FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: JAKUBTMPL w Styczeń 10, 2017, 17:09:41 pm
-
Witam, mam pewien problem, chodzi o to że ubywa płyn chłodniczy a sam płyn jest brązowy, z wydechu cały czas leci para czy jest rozgrzany do 90 stopni czy jest zimny, bagnet czysty oleju raczej nie ubywa dużo, korek od wlewu oleju był lekko białawy lecz po wyczyszczeniu przez 300km nie ma na nim nic jest czysty, co ciekawe przez chwile przestało parować, lecz po dodaniu lekko gazu znów zaczęło parować z wydechu, a takie coś jest pod wydechem gdy się nim trochę pogazuje (silnik rozgrzany do 90 stopni), ktoś wie co może być ?, może to uszczelka pod kolektorem czy raczej pod głowicą ?
-
Jak płyn w kolorze kawy z mlekiem, to HGF. Tam z tyłu, to Ci chyba nawet olejem rzyga?
-
Tak płyn kawa z mlekiem, odpaliłem go przed chwilą i jest wyciek z okolic obudowy termostatu który spływa na miskę olejową i z miski na ziemię tak więc tędy ucieka płyn, z wydechu nie leci olej sama woda czysta.
-
No to zbieraj kasę na spory wydatek.Każdy posiadacz K16 musi to kiedyś zaliczyć :P
-
E tam puki jeździ to niech jeździ, aby ogarnę ten wyciek koło termostatu, teraz jak rękę przyłożyłem na 30s pod wydech to ręką była mokra ale nie że woda leciała litrami z wydechu :D. a na tym foto to jak dałem mu do odciny może dla tego tyle tego, nie wiem puki co jeździ oleju nie przybywa ani nie ubywa tak więc może być.
-
A płyn kiedy był zmieniany? Bo jak było zalane dawno różowym to on też zmieni barwę po latach. To, że chmurzy przy obecnych temperaturach to też może być po prostu, że para się skrapla. Polonez to jeszcze skromnie, jak jadę Skodą to w białym obłoku, ale ten typ tak ma. :)
-
Woda w spalinach to normalne, płyn chłodzący- już nie... <smutny>
-
Tak wiec puki co chyba uszczelka jest OK, niby 40tyś zrobił na tej uszczelce od ostatniej wymiany, płyn był wymieniany nie wiadomo kiedy, głównie nie dawało mi spokoju te ciągłe parowanie nawet na rozgrzanym i ten ubywający płyn.
-
Ja bym zrobił dociągnięcie śrub.
-
Przyłóż rękę do wydechu a potem poliż językiem... płyn chłodniczy ma tak charakterystyczny smak że nie da się z niczym innym pomylić -jest słodko-cierpki.
Jeśli z wydechu nic nie leci płynu to wszystko ok.
Jeśli płyn ma brązowe zabarwienie to masz strasznie brudny układ chłodzenia (na wiosnę do płukania)
Możesz dolać barwnika świecącego w UV - wtedy nawet po odparowaniu płynu nawet z bloku silnika widać ładnie wszytkie wycieki.
-
Dziś była temperatura dodatnia na dworze i przy nie całych 50 stopniach silnika lekko dymił na biało czy tam parowało, z wydechu raczej leci zwykła czysta woda czy tam pozostałości po paliwie (smak jak woda :D), przy 90 stopniach zero dymu zero pary itp, natomiast coś mi się nie włącza wentylator i doszedł do 100 stopni i od czasu do czasu pod światłem coś tam lekko było widać jak raz po raz leciało z wydechu :D (w zbiorniczku wyrównawczym nie bulgotało ani trochę), co do płynu muszę wymienić termostat na wiosnę i wtedy zaleje cały nowy płyn :), dzięki wszystkim za pomoc :).
-
Jak termostat się nie otwiera to wentylator się nie włączy, bo czujnik jest przy dolnym wężu.
-
U mnie jest właśnie cały czas otwarty bo 50 stopni ma i chłodnica ciepła już, ale pewnie do końca się nie otwiera i dla tego.
-
jakby sie do konca nie otwieral,to by sie silnik przegrzewal ,moze nie teraz ale np. latem,
tu nie ma zadnej magii, wystarczy obserwowac wskaznik temperatury silnika
-
a na tym foto to jak dałem mu do odciny może dla tego tyle tego
Jak dajesz do odcięcia na nierozgrzanym silniku to prędzej czy później poleci i uszczelka pod głowicą i sworznie tłoków, a para idąca z wydechu przy sprawnej uszczelce świadczy właśnie o tym że silnik nie jest jeszcze dostatecznie rozgrzany.
Rover nie jest silnikiem idiotoodpornym, a sądząc po ortografii to źle się dobraliście.
puki