FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: SMOK w Kwiecień 26, 2006, 14:18:39 pm
-
Witam , mam problem z moim poldkiem .
Przy otwartym oknie z przodu czuć bęzynę , podejrzewam wlew paliwa co z tym zrobić .
-
Smrodek z odpowietrznika raczej, a nie z nieszczelnego wlewu.
-
Witam , mam problem z moim poldkiem .
Przy otwartym oknie z przodu czuć bęzynę , podejrzewam wlew paliwa co z tym zrobić .
Mam to samo.
Nie mialem czasu jeszcze sie za to zabrac, ale.
Przede wszystkim kontroluj poziom paliwa - jesli bedzie Ci spadac to znaczy ze masz dziure gdzie indziej.
Przy nieszczelnym wlewie zazwyczaj go nie ubywa - jak juz to malutko.
Po drugie, mozesz oblookac czy znajdziesz nieszczelnosc. Masz dwa wyjscia
- sciagasz tapicerke w bagazniku na lewym nadkolu (raptem dwie srubki) i masz sam wlew od srodka na wierzchu
- zagladasz pod samochod i powinienes miec dojscie do lacznika z bakiem - jak nie to opuszczasz zbiornik paliwa
sam wlew jest polaczony z bakiem grubym gumopodobnym przewodem.
Po latach przewod ten robi sie strasznie twardy i moze gdzies nawet peknac.
Oblookal bym przede wszystkim te laczenia z bakiem i z wlewem w karoserii.
[ Dodano: 2006-04-26, 14:41 ]
Smrodek z odpowietrznika raczej, a nie z nieszczelnego wlewu.
Ze niby jakiego odpowietrznika?
Ja bym stawial na ten przewod - u kumpla bylo dokladnie to samo i okazalo sie ze mial lekkie pekniecia .
-
u mnie było podobnie tj. czuć było benzynę i okazało się że filtr paliwa był pęknięty i się benzyna s?czyła z niego...
-
a to napewno benzyna? Może spaliny? U mnie okropnie czuć spaliny, wiem że to wina wydechu :?
-
U mnie podejrzewam ten przewod, bo czuc ta benzyna dopiero jak ostro skrece..
-
a jak sie sciaga zbiornik tak tylko teoretycznie pytam bo u mnie tez cos wali benzyn? w ?rodku ? a mam butle z gazem i nie chce jej znowu demontowac
;)
-
a jak sie sciaga zbiornik tak tylko teoretycznie pytam bo u mnie tez cos wali benzyn? w ?rodku ? a mam butle z gazem i nie chce jej znowu demontowac
;)
Butla z gazem nie ma sie nic do tego.
Zbiornik masz zamontowany na dwoch pasach. Pasy te sa przykrecone srubami (kazdy po jednej) pod zderzakiem - dobre dojscie od spodu.
Z drugiej strony sa wlozone na wcisk.
Wystarczy je odkrecic przy zderzaku i zbiornik jest Twoj.
-
Witam , mam problem z moim poldkiem .
Przy otwartym oknie z przodu czuć bęzynę , podejrzewam wlew paliwa co z tym zrobić .
Mi też waliło ben? ale tylko jak jechałem z otwartym oknem. U mnie w Atu okazało sie ze to sie rozszczelnił ( porozklejał ) pochłaniacz oparów paliwa. Niestety nie wiem po co go zrobili w atu skoro w caro go nie ma. Musisz go sobie posprawdzać. Po otwarciu bagażnika jest po lewej stronie jak odchylisz tapicerkę. U mnie było od razu widać ze sie rozleciał
[ Dodano: 2006-04-29, 19:48 ]
Butla z gazem nie ma sie nic do tego.
Zbiornik masz zamontowany na dwoch pasach. Pasy te sa przykrecone srubami (kazdy po jednej) pod zderzakiem - dobre dojscie od spodu.
Z drugiej strony sa wlozone na wcisk.
Wystarczy je odkrecic przy zderzaku i zbiornik jest Twoj.
Ale może być ciężko z odkręceniem masy czujnika paliwa i odpiecia wtyczek jeżeli sa krótkie przewody.
-
No to faktycznie jest problem, ale i z tym mozna sobie poradzic bo..
By wyjac pompe nie trzeba wcale wyjmowac zbiornika :) Ani nawet nic odlaczac :D
Bierzesz deske o dlugosci wiekszej niz przerwa miedzy resorami. Wkladasz ja tam i odpinasz pasy ten po lewej mozesz jedynie poluzowac - no chyba ze sie uprze to go tez.
Zbiornik opuszcza Ci sie na deske.
Potem przesuwasz deske tak by z prawej strony nie opierala sie na zawiasie, ale z lewej caly czas na nim byla. I wtedy Ci sie zbiornik znowu opuszcza (z prawej strony) i to tak, ze wisi na tej desce i resorze, a Ty masz swobodny dostep do pompy paliwa.
Mam nadzieje, ze niezbyt zawile wytlumaczone :)
U mnie zadzialalo :)
[ Dodano: 2006-04-29, 20:40 ]
Tom8 w Caro tego napewno nie ma?
-
Tom8 w Caro tego napewno nie ma?
Lupo#1891 my?le że chodzi Ci o pochłaniacz oparów paliwa. I wła?nie w caro nie ma tego pochłaniacza oparów. Wiem bo mam i caro i atu wiec moge porównywać. I wła?nie to mnie dziwi dlaczego w atu to jest a w caro nie ma. Ciekawe??
-
No ciekawe ciekawe. Moze jest w innym miejscu? Jak to wyglada?
-
U mnie w atu jak sie odchyli tapicerkę w bagażniku po lewej stronie to jest to taka czarna prostok?tna puszka plastikowa. Od dołu wychodzi z niej jeden gruby w?ż do zbiornika paliwa a od góry jest poł?czona z wlewem, od góry dochodz? do niej również 3 albo 2 cienkie węzyki. Natomiast jak patrzyłem w caro rodziców to od wlewu do zbiornika paliwa idzie bezpo?redni jedna rura.
[ Dodano: 2006-04-29, 22:30 ]
I wła?nie to mnie ciekawi dlaczego w caro nie ma albo po co on jest w atu?? Przecież zbiorniki paliwa s? takie same. Więc w caro musi to być rozwi?zane w inny sposób i ciekawe w jaki??
-
U mnie w atu jak sie odchyli tapicerkę w bagażniku po lewej stronie to jest to taka czarna prostok?tna puszka plastikowa. Od dołu wychodzi z niej jeden gruby w?ż do zbiornika paliwa a od góry jest poł?czona z wlewem, od góry dochodz? do niej również 3 albo 2 cienkie węzyki. Natomiast jak patrzyłem w caro rodziców to od wlewu do zbiornika paliwa idzie bezpo?redni jedna rura.
[ Dodano: 2006-04-29, 22:30 ]
I wła?nie to mnie ciekawi dlaczego w caro nie ma albo po co on jest w atu?? Przecież zbiorniki paliwa s? takie same. Więc w caro musi to być rozwi?zane w inny sposób i ciekawe w jaki??
Zbiorniki sa troszeczke inne z tego co wiem.
Moze w atu byc dlatego ze to troszke nowsza konstrukcja i tyl wogole inny.
-
A to gdzie jest i czy wogóle jest pochłaniacz oparów paliwa w caro?? Ty masz co? takiego u siebie w aucie??
[ Dodano: 2006-04-29, 22:37 ]
chodzi mi oczywi?cie o polonezy plusy
-
A to gdzie jest i czy wogóle jest pochłaniacz oparów paliwa w caro?? Ty masz co? takiego u siebie w aucie??
[ Dodano: 2006-04-29, 22:37 ]
chodzi mi oczywi?cie o polonezy plusy
Zacznijmy od tego ze wogole mam zwykle caro nie plusa.
Moze w zwyklym wogole tego nie ma, tego nie wiem. Pytales skad ta roznica, to mowie Ci ze w atu jest troszke inaczej.
-
witam,
własnie.... poratujcie.... poradził kto? sobie ze smrodem i wyciekiem benzyny z tych plastikowych puszek przy wlewie paliwa w atu?? Jak nalewa się nie do pełna to spoko, ale jak chce zatankować do końca to zaraz cieknie ze wszystkich stron i spływa błotnikiem. Ostatnio na stacji zrobiłem wielk? kałuże benzyny, chociaż smród bez kałuży czułem już od pewnego czasu..... pozalepiałem wszystkie ł?czenia jakim? kitem do baków, ale przy nastepnym tankowaniu do pełna znowy wszystko ciekło...... nie wiecie czy można wywalić te puszki...a jak tak to co zrobić z tymi wszystkimi wężykami??
-
Adamp miałem ten sam problem i też sie chciałem tego pozbyć ale mechanik mi doradził żebym lepiej to zostawił skoro to włożyli do atu bo chyba wiesz ze w caro tego nie ma, wiec widocznie w atu musi być potrzebne. ja t? puszke wymontowałem cał? ( była porozklejana ) kupiłem w motoryzacyjnym jaki? klej dwuskładnikowy odporny na działanie benzyny, wszystkie miejsca klejone najpierw odtłu?ciłem benzyn? ekstrakcyjn? a potem potraktowałem tym klejem i spiołem pasami zeby lepiej zwi?zało. Te węzyki tez poprzyklejałem. I mam już swiety spokój. Ale ja bym na Twoim miejscu dokładniej sprawdził gdzie to sie leje, np zalac do kalnistra i potem poprosił kogo? żebyu wlewał bene a ja bym sobie lukał gdzie wycieka. I potem po ewentualnej naprawie powtórzył "test"
-
dzięki wielkie.........., płynacy strumyczek benzyny to zauważyłem na poł?czeniu tej najgrubszej sztywnej rury, ale wła?ciwie któreko ł?czenia bym nie złapał to wszystkie s? zabenzynowione :cry:
dużo jest zachodu żeby to powyci?gać, czy s? jakie? ukryte mocowania ??
-
A może to tylko nieszczelne poł?czenie rury. Jeżeli masz mokry też ten pochłaniacz oparów paliwa (to ta czarna plastikowa puszka w bagażniku za wlewem a przed bakiem ) to bierz sie do roboty tu masz opisan? moj? robote:
http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?p=110392&highlight=#110392
-
A ja mam Caro bez pochlaniacza i nadal nie jestem pewien czemu u mnie jedzie.. :/
-
przytargałem własnie do domu t? czarn? skrzyneczkę i zabieram się za robotę.... obok odkryłem jeszcze jedn? mniejsz? czarn? skrzyneczkę umieszczon? wyżej i bardziej w stronę przodu samochodu..co to jest?? bo do tego też jakie? wężyki z baku dochodz?
-
obok odkryłem jeszcze jedn? mniejsz? czarn? skrzyneczkę umieszczon? wyżej i bardziej w stronę przodu samochodu..co to jest?? bo do tego też jakie? wężyki z baku dochodz?
wła?nie też sie zastanawiałem, ale ona raczej nie bedzie rozklejona bo mi sie wydaje ze ona jest odlewana jako jeden element. W każdym b?dż razie ja jej nie ruszałem i jest dobrze, po sklejeniu pochłaniacza nie smierdzi już. Dla pewno?ci lepiej j? obejżyj z grubsza- choć mi sie wydaje ze w niej s? tylko opary paliwa i nic wiecej
[ Dodano: 2006-05-06, 18:18 ]
A ja mam Caro bez pochlaniacza i nadal nie jestem pewien czemu u mnie jedzie.. :/
Lupo a może Ci pękła uszczelka pod czujnikiem poziomu paliwa lub pod p?p? a może masz juz popękany w?ż wlewowy paliwa ten co idzie od wlewu do baku. Może ma pęknięcie gdzie? od strony wlewu ( znaczy sie wysoko ) i paliwo Ci nie bedzie wyciekało ale opary już będ? ulatywać a w szczególno?ci przy otwartej szybie. Ale jedno wg mnie jest pewne- to musi być jaka? nieszczelno?ć która sie znajduje wewn?trz auta bo jak by? miał dziurkę w baku to by nie waliło ben? w aucie tylko na zewn?trz, tak mi sie wydaje
-
No wiec mi wali chyba na zewnatrz, bo czuc to tylko przy otwartych szybach.
Bak jest nowy. Czesc rurek tez, bo byly juz przetarte. Podejrzewam ten waz wlewowy bo byl juz ze starosci taki twardy.
Z ta uszczelka pod czujnikiem to tez nie glupie. Musze zajrzec. Tylko czy bedzie cos widac skoro paliwko takie ulotne?
Sciagne przy okazji tapicerke i pomysle.
-
Z ta uszczelka pod czujnikiem to tez nie glupie. Musze zajrzec. Tylko czy bedzie cos widac skoro paliwko takie ulotne?
Lupo widać czy nie widać, jak już będziesz miał odkręcone ?rubki to nie zaszkodzi waln?ć cieniutkiej warstwy sylikonu na te czy t? uszczelkę.
[ Dodano: 2006-05-06, 20:01 ]
No wiec mi wali chyba na zewnatrz, bo czuc to tylko przy otwartych szybach.
Ale jak jedziesz z otwart? szyb? czy jak stoisz autem z otwart? szyb?. Ja wiem że jak jeżdziłem z zamkniętymi szybami to nic w aucie nie czułem ale jak tylko otworzyłem szybę podczas jazdy to mi smierdziało, już nie mówi?c że jak mój ojciec jechał wtedy z tyłu to mu sie nie dobrze zrobiło od smrodu. I wła?nie Ci piszę że jak okna miałem pozamykane podczas jazdy to było super. I na zewn?trz auta jak stało to też nic nie ?mierdziało. Czuć było tylko w ?rodku podczas jazdy z otwartym oknem.
[ Dodano: 2006-05-06, 20:04 ]
A wiadomo że jak jedziesz z otwartym oknem i wtedy Ci smierdzi to te powietrze co wpada do auta przez okno rozchodzi sie po całej kabinie ale najpierw dociera do tyłu auta gdzie robi "zawirowania" i wraca do nosa kierowcy z zapachem "tego co ma w bagażniku"
.
-
No wiec mi jedzie przy otwartych szybach po jakims np. ostrym zakrecie albo hamowaniu.
-
Wiesz Lupo wg. mnie to niczego nie wyja?nia- bo jeżeli masz jak?? nieszczelno?ć to przy hamowaniu czy ostrym zakręcie paliwo sie porusza, powietrze "wokół" paliwa też sie porusza i wtedy wła?nie jest "wypychane" przez nieszczelno?ci.
-
No nic - przy okazji to wyciagne i oblookam - chyba to jedyne wyjscie..
-
jak działa ten pochłaniacz par paliwa umieszczony w przednim prawym nadkolu bo mi śmierdzi przy otwartym oknie?