FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Pudzian_Puławy w Sierpień 10, 2006, 18:57:40 pm
-
Mam takie pytanie bo mnie nurtuje ostatnio zauważyłm w swoim poldzie że jak się hamuje to słysze takie huczenie....
kto? mi mówił że to wina bebnów że robi się rant na nich ale wydaje mi sie że to nie z tyłu...
-
jak hamujesz mocno z wiekszej pretkosci to huczy ?
czy jak jedziesz powoli i lekko hamujesz ?
jezeli to drugi to sa bebny - JA juz pol roku tak jezdze
zakoncze to wymiana bebnow na tarcze
-
jak hamujesz mocno z wiekszej pretkosci to huczy ?
czy jak jedziesz powoli i lekko hamujesz ?
jezeli to drugi to sa bebny - JA juz pol roku tak jezdze
zakoncze to wymiana bebnow na tarcze
No jak z wiekszej to bardziej a po za tym to ja mam lucasy... a da rade do tylca lucasa tarczki wstawić ale bedzie brak ręcznego...
-
jezeli z wiekszej predkosci mocniej przycisniesz hamulec to tyl jest odcinany ,wiec nie moze szorowac
sprawdz to dokladniej ,bo jezeli nie bebny to tarcze ci szoruja ,czyli brak okladzin na klockach - a to juz niebezpieczna sprawa
-
ja tez tak mialem ostatnio i okazalo sie ze z tylu wogole okladziny na klocku nie bylo za mi tarcze zjechalo! Koszt nowyhc czesci to ok 150 zl.Czas wymiany to ok 2 godz.
-
cos duzo za czesci zaplaciles
klocki na tyl 25pln +2x30pln za tarcze to 85pln
-
no tak tarcze wzielem najdrozsze na jedn? strone 55 zl.Byly tansze ale na hamulcach sie nie oszczedza przynajmniej ja wychodze z takiego zalozenia.
-
no wydaje mi się że własnie nie ma okładzin na jednej strone a w bebnach to nie moze być bo przed wakacjami załozyłem nowe...
-
Ja bym proponował swoj? mańk? sprawdzić dokręcenie szpilek w kołach (ostatnio jedno koło mi się polu?niło i zaczęło stukać i chuczeć), a kolejna opcja to luzy na łożyskach, ale mogę się mylić :?
-
Ja bym proponował swoj? mańk? sprawdzić dokręcenie szpilek w kołach (ostatnio jedno koło mi się polu?niło i zaczęło stukać i chuczeć), a kolejna opcja to luzy na łożyskach, ale mogę się mylić :?
A kurat chodiz o to ze to koło tak dokręcałem że miałem przedłużke prawie 2 metrow? tylko ze po niej nie skakałem ale wydaje mi się ze to jednak moze być brak okładzin no ale trzeba do garazu wjechac i zobczayć co i jak się dzieje...
-
koło tak dokręcałem że miałem przedłużke prawie 2 metrow?
chłopie, wytlumacz mi po co?? nie masz sily w rekach? chcesz sruby pourywac? w Starze nigdy tak nie dokrecalem kol a Ty to w polonezie robisz... a swoja droga jak Ty słonia powiesiłe? na kluczu zeby dokręcić to koło to wytłumacz mi co zrobisz jak złapiesz kapcia? pojdziesz do domu po 2-metrow? przedłużkę....?
wydaje mi się ze to jednak moze być brak okładzin no ale trzeba do garazu wjechac i zobczayć co i jak się dzieje...
no to jedz i sprawdzaj, napisz jak zobaczysz. duzo roboty nie masz, nawet nie musisz do garazu wjezdzac.
-
koło tak dokręcałem że miałem przedłużke prawie 2 metrow?
chłopie, wytlumacz mi po co?? nie masz sily w rekach? chcesz sruby pourywac? w Starze nigdy tak nie dokrecalem kol a Ty to w polonezie robisz... a swoja droga jak Ty słonia powiesiłe? na kluczu zeby dokręcić to koło to wytłumacz mi co zrobisz jak złapiesz kapcia? pojdziesz do domu po 2-metrow? przedłużkę....?
wydaje mi się ze to jednak moze być brak okładzin no ale trzeba do garazu wjechac i zobczayć co i jak się dzieje...
no to jedz i sprawdzaj, napisz jak zobaczysz. duzo roboty nie masz, nawet nie musisz do garazu wjezdzac.
Na to że dokręcałem przedłużko to musiałem bo miałem wycianane paznokcie u palców w nogach bo za małe buty nosiłem i nie mogłem przez klapki dokręcić a t? przedłużka to do puki nie strzykneły...
Wiem ze dużo nie ma roboty ale nie w t? pogode... lipa pogoda...
-
Na to że dokręcałem przedłużko to musiałem bo miałem wycianane paznokcie u palców w nogach bo za małe buty nosiłem i nie mogłem przez klapki dokręcić a t? przedłużka to do puki nie strzykneły...
ręcami ręcami wystarczy nie musza zgrzytac przy dokrecaniu :roll:
-
Na to że dokręcałem przedłużko to musiałem bo miałem wycianane paznokcie u palców w nogach bo za małe buty nosiłem i nie mogłem przez klapki dokręcić a t? przedłużka to do puki nie strzykneły...
ręcami ręcami wystarczy nie musza zgrzytac przy dokrecaniu :roll:
Jak raz dokręciłem tak ręcami jako? w tamtym roku to now? ?rube musiałem jedna szukac...
-
Rekami dokrec nie kombinuj z nogami.Po przejechaniu ok 40 - 50 km. sprawdz dokrecenie srub i tyle! :)
-
wystarczy rekami one napewno sie nie odkreca a w razie kapcia nie masz problemow z odkreceniem w drodze ;)
-
wystarczy rekami one napewno sie nie odkreca a w razie kapcia nie masz problemow z odkreceniem w drodze ;)
No to teraz bede tak kręcil ale jestem pewniejszy jak sobie po kluczu poskacze... :mrgreen: :mrgreen: ;) ;)
-
JA dokrecalem 0.5m rurka to mi sie tak zapiekly sruby na alusach ,ze ta sama rurka klucz nadwyrezylem
teraz dokrecam populatnym kluczem gwiazda i tez bardzo ciezko odkrecic
staram sie coraz mniej sily wkladac w przykrecanie ,bo przeciez moze sie zdarzyc ,ze trzeba bedzie na trasie kolo zmienic
kiedys w 125p nie docisnalem noga srub to mi sie poluzowalo kolo i bylo dudnienie+bicie ktore przy hamowaniu ustepowalo
wykrylem to kopiac w kolo - juz az taki luz sie zrobil
-
JA dokrecalem 0.5m rurka to mi sie tak zapiekly sruby na alusach ,ze ta sama rurka klucz nadwyrezylem
teraz dokrecam populatnym kluczem gwiazda i tez bardzo ciezko odkrecic
staram sie coraz mniej sily wkladac w przykrecanie ,bo przeciez moze sie zdarzyc ,ze trzeba bedzie na trasie kolo zmienic
kiedys w 125p nie docisnalem noga srub to mi sie poluzowalo kolo i bylo dudnienie+bicie ktore przy hamowaniu ustepowalo
wykrylem to kopiac w kolo - juz az taki luz sie zrobil
Własnie boje się o to że gdzie? moge zgubić bo szkoda samochodu i zdrowia...
-
tak odrazu kolo nie odpadnie
wczesniej jeszcze piec razy zdazysz sie zorientowac ,ze cos jest nie tak
-
tak odrazu kolo nie odpadnie
wczesniej jeszcze piec razy zdazysz sie zorientowac ,ze cos jest nie tak
Też prawda, ale jescze nie miałem problemu z odkręceniem ?rub.... :mrgreen: :roll:
-
Skakać nie radzę, bo jeszcze Ci się uda zerwać gwint albo ?rubę, a wtedy to jest zabawa
-
tak odrazu kolo nie odpadnie
wczesniej jeszcze piec razy zdazysz sie zorientowac ,ze cos jest nie tak
Też prawda, ale jescze nie miałem problemu z odkręceniem ?rub.... :mrgreen: :roll:
Luzika Panowie. Kiedy? wyjechałem od mojego zaprzyja?ninego mechanika i kapn?łem się że cos jest nie tak jak tylko zjechałem z drogi gruntowej na asfalt. Okazało się że zapomniał dokręcić kółka :twisted:
Bez obaw - łatwo to wyczuć i idzie na tym jeszcze jechać zanim odpadnie :roll: