Problem w tym, że główną wartością klubu jest forum, a członkostwo nie daje żadnych wymiernych korzyści poza nr klubowym o gadżetami. Gdyby klub miał osobowość prawną i jakieś rozbudowane struktury które robiły pewne rzeczy np. prowadziły sklep z częściami robionymi na zamówienie klubu np. sprężyny progresywne, wymiarowe resory, amortyzatory o określonych specyfikacjach (Krosno chciało robić takie zamówienia). Gdyby udało się stworzyć odpowiednio zaprojektowaną strukturę, to klub mógłby zająć się nawe ratowaniem aut, jak np. yo nadwozie linkowiska. Zrzutka np. po 100zł, stowarzyszenie klub PTK nabywa auto i po odratowaniu i odbudowaniu jest ono sprzedawane z certyfikatem klubu, następnie część zysku przeznaczana wg wyliczeń dla pracujących przy aucie wg. roboczogodzin, a część zwracana inwestorom lub przeznaczana na cele statutowe, a inwestor zyskiwałby zwolnienie ze składek wg. włożonej i % zarobionej kwoty.