Szkoda ludzi, choć nikt nie zginął (póki co) szkoda też auta, bo widzę nie najgorsze było, ale zastanawia mnie jedna rzecz.Czy gdyby "renia" nie miała orurowania, to wyglądała by tak samo jak polonez, czy może gorzej? A może to poldek wyglądała by ciut lepiej? Jak by nie było, to jednak to "poroże" na przodzie przyjęło trochę siły uderzenia.Dlatego właśnie nie jestem do końca za takimi dodatkami na autach, bo może i właściciela auta trochę tam ochroni, ale ten drugi dostanie bardziej.To ta sama sytuacja, co hakami.Jak nam ktoś przyładuje w dupę, to raczej ma przód do wymiany, razem z kosztownymi chłodnicami (klima itd.) Szczególnie właśnie w poldach były ładnie wystające haczki na nieuważnych kierowców.