FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: gorus w Maj 31, 2006, 20:25:03 pm

Tytuł: problem z zlaczem diagnostycznym..
Wiadomość wysłana przez: gorus w Maj 31, 2006, 20:25:03 pm
witam serdecznie !
na wstepie pragne powiedziec ze jestem nowy i jezeli temat przezemnei poruszany byl juz na forum - bardzo przepraszam. Uzywalem szukajki lecz nie znalalzlem nic co by mi pomoglo.

A wiec chodzi mi o zlacze diagnostyczne w polonezie atu plus rocznik 97. To jest to 3-pinowe pod mask? obok kompa czy gdzies indziej ? i jaki kabelek musze miec ? wystarczy ten na trzech rezystorkach ? Z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi.

pozdrawiam serdecznie.

taaa to teraz juz wogole jestem wyglupiony... zatem wnioskujac z forum mam wtrysk bosha skoro jest jedna cewka zaplonowa, zlacza diagnostycznego nie mam co szukac pod wykladzina po stronie pasazera ? zostaje to cos 3-pinowe z prawej strony pod mask? i czy tym jakos polacze sie z kompem ? blagam o jakas pomoc.... echh :(
Tytuł: problem z zlaczem diagnostycznym..
Wiadomość wysłana przez: kan w Czerwiec 01, 2006, 10:23:41 am
To jest to złacze 3 pinowe pod mask?. Interfejs dowolny z lini? K+L.
Tytuł: problem z zlaczem diagnostycznym..
Wiadomość wysłana przez: Osfald w Czerwiec 01, 2006, 12:19:46 pm
tluklismy juz ten temat do znudzenia  :cry:

prosze bardzo, oto lineczka pierwsza z brzegu:
http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?p=198522&highlight=#198522
Tytuł: problem z zlaczem diagnostycznym..
Wiadomość wysłana przez: gorus w Czerwiec 02, 2006, 00:41:51 am
no tak w sumie juz to przegladalem, z tym ze wlasnie dorwalem gdzies na necie schemat oparty o tranzystory dwa i pare opornikow wiec nie wiem czy to ma prawo zadzialac ? czy jestem w stanie cos uszkodzic w razie czego ? W ten weekend testuje uklad na tranzystorach jak to nie zadziala biegne do sklepu po max232..

pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi
Tytuł: problem z zlaczem diagnostycznym..
Wiadomość wysłana przez: Osfald w Czerwiec 02, 2006, 01:19:01 am
wez sie odrazu za MAXa... cena nie jest straszna, a komfort i pewnosc, ze nie uszkodzisz portu znacznie wieksza...
Tytuł: problem z zlaczem diagnostycznym..
Wiadomość wysłana przez: gorus w Czerwiec 02, 2006, 17:09:27 pm
jasne, rozumiem. Zatem juz wszystko wiem (tzn tak mi sie zdaje ;-))

Dziekuje raz jeszcze za odpowiedzi i cierpliwosc :-)

pozdrawiam