FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: rafal11 w Czerwiec 08, 2006, 20:18:47 pm
-
nie moge zatonkowac auto gazu co jest czyzby plywak stanal jak tak to ile kosztyje drugi
-
nie moge zatonkowac auto gazu co jest czyzby plywak stanal jak tak to ile kosztyje drugi
jedz do gaziarzy oni oceni? co się stało
-
jedz do gaziarzy oni oceni? co się stało
najpierw do szkoły na lekcję języka polskiego...
-
wez porzadnego kija i przywal w butle - plywak sie pewnie zawiesil
-
wez porzadnego kija i przywal w butle - plywak sie pewnie zawiesil
a potem bedzie wielkie bum :) :D
mspanc :mrgreen:
-
Co ma pływak do tankowania??
-
Co ma pływak do tankowania??
racja.
-
a no to ma ze jak plywak stanal w pozycji zatankowania pelnej butli to gazu mozesz juz nie miec a zatankowac sie nie da - pomaga walniecie kijem w butle ( bum nie bedzie o to bym sie nie martwil - na testach strzelaja z karabinu do butli z lpg i bum nie ma wiec od kija tez nie bedzie)
-
XDX#1825, co Ty bredzisz??!! Pomy?l zanim napiszesz.
-
Meggido,
XDX#1825 dobrze mowi
jak sie plywak zablokowal to nie odbija zawor
butla i tak jest pusta to mozna ja czyms nie za twardym trzepnac
jak nie pomoze to trzeba odkrecac wielozawor
-
XDX#1825, co Ty bredzisz??!! Pomy?l zanim napiszesz.
widać ze mało masz do?wiadczeń z gazem
jak nie pomoze to trzeba odkrecac wielozawor
Tu za to niebezpieczeństwo jest duze i realne :)
-
pisze co wiem, a wiem bo tam mi poradzil Sztywny jak ja mialem to u siebie. I pomoglo jak najbardziej
-
XDX#1825, tez mi tak mowil :P hehe myslalem ze oszalal , ale nie musialem uzyc kija bo sie odblokowal na dziurze w jezdni.
PZDR Pluton
-
Chciałbym się dowiedzieć jak pływak zamyka dopływ gazu do zbiornika z przewodu tankowania. Bo to może być ciekawe...
-
Meggido, co ty spluczki w WC nie masz? Zdejmij dekielek od spluczki i zobaczysz o co biega :)
To takie najprostrze wytlumaczenie :D
-
Chciałbym się dowiedzieć jak pływak zamyka dopływ gazu do zbiornika z przewodu tankowania. Bo to może być ciekawe...
przeciez gaz jest w zbiorniku w fazie płynnej a pływak działa dokładnie tak jak w spłuczce...A Twoim zdaniem co zamyka dopływ gazu??
-
Tak się domy?lałem... Co w przypadku gazu gówno daje i wcale tak nie jest. Dzi? ogl?dałem wielozawór i pływak nie jest od zamykania dopływu gazu.
[ Dodano: 2006-06-11, 23:15 ]
Dopływu gazu nic nie musi zamykać. Jest tylko zawór we wlewie, który uniemożliwia wypływ zatankowanego gazu (zwykły zawór kulowy zwrotny).
-
Meggido,
ale tu chodzi o max w butli ktory jest ustalany plywakiem ,tak by nie zapakowac calej butli (musi zostac 20% w fazie lotnej ,moze byc 10% ,ale cos musi byc ,bo inaczej butle rozerwie przy podgrzaniu)
te slynne odbicie w czasie tankowania "do pelna" zalezy wlasnie od plywaka
-
Max w butli zawsze nie będzie 100% tylko około 80% do 90%. I wcale pływak nie jest potrzebny i on nie zamyka dopływu. Butle gazowe przy piecach też maj? poduszkę lotn? i pływaków nie maj?.
-
to co wedlug ciebie zamyka zawor przy tankowaniu ?
bo przeciez nie cisnienie
-
Nic nie zamyka zaworu. Napełnia sie butle do sprężenia poduszki powietrznej aż do ci?nienia panuj?cego w butli, z której czerpiemy gaz. St?d problemy niektórych z pojemno?ci? butli. Do odprowadzenia nadmiaru gazu lub zmniejszenia ci?nienia w butli przy jej podgrzaniu służy zawór ci?nieniowy na wielozaworze. Nie ma siły we fizyce aby, je?li pływak by zamykał dopływ, nie odblokować podwieszonego pływaka tak dużym ci?nieniem jak sprężonego gazu.
-
nie przesadzajmy - to tylko 2 bary
a jak wyjasnisz fakt ,ze niektorym do butli 42l wchodzilo 41l ,albo do swiezo zalozonej instalacji z butla ~40l wchodzilo 15l i po ingerencji u gaziarzy wszystko wrucilo do normy
przyznam sie ,ze do wielozaworu jeszcze nie doszedlem ,czytaj : nie rozbieralem ,nie wiem jak wyglada w srodku
zazwyczaj zajmuje sie instalacja od filtra w gore
ale np. mastah22 z tego co wywnioskowalem pracuje jako monter gazu i raczej powinien wiedziec jak jest zbudowany wielozawor
takze sami gaziarze z ktorymi rozmawialem mowili o plywaku odbijajacym
jak rozbebesze wielozawor to bede wiedzial na 100% ,ale narazie zdaje sie na innych
-
Dopływu gazu nic nie musi zamykać. Jest tylko zawór we wlewie, który uniemożliwia wypływ zatankowanego gazu (zwykły zawór kulowy zwrotny).
ten zawor w przypadku nieszczelno?ci pozoli na wyciek gazu jedynie z kawałka przewodu a nie z całego zbiornika,tak wiec nie jest to jedyny zwrór zwrotny ale istotnie spełnia taka role,w samym wielozaworze znajduje sie podobny w działaniu zawór który nie pozwala na wydostanie sie gazu ze zbiornika...
Jak jutro bede miał czas i dopadne stary wielozawór to porobie zdjecia i pokaze jak jest zbudowany...
-
mastah22#1900, bardzo chętnie. W niedzielę ogl?dałem nowy Tomasetto i pływak spełniał rolę jedynie wska?nika poziomu.
-
Pływak na 100% spełnia funkcje zamykaj?ca dopływ gazu. każd? butle nawet 90 litrow mozna ustawic tak ze wejdzie do niej 10 litrów przez odpowiednie podgięcie pływaka i 46 litrow mozna ustawic tak ze wejdzie do niej jakie? 45 bo do max to ciężko nabić butle własnie przez t? poduszke powietrzna ale w niektorych warunkach da sie np w trakcie mrozu -27 -chyba to by sie dalo nabic 100% ale nieradze jechac wtedy na słoneczko :)
-
A jak na słoneczko wyjedziesz to co?? Lepiej nie wymy?laj... Wtedy zawór bezpieczeństwa upu?ci gaz. I co w tym strasznego?
-
wypu?ci albo i nie ;)
do wszystkich urzadzeń mechanicznych i elektrycznych-elektronicznych nie mozna miec 100%zaufania
pozdro
-
A jak na słoneczko wyjedziesz to co?? Lepiej nie wymy?laj... Wtedy zawór bezpieczeństwa upu?ci gaz. I co w tym strasznego?
upusci do bagaznika
rewelka :cool:
-
upusci do bagaznika
rewelka
nie pisz takich głupot...Po pierwsze w kazdej butli jest komora która ma być szczelnie zamknieta i ma odprowadzenie na zewnatrz,wiec jesli cos miałoby wyciekać to na bank nie do bagaznika...
-
tylko gorzej jak gaz ci wypusci na zewnatrz a pod samochodem bedzie lezal nie zgaszony pet bo jakis gosc go wlasnie wywalil :) bedzie mozna upiec sobie kiełbaski na twoim bolidzie:) a tak poza tematem widzialem jak sie volvo wlasnie tak palilo :) piękny widok
pozdro
-
tylko gorzej jak gaz ci wypusci na zewnatrz a pod samochodem bedzie lezal nie zgaszony pet bo jakis gosc go wlasnie wywalil
nooo a wogóle nie wychodz z domu bo moze potr?cić Cie czerwony autobus linii Kraków-Gdańsk...
-
upusci do bagaznika
rewelka
nie pisz takich głupot...Po pierwsze w kazdej butli jest komora która ma być szczelnie zamknieta i ma odprowadzenie na zewnatrz,wiec jesli cos miałoby wyciekać to na bank nie do bagaznika...
hehe
jezeli mowisz o tej otulinie elastycznej na przewodach z gazem to :lol:
szczelnosc absolutna :roll:
-
ludzie?? o czym wy wogole gadacie?? :shock: jakie pety jakie wycieki??? wieksze prawdopodobienstwo ze cos sie zapali jest z powodu zasilania samchodu benyzna niz gazem...
-
jezeli mowisz o tej otulinie elastycznej na przewodach z gazem to
szczelnosc absolutna
jak dbasz tak masz,szczelno?ć wystarczaj?ca...
-
nooo a wogóle nie wychodz z domu bo moze potr?cić Cie czerwony autobus linii Kraków-Gdańsk...
buahaha... a tak w ogole to gdansku wlasnie jezdza czerwone autobysy :D w sumie bialo czerwone ale prawie czerwone :D :P
-
Nie miałem nigdy doczynienia z LPG mimo,że jeżdżę Poldkiem i mamy w rodzinie Nysę :)
Ale mam pytanie. Czy przy tankowaniu gazu trzeba zawsze napełnić do pełna czy można zatankować za tak? kwotę jak? mam ochotę?
-
Tankujesz ile chcesz - niema z tym problemu.
A co do ryzyka pożaru. Ja mam dwóch kumpli z autami na gaz co im sie fury zajarały... ale jak odpalali na benzynie. Ludziska, zamiast pier**** jaki to gaz niebezpieczny pęd?cie w podskokach do sklepu po nowe przewody paliwowe i filtr paliwa. Układ zasilania beznyn? na prawde trzeba mocno pilnować.
-
witam wszystkich..mam może banalne pytanie, ale poprostu nie siedziałem wcze?niej pod mask? i nie miałem wcze?niej auta..
wspominaj?c o filtrze paliwa i przewodach paliwowych, to ile to będzie kosztowało i czy sam dam radę to wymienić?? jaki filtr paliwa zastosować?? http://www.fso.inds.pl/images/smiles/icon_confused.gif
Confused
-
przeczytalem, ale dalej jednoznacznie nie wiem co zrobic. prosze o łopatologiczna sugestie
sytuacja jest taka:
- butla walec (60l.) ustawiona rownolegle za drugim rzedem siedzen
- przy tankowaniu w 90% przypadkow pakuje w nia do momentu az dystrybutor nie odetnie doplywu gazu (wielozawor(?) nie odbija).
EDIT:
- dodam, ze wskaznik poziomu gazu pokazuje "po swojemu" (rezerwe kiedys naprawilem przekrecajac troche ten wskaznik - za poleceniem gazownika - ale niestety znow sie spierdzielilo i nie dziala rezerwa - ale to nie problem). przy tankowaniu do pelna wskaznik poziomu gazu w butli jest pomiedzy 3/4 a 1/1 natomiast jak jest pusta butla to wskazowka jest bardzo gleboko cofnieta na czerwone pole.
co zrobic zeby wchodzilo to bezpieczne 48l.?
-
wyjezdzic gaz do konca(do momentu az auto zgasnie na wolnych obrotach) i powoli wykrecic wielozawór,przegladnij sobie wtedy stan sprezynek domykajacych,jest banalnie zbudowany,zobacz w jakim jest stanie,a jesli nie chcesz to po prostu kaz wylaczac dystrybutor przy 48l i tyle.Z rezerwa były sa i beda zawsze cyry,to straszny badziew...
-
W moim polonezie benzyny juz 3 lata nie było ani kropli haha
-
A ja ostatnio tankowałem benkę bo nie szło zatankowac gazu (przez niepoprawne złożenie zaworka we wlewie) :mrgreen:
-
we wlewie nie ma zadnego zaworka,tylko kulka i sprezynka...
-
we wlewie nie ma zadnego zaworka,tylko kulka i sprezynka...
Tak a na forum nie pisza ludzie tylko forumowicze. A co to niby jest ta kulka i sprężynka? To najprostrzy zawór zwrotny. O matko... I wierz mi ze można to niepoprawnia złożyć. Tam jest jeszcze taki pier?cień w którym pracuje kulka. Był włożony na odwrót i przez to kulka była zablokowana. A poza tym jak bys nzawał ten element do którego podłacza siew?z od tankowania? Piata? Wałek? A moze nosek? Jak masz jeszcze watpliwosci to podjed? do opierwszych lepszych gazowników
-
mozna jeszcze zalozyc sprezynke przd kulka - nie probowalem ,ale wydaje sie to logiczne
wtedy zawor bedzie wypuszczal gaz z butli ,a nie bedzie mozna zatankowac :D
-
KGB, nic nie wypu?ci. Drugi zawór jest przy butli (też zwrotny). Ten od tankowania jest po to by powielić zabezpiecznie (dwa zawory) oraz by gaz po odłaczeniu węza tankuj?cego nie uciekł z przewodu łacz?cego zawór z butl?. Jak kto? nie wierzy to niech sobie wcisnie kulkę - trochę wyleci z przewodu i bedzie spokój. Tylko nie wciskajcie kulki ?rubokretem by jej nie porysować no i uwaga na moroż?cy gaz!!!
-
generalizujesz
nie przy kazdym wielozaworze jest drugi zawor tankowania tak jak nie przy kazdym jest elektrozawor
u mnie w elpigazie nie ma ani jednego ,ani drugiego - i to seryjnie
-
odgrzeje temat
sprawa taka mialem pelny zbiornik przejechane ok 70 km pojechalem na tankownie na shellu weszlo gazu za 13 zl i nie odbil zawor tylko wystrzelil ten pistolet od tankowania :shock: , i teraz tak czy bylo za malo wyjezdzone gazu i nie odbil jeszcze ten zawor czy cos? bo zanim tankowalem widzialem ze ten wskaznik gazu wskazywal prawie max
-
Spoko, pistolet mięli jakis zdupiony. Nie wiem jaka masz butlę ale gdyby zawór nie odbił to by Ci weszło gazy o wiele wiećej niż za 13zł. Ja tak ostanio miałem. Nolanie spalanie w okolicach 10-11l, nal iczniku 150km i pojechalem tankować. Właczyli drugi dystrybutor (na tej samej pompie?) i mi weszło 25l gazu (juz szedł powoli) i kazałem to wyłączyć. Pistolet nie powinien wystrzelić. Jedź na inną stację i każ zatankować. Pewnie wiele nie wejdzie a zawór odbije...
-
odgrzeje temat
sprawa taka mialem pelny zbiornik przejechane ok 70 km pojechalem na tankownie na shellu weszlo gazu za 13 zl i nie odbil zawor tylko wystrzelil ten pistolet od tankowania :shock: , i teraz tak czy bylo za malo wyjezdzone gazu i nie odbil jeszcze ten zawor czy cos? bo zanim tankowalem widzialem ze ten wskaznik gazu wskazywal prawie max
pewno koleś źle wsadził w zawór ten pistolet i tyle :)...
pamietam kiedys w wakacje rano zatankowalem do pelna zrobilem jakes 60km i w nocy na ta sama stacje zeby zobacyc ile wychlal tego gazu. jakaz byla mina czlowieka gdy podjezdza polonez mowi do pelna on leje a po 10 sekundach zawor z mega impetem odbija ... pokazujac na dystrybutorze 4,5L. glupio mi sie zrobilo bo to bylo cos kolo w pol do pierwszej a ja zaplacilem niecale 10zł za "tankowanie" do pełna.
w sumie doszedlem do wniosku ze najlepiej jezdzic na pelnym zbiorniku i dotankowywac co 100km.. wtedy mało wchodzi.
nie ma to jak autosugestia :)
-
Spoko, pistolet mięli jakis zdupiony. Nie wiem jaka masz butlę ale gdyby zawór nie odbił to by Ci weszło gazy o wiele wiećej niż za 13zł. Ja tak ostanio miałem. Nolanie spalanie w okolicach 10-11l, nal iczniku 150km i pojechalem tankować. Właczyli drugi dystrybutor (na tej samej pompie?) i mi weszło 25l gazu (juz szedł powoli) i kazałem to wyłączyć. Pistolet nie powinien wystrzelić. Jedź na inną stację i każ zatankować. Pewnie wiele nie wejdzie a zawór odbije...
no weszlo za 13 zl i strzelil to podlaczyl go jeszcze raz i tak baaaaardzo powoli weszlo szlo i doszlo do 2 zl to powiedzialem zeby wylaczyl.
jimorrison#1921 - ja tez tankuje tak co 100 km bo wtedy mnie na stacji nie beda krecic, bo jak kiedys mialem butle 60 to mi weszlo prawie na pusto 67 litrow :evil: i od tamtej pory tankuje w miare czesto zeby nie lac na pusta butle.
-
pozwólcie, że dorzucę jeszcze swoje dwa zdania do waszej rozmowy.
Dokładność działania mechanizmu ograniczającego stopień napełniania zbiornika gazowego zależy od
- dokładności wykonania samego mechanizmu
- dokładności ustawienia zbiornika w pojeździe
- płaskości terenu, na którym stoi samochód podczas tankowania LPG
A tak swoją drogą to polecam książkę "Układy zasilania gazem propan- butan"
panów A. Majerczyka i S. Tauberta z wydawnictwa WKŁ
-
bo jak kiedys mialem butle 60 to mi weszlo prawie na pusto 67 litrow :evil: i od tamtej pory tankuje w miare czesto zeby nie lac na pusta butle.
Powiem tak: zrobiłem autami z gazem około 100.000km, z czego szacuję 90% to tankowania na Shell i Orlen i nigdy mi się coś takiego sie nie zdarzyło. Te kilkadnaście - kilkadziesiat razy co tankowałem na tanich stacjach to dwa razy weszło wiecej niż można!!! To było na Petrochemii w Lubinie i raz na Jet we Wrocławiu na Kochanowskiego. Nie tankuję już wiecej na tanich stacjach bo oni ściemniają!!!
[ Dodano: 2007-02-22, 16:51 ]
Acha, tankowanie po 100km to ekonomiczna głupota bo sporo gaazu który przeszedł przez licznik ucieka przy odłączaniu węża.