Jeszcze dodam że poza stanem odbłyśnika (im mniej używany, tym lepszy), i jakością wykonania (oryginalne bardzo dobre, zamienniki średnie-słabe), jest ważny stan połączeń zasilających. Niestety lata robią swoje, i do żarówek może nie dochodzić prawidłowe napięcie, przez co świecą tak że jest ciemno jak w dupie u murzyna.
Kolejne problemy to czystość reflektora od wewnątrz, i ważna sprawa: nową żarówkę przed włożeniem do reflektora należy "wypalić", podłączając do układu i włączając światła przed włożeniem żarówki do klosza, aż się zagrzeje, zacznie dymić i przestanie. Nawet żarówki dobrych firm często dymią gdy są nowe i brudzą od środka reflektor.
A najlepsze żarówki to podstawowe Philipsy i Osramy po 8zł. Też je lepiej wypalić na zewnątrz reflektora, ale w testach dają najwięcej światła z najlepszym odcięciem. Nawet więcej niż wzmocnione żarówki tych samych firm.