FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: CieniaczRider w Czerwiec 07, 2018, 20:35:02 pm

Tytuł: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: CieniaczRider w Czerwiec 07, 2018, 20:35:02 pm
Witam, w moim silniczku wypadły panewki oporowe wału, luz wału korbowego bardzo duży..W misce znalazłem również inne rzeczy, silnika nawet nie rozbierałem-mniejsza o to.

Miałem nabyć silnik z innego Poldka (do sprawdzenia na miejscu, do odpalenia), niestety, sprzedawca jest niepoważny i nie ma czasu.

I tu mam pytanie: posiadam w zapasie silnik z przebiegiem NAJPEWNIEJ ok 105 tysi-przy kupnie Poldka w 2016r dostałem go gratis, ale nie wiem, jak pracuje (o ile pracuje)

Co można posprawdzać przed montażem go do auta?Ma lekki luz (w porównaniu z tamtym) luz na wale, ale nie wiem, ile wynosi dopuszczalny?

W misce olejowej nie znalazłem żadnych "śmieci".

Co można/trzeba przejrzeć przed montażem?

Proszę o wyrozumiałość, bo jakiś grubszych rzeczy w silniku nie robiłem, jakieś uszczelnienia czy UPG to tak, ale od dołu nie za bardzo ;p
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: w0mbat w Czerwiec 07, 2018, 22:03:47 pm
Co można posprawdzać przed montażem go do auta?
Nic nie sprawdzisz. Jedynie możesz go wizualnie ocenić. Dopiero jak go odpalisz to się dowiesz czy ma jeszcze życie w sobie.
Na sam początek przekręć wałem i zobacz czy wszystkie zawory pracują.
Ewentualnie, jak masz zwaloną misę, możesz odkręcić jedną stopę główną (środkową) i jedną korbowodową (ostatnią), i zobaczyć jak wyglądają panewki.

Chociaż nie polecam tego robić bo się można zdziwić i zniechęcić. Ja po takich oględzinach stwierdziłem: "pierdole, robię swapa". 3 silniki przejrzałem, wszystkie po około 100k km i żaden nie miał zadowalająco wyglądających panewek.

Ale może Ty będziesz miał farta :)

Jednym słowem lepiej nie rozbierać i nie sprawdzać. Jak go włożysz i będzie jeździł to dobrze, a jak nie to kolejna wymiana. OHV to takie ustrojstwo, że i na zużytych panewkach będzie jechał, tyle że lepiej nie znać ich stanu co by sumienie nie gryzło.
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: CieniaczRider w Czerwiec 07, 2018, 22:11:18 pm
Głowicę zdjąłem jakiś czas temu, nic nie przykuło mojej uwagi na dłużej :)

W sumie mogę odkręcić te panewki, żadna robota, tylko ciekawe, co tam będzie i dokładnie nie wiem, jak wyglądają "znośne" panewki.
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: w0mbat w Czerwiec 07, 2018, 22:16:32 pm
Jak przejedziesz paznokciem przez całą gładź w poprzek, w kilku miejscach panewki i o nic nie zahaczysz to są OK. Powinny mieć kolor podobny do miedzi na całej powierzchni.
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 07, 2018, 22:20:28 pm
A nie lepiej poszukać silnika ze zdrową górą i zrobić szlif wału + nowe panewki, zamiast się tak babrać?
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: w0mbat w Czerwiec 07, 2018, 22:26:30 pm
Łatwiej znaleźć poloneza na chodzie i kupić jako dawcę.

Niech przekłada, wiedza i doświadczenie może mu się przydać w przyszłości.
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: CieniaczRider w Czerwiec 07, 2018, 22:35:34 pm
daniel, bo Ty z tym chyba walczysz :P Pytanie:

Ile kapitalka wychodzi?Bo robić wał, a resztę zostawić starą resztę silnika (pierścienie i tłoki) to chyba średni pomysł.

Mam drugie auto, więc nie ma aż takiego pośpiechu, coś tam pokombinuję.

Kiedyś miałem ofertę zdrowego GSI za 1000zł, muszę odświeżyć temat chyba.
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 07, 2018, 23:16:59 pm
To już zależy od podejścia. Ja daję wszystko co się da nowe, więc koszty wychodzą spore. Różnica na plus pełnego remontu jest jedna i zasadnicza, jak masz dobrego szlifierza: sam docierasz auto, sam dbasz, nie musisz się przejmować, że ktoś pałował na 5 tysięcy świeżo po wyjeździe z polmozbytu. Myślę, że poniżej 2000zł ciężko będzie zejść, jeśli zechcesz zrobić to porządnie, jeśli tylko i wyłącznie najpotrzebniejsze rzeczy, czyli szlif wału + szlif cylindrów, nowe tłoki i pierścienie (jakbyś potrzebował, to daj znać, bo wiem, gdzie są do dostania komplety na 2 szlif i 3 w sensownych pieniądzach), to może zejdziesz do tego 1200-1500zł. Musisz sam zdecydować, przed zamontowaniem używanego silnika i tak warto na starcie wymienić uszczelniacze zaworowe (stare, nigdy nie wymieniane są i tak spróchniałe), zrobić szlif wału, nowe panewki i simmeringi. Pod warunkiem, że góra ma sensowną i równą kompresję. Ja robię remont z tego względu, że wiem, że auto zostanie u mnie na stałe i innego się nie spodziewam, musi jechać w każdą porę roku i ma pruć po autostradzie 130 bez jęczenia i montaż używanych silników i wymienianie ich co chwilę nie jest na moje nerwy. :P
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: CieniaczRider w Czerwiec 11, 2018, 21:27:15 pm
Panowie, łapiąc za korbowód jest lekki wyczuwalny luz na boki-czy to dyskwalifikuje silnik?Jedną korbę odkręciłem i panewki wyglądają wg mnie ok.
Tytuł: Odp: Montaż silnika z "zapasu"
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 25, 2018, 15:02:08 pm
zawsze jest luz,a reka wyczujesz nawet maly,ale go nie zmierzysz ;>