FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: G.T. w Wrzesień 28, 2006, 23:25:05 pm

Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: G.T. w Wrzesień 28, 2006, 23:25:05 pm
a moze opony maja jakies buły
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: utek w Wrzesień 28, 2006, 23:26:15 pm
Napisz może, co wymieniałe? i robiłe? w tym zawieszeniu.
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: popo76 w Wrzesień 29, 2006, 07:50:35 am
No więc wymienione zostały wszystkie końcówki dr?żków, wspornik d?wigni po?redniej (tak jest napisane w ksi?żce). Tarcze hamulcowe, klocki. Wyregulowana zbieżno?ć.  Chyba wszystko napisałem, choć mechanik, który to robił powiedział, że wymienione jest wszystko to, co powinno  :smile: i rzeczywi?cie zagl?daj?c pod spód dużo ładnych, ?wiec?cych się elementów tam jest  :D .
Zamienię te koła (tył na przód) i zobaczymy. Niedługo czeka jazda na zimówkach więc też będzie okazja sprawdzić czy to nie aby opony  :?  

P.S. To telepanie odczuwa się w całym samochodzie nie tylko na kierownicy. Na pocz?tku my?lałem, że to wał (i może tak jest  :?  ) tylko ta prędko?ć mnie zdziwiła, bo wszyscy pisz?, że wał takie objawy daje przy około 80 km/h.
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 29, 2006, 10:20:43 am
jak jedziesz po gladkiej drodze to telepie
,a jak po troche gorszej i zawieszenie pracuje to tez sa drgania czy nie ?
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: popo76 w Wrzesień 29, 2006, 21:28:49 pm
Jeszcze nie miałem okazji jechać tak szybko po gorszych drogach. Na razie odczułem to na autostradzie.
Jeżeli chodzi o to zawieszenie to wła?nie dzi? sprawdzili?my co nowego wmontowali mi do samochodu, i tak : na pewno s? nowe dr?żki, wspornik d?wigni po?redniej, tarcze hamulcowe z klockami i to chyba wszystko  :?  Jak zauważyłem to żadna guma jest nieruszona. Ani te na dr?żkach reakcyjnych ani na dr?żku stabilizacyjnym. Czy te gumy maj? wielkie znaczenie, bo wygl?daj? nienajgorzej (ocena wzrokowa). Może jakie? inne elementy gumowe wpływaj? na takie drgania? Na rysunku zaiweszenia przedniego w ksi?żce jest takich elementów wiele  :smile: . Aha zapomniałem, że po prawej stronie co? trze jakby metal o metal jak pracuje amortyzator. Jak się naci?nie na samochód to to słychać, może to ma jaki? zwi?zek?

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Piotrek_ w Wrzesień 29, 2006, 22:08:26 pm
raczej bula na oponie. debice tak maja
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: mariusz wawa w Wrzesień 30, 2006, 17:41:00 pm
W pierwszej kolejno?ci stawiałbym na opony. W drugiej na krzyżaki, lub podporę wału. U mnie wał telepał z pocz?tku ok 120, a z czasem obiżyło się to do 90.
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: maras w Październik 01, 2006, 23:09:45 pm
Wła?nie, wydaje mi się,że to może być od wału. Ja po zmianie reduktorka(nie mogłem go wcisn?c odkreciłem mocowanie skrzyni i j? przesónołem :oops: ) też pojawiły się drgania pomiędzy 120-150km/h. Prawdopodbnie uszkodzon? mam podporę wału, może Ty też tak masz. Jak raz jechał ze mn? kumpel i siedział z tyłu,mówił, że tam te drgania s? bardziej wyczuwalne. Może niech też kto? się z Tob? przejedzie i to oceni
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: popo76 w Październik 24, 2006, 22:06:49 pm
Cytat: "KGB"
jak jedziesz po gladkiej drodze to telepie
,a jak po troche gorszej i zawieszenie pracuje to tez sa drgania czy nie ?


Witam ponownie.
Dzisiaj jechałem sobie autostrad? i zauważyłem, że s? pewne odcinki gdzie telepie bardziej (do?ć mocno) i s? gdzie telepie mniej (prawie w ogóle). Ogólnie droga wydaje się gładka tam gdzie jest to telepanie i tam gdzie go nie ma. Dopiszę jeszcze, że powyżej 130 już tak się tego telepania nie odczuwa. Na razie nie wiem co to może być ale będę się z tym musiał uporać.

Pozdrawiam,
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Cycu_E30 w Październik 24, 2006, 22:20:05 pm
niewywazone kola  ;)  :?:
Tytuł: wibracje
Wiadomość wysłana przez: Mirek w Listopad 07, 2006, 11:40:41 am
Nie wiem, czy masz to samo co ja. Jak jadę w okolicy 130 km/h samochód wydaje takie delikatne falujace wibracje. Nie przenosi się to na kierownicę, ale niepokoi. Też nie wiem co to może być. Opony mam Kormorana i letnie i zimowe, na osobnych felgach (te zimowe gorsze). Nie ma znaczenia na których jadę i w jakiej kolejno?ci je założyłem na dane półrocze. 130 i słychać ciche wwwwwwwyyymmwwwwwwwyyymmwwwwwwwyyymmwwwwwwwyyymm...

Może to faktycznie zawieszenie wału. Jakie? małe luzy nieodczuwalne przy małej przędko?ci. Albo wyważenie kola zamachowego. Sam nie wiem.
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Woj4 w Listopad 07, 2006, 11:58:20 am
Tu przyczyn może być kilka.Między innymi podpora wału,ł?cznik wału i skrzyni,krzyżaki,żle złozony wał podczas wymiany krzyżaków.Przy małych prędko?ciach niewyczówalne,a przy dużych zauważalne i często daj?ce złudzenie niewyważonych kół.
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Zak w Styczeń 24, 2007, 23:17:51 pm
to na 99,9999....% wał(uzasadnienie sie samo nasówa:wink:

[ Dodano: 24-01-2007, 23:18 ]
O!
fix!!!
to  stary temat :oops:
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Radecki Marcin w Luty 27, 2007, 18:11:52 pm
Ja też w starym się doszukiwaem różnych gupot a teorii miaem tysiąc tam byly letnie vivo zmienilem na dayton d100 i się skończylo. W poldoroverku mam roczne passio i powiem tyle też niedalo się jeździć podmienilem  ze starego poldka daytonki i problem się skończyl i narazie wróciem do starej kompozycjii ale na wakacje zmieniam opony bo dębica passio nadaje się do jazdy na wprost i nieprzekraczania 120 km/h już niemówiąc o tym jak one mi wyją normalnie 30 procent gośniej rzyjak dayton d100. Więc ja bym jednak próbowal szukać w oponkach niemówiąc jak latwo one bąble dostają. To tyle każdy ma jakieś teorie i ja ci tylko podpowiadam jak masz kase to wymieniaj powoli oponki. Dayton d100 ja jeszcze dostaem bez problemu w rozmiarze 185/70 r13 za 150 sztuke nówke. Może to nie michelinn ale porządna opona jak już pisze o nich to wytrzymalość ich określam na jakieś 70 tysięcy więcej na nich niepojeździsz. No może 60 tysięcy ale oponka dobra da się ją latwo wyważyć do tego tania i bardzo dobrze zachowuje sie i na suchym i mokrym. Zresztą zbiera w tym rozmiarze pozytywne opinie na portalach internetowych. A dziadowskie pasiio do jazdy na wprost wcale niejest tańsze. A i jeszcze jeden plus dayton d100 ladnie wyglada na feldze

[ Dodano: 2007-02-27, 18:14 ]
Kuśde jaki analfabetyzm w mojej pisowni ale to wina chorej klawiatury w tym laptopie:)

[ Dodano: 2007-02-27, 18:19 ]
http://www.opony.com.pl/opony/opony_producenci2.asp?model=D%20100&producent=Dayton&rozmiar=185/70R13&rodzaj=osobowe&pora_roku=letnie&link=                   tu jest link przykladowy
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Luty 27, 2007, 22:10:23 pm
Mialem identyczny problem :)
Wymieniona podpora wału, krzyżaki nawet poduszka pod silnik, wyważanie itp....
Okazało się że dopiero po kilku tygodniach szukania znalazłem odpowiedź... opony.
Po wymianie opon na tylnej osi wszystko umilkło.
A u mnie zaczynało telepać przy 120km/h potem przy 130km/h przestawało i dalej już spokoj był.
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: sebekh w Marzec 02, 2007, 15:17:48 pm
ja tam na debicy pzrejechalem prawie 100tys i 8 lat jezdzilem i po 165 fakt bylo bicie w kieriownicy, na zimowkach kormorana tez tyle lecialem i to samo, ale nie mailem robionyc koncowek wahaczy, teraz mam zrobione i nowe opony od pol roku wiec jeszzce nie sparwdzalem, mozesz tez miec pekniety pas przedni co sie czesto zdarza w plusach i moze to tez cos pzrenosic jakies bicie, ja to juz mam poronbione ale jeszzce nie testowalem bo teraz most zaczyna wibrowac, podpora walu, krzyzaki wygladaja  ok mechanik tez potwierzdl
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Zak w Marzec 03, 2007, 18:00:30 pm
sebekh,
 wibrujący most?
wolnego kolego, ja bym był bliżej winy opon niż mostu.
chyba że masz łożyska półosi do wymiany, bo inaczej to nie wiem co trzebaby zrobić z poldem żeby most dostał wibracji :?

mi też "skacze" most powyżej 100 ale to wina starych zimówek (bierznikowanych)

najciemniej zawsze pod latarnią:wink:
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: popo76 w Marzec 08, 2007, 22:11:06 pm
Witam serdecznie :)

Widzę, że temat po długiej przerwie powrócił z czego się bardzo cieszę, bo problem występuje nadal  :( . Na kołach zimowych (kormoran winter) było dokładnie tak samo. Nie wiem co już myśleć po waszych wszystkich odpowiedziach. Wiem, że opony dębica passio nie należą do najlepszych ale takie były jak auto dostawałem od teścia (darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby :) ). Myślałem, że na zimowych kołach będzie lepiej ale niestety nic się nie zmienia. Na razie nic nie robiłem w tym temacie, bo w sumie nie jest to takie bardzo uciążliwe (choć pewien strach jest jak całym autem telepie) a muszę teraz powalczyć z rudą na drzwiach  :evil:  . Opony mam prawie nowe i szkoda jakoś tak po prostu je wywalić ale jak będzie trzeba to już pech. Fajnie by było pożyczyć na "jazdę próbną" koła i sprawdzić ale niestety nikt kogo znam nie posiada kół 13 cali i jeszcze na dodatek z rozstawem 4x98. Na razie tak jeżdżę, bo muszę ale pewnie kiedyś coś z tym będę musiał zrobić.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)
Pozdrawiam
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Rolly#469 w Marzec 09, 2007, 15:35:23 pm
Jak w większości przypadków tak i u mnie to były opony. Pęka siatka i robi się wybrzuszeie którego początkowo nie widać. Jak trochę się z tym pojeździ to wychodzą. Zmieniłem początkowo na koła 14" z oponami Federal i jak ręką odjął. Później były 15" z oponami Pirelli, teraz znów są 14". Problemu nie ma. Co do opon Dębica Vivo to osobiście uważam że nadają się conajwyżej do taczek, a i tak niekoniecznie.
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Radecki Marcin w Marzec 20, 2007, 15:43:48 pm
Chłopaki narazie niemam na aluski ale będę kupował alu 14 i teraz mam pytanie bo musze koniecznie kupić 2 nówki opony a niebędę tracił kaski na opony w rozmiarze 13 tylko kupię opony 14 i mam pytanie czy mogę na  felge od trucka wrzucic oponke 195/65 R14 i czy ta felga stalowa 14 jest wiele cieższa od 13 :)

[ Dodano: 2007-03-20, 15:50 ]
A i jakie będą lepsze na tył mam poldoroverka 195/65R14 czy 195/60/R14 bo teraz mam 185/70 R13 i jak wrzuce o jeden rozmiar szersze to chyba na dynamice to nieodczuje tego? :)
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: jawiem69 w Marzec 20, 2007, 15:54:33 pm
ja mam na 14 cali zalozone opony 195 60 r14 i kolo ma prawie taka sama srednice jak fabryczne 185 70 r13 wiec wedlug mnie profil 60 do 14 najlepiej :) no i fajnie wyglada z boku :D jest tak malo opony :)
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Radecki Marcin w Marzec 20, 2007, 15:59:18 pm
I co wy na taką opone w tym rozmiarze na felge od trucka ? http://www.opony.com.pl/opony/opony_producenci2.asp?model=FHSZ40&producent=Firestone&rozmiar=195/60R14&rodzaj=osobowe&pora_roku=wszystkie&link=
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: OZi1845 w Marzec 20, 2007, 17:17:20 pm
wg mnie nie warto, lepiej juz 15 kupic bo i przykladowo opony sa tansze
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: Radecki Marcin w Marzec 20, 2007, 21:45:02 pm
Ozi słyszałem tysiace opinii o 15 w poldku jedni są zadowoleni na maksa a drudzy zawiedzeni a 14 moim zdaniem to takie pośrednie rozwiązanie chyba. A opony na gwałt potrzebuje a nigdy niekupie uzywek bo już taki jestem. A na felgi aluminiowe 15 narazie niemam kasy chyba że znasz kogos kto ma stalówki 15 na rozstawie 4X98 za małe pieniadze oczywiscie takie które bez żadnych dodatkowych kosztów założe. Tzn odpadają jakieś dystanse i kombinacja :) Albo wiesz gdzie mogę takie dostać
Tytuł: drgania samochodu pozyżej 110 km/h
Wiadomość wysłana przez: mirklok w Marzec 27, 2007, 21:59:53 pm
U mnie  auto zaczynało drgac od 90 km a konczyło przy 120 i pozniej była cisza wymienialem tylni most bo był na umarciu i zauwaąyłem ze krzyżak przy moscie ciezko chodził pare dni do tyłu wymienilem oby dwa krzyzaki  i cisza i spokój. Tez dawał znac o sobie podczas ruszania z 1 biegu takie szarpanie dośc wkurzajace teraz cisza, oczywiscie przed wymiana trzeba  sobie zaznaczyc elemnty wału zeby tak samo przyszły po wymianie bo inaczej to moze byc podobny efekt zwiazany z niewwazeniem w innym położeniu.pozdrawiam