dziwny klucz, ale moga byc i takie wartosci
No. Też się trochę zdziwiłem, jak przyszło mi dokręcać głowicę w C-330 kolegi, gdzie moment jest podany bodajże na 220-230 Nm, a mój klucz kończy się na 210. kupiłem to kupę lat temu, to z Yato jest. Jak nieraz przeglądałem allegro, to te klucze są różne, ale przeważnie mają maksymalne wartości o wiele wyżej. na moje potrzeby niby wystarcza,a le jak przyjdzie coś dokręcić poza górnymi wartościami klucza, to jest problem. najbardziej ubolewam, że dolny zakres momentów, zaczyna się tak wysoko. Muszę sobie kupić inny klucz, taki na mniejsze momenty do 50 Nm, bo czasem taki jest potrzebny.
ja swoje zdanie wyrazilem i jest niezmienne od zawsze,
wiem jak to dziala i reguluje, gdy uznam to za sluszne dzialanie,
a zdjecie glowicy kwalifikuje jako okazje do regulacji
Wybacz ciągłe pytania o to, ale ja pierwszy raz robię przy GSI, więc chciałem się upewnić, a czytam tu wzajemnie wykluczające się teorie. Poradzono mi ustawić koniki na dotyk z zaworami i do tego jeszcze 2,5 obrotu wkręcić i tak zostawić. Z tego co widziałem, śruby regulacyjne są w takim położeniu wykręcone o jakieś dwa zwoje w stosunku do tego, co było przed regulacją, co jest w miarę zrozumiałe, bo niby głowica była zebrana, a ile dokładnie, to nie wiem. Naciskając dźwigienki w dół, na max ugięcie sprężyny popychacza, wydaje się, że jest to mniej więcej ustawione w połowie skoku tłoczka, czyli ma on plus minus równy zapas w jedną, jak i w drugą stronę. Jak się napełnią, to wszystko niby powinno być ok. Jak się nie rozleci, to już będzie dobrze. Dlatego właśnie wolę rovera, bo tam mamy wałki i popychacze w głowicy i właściwie, jest to niezależne od planowania głowicy, bo wymiary pomiędzy tymi podzespołami się nie zmieniają. GSI musi polatać, dopóki nie znajdę jakiegoś rovera o większej pojemności. W ostateczności, będę reanimował 1.4, bo to i tak pewniejsze, niż GSI z tykającą bombą w postaci wałka rozrządu.