FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Mirek w Październik 05, 2006, 12:57:20 pm
-
Prawdopodobnie gdzie? mam zwarcie, po przygasa prund na starcie :)
Po deszczyku próbowałem odpalić swojego polda, prsztyknęło, zegary na krótko za?wieciły i koniec. Okazało się, że po tygodniu nieuzywania akumulator sie rozładował. Po 24 godz. gdy go naładowałrm, miernik pokazywał 13,08V. Ponowiłem próbę odpalenia i to samo: trztyk-mig i nic. Dzień cały chodziłem wnerwiony, aż podł?czyłem jeszcze raz akumulator, pomerdałem kabelkami przy alternatorze i zadziałało!
Pytanie - co się nagle stało z tymi kabelkami? Czy wilgoć tam sie jako? mogła dostać? Maska od spodu była sucha, poza tym posiada jeszcze strzępy obicia, które wchłonęłoby ewentualne krople. A może to inna przyczyna. Co? wyschło po kilku dniach i to zbieg okoliczno?ci, że po poruszaniu kabelkami zadziałało?
-
witam
przyczyn może być kilka np akumulator w kiepskim stanie tzn słaby pr?d przy rozuchu, co może być spowodowane zwarciem w której celi akum
może także być przerwana plecionka ł?cz?ca silnik z karoseri? pojazdu,
mog? także być przerwane kabelki z alternatora dlatego pr?d gdzie? się traci
ale najpierw przygl?dn?ł bym się akumulatorowi.
-
Może być zwarcie w samym aku. Zmierz napięcie, odł?cz od klem i zostaw na dzień-dwa. Przyjd?, zmierz. Nie powinno praktycznie spa?ć. U mnie nowy akumulator prosto z fabryczki stał 3 miechy i napięcie spadło tylko o 0,01 V :)
-
MÓj aku po wymontowaniu z auta podł?czyłem do ładowania. Po 6 godz chciałem zrobic pomiar napięcia. Podchodze go aku a on gor?cy i robi iiiiiiiiiiiiii
więc złapałem go i wywaliłem z garażu :P Z dnia na dzień dostał wew zwarcia
-
Van#1860, może to nie było zwarcie tylko jakieś robale :P
Ja mam zwarcie już w 3 aku i żaden z nich nie był ani gorący po ładowaniu ani nie robił iiiiiii :D
-
Zły akumulator wykluczam, poniewaz w trakcie ostatnich przygód z pradem w moim poldzie przerobiłem współpracę z 3-ema akumulatorami. Pierwszy - nówka TAB 60Ah/300DIN, padł po roku eksploatacji. Drugi 4-letni 45Ah/małoDIN(załóżmy 200) padł po 2 miesi?cach eksploatacji. Trzeci (kupiony awaryjnie w terenie) niewiadomoiloletni Centra Futura 65 Ah/650DIN (od dizla) jeszcze żyje (u mnie od miesi?ca), ale to wła?nie on ostatnio mi się wyładował. Dodam, ze ten ostatni akumulator (Centra Futura) jest potężny - min 20kg, ledwo sie dał wcisn?ć nw półeczkę dla akumulatora. Kręci niezbyt żwawo. Opisany 60Ah TAB/300 DIN kręcił jako-tako. Najlepiej wspominam |.P. Jenoxa 56Ah/320DIN, który zdechł po 7 latach. Do ostatnich dni kręcił jak dziki.
-
no to we? amperomierz taki z 100A podł?cz go w obwód przy wył?czonym silniku i sie dowiesz czy naprawde jest gdzie? zwarcie skoro ci tak aku rozładowuje ale to dziwne a może to przyczyna tego że w poldzie nie ma ładowania:)) sprawdż alternator i regulator
-
Mirek, no dokładnie albo Ci gdzie? ucieka pr?d albo masz to co ja czyli... nikt nie wie co :P Pobór pr?du jest ok, aku już 3 i dalej to samo. My?lę, że mam za duże natężenie ładowania. Dolej wody do aku to na jaki? czas pomoże.
-
Mariusz.
Jest tak jak Arnold napisał - ładowanie O.K., pobór pr?du O.K. a co jakis czas, nie wiadomo z jakiej paki FAR FROM O.K. - przekręcam kluczyk, jest cyk, i ga?nie ?wiatło (trochę przypomina smierć Terminatora I).
Może to stacyjka. A jesli tak, to jak się do tego zabrać? Czy jest jaki? element, który wystarczy podmienić, ale tak, by nie było konieczno?ci zmiany kluczyka?
-
można jeszcze poogl?dać kostkę stacyjki s? tam 3 plastikowe "dzyndzle" które się wycieraj? i potrafi? tak zamieszać że nieł?cz? st?d przygasaj? kontrolki, samochód nie odpala, problemy z wycieraczkami i kierunkowskazami
-
je?li akumulator jest dobry i alternator daje odpowiednie napięcie to natężenie nie może być za duze :) przy ładowaniu :).
-
qrde widze,ze nie tylko ja mam problem,ze mi aku za krotko trzymie mimo,ze niby wszystko jest ok
-
Napięcie ładowania najlepiej sprawdzic zaraz po odpaleniu samochodu i drugi raz po rozgrzaniu sie alternatora :) Może być tak jak u mnie dioda wzbudzenia była tak trafiona ze jak była zimna to bylo oki a jak sie nagrzała dostawała przerwe i ladowanie bylo 13.5 to za mało
A sprawdzamy napiecie na biegu jałowym z wł?czonymi swiatłami przynajmniej musi być 13.9 V do max 14.5 V na akumulatorze jesli jest inaczej to maci odpowiedz czemu wam aku padaj? . Przerobilem to samo 2 aku w ci?gu 6 miesięcy:)
pozdro
-
Diody miałem wymieniane w sierpniu. Ładowanie jest dobre 14,4 V. Po wyłączeniu silnika akumulator daje napiecie 13,4 V. Podejrzewam regulator napięcia. Wyczytałem w wielkiej książce inż. Morawskiego, że to może być przyczyną czestego rozładowywania się akumulatora. Jest tam sprężyna, której naprężenie decyduje o rozwarciu między stykami regulatora. Ponoć trzeba mieć jakieś specjalistyczne przyrządy i troche wprawy, zeby to dobrze ustawić.
Ten badziew pewnie mi się rozregulował, jak miałem problemy z diodą. Chyba bedę musiał odwiedzić elektryka. Zastanawiam się, czy nie taniej byłoby kupić taki regulator i go wymienić. Ale jeśli nowy też wymaga regulacji, to nie zaoszczędzę.
[ Dodano: 2006-10-16, 12:12 ]
O! okazało się, że chyba mam elektroniczny regulator napięcia. Jeśli to on jest winny, to konieczna będzie wymiana (ponoć coś koło 50 zł). Jesli to nie on, to ten trop od z ciepłą diodą :roll: wydaje się słuszny...
jankiel#1857 - ile czasu grzałeś silnik aby dioda się ujawniła?
[ Dodano: 2006-10-17, 10:41 ]
Na ciepło też ma dobre ładowanie. Dziś jechałem ok pół godziny i zmierzyłem ładowanie przy włączonych światłach mijania i radiu. Było 14,2V. To sie robi stresujące.
-
przejechałem odcinek około 20 km na swiatłach i napięcie drastycznie spadło . Co ciekoawe jak dodawałem gazu to napięcie malało. Je?li mieliby?cie zwarcie to wiecie co by sie z kabelkiem stało który dajje zwarcie???? Ja kiedy? miałem taki akumulator już do wywalenia jak go naładowałem i położyłem klucz ( jaki? praktiker czy kastorama) z jednej 10 z drugiej 8 , to ten klucz zrobił sie czerwony i sie wygi?ł , przypuszczam że jak by aku był dobry to klucz by się stopił do końca :) więc kazde zwarcie w aucie łatwo zdiagnozować po kopceniu sie spod deski lub spod maski ( oczywi?cie nie zycze nikomu)
pozdro
-
Mirek, ja miałem zmienay regulator i faktycznie tuż po robocie efekt był rewelacyjny! Ale za jakie? 2 tygodnie wszystko wróciło. A jak wytłumaczycie fakt, że sporo ludzi, z którymi gadam ma ładowanie na poziomie 13,5 V i nie ma problemu z aku??
-
Może poprostu macie za duże akumulatory w sensie amperogodzin generalnie w poldku powinien być aku max 55Ah. Z tego co pamiętam z elektrotechniki to powyżej danej warto?ci przy okre?lonej sprawno?ci alternatora może nie zachodzić pełne ładowanie aku. przez co napięcie utrzymuj?ce się na zaciskach jest odpowiednie ale za to pr?d jest zbyt mały. Przez co też powstaje różnica gęsto?ci w celach.
-
Z tym zwarciem to faktycznie byłoby pewnie co? czuć, bo ciepła sie przy tym trochę ulatnia.
Ale może jest przebicie. Iskierka sobie skacze i rozładowuje. Tylko gdzie?
Ta tezę potwierdzałoby to, że miernik nie pokazuje stałej warto?ci natężenia, tylko oscyluje +/- 0,02 A.
Jak rozgrzałem wczoraj autko (tez około 20 km jazdy) to ładowanie było nawet 14,62 V. Czy to nie za dużo?
[ Dodano: 2006-10-18, 14:17 ]
Gdyby akumulator był za duży, czyli niedoładowywany, to wydaje mi sie, że powinno to najwyżej skutkować spadkiem pojemno?ci. Je?li za? rozładowanie naładowanego akumulatora powstaje na postoju, nie podczas jazdy, to stawiam na feler instalacji.
Dzi? idę sie kłócic z tymi ciaptakami, co mi diody wymieniali. Pewnie nie wymienili wszystkich, albo zbyt brutalnie obeszli się z kabelkami przy alternatorze i jest przebicie.
-
Ja mam 50 Ah i raczej on jest za mały, ale jak kupowałem to kole? niby sprawdzał w jakim? katalogu i powiedział, że do Poloneza może być.
-
Mariusz.
Jest tak jak Arnold napisał - ładowanie O.K., pobór pr?du O.K. a co jakis czas, nie wiadomo z jakiej paki FAR FROM O.K. - przekręcam kluczyk, jest cyk, i ga?nie ?wiatło (trochę przypomina smierć Terminatora I).
Może to stacyjka. A jesli tak, to jak się do tego zabrać? Czy jest jaki? element, który wystarczy podmienić, ale tak, by nie było konieczno?ci zmiany kluczyka?
Zobacz wtyczkę-gniazdo obok akumulatora mnie się wyjarała i miałem podobne objawy.
-
Arkady, jak? wtyczkę obok aku?
-
hehe to ja mam chyba za duzy :P 60Ah 550 albo 600 (niepamietam) rozruchowego :mrgreen: :D
-
Poza pojemnoscia bardzo sie liczy prad rozruchowy na zimno. Moim zdaniem z punktu widzenia samego rozrusznika nawet wazniejszy jest prad (duzy!) niz pojemnosc.
-
hehe to ja mam chyba za duzy :P 60Ah 550 albo 600 (niepamietam) rozruchowego :mrgreen: :D
Niestety pr?d rozruchowy podaje sie conajmniej wg 3 róznych norm, przez to trudno porównać akumulatory. Popatrzcie bo czasem na jednym aku sa podane pr?dy wg tych róznych norm to zobaczycie że rozbieżno?ci siegaja ponad 50% w zależno?ci od normy!!!
-
Arkady, jak? wtyczkę obok aku?
Yes
[ Dodano: 2006-10-19, 11:57 ]
Ja mam 70 Ah od Diesla raz na dwa miesi?ce go ładuję małym pr?dem przez cał? noc i jeszcze mnie nie zawiódł.Tylko przy ładowaniu uważam żeby napięcie na aku nie wzrosło pow 14.4V
-
Arkady, ale ja pytałem jak? wtyczkę? :) Rozruchowego mam 510 A.
-
a ja mam aku 55Ah ma już 6 lat(co prawda Varta silwer) kosztował mnie swego czasu 480 zł bo fabryka padła po 2 latach i dalej jeżdzi i tuba i cały system nagło?nienia ze wzmackiem chodzi i ładowanie git > i powiem wam że ani razu go nie ładowałem prostownikiem. Poprostu wszystko musi być zgodne ze sob?
[ Dodano: 2006-10-21, 08:43 ]
a mam dla ciebie jeszcze jedno wyzwanie(dla ambitnych) jak sie upierasz że to zwarcie jak tak bardzo czcesz to sprawdzić to odepnij aku oczywi?cie na pocz?tku wyjmij wszystkie żarówki lub odepnij z lamp ale wszystkie kierunki o?wietlenie ?rodka bagarznika poprostu wszystkie!!!! odepnij zegary z elektryki i kompa oraz klakson , weż miernik złap mase na poldku i wepnij drugi koniec na przewód który idzie bezpo?rednio do centrali tak żeby omin?ć rozrusznik i alternator. Jak zacznie piszceć to masz zwarcie(pod warunkiem że miernik ma tak? funkcje)
[ Dodano: 2006-10-21, 08:45 ]
ach jeszcze silniczki wycieraczek też odepnij
-
A nie pro?ciej bezpieczniki powyjmować...?
-
jak wyjmiesz bezpieczniki to sprawdzisz tylko obwody do bezpiecznika dalej już nie a on jak sie tak upiera może meć takie zwarcie że warto?ć bezbiecznika jest zbyt duża, a pr?d zbyt mały żaby go przepalić,
[ Dodano: 2006-10-21, 17:47 ]
chociaż generalnie wówczas nie nazywalo by sie to zwarcie tylko układ pod obci?żeniem.
-
Z tym wyciaganiem wszystkiego to chyba przesada. Jak samochód jest zgaszony i ma powył?czane wszystkie odbiorniki, to pr?d nie ma prawa płyn?ć przez kable od swiateł, czy silniczki od wycieraczek.
Według mnie podejrzani, to układ rozruchowy i system alarmowy. To s? odbirniki, które czerpia z samego ?ródła.
Poizolowałem kabelki dochodz?ce do alternatora (na jednej wtyczce nie było osłonki i mogło byc przebicie na korpus alternatora). Na razie wszystko chodzi bez zarzutu od 5 dni.
-
robiłem ostatnio poldolota szwagrowi (objawy podobne) wygl? dało na aku ale niestety to nie to po prostu padł bendix w rozruszniku.D?br? rzecz? jest dorobienie zamiast t?my miedzianej przewód o przekroju 12mm2 np.masowy od spawarki s końcówkami na ?rubę (wizyta u znajomego elektryka)można dać w miejsce starego ale lepiej jedn? końcówkę do miejsca przykręcenia minusa z aku do nadwozia a drug? pod ?rubę mocowania akumulatora,ja tak jeżdżę już 2 lata i 0 problemów z ładowaniem.
-
Mirek, mój brat miał tak w Bandziorze, że wszystko działało bez kluczyka: wycieraczki, kierunki, ?wiatła, wszystko :)
A mój wujek jak mu się w Renault 19 spaliła cała instalacja elektryczna to dał do takiego mechanika (niestety musiał bo to było jak byli w górach na wakacjach i musiał do pierwszego lepszego oddać), że mu tak podł?czył, że wystarczyło klemy na akumulator założyć i już silnik chodził :roll: :roll: :roll: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
czasem zdarza sie ze kable ktore ida do rozrusznika zasniedzieja i przy przekreceniu kluczyka w pozycje rozruch robi sie zwarcie i wszystko gasnie przeczysc styki i dobrze dokrec kable powinno pomoc pozdro( mialem to u siebie w poldżeże;)
-
przed zaizolowaniem poczy?ciłem wspomniane kable (skrobanka+WD40).
Juz trzeci tydzień wszystko działa bez zarzutu. Jestem dobrej my?li. Zobaczymy co bedzie jak autko postoi dłuzszy czas bez odpalania. Przed wystapieniem problemów z elektryk?, mój poldek mógł stać nawet miesi?c bez odpalania i dawał się pó?niej odpalić.
Jesli możesz, wytłumacz mi proszę, jak ?nied? może spowodować zwarcie? Prędzej chyba spowoduje brak przepływu pr?du. Stawiam mimo wszystko na izolację końcówek przewodów..