FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: gEntillo w Sierpień 23, 2006, 10:36:29 am
-
Mam problem z moim cudownym Viperem. Już jaki? czas temu zaczęły się problemy z jazd? na benie. Została wymieniona pompka. Ale po objawach wyl?dało to na zasyfione wtryskiwacze. Tym bardzej że po dodaniu płynu czyszcz?cego wtryski sytuacja się umormowała. Tzn. nadal jazda na benzynie to był koszmar, kangurki, spadki obrotów itd. Ale przynajmniej zapalał ok. A tak apropo pomagało impulsowe pompowanie pedałem gazu. No i przez jaki? czas był spokój. Genralnie ważne jest dla mnie żeby tylko palił bo i tak jeżdżę na gazie. Ale ostatnio znowu przestał zapalać. I nie pomaga już dodanie płynu do czyszczenia. A generalnie wygl?da to tak, że przy zimnym silniku muszę jakie? 5 do nawet 40 razy zakręcić. Silnik robi jakies brr przez chwilę. W miarę kolejnych zakręceń obroty wchodz? coraz wyższe. Gdy już prawie załapie muszę pompować gazem i w końcu zapala. Na tyle żeby zaczęło działać. PO przeł?czeniu na gaz chodzi igła. Dwa dni temu odważyłem się i wymontowałem listwę wtryskow. I zabrałem się za czyszczenie wtryskiwaczy. Faktycznie wloty były pozatykane przez takie jakby kawałki rdzy. Ale byc może tu zrobiłem bł?d. Ponieważ z rozpędu zapomniałem o tym żeby je przedmuchać. No bo po złożeniu wszystkiego do kupy okazało się że efektów zero. Tzn. zero poprawy. I pytanie jest takie, czy jeszcze raz to rozbierać i przedmuchać ew. potraktować młotkiem? Czy nie ma to sensu? I jeszcze jedno. Czy te problemy przy zapalaniu mog? być zwi?zane z czym? innym. Jeden mój kumpel stwierdził że to może być spierdzielone automatyczne ssanie. Jak to ugry?ć?? Aha. Przy nagrzanym silniku zapala w miarę ok. Choć czasami też mu się zdarza fikać.
-
Witam mzoe czujnik polozenia walu korbowego .A ile taki plyn kolego kosztuje bo ja tez mam problem z wtryskami?
-
do 20 pln
-
dzieki :)
-
musisz sprawdzic czy napiecie dochodzi do wtryskiwaczy podczas rozruchu
ewentualnie wyjmij wtryskiwacze i odlacz od benzyny ,wylacz pompe bezpiecznikiem
i sprawdz czy wtryskiwacze pracuja - tylko je oczysc ,zeby ci benzyna w oko nie trysnela
jak nie pracuja to zalatw jakis wtryskiwacz i podlacz zamiast oruginalnych
jak dalej nic ,to trzeba sprawdzic czujnik polozenia walu i zerknac na komputer (najlepiej podmienic)
ale na poczatek mozesz porozlaczac wszystkie wtyczki od wtrysku ,psiknac czyms by przeczyscic i powtykac spowrotem
-
no tak moge tylko napisac ze czujnik PWK kosztuje ok 160 zl
-
Ja mogę napisać, że je?li zaraz po odpaleniu (je?li się uda) przeł?czasz na gaz i silnik dopiero wtedy chodzi prawidłowo to na 100% nie jest to czujnik położenia wału. Jakby padł ten czujnik to na gazie musiałby pracować tak samo jak na benie. Wg mnie wina leży po stronie ukł. zasilania benzyny. Proponowałbym się jeszcze raz zaj?ć wtryskiwaczami.
-
albo pojechac na badanie ukladu paliwowego do jakiegos dobrego warsztatu i tam Ci powiedza co jest nie tak
-
Tylko że u mnie na wsi nie ma takich fachowców.
-
Napisałem Ci PW, to odezwij się do mnie na GG, to jest wina ssania :)
-
Arnold#1910, nie siej wrogiej propagandy.
Po pierwsze wymienić filtr paliwa.
po drugie wyj?ć i przeczy?cić wtryskiwacze
po trzecie przepłukać układ paliwowy przed złożeniem wszystkiego
Po czwarte odwalić się od automatycznego ssania :twisted: . Ono nie odpowiada za palenie silnika :x .
[ Dodano: 2006-08-23, 15:32 ]
Zapomniałem dodać że nie zaszkodzi wyj?ć pompki paliwa i sprawdzić czy nie ma się rdzy w zbiorniku (wypłukać zbiornik), no i sprawdzić ci?nienie paliwa.
-
No więc po kolei. Zbiornik był czyszczony jakie? 4 miechy temu jak zaczęły się jaja. W tym samym czasie wymieniony filtr paliwa oraz pompka. Osobi?cie tego zbornika nie czy?ciłem, więc głowy nie daję, ale co do pompki i filtra to widziałem jakj były zmieniane. Jak wykonać pełne czyszczenie całego układu paliwowego? Bo pewnie będę miał problem. Nie mam kanału. A do pompki nie dostanę się bez ?ci?gnięcia zbiornika. Nie wiem czy to może mieć znaczenie, ale pompka nie jest wpięta w sterownik tylko jest spięta na krótko. Tzn. jak potrzebuję wł?czam, a jak nie to off. Co do ci?nienia w układzie to wygl?da mi na ok (ale to oczywi?cie zupełnie subiektywne i niepoparte do?wiadczeniem spostrzeżenie). Chodzi o to, że przy składaniu nie wcisn?łem dokładnie regulatora ci?nienia. Tzn oring nie wlazł tak jak trzeba i miałem fontannę tak? że mi prawie maskę podniosło. :-) Ale dla mnie zasadnicze pytanie jest takie, czy wykręcać ponownie to wtryski i próbować je jeszcze raz wyczy?cić z przedmuchaniem wł?cznie, albo młotkowaniem? Czy raczej sobie to odpu?cić. Nie ma sk?d pożyczyć wtrysków a nie mam porównania jak to powinno chodzić.
No i jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Jako, że głównie jeżdżę na gazie to paliwo w baku ma już swój wiek. Dodatkowo wychodzi mi na to, że dolane s? do tego co jest w baku dwa różne ?rodki do czyszczenia wtryskiwaczy. I dodatkowo było to wlane ze stężęniem dużo większym niż zalecaj? producenci. Tak się zastanawiam czy to nie może być dodatkowym elementem maj?cym negatywny wpływ na cało?ć tego ustrojstwa??
I jeszcze jedno... Nie wiem jak to jest z automatycznym ssaniem. Ale istotne wydaje mi się to, że na benzynie generalnie nie da się je?dzić. Czy to na zimnym czy gor?cym silniku. A przecież na ciepłym ssanie przecież jest już off. O ile co? nie pochrzaniłem.
-
moze cos w przewodach jest ale najlepiej zrob tak jak Bocian radzi
-
Bocian_s#313, przecież Ty sam mi chyba pomagałe? przy moim problemie, to wiesz. Wtyczka za głowic?. Czujnik temperatury dla kompa. Odpowiada za ssanie. Odł?cz sobie i poczekaj do zimy :)
-
tomallus1, masz całkowit? rację, to nie jest czujmik położenia wału. Wtryskiwacze najlepiej sprawdza się następuj?co: wyjmujesz cał? listwę z kolektora, odł?czasz przewody elektryczne i ł?czy się pompę na stałe, tak,żeby w układzie byłocały czas ci?nienie. Impulsowo podajesz napięcie(bezpo?rednio z aku) na wtryska i obserwujesz jako?ć strugi, czy równomierna, czy nie cieknie po odłaczeniu itp. Możesz sprawdzić wydatek poszczególnych wtryskiwaczy. A o rdzy w sitkach wtrysków pisał Bocian, poszukaj tego artykułu
-
no jesli masz bene stara w biorniku to tez nie jest za dobrze
mimo wszystko warto by bylo sprawdzic to cisnienie, to ze sika to w sumie nic nie mowi, bo wtedy nie bylo obciazenia
a prawda jest taka ze nawet chwilowe odlaczenie pompy paliwa, powoduje prawie natychmiastowe zgaszenie silnika
-
Arnold ale u ciebie był nieco inny problem. KOledze wcale na benie nie je?dzi a u coebie był problem na zimnym.
Zreszt? problemy z benzyn? pojawiaj? się chyba w każdym wcze?niej czy pó?niej zagazowanym roverku.
-
Dobra, przeczy?ciłem wtryski ponownie. Potraktowałem je młotkiem. I .... nic. Niestety nic nie pomogło. Więc albo wtryski już kaput, albo... No wła?nie co? Co ciekawe po wymontowaniu i podł?czeniu pr?du wtryski cykały sobie wesoło. S? drożne w obie strony. (nadmuchałem się zdrowo). Choć tak naprawdę nie wiem jak powinienm wygl?dać strumień. Jeszcze gar?ć spstrzeżeń. Przy benzynie pojedyncze naci?niecie gazu ma zupełnie odworotny od oczekiwanego skutek tzn. obroty spadaj?. Jedyny sposób na zwiększenie obrotów to impulsowe naciskanie gazu. No i nie można wciskać gazu do oporu bo ga?nie momentalnie, tak jakby zamiast podawać benzynę przestawał to robić. Trzeba operować gdzie? tak w okolicach połowy max naci?niecia pedału. Przy takim traktowaniu udało mi się go rozbujać do 6000 rpm. Ale w normalny sposób się nie da. Aha, jeszcze jedno. To jest możliwe na luzie. Bo podczas jazdy raczej nie ma szans na rozkręcenie go do więcej niż 2000 rpm. I jest koszmarnie słaby. Kompletny brak mocy.
Czy te problemy mog? mieć zwi?zek ze zł? prac? krokowca. By wydaje mi się że co? z nim może być nie tak. Tzn. wydaje mi się że w ogóle nie pracuje. NIe miałem na razie z kim sprawdzić. Ale spróbuję po południu.
-
Czy mozecie mo podac metode czyszczenia wtryskiwacza? Mi sie zapchal i koniec wiec jeżdzę na gazie.
-
I jeszcze jedno. Mam wrażenie, że jak pochodzi na benie, to gdy go zgaszę i ma nawet 90 stopni to zdarzaj? się problemy z zapaleniem. A po je?dzie na gazie gdy go zgaszę nie ma problemu z zapaleniem.
[ Dodano: 2006-08-24, 14:48 ]
Czy mozecie mo podac metode czyszczenia wtryskiwacza? Mi sie zapchal i koniec wiec jeżdzę na gazie.
Jest w artykułach. Albo po prostu specyfiki które można kupić na każdej stacji benzynowej. W lżejszych przypadkach oczywi?cie.
-
Ile razy mam powtarzać że ssanie/krokowy nie ma nic wspólnego z prac? na benzynie/gazie. Jego jedyne zadanie to utrzymywać obroty na rozgrzewaj?cym się silniku. TO czy silnik działa dobrze czy ?le praktycznie od niego nie zależy.
Do krokowego mozna się przywalać gdy np grzeba lekko podtrzymywać nog? gaz na zimny coby nie gasł albo na ciepłym czy miał za duże/małe obroty i nic więcej.
w momencie operowania oprzepustnioc? krokowca można wyj?ci i wyrzucić i dopuki nie zdejmiesz nogi z gazu slinik powinien pracować normalnie. je?li nie pracuje to trzeba szukać gdzie indziej.
Piszesz że zmieniałe? pompkę paliwa tylko na jak?. Może masz od GLI to wtedy raczje na benie nie poje?dzisz. No i we? zatankuj ?wieżego paliwa.
-
Bocian_s#313, mówisz, że automatyczne ssanie nie odpowiada za palenie silnika. Wiem, że koledze nie chodzi wogóle i wiem, że to inna bajka. A krokowy chyba też ma wpływ na odpalanie, bo to przecież on ustawia ten "bolec" w odpowiednim położeniu. Dobrze gadam czy ?le? :P
A co powiecie na hasło "sonda lambda"?
-
Pompka była nowiutka i wła?nie pod taki model. Kupiona na allegro.
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=120758252
No wła?nie kto? wspominał o sondzie lambda. Jak sprawdzić?
Arnold 1910 dzięki za wczorajsze porady.
-
ehh niestety zmartwie was ale sonda lambda podaje wskazania dopiero jak sie nagrzeje
wiec z odpalaniem nie ma nic wspulnego predzej juz bedzie czujnik IAT u mnie np sie wykrecił :shock: ale to nie zalatwilo mojego problemu ale to inna bajka ;)
[ Dodano: 2006-08-24, 20:51 ]
ja proponuje przedmuchac przewody paliwowe
ewentualnie jechac do mechanika zeby sprawdzil cisnienie beny ;)
-
A co to IAT? :shock:
-
pewnie mu chodzilo o MAP sensor, czujnik podcisnienia w kolektrorze ssacym, w przypadku rovera jest w kompie i jest to wytwor motoroli
-
AndrewS#100, Wiesz może jaki jest model, lub oznaczenie procka w kompie ? Jakie? numerki możesz podać co na nim widniej? bo chyba okazuje się że mogę sprawdzić ten mikroprocesor :mrgreen:
-
nie pamietam :-( ale chyba jego numer zaczyna sie to od 80..... , zreszta tez zdaje sie motoroli
-
Dobra, to rozkręcę mój i zczytam, mam nadzieję że co? z tego będzie ;)
-
Pompka była nowiutka i wła?nie pod taki model. Kupiona na allegro.
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=120758252
Osobi?cie nie polecam tego sprzedawcy i oferowanego przez niego towaru. zakupiłem od niego pompe do Poldka 1.4 mpi i kicha.
Nawet zapalić nie chce. Pompa mimo że nowa nie wytwarza wla?ciwego ci?nienia( niewiadomo też jaki ma wydatek a jest to ważne).
Skutek jest taki ze mam w błoto wrzucone koszt zakupu pompy + przesyłka.
Co do reklamacji to go?ć wszystko robi w kierunku żeby nic nie robić - kupił frajer niech spada na drzewo- teraz to jego problem. Gwarancja jest tak skonstruowana ze nawet jak bedziesz miał 20 l. paliwa w baku to i tak ci raczej nie uzna, bo znajdzie byle pretekst. Na e-mail mogę wysłać kartę gwarancyjn? coby każdy zainteresowany mógł sobie poczytać.
Robię w handlu już dobre kilka lat i wiem jakie prawa ma nabywca i sprzedawca.
Wydałem kase , teraz bede zbierał na orginał magnetti mareli za 400 zł. Przejechałem sie i co. Polak m?dry po szkodzie
Pozdrawiam vdo77
-
vdo77, Masz rację co do tego typu sprzedawców, na Allegro trzeba szczególnie uważać bo połowa osób haldluje tam szmelcem. Facet napisał że niby pompka od firmy MTM, a czy kto? zna tak? firmę jak MTM ? bo ja nie :mad: Co do kolejniej pompki to dobry wybór je?li stawiasz na włosk? Magneti Marelli lub nawet Boscha, ja jakbym miał kupywać to też strzeliłbym sobie Magnetoska :mrgreen:
A co to ECU w Roverku, dopiero rozebrałem i... nic nieznalazłem, napisy wogóle się niezgadzaj?, niestety, a miałem spor? nadzieję :cry: może co? na niego się jeszcze znajdzie ;)
-
Hmmm. Wiesz, oni maj? ponad 7000 komentarzy pozytywnych. To nie jest nic. Co do gwarancji to faktycznie ?ciema totalna. Tu się zgadzam całkowicie. A u Ciebie od razu chodziła kiepsko? Czy dopiero po jakim? czasie. Bo u mnie zaraz po zakupie było wszystko ok. A takie objawy miałem również na poprzedniej pompie. Trzeba sprawdzić to ci?nienie ale u mnie krzycz? sobie za to 40 pln. :( I jeszcze jedna sprawa. Jak odlałem sobie trochę wachy do słoika to po chwili na dnie osadził się ciemny osad. Powiedzcie mi czy to jest dopuszczalne. Czy w benie nie ma prawa być kompletnie nic. Może trzeba jeszcze zbiornik wymienić.
[ Dodano: 2006-08-25, 17:00 ]
Chyba wiem panowie. Ale proszę o opinie bo nie jestem fachman. No więc tak. Wyci?gn?łęm listwę wraz z wtryskami, nierozbieraj?c układu. Wł?czyłem pompkę. I zacz?łem podawać napięcie z aku. No i co się okazało. Wszystkie 4 pluj? benzynka aż miło. I z duż? moc?. Ale... Z tego co gdzie? mi się obiło, to z wtryskiwacza powinna się wydostawać mgiełka. A umnie wszysktie 4 bij? cieniutkim 2mm strumieniem. Jest tam utrudniony dostęp a nie chciałem wszystkiego rozbierać, więc strumień miał do od 1,5 do 3 cm przed spotkaniem ze ?cian? silnika i na tym odcinku był to taki wła?nie bardzo skoncentrowany strumień. No i teraz pytanie. Czy dobrze my?lę, że tak być nie powinno??
-
no to prawda ze maja sporo komentarzy, ale jest jedno ale
kazdy pewnie wystawia komentarz po dostaniu paczki i zajzeniu do pudelka, a nie po uruchomieniu silnika juz z ta pompka paliwa
bo gdyby tak bylo to proporcje mogly by byc calkiem inne
i nie kazdy odrazu potrzebuje pompy o duzym wydatku cisnienia tak jak rover i im moze pompka dzialac
jak ja sie bawielm wtryskiwaczem to przy za malym cisnieniu faktycznie byl strumien jednolity, ale juz przy wyzszym rozpylal na boki, moje tez sa po jakis tam przebiegu i do tego silnik mial kiedys gaz, wiec do stozka tez im daleko
a zeby zmierzyc cisnienie wystarczy przyjechac na zlot :mrgreen:
-
No to wychodzi, że jestem nadal w ciężkiej dupie :( Ma kto? może jaki? filmik który pokazywałby prawidłow? pracę wtryskiwacza?
http://www.auto-online.pl/serwis/poradnik/elek_autom/wykonaw/wtrysk.htm
Znalazłem co? takiego. Więc wynikałoby z tego, że ten mój eksperyment o niczym nie ?wiadczy. :( :( :( I teraz już nie wiem. No bo powstaje pytanie, czy to że u mnie wygl?da to tak jak wygl?da może powodować taki efekt?? Buuuuuu
-
no z tym to bedzie problem bo trzeba miec nowy wtryskiwacz :)
chyba ze ja nagram, jakis tam sie poniewiera
-
Mniemam że nas jest wtryskiwacz czopikowy. I tu na 6 cm jest to w zasadzie do?ć skoncentrowana struga. Ja pierdziele, chyba idę na browara, bo mam dosyć.
[ Dodano: 2006-08-25, 18:33 ]
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy. To przecież nie jest miarodajne z jeszcze jednego powodu. Podczas normalnej pracy ten czopek otwiera i zamyka się ile? tam razy na sekundę. Powoduj?c dodatkowe spręzenie wyrzucanej cieczy. A ja przykładaj?c napięcie z aku powoduje otwarcie na stałe. My?lę że to może mieć wpływ na to jak wygl?da paliwo z niego wyrzucane. Jak my?licie?? No i co z komputerem? A je?li on co? kaszani i daje kijowe sterowanie na wtryski. Ale to też można przecież sprawdzić. Tylko potrzebuję kolegi. Musi poczekać do jutra.
-
od kompa to sie odczep, po poscie kolegi o jakosci tych nowych pomp mam powazne watpliwosci co do cisnienia w twoim ukladzie, a objawy wskazuja jakby go wlasnie nie bylo
-
To teraz sprzydałby mi się faktycznie jaki? film który pokazuje jak to naprawdę powinno działać.
Albo zlot. Gdzie i kiedy najbliższy??
-
moim zdaniem, narazie tylko spoty :mrgreen:
-
Powiem tylko tyle. Je?li to faktycznie pompka to mnie k.... sz.... tr..... Mam to autko od grudnia i w tym czasie to jest już 3 pompka króra się w nim znalazła. Więc je?li to jest jej wina to mnie normalnie rozsadzi. :x :x :x
-
Kto? kiedy? mówił, że oryginalna pompa do PoldoRoverka kosztuje 1600 zł, a do Rovera 600 zł :) A do Słomczyna masz daleko?
-
Jakie? 400 kilosów :D
-
to wkoncu jaka najlepiej zamontowac pompke i ile taka moze kosztowac bo mnie tez czeka wymiana pompki :(
-
Ja na Twoim miejscu poje?dziłbym po szrotach i poszukał 1.4. A jak nie, to popytaj tych co w dziale "Giełda" sprzedaj? czę?ci z rozbiórki 1.4. Oryginalna używana pompa zawsze będzie lepsza niż jaka? nowa podróba czy uniwersalna.
-
U mnie na wsi zwiedziłem już wszystkie szroty chyba. Niestety 1.4 brak. Mam go?cia na allegro od którego zawsze kupuję czę?ci. Ale pechowo się składa że wszystkie czę?ci od niego były ok, a pompka niestety siadła po miesi?cu, choć to może być wina syfu jaki miałem w zbiorniku. Zreszt? co do pompki to mam naprawdę strasznego pecha, bo tak jak już pisałem od grudnia mam już 3. Kupiłbym już oryginaln?. :x . No razie oddałem jedn? star? magikowi który podobno potrafi regenerować takie urz?dzenia. Wszystko było by ok, gdyby była kasa. A jej niestety brak. :?
[ Dodano: 2006-08-30, 17:01 ]
Na razie się wkurzyłem i odpalam awaryjnie na gazie. No i zaczynam planować napad na bank.
-
dobry pomysl z ta gielda ale jeszzce poszukam , popytam i sie dowiem jaka najlepiej
-
Hmmm. Ciekawa sprawa. Od kilku dni odpalam awaryjnie na gazie. I zauważyłem ciekawe zjawisko. W momencie przeprowadzania procedury odpalania na gazie dochodzę do momentu pstryknięcia zaworu czyli do podania gazu do silnika jak mniemam. I w tym momencie nie zapalam na gazie, ale cofam kluczyk i .... Zapalam na benie od sztycha. A jak pisałem trwało to wcześniej dużo więcej czasu. Ciekawe. Tak jakby ta podana dawka gazu wspomagała zapłon. Albo coś. Hmmm
-
A słychać pompkę paliwa przy pierwszym przekręceniu kluczyka po dłuższym wył?czeniu zapłonu. Może komp nie steruje pompk? paliwa wby dopompować PB przed odpaleniem.
Druga sprawa sprawd? pobór pr?du pr?du po wył?czeniu zapłonu ale tak żeby nie przerywać obwodu. Może masz to co Arnold że komp ma zasilanie na stałe i nie rozpoznaje wył?czenia zapłonu.
Zawsze możesz jeszcze odpi?c przekaxniki na moment o po przekręceniu kluczyka nasłuchiwać pompki paliwa.
-
U mnie sprawa jest prosta. To ja steruję pompk?, ponieważ mam j? podpięt? na krótko. Przez przeł?cznik w kabinie. Jest odpięta od komputera. Na 100% chodzi bo j? słyszę wyra?nie. Zreszt? sprawdzałem z wykręconymi wtryskami.
-
A to kiedy odpalasz pompkę paliwa przy rozruchu??
Wł?cz j? na 10s przed startem rozrusznika i powiedz czy była różnica.
-
Ja mam raczej problem z przekaŹnikiem a nie z kompem. Mam nadzieję. Bo już kołuję sobie inne przekaŹniki :)
-
A to kiedy odpalasz pompkę paliwa przy rozruchu??
Wł?cz j? na 10s przed startem rozrusznika i powiedz czy była różnica.
Niestety nie pomaga. Próbowałem podpompować najpierw paliwko i dopiero odpalać ale to nic nie daje. Dopóki się nie zagrzeje to zapalanie na benzynie zabiera trochę czasu. Jak silnik jest już ciepły to udaje mi się zapalić nawet przy wył?ćzonej pompce, tzn. na tym co zostało w przewodach. No i jest ten ?mieszny efekt z gazem.
-
Posprawdzaj czujniki temperatury w kolektorze ss?cym i w trójniku za głowic? (taki dwuprzewodowy). Może który? zeszwankował i silnik nie daje pełnej dawki dla zimnego silnika tylko może go traktować jako rozgrzanego...
-
Rzecz warta sprawdzenia, ale co w takim razie się dzieje gdy silnik jest rozgrzany. Bo jazda na beznynie jest generalnie niemożliwa.
-
Ja mam podobnie i stawiam na pompe tyle ze nie mam na podmiane a szkoda kasy wydawac jesli nie jest sie pewnym na 100%.No ale jeszcze poszukam ... , popytam i moze sie dowiem na bank czy to pompa heh :sad:
-
Mój tżma podobne objawy zimny. po lekkim złapaniu temp auto smiga jak potrzeba. pompa była mierzona i o dziwo trzymała zar?biste ci?nienia. wiec jużsam nie wiem co sie z tym dzieje
-
Za parę dni powinienem mieć nowe wtryski i wtedy zobaczymy.
-
nowe znaczy nowe uzywane??, czy nowe znaczy nowki nie smigane igla?? :-)
-
nowe używane :-) ale na szczę?cie z silnika który gazu nie widział
[ Dodano: 2006-09-18, 18:55 ]
No i wymieniłem wtryski.... No i nic :( :( :( :( Nie pomgło. A tak liczyłem. że to wła?nie o to chodzi. Na szczę?cie kupiłem je bardzo tanio, no ale byłaby to już połowa pompki. A wła?nie ona jest teraz główn? podejrzan?. Buuuu. I znowu kasa, kasa, kasa. Idę się upić z rozpaczy. :cry:
-
jak tam kolego dziala juz auto?????
-
Auto jeŹdzi. Ale cały czas bawę się w awaryjne zapalanie na gazie i mam w nosie benzynę. Zapowiadają łagodną zimę, więc może uda się tak przeżyć. ;) A tak poważnie to kasy zupełnie brak, tym bardziej że musiałem ostanio wymienić sprzęgło i podporę wału. No i w portfelu puściutko. :(
-
no a ja mam podobne objawy do twoich i wiem ze to na 99% wina wtryskiwaczy,jak zmienisz je u siebie na dobre to objawy znikna :) ja wymienilem cala przespustnice i mam caly czas to samo czyli zabka podczas jazdy nieciekawe odpalanie i zalewanie silnika paliwem dlatego tez nie za bardzo pali z rana :/