FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: Andreas#1822 w Kwiecień 29, 2004, 23:26:49 pm

Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Kwiecień 29, 2004, 23:26:49 pm
Temat może trochę spóŹniony :) bo wiosna w pełni - ale chodzi o ideę. Otóż ja na zimę zastosowałem ocieplenie parownika za pomocą dwóch kawałków styropianu o grubości 10cm. Wyżłobiłem w nich zagłębienia tak, żeby pasowały do kształtu parownika. Następnie związałem miękkim kabelkiem i średnie spalanie po mieście w zimę wyniosło około 11l/100km. Dodatkowo ociepliłem rurki parownik- gażnik. Jak będę miał aparat pod ręką to machnę fotki - dla orientacji :). Ocieplenie ma następujące zalety - parownik szybciej się rozgrzewa i przy krótkich postojach - np zakupy - nie wychładza się tak szybko (styropian dobrze izoluje). Na przyszłą zimę na pewno znów założę "kożuszek". Z przewodów ocieplenia nie ściągałem. Jeśli ktoś już ocieplał parownik ciekaw jestem jakie miał wrażenia - zwłaszcza w spalaniu.
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Kwiecień 30, 2004, 08:55:30 am
hmmm nie znam się na tym bo nie mam gazu (burżuj :mrgreen: ) ale ostatnio widziałem u znajowego parownik zamontowany nad kolektorem, a osłona cieplna została częściowo obcięta - tak by po części chronić przewody WN, ale pod samym parownikiem już tej osłony nie ma więc - kolektor jako naszybciej rozgrzewajaća się częśc robi za farelkę ;)  nie jestem pewnie zbyt odkrywczy - ale jak napisałem - sam nie mam gazu więc nie miejcie mi za złe że tak wyskoczyłem z czymś ,dla zagazowanych - tak oczywistym :wink:
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Bocian_s#313 w Kwiecień 30, 2004, 12:26:21 pm
Ciekawa koncepcja Może jak nie zapomnę to na przyszłą  zimę tak zrobię. Dzięki za info. Bo ostatnio ze spalaniem w zimę to się załamałem 13,5l  :shock: .
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Kwiecień 30, 2004, 18:45:25 pm
można również zastosować dłuższy przewód gumowy i przymocować do rurki (na dł. np 20cm - zależy jak gazownik rurki umiejscowił) doprowadzającej gaz do parownika i razem ocieplić - wtedy gaz dochodzący do parownika będzie już lekko podgrzany. Oczywiście trzeba będzie dolać trochę borygo - ale niewiele.
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Chudson w Maj 01, 2004, 20:08:06 pm
Ja obłożyłem w zeszłym roku przewody ( gąbką do ocieplania rur w budownictwie ) parownika nie ocieplałem bo lovato ma zbyt nierównomierne kształty , ale może spróbuje w tym roku.
Co do parownika przy kolektorze to bardzo ciekawe i kiedyś nad tym myślałem , niestety gazownicy idą na łatwizne i prowadzą przewód gazowy równolegle z tym od benzyny ( najłatwiejsza droga )
Co do skręcania razem węża od wody i rurki gazu to nie jestem przekonany , może gaz się podgrzeje ale dłuższy wąż zwiększy jego powierzchnie oddającą ciepło więc efektu może niebyć
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: sztywny13 w Maj 01, 2004, 20:38:03 pm
Rurki ciśnieniowe z gazem nie mogą być bliżej niż 20mm od układu wydechowego. W GSI i DF montuje się reduktory po stronie kolektora wydechowego ze względu na brak miejsca po drugiej stronie.
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Chudson w Maj 01, 2004, 22:37:59 pm
Reduktor wraz z rurkami może być dalej niż te 20cm od wydechu , ( rurke można poprowadzić standardowo tam gdzie od benzyny i pózniej zagiąć i wzdłuż podszybia ją poprowadzić , do parownika  można  przytknąć rurę powietrza z nad kolektora ( niepotrzebną do filtra na gazie ) i ciepłe powietrze ( unosząc się ) wymuszało by obieg grzejąc parownik ( tylko pewnie przyrost temp był by mniejszy od ubytku poprzez pęd powietrza gdy jedziemy , dlatego można by to połączyć z tytułowym ociepleniem styropianem.   Tylko czy to przyniesie wymierne efekty ??
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Maj 01, 2004, 23:10:04 pm
Cytuj (zaznaczone)
Tylko czy to przyniesie wymierne efekty ??


biorąc pod uwagę jazdę po mieście - np dostawca pizzy, to rozwiązanie to sprawdza się. Krótkie, cykliczne trasy - czyli ogrzewanie/wychładzanie parownika w przypadku parownika ocieplonego ma znaczenie. Po ociepleniu parownika wolne obroty wzrosły mi o ok 400 - bez zwiększania ilości gazu! Dlatego po ociepleniu można zmiejszyć obrty - ja nie zmniejszałem ze względu na ogrzewanie :)
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Chudson w Maj 02, 2004, 11:08:17 am
Wzrosły ci obroty ? od ocieplenia , to dziwne.  Musze spróbować
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Maj 02, 2004, 11:54:03 am
to nie dziwne - parownik uzyskiwał wtedy wyższą temperaturę (może taką jak w lato? - nie wiem bo nie chciało mi się mierzyć :) ), w związku z tym porawiało się odparowanie gazu.
WAŻNE!!!
Ocieplając parownik nie można zatykać otworów na bocznych blachach (górny i dolny).
Ja ocieplałem tylko boczne blaszki, nie bawiłem się w ocieplenie korpusu. Orientacyjnie ociepliłem 50-60% powierzchni zewnętrznej parownika.
Muszę zrobić foto to będzie jasne  ;)
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Maciek#938 w Maj 02, 2004, 15:08:37 pm
Cytat: "Andreas"
to nie dziwne - parownik uzyskiwał wtedy wyższą temperaturę (może taką jak w lato? - nie wiem bo nie chciało mi się mierzyć :) ), w związku z tym porawiało się odparowanie gazu.
WAŻNE!!!
Ocieplając parownik nie można zatykać otworów na bocznych blachach (górny i dolny).
Ja ocieplałem tylko boczne blaszki, nie bawiłem się w ocieplenie korpusu. Orientacyjnie ociepliłem 50-60% powierzchni zewnętrznej parownika.
Muszę zrobić foto to będzie jasne  ;)

To zrób foto, gdyż zapewne wiele osób wykorzysta takie rozwiązanie u siebie w aucie, tym bardziej, że zużycie na poziomie 11l/100km jest świetnym wynikiem. A ponadto zapewne przedłuża się też żywotność samego parownika, więc korzyści widać już na pierwszy rzut oka  8)

Pozdrawiam
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Maj 03, 2004, 00:57:49 am
w tym tygodniu będę może miał cyfraka na dzień to machnę :)
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Maciek#938 w Maj 03, 2004, 09:53:44 am
Cytat: "Andreas"
w tym tygodniu będę może miał cyfraka na dzień to machnę :)

No to super. Czekamy. Sam już się trochę zabrałem za to i ociepliłem przewody, ale jestem ciekaw jak zrobiłeś ocieplenie samego parownika...

Pozdrawiam
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: krzysztof_0 w Maj 05, 2004, 19:48:31 pm
Witam
11litrów gazu na 100 km to sukces? :shock: , w moim poldku to przepał!!! 8 litrów na trasie a 10 litrów w mieście :D ,instalacja "Stefanelli" gaznik 1500 GLE
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Maciek#938 w Maj 05, 2004, 23:35:09 pm
Cytat: "krzysztof_0"
Witam
11litrów gazu na 100 km to sukces? :shock: , w moim poldku to przepał!!! 8 litrów na trasie a 10 litrów w mieście :D ,instalacja "Stefanelli" gaznik 1500 GLE

Mój na trasie również potrafi się zamknąć w ósemce za to w mieście nie schodzi niżej 12l/100km, więc każdy mniejszy wynik to sukces.

Pozdrawiam
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Maj 06, 2004, 09:40:10 am
Mój Abimex ostatnio pali w mieście 11.5l/100km, za to na trasie niżej 9l/100km nie schodzi. Widać taki urok tych aut.
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: łasiński w Maj 06, 2004, 09:40:41 am
Ten Gość to ja Łasiński
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Czerwiec 14, 2004, 21:04:12 pm
nadal czekam na aparat - mój jest za małą woda w Londynie :)

Odnośnie kolegi krzysztofa - nie wiem czy osiągnął byś lepszy wynik (11l/100km po mieście w zimę), gdyż ja do pracy miałem dosyć blisko - 20min na piechotę, 10 min jazda. To bardzo krótka trasa. Auto stało pod chmurką. A swoją drogą nie ma co się tak czepiać tego spalania. Poszczególne egzemplarze poldków miały silniki o mocy różnej nawet o 20%. Obecnie po mieście pali mi 10-10,5l na trasie 8-8,5l, choć jak ostatnio wracałem z WAWY, to na odcinku Radom-WAWA-Radom spalił mi 6,85l/100km!!!  (na 185,4km spalił 12,7l) Jechalem non stop ze stałym gazem w granicach 90-110km/h (górka - 90, z górki 110) :)
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Wafel w Czerwiec 14, 2004, 21:10:54 pm
szczęsciarze...
mi w zimie rekordowo spalił 18 litrów...
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Czerwiec 14, 2004, 23:53:52 pm
Cytuj (zaznaczone)
szczęsciarze...
mi w zimie rekordowo spalił 18 litrów...


mi najwięcej spalił 15,6l/100km - ale to była wina gazu, tankowałem w Górkach Szczukowskich koło Kielc - odradzam tę stację (przy torach). W sumie to chyba było pół/pół z wodą cheche. Każde tankowanie sobie zapisuję - lubię statystyki. Np instalacja zwróciła mi się po przejechaniu 5620km, uwzględniając wahania cen gazu i benzyny.
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Czerwiec 15, 2004, 10:24:14 am
To moze jakies inne sugestie co do ocieplenia jeszcze? Moze ta rura taka alu-papierowa idaca z kolektora do filtra zamiast do filtra to od spodu ja zamocowac pod parownikiem otulonym w styropian i zrobic na gorze jakas dziurke, zeby byl ciag powietrza... Myslalem taz nad podgrzewaniem gazu idacego juz do gaznika, ale kurcze balbym sie. Niech mi taki gaz cieplutki cofnie kiedy gdzies nieszczesliwie do filtra czy gdzie to bede go zbieral po calej komorze :/
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: kan w Czerwiec 15, 2004, 14:46:20 pm
Ocieplanie parownika nic Ci nie da, albo poprawa będzie w granicach błędu pomiarowego. Cały silnik musi się szybko nagrzewać i radziłbym zacząć od termostatu. W parowniku wystarczy aby temperatura była rzędu 20-30 stopni aby dobrze odparować gaz dalse zwiększanie temp. już wiele nie poprawia. W zimę(temp<0st.C) samochód powinien mieć 90st.C po 3-4km. A teraz 2 do maks 3km i to w trasie. W miescie przy kilku światłach jeszce szybciej. Przynajmniej ja tak mam.
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: GeOrGe#411 w Czerwiec 15, 2004, 15:09:36 pm
Zgadzam się z kanem :D Parownik i tak bedzie miał cały czas taką temeperaturę jak płyn chłodniczy. Nawet jak uda nam się podgrzać parownik a silnik bedzie zimny przepływający płyn chłodniczy zaraz wyrówna temperatury :( Trzeba by polepszyć bilans cieplny całego silnika np. właśnie przez zastosowanie sprawnego termostatu :D. Jeśli samochód zatrzymamy po dłuższej jeŹdzie to fatk, parownik szybciej się ochłodzi niż silnik bo ma mniejszą pojemnopść cieplną ale jak tylko uruchomimy silnik płyn zaraz ogrzeje parownik do takiej temperatury jakiej jest silnik (oczywiście nie licząć energii na nagrzanie chłodniejszego parownika która jest dużo mniejsza niż energia nagrzanego silnika. Można odzystkać przez ocieplenie tylko tą energie jaka jest potrzebna na ogrzanie parownika.)
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: DooMinick#1823 w Czerwiec 15, 2004, 15:52:47 pm
W Dacii mialem termostat lekko walniety i mial na poczatku po moze 2km w zimie MAX i jak doszedl do czerwonego temp spadala leciutko pod pol wskaznika, nastepnie po chwili podchodzila ponad pol wskaznika i tak stala podczas jazdy (jak mialem sprawny wentylator, inaczej mialem kuku i rozerwalo mi trojnik plastikowy:/). Za to dla reduktora byly to bardzo dobre warunki pracy. Cieplo jak cholera :)
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Czerwiec 15, 2004, 22:45:48 pm
Cytuj (zaznaczone)
Ocieplanie parownika nic Ci nie da,


u mnie, jak napisałem wcześniej. ocieplenie parownika na zimę zaskutkowało poniesieniem się wolnych obrotów o ok 400 i to bez kręcania śrubami. Panowie - kiedy wasz głowa ma wyższą temperaturę - w czapce czy bez? :)
Parownik ma dużą powierzchnię - przez którą oddaje ciepło, więc jak ją odizolujemy to na pewno nie stracimy. Mowa - nic to nie da - jest moim zdaniem nietrafiona. Jeżdziłem z ocieplonym parownikiem i na przyszłą zimę znów założę. Termostat mam ok - silnik szybko się nagrzewa.
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Czerwiec 16, 2004, 22:15:55 pm
Zrobiłem parę fotek, jednak tylko zdjętych UFO - bo tak to wygląda. Aparacik miałem na chwilę wieczorkiem i nie zakładałem ocieplenia na parownik- ciemność na dworze :)
Mam nadzieję, że się załączą te zdjęcia. Nie poszło - za duże. Te wycięcia to na elementy mocowania parownika i śrubę do wolnych obrotów. Parowniki trochę się różnią ale idea jest ta sama.
Próbuję z mniejszą jakością
Tytuł: Ocieplenie parownika
Wiadomość wysłana przez: Andreas#1822 w Czerwiec 17, 2004, 15:07:36 pm
nie wiem jak załączyć na raz więcej fotek :(  Na tym zdjęciu, gdzie UFA są złączone powinien być między nimi parownik (chyba ma z 8cm grubości). Ocieplone są tylko boczne blaszki. Może załączy :)