Autor Wątek: docieranie silnika jak co i ile  (Przeczytany 37357 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #80 dnia: Maj 16, 2016, 19:56:08 pm »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
Żeby olej smarował musi powstać film olejowy, a żeby powstał film olejowy musi być luz. Olej ma na tyle duże napięcie powierzchniowe, że całkiem dobrze wypełnia szczelny i kasuje luz. Spróbuj sobie sprawdzić luz promieniowy korbowodu na czopie wału posmarowawszy uprzednio panewkę olejem.

Tak wiem o tym nie jestem teoretykiem, ale nie mozna pisać ze OHVka nie moze jezdzic na syntetyku bo jest luzno pasowana kiedy fabryka podaje pasowanie 0,04-0,06mm no ludzie, to Alfa jest luzno pasowana i jezdzi na syntetyku 0,08mm i bierze olej bo ma brac bo poto jest luzna zeby sie nie zatarła, gdy kreci na wysokich obrotach. W tamtych czasach poprostu nie było innych olei lub były tylko w pewexie, i nikogo nie było stać. Kiedyś zamiast mixola lało sie lux do mieszanki 2T bo tez nie było innego i tak zalecały serwisówki, czy to znaczy ze nie mozna stosowac współczesnych olei do 2T? no chyba nie prawda :)

A apropo przebiegu rzędu 150tys to ja nie rozumie bo muj 125p miał lekko 300i jezdził coprawda juz dogorywał ale jezdził, a głowice robiłem przy ok 200tys bo brał olej potem jeszcze trzasnołem 100tys zanim poszedł na żyletki. A wy piszecie ze jak na ohvke 150tyś to dobrze cos tu jest nie tak, a lałem najtanszeko minerałka, bo przy padnietych uszczelniaczach zaworów potrawił wyssać litr olejo na 200km, i kopcił jak syrena. ale po zrobieniu głowicy wszystko wróciło do normy:) i to wszystko na gazie oczywiscie Igen.

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #81 dnia: Maj 16, 2016, 19:59:17 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
jakoś tak chwila wertowania pozwoliła znaleźć stwierdzenia ze jako suchy smar disiarczek molibdenu tak, jako dodatek do oleju nie koniecznie ;) no i fakt ze na powietrzu smar się utlenia ale to w sumie nic nowego :) a i wpierdala nikasil aż miło :) mówią też ze disiarczek wolframu lepszy i jest w stanie w to uwierzyć, na pewno jest dużo mniej toksyczny...
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #82 dnia: Maj 16, 2016, 20:50:38 pm »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
Możliwe że Wolfram lepszy, ale Molibden napewno stosuje sie w olejach:) i napewno ma go Valvoline i Magnatec, i pewnie inne oleje wysokiej klasy. Ale z tego co czytam Wolfram faktycznie moze być lepszy tylko gdzie go dostaniesz?
tu link oba dwusiarczki maja podobne własciwosci ze wskazaniem na wolfram. sami poczytajcie. :)
Wolfram  http://www.oilspa.pl/porady/
Molibden http://liquimoly.pl/serwis/119-dwusiarczek-molibdenu-ochrona-silnika
Molibden http://www.abs.elub.pl/silikony/dwusiarczekmolibdenu.php
:)

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #83 dnia: Maj 16, 2016, 20:51:08 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13834
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
mi za bardzo nie pasuje cos w sposobie ewentualnego dzialania dwusiarczku molibdenu jako proszku w oleju,
MoS2 zmniejsza tarcie,bo budowa czasteczkowa pozwala warstwom atomow siarki poruszac sie miedzy soba,
czyli proszek wsypany do oleju tworzy zawiesine i przemieszcza sie w oleju jako medium pompowanym po silniku,
tam gdzie jest olej to smaruje olej ,a gdzie olej nie wplynal to i proszek niesiony olejem sie nie dostanie,
w przypadku cylindow pierscienie zgarną proszek szybciej niz olej, wiec ewentualnie zostanie on na plaszczu tloka,gdy tlok bedzie silnie naciskal na cylinder bokiem,
dzialanie MoS2 jest wtedy trudne do wykazania,ale moze zaistniec,
powiedmy,ze tak samo zadziala na panewkach,
ale skoro jego ilosc w oleju jest sladowa, to co on moze wskórać ? 10g to 2ml ,a oleju jest ~4000ml
cos,co ma dzialac jak smar staly, to moze w takiej sytuacji dac jedynie efekt psychologiczny,
dalbym sie przekonac,ze jest inaczej jedynie przy udziale wiarygodnych testow

czytalem kiedys o pokrywaniu tlokow warstwa MoS2 poprzez wcieranie masci/smaru i wypiekanie w temp. powyzej 200*C w celu trwalego wypelnienia porow materialu ,
takie cos duzo bardziej do mnie przemawia, poniewaz zabezpieczamy na stale powierzchnie - w przypadku zerwania filmu olejowego taka warstwa o zmniejszonym tarciu ucierpi znacznie mniej
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #84 dnia: Maj 16, 2016, 21:37:41 pm »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
Podoba mi się Twoje dedukowanie KGB:), tylko musisz wziąść pod uwagę że Molibden jest bardzo mały jego ziarna (,molekuły ) sa bardzo drobne iloąś w mikronach jest podana w linkach ta informacja nie pamiętam teraz, przenika przez filtr papierwowy) i dzieki tej mikroskopijnej wielkosci wnika w każda ryse i pora, w silniku, pierścienie tego nie zgarną jedynie sie po nim prześlizną.

Należy pamiętać ze w celu trzymania filmu gładz cylindra jest Honowana (posiada rysy po sinusoidzie jakgdyby), a tłoki też są porowate (pozostałość po toczeniu w celi nie przylegania całą powierzchnią i trzymania oleju)
Panewki natomiast są wylane stopen "cynowym z twardymi wtrąceniami" pomiedzy którymi trzyma sie olej.

Działa to tak, w początkowej fazie olej jest nośnikiem i rozprowadza zawiesine po silniku, Która trafia do wszystkich częsci a proszek osadza sie w rysach i porach. częsci nie ocieraja sie między sobą tylko slizgają po ziarenkach Molibdenu a szczeline miedzy częsciami dodatkowo wypełnia olej, Tłok-Cylinder.
Proszek osadza sie w Panewkach (wbija sie w cyne bo pochłania ona twardsze wtrącenia) i tam miedzy nimi powstaje dodatkowo film olejowy pod cisnieniem.

Dzieki swej małej gradacji jest go bardzo ciezko usunac, niewiem czy pobrudziłes sobie kiedyś nim rece nie zetrzesz tego szmatką, cierzko domyć mydłem, pasta pomaga :), jest tak drobny ze wnika w pory woreczka foliowego i go ciezko zetrzeć, to jest na prawdę mikroskopijny, i znikomej wagi.

Dodatkowo tłumacząc to trochę inaczej, i bardziej obrazowo- to tak jak z ziemią i ludzmi lub księżycem,
Dzięki temu ze ziemia posiada dużą mase przyciąga ludzi i księżyc trzymając nas na powierzchni a Księżyc na orbicie. Podobnie z Dwusiarczkiem, jest tak drobny ze tłok dla niego to jak ziemia dla nas, dlatego przylega do każdej powierzchni ciężko go zetrzeć. A poniewarz ma bardzo mały współczynnik tarcia to je zmniejsza na współpracujacych ze sobą a wypełnionymi nim częśćiach.

Przykład namacalny spalanie w tdi na biegu jałowym, na zagrzanym silniku 0,7-,08l/h po wsypaniu proszku i rozprowadzeniu 0,6-0,7 nigdy wczesniej nie spadało do 0,6l/h

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #85 dnia: Maj 16, 2016, 21:55:31 pm »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
Dodatkowo poczas eksploatacji śpalanie na biegu jałowym rozło, i gdy olej był zużyty wzrastało do 0,8 skacząc na 0,9l/h a po wymianie malało i silnik ciut odżywał
jeżdżąc na proszku po wymianie oleju skacze 0,5-0,6l/h a przed wymianą nie przekracza 0,7l.h więc da sie to odczuć.

Wiec z proszkiem tarcie przy zużytym oleju jest takie jak bez proszku na nowym :) Proste:)

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #86 dnia: Maj 16, 2016, 21:55:54 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
Przykład namacalny spalanie w tdi na biegu jałowym, na zagrzanym silniku 0,7-,08l/h po wsypaniu proszku i rozprowadzeniu 0,6-0,7 nigdy wczesniej nie spadało do 0,6l/h
nie no teraz to grubo poleciałeś, ile byś tego nie wsypał nie spadnie Ci spalanie o prawie 15%
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #87 dnia: Maj 16, 2016, 22:24:47 pm »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
Kiedy spadło to co ci poradzę 0,1l na godzinę pracy tyle spadło i bez względu na przebieg trzyma sie na podobnym poziomie 0,6 - 0,7 jak zużyty, czytałeś linka podają zmniejszenie spalania od 10 do 25% i zmniejszenie tarcia do 60% :) i to działa. wsyp do jakiegoś tdi zobaczysz na chwilowym. :)
« Ostatnia zmiana: Maj 16, 2016, 22:45:16 pm wysłana przez Seba8080 »

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #88 dnia: Maj 16, 2016, 22:41:21 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
Dzieki swej małej gradacji jest go bardzo ciezko usunac, niewiem czy pobrudziłes sobie kiedyś nim rece nie zetrzesz tego szmatką, cierzko domyć mydłem, pasta pomaga , jest tak drobny ze wnika w pory woreczka foliowego i go ciezko zetrzeć, to jest na prawdę mikroskopijny, i znikomej wagi.
wielokrotnie używałem smaru do przegubów z dwusiarczkiem i nigdy nie zauwazyłem, by było go ciężej zmyć z rąk, niż zwykły smar, czy brud. nie mówiąc już o oleju z diesla.
Panewki o niczym nie swiadczą, w jakim stanie był pierścień uszczelniający wał?
taki pierścień wystepuje w 115c/116c, w polonezie go nie ma. cały ukł. smarowania jest znacząco inny.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #89 dnia: Maj 16, 2016, 22:44:53 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3129
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Dwa pytania:
1. Jak długo utrzymuje się ten dwusiarczek na gładziach, bez dodatkowego "umocowania" chociażby w takiej formie o jakiej pisał KGB?
2. Jaki sens ma dodawanie tego ustrojstwa do oleju, w przypadku kiedy silnik użytkujemy nie na granicy jego wytrzymałości, tylko do normalnej jazdy?
Proszek osadza sie w Panewkach (wbija sie w cyne bo pochłania ona twardsze wtrącenia) i tam miedzy nimi powstaje dodatkowo film olejowy pod cisnieniem.
Obawiam się, że w tym przypadku może jednak nie być tak kolorowo, ze względu na to, że nawet jeśli molibden wbije się w osnowę panewki to może dać taki efekt, że pogorszy się smarowanie, przez "przytkanie" przepływu oleju, a co za tym idzie zwiększy się tarcie, więc to co "zyska" się na tym dodatku może być utracone na smarowaniu .
Poza tym w tym co piszesz widzę pewną nie spójność, jeśli proszek wypełnia pory i rysy a co za tym musi iść powierzchnia przylegania elementów takich jak pierścienie, panewki itp. się zwiększa to dlaczego tarcie ma maleć? Rozumiem, że molibden ułatwia poślizg, ale tutaj jest sytuacja taka, że np. pierścień musi pokonać tarcie "szczytów" tychże rys + tarcie molibdenu, a to nigdy nie będzie wartość mniejsza niż w przypadku samych szczytów rys.
« Ostatnia zmiana: Maj 16, 2016, 22:51:51 pm wysłana przez Gomulsky »

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #90 dnia: Maj 16, 2016, 23:12:37 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
Kiedy spadło to co ci poradzę 0,1l na godzinę pracy tyle spadło i bez względu na przebieg trzyma sie na podobnym poziomie 0,6 - 0,7 jak zużyty
ekonomizer w tdi mierzy przeływ ropy czy powietrza ? oczywiście dane w tych samych warunkach temparatury itp. ?
czytałeś linka podają zmniejszenie spalania od 10 do 25% i zmniejszenie tarcia do 60%
nie no jasne dodatek 2 promilowy zmniejsza tarcie o 60% :) i spalanie o 25 a ceramizer sprawia ze silnik chodzi bez oleju :)
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #91 dnia: Maj 16, 2016, 23:13:56 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Kiedy spadło to co ci poradzę 0,1l na godzinę pracy tyle spadło i bez względu na przebieg trzyma sie na podobnym poziomie 0,6 - 0,7 jak zużyty, czytałeś linka podają zmniejszenie spalania od 10 do 25% i zmniejszenie tarcia do 60% :) i to działa. wsyp do jakiegoś tdi zobaczysz na chwilowym. :)

Jaja chyba sobie robisz. W TDI zadziała. A benzynie lub benzynie z LPG?

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #92 dnia: Maj 16, 2016, 23:15:46 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
ekonomizer w tdi mierzy przeływ ropy czy powietrza ? oczywiście dane w tych samych warunkach temparatury itp. ?

On nic nie mierzy bo to tylko taki symulator.

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #93 dnia: Maj 16, 2016, 23:18:50 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116

On nic nie mierzy bo to tylko taki symulator.
ale czego bierze dane? przeływ ropy, powietrza czy po prostu pozycje pedału ?
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #94 dnia: Maj 16, 2016, 23:29:23 pm »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
1. Jak długo utrzymuje się ten dwusiarczek na gładziach, bez dodatkowego "umocowania" chociażby w takiej formie o jakiej pisał KGB?
2. Jaki sens ma dodawanie tego ustrojstwa do oleju, w przypadku kiedy silnik użytkujemy nie na granicy jego wytrzymałości, tylko do normalnej jazdy?

1. Dosypuje sie go co-20-40tys czyli przymulając średnio co 3 wymiany oleju trzeba dosypac 10g, wiec raz zaplikowany utrzymuje się do 40tys po aplikacji. wiec chocby to swiadczy ze sie osadza, tak jak pisałem.
2. Sęs jest taki ze przedłuża znacznie żywot silnika, silnik nie wysilony poprostu dłurzej bedzie jezdził miedzy remontami głównymi.

co do pierscieni to nie jest ziarno piasku zeby pierscien musiał przez nie przejść, to sa czastki nie widzialne i nie wyczuwalne, to sa wielkości poniżej chyba 0,5mikrona juz nie pamiętam dokładnie doczytajcie w likach, filtr oleju przepuszcza 2 mikrony, pozatym jesli jego ziarna wchodzac w pory utworzą wzniosy to pomiedzy nimy znajdzie sie olej, tak jak w rysach i porach bez dwusiarczku tylko pierscien nie bedzie slizgał sie po wzniosach żeliwa tylko po wzniosach dwusiarczku ta sama sytuacja tylko inny współczynnik tarcia :) analogicznie. współczynnik tarcia suchego żeliwa to 0,18-0,30 a dwusiarczku to 0,03-0,06 przy zwilżeniu olejem mniejsza wiec ruznice widac na oko. Ale dobrze Kobinujesz:) jakieś rzeczowe pytania:)
Panewkami sie nie martw ja to tłumaczyłem obrazowo, taksamo wypełni rysy na czopach, to sa mikrony tego film nie wyczuje, będzie się slizgał po nich zaden przepływ nie zostanie zaburzony, miedzy nimi i tam pływa olej pod cisnieniem (film olejowy) a jedynie podczas krytycznych warónków, jego zerwania zetkną sie powierzchnie molibdenu ze soba zamiast bezpośrednio panewki z czopem, pozatytm przy rozruchu i gaszeniu on zabezpiecza te powierzchnie będąc miedzy nimi. Dobrze tez robi na krzywki ja dlatego go sypie do TDika, Jego twardość to 30HRC wiec jest miększy od czopów i ch nie uszkadza
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2016, 00:09:31 am wysłana przez Seba8080 »

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #95 dnia: Maj 16, 2016, 23:38:43 pm »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
Ludzie spalanie zmalało na kompie w wyswietlaczu spalania chwilowego na biegu jałowym, tak w tej samej temp itd obserwuje to od dwuch lat. bo tyle bedzie jak go sypie. A w TDI będzie to najłatwiej zweryfikować bo ma większe opory ruchu niż bęzyna. chocby stopień sprężania który musi przezwycięrzyć rozpędem. wiec aby utrzymac te same obroty biegu jałowego musi podac daną dawke paliwa. Jesli opory sa mniejsze to dawka sie zmienia. Jesli został zmieniony olej to opory sie zmniejszyły bo zmniejszyło sie tarcie, Analogicznie z proszkiem. Więc dawka paliwa potrzebna do utrzymania zadanych obrotów biegu jałowego została zmniejszona wynik mniejsze tarcie skoro pozostałe parametry były bez zmian.

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #96 dnia: Maj 16, 2016, 23:45:52 pm »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
Jaja chyba sobie robisz. W TDI zadziała. A benzynie lub benzynie z LPG?

A przeciez to niema znaczenia czym jest zasilany, ale jeżdżę tdi to pisze o obserwacji i działaniu u mnie. bo tam mam komputer. A KGB chciał jakichś pomiarów. wiec podałem, zaobserwowane :)

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #97 dnia: Maj 16, 2016, 23:49:46 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
wszystko fajnie, ale cała ta teoria o dwusiarczku w sumie ma jedną zajebiście dużą wadę. O tuż faktycznie zmniejsza on tarcie itp. przez odziaływania van der waalsa, jedyny problemy to promień tych odziaływania i fakt nie polarności środowiska(oleju). Przy 2 promilowym dodatku i fakcie posiadania ok 1 nm promienia działania 1 cząsteczki i fakcie ze nie oddziałuje ona z w olejem mamy sytuacje w której nie ma uja żeby robiło to większą różnice niż kilka %, nawet jeżeli przyczepi się do metalu to będzie to warstwa po 1 stronie po której i tak będzie slizgał się nie odzaływujący film olejowy. Jedynie kiedy ten dwusiarczek naprawdę działa to stosowanie go jako suchego smaru.
o teraz doczytałem se sypiesz co 40kkm a daje efekt jak zmiania oleju ( pewnie co 10kkm) ciekawe :)
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #98 dnia: Maj 16, 2016, 23:53:57 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Jaja chyba sobie robisz. W TDI zadziała. A benzynie lub benzynie z LPG?

A przeciez to niema znaczenia czym jest zasilany, ale jeżdżę tdi to pisze o obserwacji i działaniu u mnie. bo tam mam komputer. A KGB chciał jakichś pomiarów. wiec podałem, zaobserwowane :)

Ja napiszę, że nie zaobserwowałem nigdy jakiejkolwiek różnicy w spalaniu na nowym i starym oleju (i na kompach i w rzeczywistości).

Odp: docieranie silnika jak co i ile
« Odpowiedź #99 dnia: Maj 17, 2016, 00:00:44 am »

Offline Seba8080

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz
Ja napiszę, że nie zaobserwowałem nigdy jakiejkolwiek różnicy w spalaniu na nowym i starym oleju (i na kompach i w rzeczywistości).
Hehehe pewnie przy docieraniu tez nie zaobserwowałeś żadnych różnic w spalaniu hehe no brawo :) niema to jak ignorancja dla nauki hehe
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2016, 00:11:46 am wysłana przez Seba8080 »