FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Układ dolotowy i wydechowy => Wątek zaczęty przez: Pereziarz w Maj 26, 2006, 22:04:29 pm
-
otóż sprawa ma sie tak:po wkreceniu poldka powyżej 3 tysi obrotów zaczyna cos dzwonić.Mechanik mówił że to katalizator chyba.Dzi?aj go wyci?gnałem potelepałem i niby nic sie tam nie latało.Po założeniu i ponownym odpaleniu to samo i niby dziwi8eki dochodz? z kata.Mechanik a dokł?dnie gazowinik powiedział żeby go rozciac i wypróznic flaki ze ?rodka puki nie rosypał sie jeszcze cały i nie pozapyc hał tłumików,a potem zaspawać.Czy to dobry pomysł jak myslicie??I czy samochód będzie zdecydowanie gło?niej chodził??Jak sie maja osi?gi z katem i bez??
Z góry thx za odp.
-
Jak wybebeszysz katalizator to poldek będzie chodził jak OPLE z wyciętym katem (Omega, Kadett, Astra), czyli cakiem fajnie, ale głosniej, choć powyżej 3500obr będzie swietny gwizd, jakby? turbo mial (dotyczy poloneza Plusa, w innych nie wiem jak jest, ale powinno być bardzo podobnie). Na wolnych obrotach bedzie efekt, jakby jaka? kulka wpadła do tłumika i puka o ?cianki.
-
powiedz mechanikowi zeby sie sam rozci?l. wstaw sobie strumienice za 50 pln albo przelotówke od GLE
-
najszybciej i najlatwiej wstawic tlumik przelotowy od GLE za 50pln - wykrecasz katalizator i wkrecasz tlumik
moj kumpel w punto ma brzeczacy katalizator ,ale u niego wyraznie slychac juz na wolnych obrotach
jezeli w katalizatorze nic ci nie lata jak potrzasales to moze byc inna przyczyna brzeczenia (choc katalizator i tak dobrze jest wywalic :mrgreen: )
-
Z t? przelotówk? to nie jest głupi pomysł.Wydaje mi sie że to by było nawet leprze niż kat.Tylko czy to będzie pasowac??
-
u mnie tak latało ale na wolnych obrotach. Czasem w czasie jazdy też. A jak trz?sałe? i nie brzęczało to może akurat tak się złożyło. Mi raz brzęczało mocno, potem przez kilka dni cisza. Potem znowu. Jak się pukało od spodu to też raz brzęczało, raz nie (czę?ciej jednak tak). Potem się sam wyci?ł i już jest spokój :D Teraz będę go zmieniał może na tłumik na taki od 1.4 z wcze?niejszych roczników. Jak chłopaki mówi? - wstaw sobie przelotówkę z GLE.
[ Dodano: 2006-05-26, 22:49 ]
Z t? przelotówk? to nie jest głupi pomysł.Wydaje mi sie że to by było nawet leprze niż kat.Tylko czy to będzie pasowac??
Tak - będzie pasować. Wyjmujesz kata, wstawiasz przelotówkę. Kilka minut roboty.
-
Nom teoretycznie niby kilka minut.Tylko jak dzi?aj kata chciałem wykręcić to dwie ?ruby ukręciłem te na spreżynach.I siedziałem nad tym ze 3 godziny
[ Dodano: 2006-05-26, 22:56 ]
Ps.czy ta przelotówka ma identyczne wymiary co ten katalizator??Czy trzeba będzie jako? modzić z brzeszczotami:D??
-
No wła?nie to miałe? na my?li w poprzednim pytaniu chyba i ja na to odpisałem :) Identyczne wymiary, nic nie przerabiasz, nie docinasz, nie kombajnujesz :)
-
Tylko jak dzi?aj kata chciałem wykręcić to dwie ?ruby ukręciłem te na spreżynach.
norma... najgorzej jest potem wydobyc resztke sruby z nakretek przyspawanych do dwururki/baranka... musialem to rozwiercac, tak rdza trzymala...
obecnie stalem sie posiadaczem baranka z GSI i przelotowki z GLE... na dniach bedzie montaz :D
a tak BTW... skad wyrwac oslone termiczna nad kolektor GSI? moze ma ktos na zbyciu?
-
a tak BTW... skad wyrwac oslone termiczna nad kolektor GSI? moze ma ktos na zbyciu?
dorob sobie ze starej
podcinasz dwa rogi brzeszczotem i wiercisz nowe dziorki
-
a na przegladach nie beda sie czepieli ze ma sie przelotowke zamiast katalizator?? wiem ze strumienice sa tez w kształcie katalizatora a co do przelotowki z GLE to zaraz obadam w ksi?ze :roll:
-
ksztalt przelotowki to rozplaszczony walec, a katalizator ma blache oslonowa w zupelnie innym ksztalcie.... nie da sie pomylic.... rozwiazanie:
1. jedziesz na przeglad tam gdzie wiesz ze przymkna na to oko
2. na przeglad wstawiasz swojego zajechanego kata
-
[shadow=blue]obecnie stalem sie posiadaczem baranka z GSI i przelotowki z GLE... na dniach bedzie montaz Very Happy [/shadow]
Tzn że ty też masz problem z brzęcz?cym katem??Po montazu opisz swoje wrażenia z jazdy.czy samochód bez zepsutego kata choc troche lepiej idzie??
-
moj poldziaszka ma przejechane 120kkm (licznikowo... bo ile naprawde tego nikt nie wie :mrgreen: ), katalizator zaczal mi "dzwonic" na niskich obrotach jakies 1000km temu ale zadnej roznicy nie odczulem pomiedzym tym co jest teraz, a kiedy jeszcze nie dzwonil.... dosc fajnie sie zbiera (jak dla mnie ;) ), na trasie Gliwice-Wroclaw-Lubin-Wroclaw-Gliwice wzial srednio 9,5L lpg/100km (3 dorosle osoby na pokladzie + pelny bagaznik, predkosc srednia 120km/h, przejazdy po miescie, a to co sie teraz dzieje we Wrocku to horror... dlubia pl. Grunwaldzki i Teatralny przez co korki sa nie do wytrzymania :x ).
-
A kiedy zabierasz sie za wymiane kata na przelotówke od gle??A co do spalania to oczywi?cie mowa o gazie??
[ Dodano: 2006-05-27, 15:01 ]
sorki z tym spalaniem dopiero teraz zauważłem ze pisałe? oczywi?cie o lpg.
-
wymiane zrobie jak tylko bede mial czas.... narazie studenci maja sesje, a ja przez to tony prac do sprawdzenia. Nagle wszyscy sie obudzili i wszystko chca zaliczac, poprawiac... chocby po zajeciach albo na konsultacjach ale musza :x Taki goraczkowy wzrost ambicji raz na pol roku :roll: Reasumujac... jesli nie uda mi sie w maju to dopiero w drugiej polowie czerwca.
-
Życze powodzenia.Zdaj relacje jak samochóds jeżdzi po wywaleniu kata.
-
jak obiecalem tak i pisze....
katalizator mam juz od kilku tygodni w piwnicy, a zamiast niego przelotowke z GLE. Zalozylem takze wydechowy kolektor rurowy z GSI... efekty:
1. wyraznie odczuwalny wzrost elastycznosci silnika w zakresie niskich obrotow
2. slabo zauwazalny ogolny wzrost mocy... raczej autosugestia ;)
reasumujac... cudow nie ma :mrgreen:
-
Napewno nie zaszkodziło:)A u mnie po wywaleniu kata nachwile wszystko ucichło potem powkręcałem go troche tak do 5 tysi i teraz nadal sie pojawiły,jakby resztki kata latały po tłumikach.Nasłuchiwałem to niby z wydechu tak brzeczy,ale coz da sie z tym jeżdzić. POZDRAWIAM!!
-
A ja mam co? dla Roverowców. Dzisiaj przy okazji wymiany sondy lambda wywaliłem katalizator i wstawiłem tłumik przelotowy z wersji bez kata. Narazie zrobiłem 5km z garażu do domu, różnicy nie zauważyłem. Jak pojeżdże dłużej to napisze o jakichkolwiek zmianach w osi?gach, choć może to być mało obiektywne ze względu na wymianę w/w sondy.
Dodam, że owa wymiana nie wi?że się z żadnymi przeróbkami. Po prostu odkręca się kata (tu przydała się k?tówka) i wkłada się idealnie pasuj?cy tłumik. Na razie tyle.
-
Tez takow? opcję zrobiłem :)
Teraz bede wymieniał t? siatkę przed katem bo mi sięprzepaliła i załozona była rura ale znowu się przepaliło
-
Hmmm... to skoro ta opcja, której zamierzałem spróbować nic nie dała to może czas na strumienicę 8)
-
zle dobrana i załozona strumienica może dac więcej strat niż korzy?ci.
-
u mnie już od dłuższego czasu było słychać jak grechocze katalizator. ale trzy tygodnie temu zaczęło coraz mocniej. mechanicy różnie mówili. byli przeciwni temu żeby w miejsce katalizatora wstawiać jak?? rurę bo twierdzili że będzie gło?no. nie posłuchałem ich i wyj?łem katalizator, wstawiłem rurę kwasow?. efekt: nie grechocze, wcale nie jest gło?no(ciut głosniej niż normalnie ale przyjemne dla ucha) i do tego jeszcze ma większego buta.
-
i do tego jeszcze ma większego buta.
ile koni Ci przybyło? :lol:
-
dokładnie to nie wiem bo na hamowni nie byłem ale różnica jest odczuwalna.
-
nic Ci nie przybylo, auto jest jedynie odmulone, przyrpstu mocy brak..
-
po odjęciu katalizatora poldek ma tak? moc jak polonezy na wtrysku bez katalizatora, czyli większ?
-
teoretycznie tak jest... a w praktyce? w praktyce efekt jest raczej niezauwazalny...
zanim 70 czy 80 koni mechanicznych dobienie z silnika Poloneza poprzez skryznie, wal i most na kola to polowa po drodze wyzdycha... wiec teoretycznie jesli nawet usuniecie katalizatora dodalo 5KM :roll: to odczuwalny przyrost bedzie moze 2KM... trzeba byc naprawde wrazliwym czlowiekiem aby to poczuc przy takiej masie samochodu :P
-
teoretycznie tak jest... a w praktyce? w praktyce efekt jest raczej niezauwazalny...
zanim 70 czy 80 koni mechanicznych dobienie z silnika Poloneza poprzez skryznie, wal i most na kola to polowa po drodze wyzdycha... wiec teoretycznie jesli nawet usuniecie katalizatora dodalo 5KM :roll: to odczuwalny przyrost bedzie moze 2KM... trzeba byc naprawde wrazliwym czlowiekiem aby to poczuc przy takiej masie samochodu :P
Oj tam mi się kiedy tam rura urwała przed 1 tłumnikiem i wydawało mi się że lepiej się zbiera ale to nie wiem...pare razy przejechałem no i powiem że lepiej jak ruszłem kopał zwirek ale i po?nije po naprawie ale nie do konca dokładnej jest troszke gorzej ale nie za bardzo odczuwalne, ale co tu chciec przecież to poldo....
-
teoretycznie tak jest... a w praktyce? w praktyce efekt jest raczej niezauwazalny...
zanim 70 czy 80 koni mechanicznych dobienie z silnika Poloneza poprzez skryznie, wal i most na kola to polowa po drodze wyzdycha... wiec teoretycznie jesli nawet usuniecie katalizatora dodalo 5KM :roll: to odczuwalny przyrost bedzie moze 2KM... trzeba byc naprawde wrazliwym czlowiekiem aby to poczuc przy takiej masie samochodu :P
Oj tam mi się kiedy tam rura urwała przed 1 tłumnikiem i wydawało mi się że lepiej się zbiera ale to nie wiem...pare razy przejechałem no i powiem że lepiej jak ruszłem kopał zwirek ale i po?nije po naprawie ale nie do konca dokładnej jest troszke gorzej ale nie za bardzo odczuwalne, ale co tu chciec przecież to poldo....
:zombi:
Wydawało Ci się, nieszczelny wydech może jedynie pogorszyć osi?gi.
-
teoretycznie tak jest... a w praktyce? w praktyce efekt jest raczej niezauwazalny...
zanim 70 czy 80 koni mechanicznych dobienie z silnika Poloneza poprzez skryznie, wal i most na kola to polowa po drodze wyzdycha... wiec teoretycznie jesli nawet usuniecie katalizatora dodalo 5KM :roll: to odczuwalny przyrost bedzie moze 2KM... trzeba byc naprawde wrazliwym czlowiekiem aby to poczuc przy takiej masie samochodu :P
Oj tam mi się kiedy tam rura urwała przed 1 tłumnikiem i wydawało mi się że lepiej się zbiera ale to nie wiem...pare razy przejechałem no i powiem że lepiej jak ruszłem kopał zwirek ale i po?nije po naprawie ale nie do konca dokładnej jest troszke gorzej ale nie za bardzo odczuwalne, ale co tu chciec przecież to poldo....
:zombi:
Też tak mi się wydaje bo sonda moze powietrza dostawać i głupieć czy co? w tym stylu....No ale ładnie chodził :D wkurzałem s?siadów....
Wydawało Ci się, nieszczelny wydech może jedynie pogorszyć osi?gi.
-
Pudzian_Puławy, czy musisz nabijac posty? :?: a co do wydechu to zgubnym jest odnosic wrazenie iz silnik po ujebaniu tłumika jest "żwawszy" ... ;)
-
Pudzian_Puławy, czy musisz nabijac posty? :?:
Nie nabijam postów tylko powiedział mi znajomy mechanior ze to tylko lepszy efekt słuchowy...