FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Bocian_s#313 w Marzec 06, 2006, 16:07:32 pm

Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 06, 2006, 16:07:32 pm
czy istnieje jaka? domowa metoda lub przemysłowa na utwardzenie powierzchni metalu konkretnie zębów przekładni aby ?cieranie jej w wyniku eksploatacji było jak najmniejsze. KOnkretnie chodzi mi o wzmocnienie trwało?ci zębów przekładni głównej tylnego mostu. da się to zrobić w domu/fabryce i ile to może kosztować.
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Meggido w Marzec 06, 2006, 16:10:07 pm
Ale przekładnia główna już jest utwardzona powierzchniowo.
S? pewne granice takich zabiegów. Jeżeli utwardzimy za mocno nast?pi wykruszanie powierzni utwardzonej.
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 06, 2006, 16:18:04 pm
A je?li powieżchnia już została starta to czy da się j? utwardzić ponownie??
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: batorejro w Marzec 06, 2006, 16:25:15 pm
da sie! azoto-nasiarczanie lub metodami implantacji jonowej, u nas na wydziale takie rzeczy sie wyrabia.
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Marzec 06, 2006, 17:23:05 pm
a moze po prostu wetrzyj dwusiarczek molibdenu? musisz dokladnie oczyscic z resztek oleju a po kilkunostogodzinnym wcieraniu wygrzac w piecu kilka godzin..
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 07, 2006, 07:41:51 am
A może olej z dodatkiem dwusiarczku molibdenu??
PS. Ile moze kosztować ten dwusiarczek molibdenu do wcierania??
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 07, 2006, 11:13:55 am
jezeli zeby sie wytarly to juz nie nadaje sie to do powtornego utwardzania ,bo zmienila sie geometria zebow
jako ze mosty do Poloneza robili dobrych pare dziesiat lat ,to moza wyciagnac wnioski
a wnioski sa takie ,ze zeby w przekladniach sie nie scieraja ponad norme
glosna praca przekladni wynika z niedokladnego zlozenia i luzowaniu sie lozysk podczas pracy
uszkodzenia zebow sa przypadkowe

sam trzymalem w reku walek atakujacy po przebiegu 120kkm ktory mial zeby w stanie idealnym poza dwoma wlylamanymi  :mrgreen:
wymienia sie komplet : kolo i walek ,bo sa wzajemnie ze soba docierane
nikt tego nie regeneruje ,bo taniej jest wyprodukowac nowa pare
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Marzec 08, 2006, 22:48:00 pm
Najlepiej zaczac szukac 2 mostu który nie wyje niz bawic sie w takie rzeczy. Pewnie ze mozna ale kto złozy Tobie ten most do kupy ? W Polsce jest moze z 5 osób które zrobia to dobrze. Pozatym nie wiem czy wiecie ale głosna praca przekładni jest wynikiem błedu konstrukcyjnego i do konca nigdy sie go nie wyeliminuje. Mozna takze poszukac mostu od fiata Argenta/132 - prakrtycznie nie zniszczalny ale najkrótsze przełozenie to 41/10 i wymaga przespawania pod resory piórowe
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 09, 2006, 00:20:43 am
Elwood#1887,
o jakim bledzie konstrukcyjnym mowisz ? z tego co wiem to zeby maja poprawna geometrie i da sie to poskladac tak zeby bylo cicho
u nas poprostu nikt do tego nie przykladal nalezytej uwagi
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 09, 2006, 11:23:54 am
Cytuj (zaznaczone)
W Polsce jest moze z 5 osób które zrobia to dobrze

Do odważnych ?wiat należy. Może będe 6-ty  :mrgreen: .
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 09, 2006, 15:14:16 pm
Cytat: "Bocian_s#313"
Cytuj (zaznaczone)
W Polsce jest moze z 5 osób które zrobia to dobrze

Do odważnych ?wiat należy. Może będe 6-ty  :mrgreen: .

to nie jest specjalnie trudne
bardziej nuzace i czasochlonne
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 09, 2006, 15:20:33 pm
Dlatego po cichu licze na sukces  :mrgreen: .
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Marzec 09, 2006, 17:33:01 pm
Cytat: "Bocian_s#313"
A może olej z dodatkiem dwusiarczku molibdenu??
PS. Ile moze kosztować ten dwusiarczek molibdenu do wcierania??


olej z dodatkiem MoS2 to pic na wode. mos2 dyfunduje z metalem w podwyzszonej temperaturze(ok 400 stC) i obecnosc jakiegokolwiek tluszczu sprawia, ze wszystko szlag trafia. bylo gdzies to ladnie opisane, ale nie pamietam juz gdzie


jeszcze jedno: KOLEDZY PAMIETAJCIE, ZE TO JEST WATEK O UTWARDZANIU POWIERZCHNI METALU A NIE O (BEZ)ZASADNOSCI RZEZBY W POLSKIM MOSCIE!!!!! NASTEPNE POSTY TEGO TYPU LECA W KOSMOS. NIE ROBCIE TU SMIETNIKA
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Marzec 09, 2006, 17:58:51 pm
Cytuj (zaznaczone)
bylo gdzies to ladnie opisane, ale nie pamietam juz gdzie


"Usprawnienia poloneza " które sa na dowland do zassania :mrgreen:
PS Bocian nie watpie w Twoje umiejetnosci ale tutaj sa potrzebne pewne specyficzne narzędzia. Nawet jezeli spróbujesz utwardzic powierzchnie koła która jest skomplikowanym kształtem ,to kto zagwarantuje ze po obróbce zachowa ona swoje wymiary ?
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Marzec 10, 2006, 12:30:22 pm
Podsumowuj?c raczej nie da sietego zrobić w domu. Niestety.

PS. Kiedy? od kolegi słyszłem że wlał olej FUCHS-a własnie z dodatkiem MoS2 i podobno most mu się delikatnie wyciszył. Wczoraj rozmawiałem z przedstawicielem handlowym tej firmy i potwierdził że remontu to nie zrobi ale trochę powinno pomóc. Tak się tylko zastanawiam bo co? wspominał że za litr koło 30zł  :sad: .
Tytuł: Utwardzanie powierzchni metalu??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 10, 2006, 14:49:15 pm
co do utwardzania w domu to jasne ,ze nie da si4e tego zrobic w domu
co do MoS2 to nie utwardza powierzchni tylko zmniejsza wspolczynnik tarcia
co do kol zebatych to sa juz fabrycznie utwardzone ,wiec i tak tego nie poprawisz