FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: turbonez w Grudzień 28, 2005, 21:52:07 pm
-
Witam
Chcialbym utwardzic amory i wiem ze bylo pisane tu o firmie w Piasecznie jednak nie moge znalesc adresu . Jest jeszcze taka kwestia ze ja mieszkam dosyc daleko od warszawy i czy ta firma zrobila by to wysylkowo albo ewentualnie gdybyscie mogli polecic jakas firme w okolicach Radomia zajmujacego sie regeneracja i utwardzaniem amorow ??
pozdrawiam i z gory dziekuje :D
-
Jutro wezmę adres od kumpla do tego go?cia z Piaseczna i podam Ci dokładne namiary ale je?li mnie pamięć nie myli to firma mie?ci się na ulicy Jan Pawła
-
o byl bym bardzo wdzieczny , a moze wiesz jak to z ta wysylka jest ??
-
Nie wiem jak jest z wysyłka ale będziesz miał numer telefonu to się dokładnie zapytasz. Ja z kumplem zawie?li?my do niego amortyzatory rano i na drugi dzień były już do odbioru.
-
a jak sie ceny ksztaltuja za wszystkie 4 amory ?? no i jak mi radzicie co mu powiedziec zeby na ile utwardzal ?? myslalem o utwardzeniu w stopniu takim jak do kjs ale bede nim jezdzil tez na codzien , bardzow to twarde bedzie ??
-
Mirosław Więckiewicz
Piaseczno ul. Jana Pawła II 15
tel. 750-17-88
Jest jeszcze zakład w Warszawie na Grochowskiej 44 ale nie mam do nich telefonu.
-
Czyli zawozi się do nich amorki a oni je regeneruj? i utwardzaj??? Ile taki interes kosztuje i czy się to opłaci wogóle no i czy bezpieczne. Wiem ze się regeneruje takie których już się poprostu nie da zdobyć. Ale utwardzenie no to brzmi ciekawie.(zwł?szcza ze mój pływa jak balia :? )
-
można utwardzić amortyzatory domowym sboisobem choć jest on do?ć chamski. robili?my tak ze znajomym w maluchu. wiercili?my otworek na górze w miejscu takim żeby tłok tam nie pracował następnie wylewali?my olej do menzurki i wlewali?my do amorka gęstszy olej w ilo?ci minimalnie wiekszej niż była oryginalnie. ja stosowałem hipol, ale s? pewnie lepsze specjalne oleje do amorków. a ha. warunek ze amortyzatory musz? być w miarę w dobrym stanie. regeneracja w zakładzie to koszt około 30 pln za sztuke. kiedy? sie dowiadywałem.
-
ale np moje sa w kiepskim stanie i sam gestrzy olej nic nie da
-
Regeneracja amortyzatorow to nie tylko wymiana oleju, to wymiana takze innych rzeczy. Ze starego amortyzatora zostaje obudowa. Zeby utwardzic trzeba wymienic czesc przez ktora przeplywa olej z gornej czesci do dolnej. W zaleznosci od ilosci otworow, ustala sie twardosc amortyzatora.
W Poznaniu regeneracja amortyzatora kosztuje 25 plus wymiana 25. Za komplet wychodzi wiec 200 zl. Jak bede mial troche kasy to kupie sobie amortyzatory olejowo-gazowe np. Bilstein. Tylko cena jest malo atrakcyjna.
-
wymiana tzn wmontowanie i wymontowanie z samochodu ??
-
Czyli zawozi się do nich amorki a oni je regeneruj? i utwardzaj??? Ile taki interes kosztuje i czy się to opłaci wogóle no i czy bezpieczne. Wiem ze się regeneruje takie których już się poprostu nie da zdobyć. Ale utwardzenie no to brzmi ciekawie.(zwł?szcza ze mój pływa jak balia )
Kumpla amortyzatory były zrobione trochę słabiej niż do kjs’ow, ale twardsze niż zwykłe, do tego skrócone sprężyny od traka i płaskie resory i samochód był jak przyklejony do drogi.
A koszt to 30 zł za sztuke ale amortyzatory trzeba przywie?ć już wymontowane.
-
może kto? się orientuje czy we wocławiu kto? regeneruje amorki?
-
A nie lepiej nówki kupić?
-
nowe na tyl to 75pln - ja kupilem od Trucka ,to jeszcze trzeba gumki dorobic
amor od trucka tylny ma mniejszy skok o jakies 10mm ,ale to nie ma najmniejszego znaczenia
mowa oczywiscie o amorach truck--> plusa ,bo z tylu maja z obu stron oczka
trucka sa twardsze ,ale spodziewalem sie wiekszych roznic
teraz szkoda mi kasy i mysle o utwardzeniu przez zmiane oleju - tylko nie wiem czy hipol nie jest zbyt gesty ,moze jakis 20W50 by sie nadawal
jak spuszcze orginalny olej to porownam gestosci
-
A o utwardzeniach sprezyn albo o kupnie innych do Caro ? nie interesuje mnie ucinanie (bo mi kiepsko znosi dziurki na drogach )
-
spr?zynki od trucka ale bedzie wtedy wysoko stał. takie to można troszke obci?c. amorki utwardzone to bardzo dobra sprawa. ja swoje bede zawoził w najbliższym czasie.
-
a jak by kupic monroe amorki i wlac inny olej? da to cos?
-
witam. ja u siebie w c+ póltora roku temu w firmie midas przy ul. ostrobramskiej w Warszawie wyrwalem w promocji 4 monroe gazowe za 400zl + wymiana gratis. Auto jest teraz twardsze i jest ok. polecam.
-
planuje kupienie sprezyn od trucka - saz drutu 14mm ,a od caro/atu maja 13.5mm ,a te stare chyba 13.2mm
oczywiscie musze obciac z jeden zwoj ,tak ,aby przod przynurkowal troche wzgledem stanu dzisiejszego - strasznie wyglada srebrny zenolop z tymi samymi szparami na kolami z tylu i z przodu - wyglada jakby mu doopa osiadla ,a ja chce uzyskac ksztalt klina
-
A może by tak dało się jakie? nowe amorki ze szrotu z jakiego? większego auta np. merca, nie były by twardsze? To samo pytanie odno?nie sprężyn. I z jakiego wozu by podeszły bez specjalnych przeróbek? A z Lublina?
-
kolega swego czasu przerabiał do fiata 125p mocowanie amortyzatorów z 205 gti tylnych oryginalnie pracuję pod k?tem i s? strasznie twarde po założeniu ich bodajże z przodu z fiata była taczka
-
mam pytanie: czy u was tez slychac na nierownosciach jak z tylu pracuja amortyzatory?? dzwiek podobny do tego jak sie otwiera klape tylna i slychac wtedy te male amortyzatorki/teleskopy/sprezyny gazowe. smieszny dzwiek w sumie :smile:
-
Jak mam złożona kanapę to słychac jak szuraj?. Miałem fiata też tak szurały przy złożonej kanapie.
-
u mnie slychac jak pracuja te amorki (nie wiem czy o to Ci chodzilo piszac, ze szuraja)
-
dzis jadac z otwartym oknem uslyszalem zjezdzajac z kraweznika/przejezdzajac przez prog zwalniaj?cy ;) takie "csssssst" :D :mrgreen:
-
no, mozna to w sumie opisac slowem "cssssst" :mrgreen: jak juz pisalem wczesniej smiechowy dzwiek. :smile:
-
ja mam czasami taki bajer z tym "csssst" jednak uslyszecz go moge tylko jak zjezdzam delikatnie z jakiegos kraweznika lub przejezdzajac po policjancie ktory usnal :D
-
U mnie jak zjeżdzam z policjanta to słychac nie ssss tylko tup :P sztywny tył zeskoczył :)
-
A u mnie słychać "ghrrrrrr" jak jestem na środku :lol:
Ale koniec OT.
-
U mnie jak zjeżdzam z policjanta to słychac nie ssss tylko tup :P sztywny tył zeskoczył :)
Mam dokladnie to samo. Przod miekko, a tyl podskakuje i wszystko co w bagazniku robi duzo halasu:D