FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: Michał_22 w Marzec 23, 2024, 12:04:50 pm
-
Witam. Pasuje na węże itp? Ktoś zakładał?
-
Nie powinno być żadnego problemu, ewentualnie wymienisz sobie przewód od zbiorniczka do dolnej rury na dłuższy. Oczywiście, mocowany jest inaczej, ale to też nie powinien być problem, bo miejsce jest. Średnice przewodów są te same. Co z oryginalnym jest, że chcesz zmieniać?
Tu masz nówkę, ale cena taka niezbyt niska.
https://allegro.pl/oferta/zbiornik-wyrownawczy-plynu-chlodzacego-fso-polonez-1-4-rover-nowy-oryginal-14769673914
Te zbiorniczki, to były specjalnie do poldka, czy z jakiegoś rovera? Bo tam naklejka jest z logo rover made in uk.
-
Zaczyna sączyć się płyn, z dolnej rurki od zbiornika :/ Widziałem ta aukcję, ale cena chora trochę. Do OHV można dostać nowy za 60zł..
-
Wiem, że drogi. Nawet za drogi, więc zakładaj z ohv. Jakby się dobrze pobawić, to nawet dałoby radę wsadzić go w oryginalne mocowanie, ale trzeba by spawać uszy itd.
-
Temat już był poruszany na forum napewno. Żadnych uszu nie trzeba spawać bo przecież są gwinty na fartuchu aby przykręcić zbiorniczek z Plusa
-
Ale jakby chciał to włożyć w miejsce roverowego, to już tak i o tym pisałem. A plusorovery też mają te oryginalne otwory do przykręcenia zbiorniczka z ohv? Bo nigdy nie zwracałem uwagi.
-
Te zbiorniczki, to były specjalnie do poldka, czy z jakiegoś rovera? Bo tam naklejka jest z logo rover made in uk.
Zbiorniczek pierwotnie pochodzi z hondy concerto ;)
-
z hondy concerto
A to jeszcze lepiej. Pod taką frazą, to nawet google nic nie znajduje. Była jedna aukcja, ale już nieaktualne. Używka za 65 pln.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/honda-concerto-zbiorniczek-plynu-chlodzacego
Dobrze, że mam jeszcze dwa na zapas, używki, ale zawsze to coś.
-
Śladowe ilości tych aut były w polsce. Zostaje szukanie na ebayach i innych zagranicznych portalach i to niekoniecznie w europie. Poza tym że zbiorniczek ten zmienia barwe jak każdy inny to jest wg. mnie bardzo solidnie wykonany i niezniszczalny :]
-
concerto tez bylo skladane w uk jako ktorys roverek i stad to pewnie przyszlo pod maske PN
-
A plusorovery też mają te oryginalne otwory do przykręcenia zbiorniczka z ohv? Bo nigdy nie zwracałem uwagi.
Raczej tak. Nie wiem kiedy siępojawiły gwinty na trójkątny, ale pewnie w 1 poł 95 i zostały jużdo końca.
Gwinty pod osprzet rovera powinny być już od końca 93/początku 94 roku i znikły w plusach.
-
Gwinty pod osprzet rovera powinny być już od końca 93/początku 94 roku i znikły w plusach.
No i to też trochę dziwnie, bo chyba aż tak nie podnosiło kosztów produkcji, to wprasowanie kilku dodatkowych nakrętek/śrub? U siebie musiałem sobie wszystko robić, właśnie za pomocą nitonakrętek. Otwory pod cewkę, podstawę komputera i filtr powietrza. No i pod podstawę aku. Tutaj uważam, że fabryka powinna to robić uniwersalne i właśnie przykręcane, a nie zgrzewane, bo miałem niesamowity problem z pozbyciem się podstawy aku w GSI. Tak nawalone zgrzewów, że głowa mała. A tak, to by tylko odkręcił i przykręcił z drugiej strony. Na szczęście, teraz tak będę miał zrobione.
Po prostu nikt nie myślał, że kiedyś w przyszłości, grupa "kilku" zapaleńców, będzie sobie silniki wymieniała itd. No i że te auta przeżyją samą fabrykę.
-
Gwintów pod rovera w ohv nie ma napewno. Jeśli już to częściowo były tylko otwory na nie, tak jak pod podstawkę kompa. Pod całą resztę zawsze musiałem dorabiac.
-
z hondy concerto
A to jeszcze lepiej. Pod taką frazą, to nawet google nic nie znajduje. Była jedna aukcja, ale już nieaktualne. Używka za 65 pln.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/honda-concerto-zbiorniczek-plynu-chlodzacego
Dobrze, że mam jeszcze dwa na zapas, używki, ale zawsze to coś.
Ja to kupiłem, jeszcze nie założyłem. Ciężko się czyściło taki zarąbany, ale przy dzisiejszych cenach ta była kusząca.
Aktualnie jeszcze od czasu swapa jeżdżę na tym z ohv i z tego co zauważyłem maksymalny poziom płynu jest niżej w zbiorniku ohv niż roverowym.
-
Buźka, śledzik - w których rocznikach?
-
Ja u siebie plus 2001 rok i nic nie było pod rovera z otworów. Ale to też zrozumiałe, bo rover do 98 był. Ale i tak raczej chyba nic nie robili w budach ohv pod rovera. Nawet tak prozaiczna rzecz, jak śruby pod mocowanie filtra paliwa na grodzi raczej nie występowały w ohv. Blaszki do mocowania przewodów paliwowych, bo przecież idą z przodu z drugiej strony itd. Każda buda była widocznie od momentu tłoczenia, przeznaczona pod daną wersje silnikową i tyle.
-
Ja to kupiłem, jeszcze nie założyłem. Ciężko się czyściło taki zarąbany, ale przy dzisiejszych cenach ta była kusząca
Zrobię off top, ale polecam ciepłą wode z dimerem i wsypać do zbiorniczka piasku, powachlujesz minute i jest czysty jak łza. może też być benzyna ekstrakcyjna uzyta do tego.
-
Zrobię off top, ale polecam ciepłą wode z dimerem i wsypać do zbiorniczka piasku, powachlujesz minute i jest czysty jak łza. może też być benzyna ekstrakcyjna uzyta do tego.
Żaden oftop. Ja myłem zbiorniczki podobną metodą, tylko oprócz piasku i dimera, dodałem jeszcze "szczyptę" benzyny. Całość oczywiście z dodatkiem wody. Piasek dawałem chyba wtedy ten zwykły, żółty, nie żwir, bo innego nie miałem, ale żwir chyba nawet lepszy, bo lepiej penetruje. Potem wymyłem myjką pod ciśnieniem.
Oczywiście, zbiornik wyczyści się dokładnie z tego typu nalotu po płynie itp, ale niestety, nie pomożemy mu, by stał się znów "biały" bo to po prostu ten plastik z czasem robi się żółty i tyle. Musiałby być szklany i to najlepiej z żaroodpornego szkła, ale to już chyba przesada. Ciekawe, z jakiego plastiku są zbiorniczki płynu hamulcowego, bo one z reguły zachowują swoją "przezroczystość" przez cały okres eksploatacji samochodu. Płyn hamulcowy jest agresywny, ale te zbiorniczki jakoś dają radę. Widocznie użyty materiał jest dużo lepszy, skoro te używane w układzie chłodzenia, w miarę upływu czasu, robią się żółte.
-
95,96 rok. Ja do mycia używam odkamieniacza do wanien i kuchenek. Wlewasz, zostawiasz na parę minut i jest git
-
Jak plastik zżółknął to żadne specyfiki nie pomogą. Próbowałem doczyścić zbiorniczek na pompie Lucasa tak żeby było widać płyn. Nic kompletnie nie pomagało.
-
https://www.youtube.com/watch?v=JqCN7VHMtfQ
podobno kwas sulfaminowy daje rade ale nie wiem czy nie taniej wyjdzie kupić nowy zbiornik
-
Zrobię off top, ale polecam ciepłą wode z dimerem i wsypać do zbiorniczka piasku, powachlujesz minute i jest czysty jak łza. może też być benzyna ekstrakcyjna uzyta do tego.
Żaden oftop. Ja myłem zbiorniczki podobną metodą, tylko oprócz piasku i dimera, dodałem jeszcze "szczyptę" benzyny. Całość oczywiście z dodatkiem wody. Piasek dawałem chyba wtedy ten zwykły, żółty, nie żwir, bo innego nie miałem, ale żwir chyba nawet lepszy, bo lepiej penetruje. Potem wymyłem myjką pod ciśnieniem.
Oczywiście, zbiornik wyczyści się dokładnie z tego typu nalotu po płynie itp, ale niestety, nie pomożemy mu, by stał się znów "biały" bo to po prostu ten plastik z czasem robi się żółty i tyle.
Robiłem podobnie tylko z octem i grysem, bełtałem dość długo potem stał kilka dni w środku, ale spróbuję z dimerem. Co do zżółknięcia może perhydrol da radę (podobnie jak w przypadku żółtych obudów np. PC).
-
https://www.youtube.com/watch?v=JqCN7VHMtfQ
podobno kwas sulfaminowy daje rade ale nie wiem czy nie taniej wyjdzie kupić nowy zbiornik
Powiem ci, że jestem pod wrażeniem. Czyli wychodzi, że to jednak jest taki ciężko usuwalny nalot, a nie sam plastik zmienia kolor? Bo zawsze mi się wydawało, że to plastik jakimś cudem zmienia kolor materiału, którego jest wykonany. Ale to chyba jest podobnie, jak z lampami, że klosze robią się żółte, ale to tylko powierzchowny nalot, który można usunąć przywracając im przejrzystość. Ciekawe. Ale tego kwasu, to sporo zalał. To by się opłaciło jedynie robiąc to komuś zarobkowo, ale nie trzeba za każdym razem zmieniać "czyściwa" na świeże? Bo jeśli tak, to żaden interes. Kolega mi pisał, że stosował jakąś domową chemię w odpowiedniej mieszance i dało radę tak wyczyścić, ale już nie pamiętam, co to było. Muszę zapytać jeszcze raz.
-
widziałem ostatnio na jakiejś giełdzie na FB zbiorniczek z rovera w fajnym stanie
miał to gość co się ogłasza jako Michał Fso. Zbiorniczek jest wśród wielu innych części. Ja osobiście człowieka nie znam
-
Ten filmik trochę fejkiem zajeżdża, zwłaszcza jak się przyjrzeć na metalowe tuleje w króćcach. Nie ma opcji żeby je wyczyścić do srebrnego metalu bez wyciągania, a ewidentnie srebro prześwituje. No chyba że zrobił to poza kadrem.