To z Twoimi silnikami jest problem, a nie z tymi, które ja robiłem.
Ło kurła toś poleciał w przestworza. Z moimi silnikami owszem jest problem, ale... w motorze 1,6 moja ingerencja sprowadziła się do:
1. Zmiany oleju
2. Zmiany rozrządu
3. Zmiany górnej pokrywy.
A miał jednowarstwową uszczelkę i starą magistralę
Z 1,4 nie wiadomo dokładnie co się stało, bo jeszcze go nie rozebrałem, ale wiele wskazuje na to, że UPG jest cała i zdrowa, magistrala olejowa zapewne też, a zniszczeniu uległy pierścienie na 4 cylindrze. Przynajmniej na to wskazywałoby zaolejenie 4 świecy i brak pracy na jednym garze. Ale tego dowiem się dopiero za jakiś czas. Tak czy inaczej dołu w nim nie ruszałem i nawet jak był tam jakiś błąd w sztuce to na pewno nie był on z mojej winy. MLS jest znacznie grubszy kiedy jest luzem, ale ściśnięty głowicą, praktycznie tej samej wysokości co "standardowa" uszczelka. W ogóle jak ziomek doszedł to tych "75%"? Co zmierzył sobie uszczelkę i stwierdził, że MLS jest 1/4 wyższy od "elastomerowej" i dla tego magistrala przejmuje te 25% zwiększonej objętości bloku
Myślę, że osoby odpowiedzialne za zaprojektowanie i produkcję MLSa dobrały na niego odpowiednie materiały, żeby wyeliminować ten problem nawet jeśli w praktyce mógłby wystąpić.
to na pewno dobrze wplynie na sztywnosc i pomoze nie rozpasc sie 1.8, bo wal w 1.8 silniej szarpie blokiem
Możliwe, że to była prawdziwa przyczyna modernizacji magistrali olejowej, w końcu ten silnik był projektowany jako 1,4, a skoro już z 1,6 w pierwszej wersji bloku były problemy z tym, że te pękały to w przypadku 1,8 nie mogło być lepiej.