naprawdę u mnie niema gdzie i nie za bardzo chciał tamtędy płyn iść, a mam to podpięte szeregowo, silnik, nagrzewnica, parownik, termostat i może i przez to tak było, ale to tylko przy zalewaniu pustego silnika, bo teraz jest wszystko ok i nagrzewa się normalnie. Niemniej, myślę, żeby znów podłączyć to tak, jak było fabrycznie, ale bez tej malutkiej gównianej rureczki, ponieważ...
FSO nie wiem w jakim celu zmniejszyło średnicę małego obiegu na 16mm, gdzie Rover fabrycznie ma bodajże 20mm co zresztą widać po króćcu na termostacie oraz kolanie na wyjściu z głowicy
Ja właśnie zauważyłem swego czasu to samo, że chamsko zeszli ze średnicami w dół, tak samo zresztą, jak w układzie wydechowym (ach te oszczędności) i tak jak ty...
przy swapach kupuję dwa trójniki aluminiowe do LPG z króćcem odchylonym o 135stopni i wywalam rurkę pod kolektorem
Robię podobnie, też na wężach, choć nie tak dużych, jak średnica wyjścia na króćcu przy głowicy, bo z racji połączenia szeregowego, czytując Pudzianowskiego "to i tak by nic nie dało" ale mam w planach to połączyć równolegle, więc będę mógł dać mały obieg większą średnicą, a tylko rozgałęzienia do nagrzewnicy i parownika, mniejszą.
Ten termostat, który mam teraz, działa bardzo dobrze, zarówno w lecie, jak i w zimie i nie zauważyłem, żeby występowały jakieś gwałtowne wahania temperatury, ale czujnik tego nie wychwyci, jeśli nie są na tyle duże.