FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 10, 2006, 18:57:40 pm

Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 10, 2006, 18:57:40 pm
Mam takie pytanie bo mnie nurtuje ostatnio zauważyłm w swoim poldzie że jak się hamuje to słysze takie huczenie....
kto? mi mówił że to wina bebnów że robi się rant na nich ale wydaje mi sie że to nie z tyłu...
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 10, 2006, 19:44:26 pm
jak hamujesz mocno z wiekszej pretkosci to huczy ?
czy jak jedziesz powoli i lekko hamujesz ?

jezeli to drugi to sa bebny - JA juz pol roku tak jezdze
zakoncze to wymiana bebnow na tarcze
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 10, 2006, 20:50:20 pm
Cytat: "KGB"
jak hamujesz mocno z wiekszej pretkosci to huczy ?
czy jak jedziesz powoli i lekko hamujesz ?

jezeli to drugi to sa bebny - JA juz pol roku tak jezdze
zakoncze to wymiana bebnow na tarcze



No jak z wiekszej to bardziej a po za tym to ja mam lucasy...  a da rade do tylca lucasa tarczki wstawić ale bedzie brak ręcznego...
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 10, 2006, 22:14:57 pm
jezeli z wiekszej predkosci mocniej przycisniesz hamulec to tyl jest odcinany ,wiec nie moze szorowac
sprawdz to dokladniej ,bo jezeli nie bebny to tarcze ci szoruja ,czyli brak okladzin na klockach - a to juz niebezpieczna sprawa
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: marcinmk2 w Sierpień 11, 2006, 11:27:30 am
ja tez tak mialem ostatnio i okazalo sie ze z tylu wogole okladziny na klocku nie bylo za mi tarcze zjechalo! Koszt nowyhc czesci to ok 150 zl.Czas wymiany to ok 2 godz.
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 11, 2006, 11:34:46 am
cos duzo za czesci zaplaciles
klocki na tyl 25pln +2x30pln za tarcze to 85pln
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: marcinmk2 w Sierpień 11, 2006, 11:52:51 am
no tak tarcze wzielem najdrozsze  na jedn? strone 55 zl.Byly tansze ale na hamulcach sie nie oszczedza przynajmniej ja wychodze z takiego zalozenia.
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 11, 2006, 13:14:55 pm
no wydaje mi się że własnie nie ma okładzin na jednej strone a w bebnach to nie moze być bo przed wakacjami załozyłem nowe...
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Sierpień 11, 2006, 13:39:56 pm
Ja bym proponował swoj? mańk? sprawdzić dokręcenie szpilek w kołach (ostatnio jedno koło mi się polu?niło i zaczęło stukać i chuczeć), a kolejna opcja to luzy na łożyskach, ale mogę się mylić :?
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 11, 2006, 17:25:20 pm
Cytat: "BARTEK"
Ja bym proponował swoj? mańk? sprawdzić dokręcenie szpilek w kołach (ostatnio jedno koło mi się polu?niło i zaczęło stukać i chuczeć), a kolejna opcja to luzy na łożyskach, ale mogę się mylić :?


A kurat chodiz o to ze to koło tak dokręcałem że miałem przedłużke prawie 2 metrow? tylko ze po niej nie skakałem ale wydaje mi się ze to jednak moze być brak okładzin no ale trzeba do garazu wjechac i zobczayć co i jak się dzieje...
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: karol-1987 w Sierpień 11, 2006, 19:17:43 pm
Cytat: "Pudzian_Puławy"
koło tak dokręcałem że miałem przedłużke prawie 2 metrow?
chłopie, wytlumacz mi po co?? nie masz sily w rekach? chcesz sruby pourywac? w Starze nigdy tak nie dokrecalem kol a Ty to w polonezie robisz... a swoja droga jak Ty słonia powiesiłe? na kluczu zeby dokręcić to koło to wytłumacz mi co zrobisz jak złapiesz kapcia? pojdziesz do domu po 2-metrow? przedłużkę....?
Cytat: "Pudzian_Puławy"
 wydaje mi się ze to jednak moze być brak okładzin no ale trzeba do garazu wjechac i zobczayć co i jak się dzieje...
no to jedz i sprawdzaj, napisz jak zobaczysz. duzo roboty nie masz, nawet nie musisz do garazu wjezdzac.
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 11, 2006, 19:45:41 pm
Cytat: "karol-1987"
Cytat: "Pudzian_Puławy"
koło tak dokręcałem że miałem przedłużke prawie 2 metrow?
chłopie, wytlumacz mi po co?? nie masz sily w rekach? chcesz sruby pourywac? w Starze nigdy tak nie dokrecalem kol a Ty to w polonezie robisz... a swoja droga jak Ty słonia powiesiłe? na kluczu zeby dokręcić to koło to wytłumacz mi co zrobisz jak złapiesz kapcia? pojdziesz do domu po 2-metrow? przedłużkę....?
Cytat: "Pudzian_Puławy"
 wydaje mi się ze to jednak moze być brak okładzin no ale trzeba do garazu wjechac i zobczayć co i jak się dzieje...
no to jedz i sprawdzaj, napisz jak zobaczysz. duzo roboty nie masz, nawet nie musisz do garazu wjezdzac.



Na to że dokręcałem przedłużko to musiałem bo miałem wycianane paznokcie u palców w nogach bo za małe buty nosiłem i nie mogłem przez klapki dokręcić a t? przedłużka to do puki nie strzykneły...

Wiem ze dużo nie ma roboty ale nie w t? pogode... lipa pogoda...
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Godzill w Sierpień 11, 2006, 20:46:07 pm
Cytuj (zaznaczone)

Na to że dokręcałem przedłużko to musiałem bo miałem wycianane paznokcie u palców w nogach bo za małe buty nosiłem i nie mogłem przez klapki dokręcić a t? przedłużka to do puki nie strzykneły...


ręcami ręcami wystarczy nie musza zgrzytac przy dokrecaniu  :roll:
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 11, 2006, 20:49:41 pm
Cytat: "Godzill"
Cytuj (zaznaczone)

Na to że dokręcałem przedłużko to musiałem bo miałem wycianane paznokcie u palców w nogach bo za małe buty nosiłem i nie mogłem przez klapki dokręcić a t? przedłużka to do puki nie strzykneły...


ręcami ręcami wystarczy nie musza zgrzytac przy dokrecaniu  :roll:


Jak raz dokręciłem tak ręcami jako? w tamtym roku to now? ?rube musiałem jedna szukac...
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: marcinmk2 w Sierpień 12, 2006, 07:31:18 am
Rekami dokrec nie kombinuj z nogami.Po przejechaniu ok 40 - 50 km. sprawdz dokrecenie srub i tyle! :)
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Adim w Sierpień 13, 2006, 00:21:51 am
wystarczy rekami one napewno sie nie odkreca a w razie kapcia nie masz problemow z odkreceniem w drodze ;)
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 13, 2006, 09:29:57 am
Cytat: "Adim"
wystarczy rekami one napewno sie nie odkreca a w razie kapcia nie masz problemow z odkreceniem w drodze ;)


No to teraz bede tak kręcil ale jestem pewniejszy jak sobie po kluczu poskacze...  :mrgreen:  :mrgreen:  ;)  ;)
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 13, 2006, 12:10:41 pm
JA dokrecalem 0.5m rurka to mi sie tak zapiekly sruby na alusach ,ze ta sama rurka klucz nadwyrezylem
teraz dokrecam populatnym kluczem gwiazda i tez bardzo ciezko odkrecic
staram sie coraz mniej sily wkladac w przykrecanie ,bo przeciez moze sie zdarzyc ,ze trzeba bedzie na trasie kolo zmienic

kiedys w 125p nie docisnalem noga srub to mi sie poluzowalo kolo i bylo dudnienie+bicie ktore przy hamowaniu ustepowalo
wykrylem to kopiac w kolo - juz az taki luz sie zrobil
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 13, 2006, 13:40:07 pm
Cytat: "KGB"
JA dokrecalem 0.5m rurka to mi sie tak zapiekly sruby na alusach ,ze ta sama rurka klucz nadwyrezylem
teraz dokrecam populatnym kluczem gwiazda i tez bardzo ciezko odkrecic
staram sie coraz mniej sily wkladac w przykrecanie ,bo przeciez moze sie zdarzyc ,ze trzeba bedzie na trasie kolo zmienic

kiedys w 125p nie docisnalem noga srub to mi sie poluzowalo kolo i bylo dudnienie+bicie ktore przy hamowaniu ustepowalo
wykrylem to kopiac w kolo - juz az taki luz sie zrobil


Własnie boje się o to że gdzie? moge zgubić bo szkoda samochodu i zdrowia...
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 13, 2006, 21:56:30 pm
tak odrazu kolo nie odpadnie
wczesniej jeszcze piec razy zdazysz sie zorientowac ,ze cos jest nie tak
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 14, 2006, 09:33:36 am
Cytat: "KGB"
tak odrazu kolo nie odpadnie
wczesniej jeszcze piec razy zdazysz sie zorientowac ,ze cos jest nie tak


Też prawda, ale jescze nie miałem problemu z odkręceniem ?rub.... :mrgreen:  :roll:
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: BARTEK1925 w Sierpień 14, 2006, 13:57:48 pm
Skakać nie radzę, bo jeszcze Ci się uda zerwać gwint albo ?rubę, a wtedy to jest zabawa
Tytuł: Przy hamowaniu co? huczy??
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Sierpień 14, 2006, 15:10:52 pm
Cytat: "Pudzian_Puławy"
Cytat: "KGB"
tak odrazu kolo nie odpadnie
wczesniej jeszcze piec razy zdazysz sie zorientowac ,ze cos jest nie tak


Też prawda, ale jescze nie miałem problemu z odkręceniem ?rub.... :mrgreen:  :roll:


Luzika Panowie. Kiedy? wyjechałem od mojego zaprzyja?ninego mechanika i kapn?łem się że cos jest nie tak jak tylko zjechałem z drogi gruntowej na asfalt. Okazało się że zapomniał dokręcić kółka :twisted:

Bez obaw - łatwo to wyczuć i idzie na tym jeszcze jechać zanim odpadnie  :roll: