FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: tur-GSI w Maj 25, 2006, 21:08:00 pm
-
Witam mam taki problemik,mój poldek jak chwilę postoji to jak odpalam puszcza mi chmurę niebieskiego dymu.Silniczek jest po kapitalce przebieg od remontu 4000tys,km.olej semisyntetic lotos.Podejrzewam jedynie uszczelniacze (też nowe)olej jest czy?ciutki ,ci?nienie 0.4..Od remontu spalił mi około litr oleju. jeżeli to wina uszczelniaczy to jakiej firmy by?cie polecili.
-
Od remontu spalił mi około litr oleju. jeżeli to wina uszczelniaczy to jakiej firmy by?cie polecili.
Na poczatku bedzie smoczyl olej -to normalne. Uszczelniacze kup niemieckie od golfa - idz i powiedz ze chcesz takie aby pasowały do poloneza - powinni wiedziec o co chodzi.
Ps Ten remont to był remont z wymiana tłoków i szlifem cylindrów czy wymiana panewek i pierscieni :?: - niewiem czemu ale ludzie takie cos nazywaja remontem :lol: a to jest wymiana a nie remont. Jezeli zmieniłes tylko pierscienie a silnik miał duzy przebieg to sama wymiana pierscionków moze nie wystarczyc i bedzie palił olej -z gówna bata nie ukrecisz....
-
no masz wsumie racje że nazwałem to remontem,po koleji co było robione,szlif wału-oczywi?cie komplet nowych panewek,tulejki wałka rozrz?du,tłoki i cylindry były nie ruszane bo po pomiarach w zakładzie szlifierskim,powiedzieli że zużycie tych elementów jest nieznaczne i zalecili tylko wymiane pier?cieni,głowica była planowanai poddana próbie szczelno?ci no i oczywi?ci wymiana wszyskich uszczelek itp.
-
mi to wyglada na pier?cienie...
-
Przy pier?cieniach nie dymi przy odpalaniu. To raczej uszczelniacze. Zwykle po zakończeniu jazdy olej jest rozgrzany, a co za tym idzie rzadki, więc spływa po trzonkach zaworów na grzybki sk?d jest zmywany przez paliwo (ss?ce), spalany i wypalany (wydechowe) przez spaliny. Przecieki na uszczelniaczach s? na tyle niewielkie, że przy normalnej eksploatacji nie mda się praktycznie wyczuć oleju w spalinach.
Wystarczy wykonać prosty test. Podczas jazdy na wysokich obrotach wystarczy zahamować przez dłuższy czas silnikiem, a następnie dodać gwałtownie gazu. Je?li zakopci na niebiesko wtedy ma się pewno?ć, że padły uszczelniacze.
-
czy uszczelniacze da się wymienić bez zrzucania głowicy?
-
Tak, oczywi?cie, że się da i należy tak zrobić aby zaoszczędzić sobie wysiłku i niepotrzebnych wydatków. Trzeba jednak zrobić to umiejętnie.
-
dokładnie to sa uszczelniacze do wymiany , ja po zrobieniu remontu dołu silniku bez głowicy czyli szlif wału , wymiana panewek , szlif cylindrów , nowe tłoki , nowe pirescienie i po złozeniu silnika po odpaleniu puszczał dymek , oczywiscie głowica nie była ruszana , uszczelniacze nie wymieniane i to dlatego tak sie działo :smile:
-
Witam,
zna kto? może jaki? sprawdzony warsztat w Krakowie, gdzie wymienili by mi uszczelniacze bez ?ci?gania głowicy, gdyż pali mi z litr oleju na 1000km, nawet zastanawiam się czy nie przej?ć przez to z półsyntatyka na mineralny.
pozdrawiam
Krzysiek
-
Przy pier?cieniach nie dymi przy odpalaniu. To raczej uszczelniacze. Zwykle po zakończeniu jazdy olej jest rozgrzany, a co za tym idzie rzadki, więc spływa po trzonkach zaworów na grzybki sk?d jest zmywany przez paliwo (ss?ce), spalany i wypalany (wydechowe) przez spaliny. Przecieki na uszczelniaczach s? na tyle niewielkie, że przy normalnej eksploatacji nie mda się praktycznie wyczuć oleju w spalinach.
Wystarczy wykonać prosty test. Podczas jazdy na wysokich obrotach wystarczy zahamować przez dłuższy czas silnikiem, a następnie dodać gwałtownie gazu. Je?li zakopci na niebiesko wtedy ma się pewno?ć, że padły uszczelniacze.
Mog? być walnięte pier?cionki, ja w 2.0 miałem ten sam objaw. Okazało się że wada materiału - czyt. wytarły się :mad:
Dlatego nic mnie już nie zdziwi
-
Robienie remontu silnika bez wymiany uszczelniaczy i dotarcia zaworów to naprawde głupota.... :shock: Ale kolega pisał ze wymieniłwszystkie uszczelki i planował głowice wiec mysle ze uszczelniacze tez zmienił :)
-
Mój tez puszcza dymka z rana :cry: . Narazie spalanie mam około 0,5l/1000km więc nie interweniuję.
-
Bocian_s#313, a powiniene?.
-
Mój tez puszcza dymka z rana :cry: . Narazie spalanie mam około 0,5l/1000km więc nie interweniuję.
Może uszczelniacze się powoli kończ? :?:
-
wymienić w 1.4 uszczelniacze to wcale nie takie hop-siup. Ja mam nowe (niecały rok) a i tak troszkę bierze bo się przegrzał tydzień po remoncie głowicy :cry:
-
Wiem i drażnie mnie to trochę ale narazie nie mam kasy ani koncepcji się za to brać. Druga sprawa to mój styl jazdy. Bardzo często obrotomierz u mnie jest w pionie albo jeszcze bardziej a z do?wiadczenia wiem że te silniki im bardziej się kręci tym więcej ci?gn?ł oleum.
Może jak zaczę je?dzić jak geriatryk to sprawa się uspokoi przynajmniej trochę. Narazie silnika nie dotykam niech jeszcze trochę poje?dzi.
PS. A wszystko przez jako?ć uszczelniaczy. Naprawdę w to warto zainwestować...
-
Na poczatku bedzie smoczyl olej -to normalne.
Na pocz?tku tzn. przez jaki czas mniej więcej. Bo mam to samo po remoncie.
[ Dodano: 2006-06-02, 20:26 ]
A dokładniej to jak miałem wlany Lotos mineralny to nawet tego nie zauważyłem ale jak go wymieniłem na mineralnego Castrola GTX to tak mi dymi jak go odpale tylko przez ok. 5 sek.
-
panowie jeszcze raz opisze mój problem,silnik, wymieniane panewki wszystkie ,szlif wału,nowe tuleje wałka,nowe sworznie tłokowe,wymieniane pier?cienie bo zużycie gładzi cylindrów było nieznaczne ,głowica sprawdzona,po remoncie przejechane 5ty? a on bierze olej,jeszcze raz wymieniłem uszczelniacze,jak mu się depnie na luzie to k...wa podwórko całe niebieskie aha sprężanie na wszystkich garach powyżej 11,co się dzieje już chcę wyci?gać tłoki aby sprawdzić czy pier?cienie olejowe odwrotnie nie założyłem,szlag mnie trafi więcej pali oleju po remoncie niż przed