Bosch pojechał do gazownika na ustawienie instalacji. Ponoć ma palić mniej, niestety zmuliło go to Cóż, coś kosztem czegoś...
To jedź gdzie indziej lub ustaw sam, bo w przypadku Boscha, to na LPG jest mocniejszy niż na benzynie.
Nie wykluczone, że dalej jest mocniejszy niż na benzynie, nie sprawdzę tego gdyż aktualnie ten egzemplarz jeździ tylko na LPG
Od regulacji sporo pojeździłem i zmierzyłem spalanie. Przed regulacją pobierał sobie w cyklu mieszanym 14-16 litrów LPG, teraz po regulacji wyszedł mi wynik 9,4 w cyklu mieszanym. Jestem zadowolony
Dziś go umyłem i poodkurzałem. W czasie mycia zauważyłem, że niestety na oponie która dostała niedawno bicia wyszły druty
jutro doraźnie założę na to koło cokolwiek a na dniach będzie trzeba pomyśleć o parze nowych opon. Poszukałem po olx i jestem nieco zniesmaczony, ludzie za opony z 2002 roku z bieżnikiem 4mm chcą 60zł za sztukę
Szkoda, że w Polonezowym rozmiarze na rynku wyboru nie ma. Jak trafia się coś sensownego to są to Navigatory a tej opony ( jak i każdej innej wielosezonowej ) nie chcę. Jeśli nie pojawi się nic sensownego, będzie trzeba zainwestować w dwie nówki...
Poza tym, W KOŃCU powróciłem do prac przy poldoroverze
Ściślej mówiąc blacharz powrócił. Dobrze się stało, że goła buda stała sobie kilka miesięcy, bo wyszła na jaw niedoróbka lakierników. Co prawda tu gdzie widać wszystko jest ok, ale okazało się, że panowie malując podłogę od strony kabiny nie dali podkładu w związku z czym lakier z podłogi odchodzi
Trzeba będzie to wyczyścić i polakierować jeszcze raz, na szczęście i tak przykryją to wygłuszenia więc może zrobić to blacharz. Niesmak jednak pozostanie...