powrót po 24 do domu. Było super:). Po drodze w okolicach Płońska jakiś idiota tirem chciał nas zepchnąć do rowu , ale nie udało mu się
. Wrażenia na zlocie FSOAK HMMM chłodne przywitanie, przez niektóre osoby i drętwa atmosfera zlotu i głupie spojrzenia podczas komentowania Fiata 125p z 1980 roku i ogólnie jak dla nas atmosfera dziwna, spowodowała ,że szybko pojechaliśmy w plener na Gdańsk i na objazd wybrzeża:). Wrażenia bezcenne, było fajnie i co tu ukrywać dużo zwiedzania i atrakcji:) Pozdrowienia dla kierowcy i jak i uczestników sekcji "Mazowsze" za udany weekend i świetną organizacje:). Foto z wyprawy samochodem na ' F" na maila:)