FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: Refcio w Październik 15, 2006, 14:55:58 pm
-
Witam!
jestem młodym kierowc? i mam poldka od ok 2 miesięcy. gazu pali jak smok - 20l/100. przed wymian? membran została mi jeszcze ostatnia deska ratunku - technika jazdy. kiedy? jedego dnia zrobiłem nim 200km i spalanie zeszło do 13l. tzn kumpel zrobił bo ja byłem pijany i mu wskazywałem droge jak ludzi z imprezy odwozili?my :P drogaa pół na pół miasto/trasa. może to wła?nie wina tego jak się je?dzi. st?d moje pytania:
1. przy jakiej prędko?ci obrotowej zminiacie biegi?
2. czy ekonomicznie jest je?dzić na luzie? powiedzmy widzę że za ile?tam metrów mam się zatrzymać to wrzucam na luz. dobrze?
3. przy jakiej pręcko?ci obrotowej je?dzić? słyszałem że w "zielonym pasku" na obrotomierzu. jeżdżę na lekko ponad 2tys bo tak najciszej.
prosze o wszelkie rady jak się powinno i jak nie powinno je?dzić poldkiem bo jestem troche niedo?wiadczony :P
-
Na trasie staraj się jechać 90-100km/h na 5 biegu. Unikaj przyspieszeń i hamowań bo to nieekonomiczna technika. Staraj się je?dzić spokojnie. Nie przyspieszaj poniżej 2 tys. bo to niszczy silnik i zwiększa spalanie. Nigdy nie wciskaj gazu do podłogi, nawet gdy kogo? wyprzedzasz bo to bardzo zwiększa spalanie ,a efetków dużych nie daje.
-
Nigdy nie wciskaj gazu do podłogi, nawet gdy kogo? wyprzedzasz bo to bardzo zwiększa spalanie.
A gdzies w AutoBILD(zie) czy innym pismaku czytalem, ze to wlasnie nei gra roli :P
-
ok 2,5 tysiąca w wersji gaŹnikowej do zmiany biegu spokojnie wystarcza. Dla silnika z wtryskiem zauważyłem ze troszke to za mało. Po zmianie biegu lekko gaz i stopniowo, nie od razu np 3/4 otwarcia przepustnicy bo efektu zadnego a wiecej gazu do silnika leci. Po za tym 20/100 to znak ze albo regulacje musisz zrobic a;bo masz wyciek gazu albo lewe powietrze ciagnie. Sprawdz tez czy reduktor nagrzany jak silnik ciepły. 20 to powinien palic jak sie go przygniata i to caly czas....
[ Dodano: 2006-10-15, 15:57 ]
aha i rady kolegi BXMaster, nie radze brac do siebie, Nie masz szybkiego auta, nie masz osiagów. Musis przy wyprzedzaniu wyciskac ile sie da niestety, bo moze ci zabraknąc akurat tej chwili potem....... szczególnie w nocy.
-
regulacja była robiona już kilka razy :P filterek, kable, świece nowe. test na szczelność robiony. wstawiona też rura do wlotu powietrza. i tu mam pytanie: dać ją do tyłu pod kolektor czy do przodu za reflektor? bo słyszałem różne opinie. jak jadę to zazwyczaj cały czas trzymam noge na gazie. lekko ale trzymam. biegi zmieniam powyżej 3tys a jeżdże tak na 2-2,5tys.
i jak z tą jazdą na luzie? lepiej dojeżdżać rozpędzonym samochodem na luzie czy hamować silnikiem i w ostatniej chwili sprzęgło i hamulec?
-
nie wiem jak w gli, ale wersja gaŹnikowa ma ZHS, czyli jadąc na biegu auto pali mniej niz na luzie, są to i tak zniokme wartosci. Nawet to ze zmieniasz powyzej 3 tys bieg to tez nie wyjasnia spalania 20 ;]
-
lepiej dojezdzac na luzie
przy okazji jazda na luzie wymusza spokojna i plynna jazde - a to glownie wplywa na niskie spalanie
biegi zmienaj przy 3000 ,na III i IV nie schodz ponizej 2000
przyspieszanie (normalne) realizuj lekko wciskajac gaz
nie cisnij zimnego silnika (parownika) ,bo duzo gazu idzie
potrzeba troche praktyki w jezdzie i bedzie lepiej
20l/100 jest wynikim nie osiagalnym na dobrze wyregulowanej instalacji i normalnej jezdzie (kiedys jedna butle wypalilem na cisnieciu i wyszlo 16l/100)
nie wiem jak w gli, ale wersja gaŹnikowa ma ZHS, czyli jadąc na biegu auto pali mniej niz na luzie
co ma ZHS do jazdy na gazie :?: 8)
-
ups faktycznie. Zhs nie działa wtedy. Sory pomyłka.
-
heh no to membrany do wymiany. ewentualnie może jeszcze gaz uciekać z rury bo test był robiony tylko na złączach. kiedyś przyjechałem do domu na gazie a rano już gazu nie było. test nic nie wykazał. gdzieś coś przeczytałem i zakręciłem zawór do tankowania. wtedy właśnie miałem spalanie 13l jak 200km jednego dnia przejechałem ale ostatnio powtórka z rozrywki i znów 20 :P a instalke regulował już niejeden.
a jeśli jadę na trasie to lepiej trzymać lekko nogę na gazie i utrzymywac stałą prędkość czy co jakiś czas lekko przyspieszać?
-
trzymac predkosc rowno
jezeli chcesz oszczedzac to z gorki wyrzucic na luz ,ale to nie oplaca sie zabardzo ,bo pozniej zazwyczaj jest pod gorke
wiec lepiej lekko docisnac pedal by przyspieszyc do 120km/h zeby sie gladko wdrapac pod gorke :mrgreen:
-
20l/100 jest wynikim nie osiagalnym na dobrze wyregulowanej instalacji i normalnej jezdzie (kiedys jedna butle wypalilem na cisnieciu i wyszlo 16l/100)
ja mam instalacje dobrze wyregulowana,pali przy spokojnej jezdzie do 100 na trasie okolo 8,3-8,5,po miescie 10-11,chodzi super, ale jak jezdze to potrafie spalic 20 nawet.... to nie wiem na czym polega to cisniecie :P
-
na luzie sie nie jezdzi :twisted:
lepiej udaj sie na regulacje instalki gazowej albo jezdzij na benzynie wtedy npaewno 20l/100km nie bedzie palil
-
A ja zauwazyłem że jak wyprzedzam z butowaniem do dechy na 4 zamiast delikatnego wciskania na 5 to mam mniejsze spalanie!!! A trzeba dodać że przyjemniej jest wyprzedzać na 4 z butem w podłodze :roll:
-
to zapewne jest przyjemniejsze :D
-
20l/100 jest wynikim nie osiagalnym na dobrze wyregulowanej instalacji i normalnej jezdzie (kiedys jedna butle wypalilem na cisnieciu i wyszlo 16l/100)
ja mam instalacje dobrze wyregulowana,pali przy spokojnej jezdzie do 100 na trasie okolo 8,3-8,5,po miescie 10-11,chodzi super, ale jak jezdze to potrafie spalic 20 nawet.... to nie wiem na czym polega to cisniecie :P
gaz wcisniety w podloge i zapiety jakis bieg wyzszy od I - dzieje sie to w miescie tak by nikogo nie przejechac
jak bedziesz pole oral w miejscu to i 50l mozesz wyssac
-
lepiej dojezdzac na luzie
przy okazji jazda na luzie wymusza spokojna i plynna jazde - a to glownie wplywa na niskie spalanie
Ekhm... według mej najlepszej wiedzy podczas jazdy na luzie silnik jednak "co? tam pali" przy "hamowaniu silnikiem" nie bierze ani kropelki paliwa.
-
lepiej dojezdzac na luzie
przy okazji jazda na luzie wymusza spokojna i plynna jazde - a to glownie wplywa na niskie spalanie
Ekhm... według mej najlepszej wiedzy podczas jazdy na luzie silnik jednak "co? tam pali" przy "hamowaniu silnikiem" nie bierze ani kropelki paliwa.
jezeli chodzi o benzyne to musisz uzupelnic wiedze o abimexa - pierwsze 3s hamowania silnika palisz paliwo ,a pozniej ,hmm ... dlugo musisz hamowac zeby cos oszczedzic
jezeli jezdzisz na gazie to kropelki nie palisz ,ale juz spora chmurke tak
-
Wlasnie gdzies wyczytalem (morawski ? ) ze przy abimexie po 3 sekundach hamowania silnikiem jest odcinane paliwo :) jak tylko znajde ten fragment to zacytuje :)
-
co masz cytowac jak razem piszemy ,ze po 3s odcina
roznica jest taka ,ze dla ciebie to jest "juz po 3s" ,a dla mnie "dopiero po 3s"
-
No tak zgadza sie :) , ale ja jeżdze po przemy?lu , a tutaj górek nie brakuje, i te 3 sekundy to naprawde szybko :) i da się zaoszczedzic :)
-
no ok ale ciezko jest sie tak przestawic zeby hamowac silnikiem ja wole sie rozbujac i wyluzowac, a probowalem hamowania silnikiem, wolnego ruszania, jazdy max 60 to nic nie daje u mnie zaczol lekko wiecej palic niz zwykle a ogolnie sporo pali a i byl regolowany pare razy i nic palil tyle samo ale byl wiekszym mulem, apropo czytalem pewnego dnia w instrukcji obslugi i tam bylo napisane ze po odpaleniu 3ba jechac szybko a zeby nagrzac silnik co spowoduje zredukowanie spalania nioe wiem ile jest w tym prawdy
-
Mój poldek spalał mi po 15 16 l /100km i pó?niej doszedłem do tego , bo je?dziłem na krótkie dystanse , silnik niemal ,że zimny i st?d sie brało moje spalanie , butowanie na zimnym silniku też okrutnie zwiększa spalanie i dobija silnik , niewiem jaki masz styl jazdy , ale warto na to zwrócić uwage . Pozdrawiam
-
Ja jak odpalam autkona gazie, to pozwalam mu pochodzic minutke dwie , za ten czas odpalam fajka, wlaczam radio zapinam pasy itd. Pozniej staram sie nie żyłowac silniczka zeby nie zamrozic reduktora. Z kazdej górki zjezdzam na biegu, jak widze z daleka swiatla ze juz dlugo pali sie zielone albo jest czarwone to tez dojezdzam na biegu i przy koncu lekko dotykam hamulca. Nie rozpedzam sie z gazem w pozycji "zalaczono" tylko wciskam powoli mniej wiecej do 1/3 glebokosci pedalu iczekam az obroty wejda do okolo 2.5Krpm wtedywciskam sprzeglo, puszczam gaz, zmieniam bieg , puszczam sprzeglo i delikatnie dodaje gazu :)
Wynik ? 11L/100km w miescie, 8L w trasie (nie przekraczam 110km/h )
-
Podstawa to nie wyci?gać na obroty, a na niskikch nie wciskać w podłogę, bo i tak kopa nie ma, a paliwo leci.
-
Zauważyłem ze jak się płynie i raczej wolno rusza z pod ?wiateł to tez spalanie maleje.
-
Zgadza sie, plynna jazda najkorzystniej wplywa na spalanie :)
Dodatkowo, nie wozenie ze soba dugiego zapasowego poloneza w bagazniku i pod siedzeniami :)
-
no a u mnie na odwrot, zauwazylem ze jak moj przyspiesza w miare zwinnie i RPM do 3500 wtedy zmiana biegu to pali najmniej. jak sie nim ledwo poruszam to bierze wiecej o 3litry nawet. a mi pasuje ze lubi zwinna jazde :D
[ Dodano: 2006-10-28, 15:03 ]
dla jasnosci zwinna jazda nie rowna sie butowanie na maxa... poprostu przyspieszam dosc szybko i sprawnie jak na poldka.. ;)
-
Wniosek ?
Starac sie je?dzic plynnie w "zielonym zakresie" obrotow:)
-
wniosek? przepalic jeden zbiornik na zwinnym jezdzeniu, drugi na takim srednim a trzeci na "ledwo do przodu" :P zawsze tankowac do pelna i na tej samej stacji, nie patrzec na zadna smieszna strzalke na butli, licza sie kilometry! i kazdy bedzie wiedziec jak jezdzic najlepiej swoim bolidem :roll:
[ Dodano: 2006-10-30, 21:42 ]
oczywiscie nalezy wziac pod uwage siły wyzsze typu korki itd, a nie ze jeden zbiornik przestoisz w korkach a drugi przelatasz w nocy bez ruchu..
-
Nigdy nie tankuje do pełna, zawsze wieloktortno?ć 10 litrów. I po mie?cie 10 litrów starcza na 80-85 km w zalezno?ci od korków, w trasie na 12-130km w zależno?ci od ilo?ci zawalidróg wlok?cych sie 80km/h
Na róznych stacjach, efekt ? Nie zauwazyłem różnicy pomiedzy gazem ze stacji w mazowiekim "u Wujka Stefana pod lasem" a miedzy stacjami BP, Shell czy inne Petrochemie lub Lotosy czy Orleny.... albo nawet Aral.... roznica wynosila miedzy 2 a 4 km przejechane na 10litrach... zatankowanych na roznych stacjach.
Zaznaczam ze awsze wypalałem gaz do spodu, do tego stopnia ze musialem dojezdzac do stacji LPG na bełcie...
-
i tu zrobiles blad. trzeba tankowac do pelna i zobaczyc ile Ci na stacji wlał. dlatego sie tankuje do pelna zeby to obliczyc lepiej a nie na 10 litrach, przeciez to porazka. zalozmy ze wlasnie zatankowales do pelna, masz pelen zbiornik. kasujesz kilometromierz :D na zero i jezdzisz. jak wiesz ze juz masz prawie pustke jedziesz na ta sama stacje i tankujesz znow do pelna.. zalozmy ze zrobiles 400km i wlał Ci 48 litrów. wiec liczymy, Twoje spalanie to jest 48l/400km, wiec na kilometr palisz 0,12 litra gazu, a ze liczymy zawsze na setke to pomnoz to razy 100 i Ci wyjdzie ze bierze 12litrow/100km. zupelnie nie qmam tych ktorzy tam jakos na oparach jezdza i mierza albo lej? jakos po 5 czy 10 litrów, to bez sensu takie mierzenie.
swoja droga, Stingerek, lubisz jezdzic co 80 km na stacje? bo ja bym cholery dostal jak robie srednio 400-500km na tydzien... wiec gdybym jezdzil co 71km na stacje to z wyliczen wychodzi ze jestem tam codziennie :shock: :mrgreen:
-
ja ostatnio na pełnej butli 38l zrobilem 290km (170km po mie?cie i 120km po trasie), trochę dużo ale okazało się że hamulce mi trzymały z tyłu (wymiana linki ręcznego oraz szczęk), więc poprawiłem i po następnych 170km po trasie (60km z trzymaj?cymi hamulcami i 110km po naprawie) wlałem 16,8l gazu, czyli jest nie?le
moje zdanie na ten temat to należy się w miarę dynamicznie rozpędzać do załóżmy 80-90km/h korzystaj?c z "zielonego" zakresu obrotów, a pó?niej starać się utrzymywać t? prędko?ć unikaj?c gwałtownych przyspieszeń i zbędnych hamowań
-
ja na 38l benki zrobiłem co? ponad 500km (ile nie wiadomo bo przez za długi most oszukuje licznik :P, zaniża odczyt)
Wcale nie polega to na w miare dynamicznym rozpędzaniu sie. Wciskamy gaz leko krecimy silnik do 3-3,5ty? i wtedy zmiana. nie należy długo jechac na poszczeg biegach tylko starać się uciekac jak najszybciej do najwyższego. Wtedy operujemy gazem minimalnie. wyprzedzaj?c nie rypiemy gazu w deche tylko dużo wcze?niej wciskamy lekko i wyprzedzamy długim łukiem(nie siadac na zderzaku i nagłe przy?pieszenie i go?c łyknięty bo to zwiększa spalanie niemiłosiernie). Pamiętajmy ze każde gwałtowne wci?niecie gazu to wtry?niecie do silnika jakiejsc dawki paliwa. Wiec deptac ostrożnie, płynnie. polonezy radz? sobie dobrze i ekomicznie w przedziale prędkosci 80-110 i ten przedział należy utrzymywać. Hamowanie silnikiem na dojazdach do skrzyżowań zalecane. Używać hampli należy tak jakby były uszkodzone i auto dużo wcze?niej zaczynamy wytracać prędkosc(oczywiscie nie toczymy sie 300m z prędko?ci? 30km/h tylko z głow? panowie nie być zawalidrog?) Naprawde płynna jazda zmniejsza spalanie. Należy jeżdzić tak jakby?my wiozili co? na masce i nie może to pospadać.
-
Doskonale porownanie z tym "czyms na masce"
A co do tego tankowania pelnej butli......
Jak sie ma pieniadze to sie leje, jak sie nie ma kasy to sie stoi i je?dzi ekonomicznie, tygodniowo robie około 150-160km, ale nie stac mnie żeby zatankowac 20-30litrów na raz.
zawsze tankuje za 10zł... a jak mam duzo kasy to za 20zł :D
Chyba ze w trase , ale wtedy to juz zrozumiałe ze "do pełna"
-
Van#1860
wyprzedzac z "siedzenia na zderzaku" to chyba ty sobie czasami mozesz ,bo masz 1.4
sproboj tak zrobic OHV :P
tutaj kazde wyprzedzanie musi byc plynne :?
dlatego OHVki tak malo pala :mrgreen: 8) :P
Stingerek
bez przesady ,jak te zlodzieje nawet butli do pelna nam nie pozwola tankowac ,to tylko na rowery sie przesiac
mnie juz boli tankowanie paliwa po 50pln ,co daje oszalamiajaca ilosc ~11l
a tak na marginesie tankujac malo do butli wiecej tracisz przy wyciaganiu koncowki dystrybutora ;)
-
Van#1860
wyprzedzac z "siedzenia na zderzaku" to chyba ty sobie czasami mozesz ,bo masz 1.4
sproboj tak zrobic OHV :P
tutaj kazde wyprzedzanie musi byc plynne :?
dlatego OHVki tak malo pala :mrgreen: 8) :P
to chyba ty masz problem... ja takiego nie posiadam....... ostatnio przy ostrym butowaniu spalil mi 14 gazu, jazda w zakresie 5000-6000,wyprzedzanie to zaden problem
-
to taka metafora byla :mrgreen:
BTW
CyCu#1904 plec zmieniles ?
-
jak te zlodzieje nawet butli do pelna nam nie pozwola tankowac ,to tylko na rowery sie przesiac
mnie juz boli tankowanie paliwa po 50pln ,co daje oszalamiajaca ilosc ~11l
ej, nie wiem o co chodzi :P czy znow jakies polityki cos dziwnego wymyslily o czym nie wiem czy co? bo nie qmam :P wybaczcie :mrgreen:
-
jak te zlodzieje nawet butli do pelna nam nie pozwola tankowac ,to tylko na rowery sie przesiac
mnie juz boli tankowanie paliwa po 50pln ,co daje oszalamiajaca ilosc ~11l
ej, nie wiem o co chodzi :P czy znow jakies polityki cos dziwnego wymyslily o czym nie wiem czy co? bo nie qmam :P wybaczcie :mrgreen:
wymyslily wieksza akcyze na LPG
jak jeszcze cos wymysla ,to tez nie bede mogl sobie pozwolic na komfort zalania pelnej butli
-
ja zawsze tankuję do pełna, bo przy tak małej butli i tak małym zasięgu tankowanie za 20-30 zł nie ma sensu
-
Czyli jak masz 20zł to nie warto za to wlewac gazu ? Lepiej kupic pare piwek i i?ć na piechote popijajac po drodze :)
-
tankowanie paru litrów nie ma sensu bo zabiera czas i pieni?dze (wypady po benzynę) U mnie wszyscy tankuj? do pełna i wszyscy na Shellu.
-
gdybym miał tylko 20zł w portfelu, to je?dziłbym autobusem
-
No widzisz... a ja jeżdze polonezem :)
-
Powiem krotko...Rozlewni gazu jest w Polsce niewiele...nawet jesli sa to biora gaz od pewnego dostawcy ktorych wogole jest baaaardzo malo. Krotki przyklad,3 lata pracowalem na prywatnym CPNie ktory jakis czas byl w barwach Lotosu,potem ORLEN (frenchising) tak to sie chyba nazywa. I przyjezdza cysterka i sie pyta ile ma mi zalac, ja mowie mu ilosc i idziemy na kawke. W trakcie rozmowy wychodzi ze po mojej stacji koles jedzie na BP zrzucic iles tam a potem na Orlen iles tam i wraca sie zaladowac do rozlewni. Takze moim zdaniem o kant dupy mozna sobie rozbic spekulacje ze tu lepszy GAZ a tam gorszy. Podobne sytuacje sa z paliwem...albo biora z LOTOSU albo PETROCHEMII bo przeciez nie beda tego wozic z zagranicy...inna sprawa jest ze na jednych stacjach zalejesz gazu wiecej na innych mniej...Po zlocie w czerniewicach w tym roku zauwazylem kolosalne roznice...zawsze spalanie utrzymuje mi sie w granicach 8,5- 9 na trasie a noge mam ciezka aczkolwiek jezdze w odpowiednich przedzialach i staram sie trzymac w okolicach 110-120km/h...I nagle po przejchaniu ilus tam klockow wychodzi mi ze nagle spalanie spadlo do 6,8 litra (zawsze tankuje do pelna) ale za to na kolejnej stacji wyszlo mi 13 litrow na setke. Wszystko zalezy od pomp jakimi dysponuje stacja, i ewentualnie (ale to sa minimalne roznice) od ilosci gazu jaka maja w zbiornikach...gdyby ktos byl czegokolwiek o paliwach to zapraszam do otwarcia nowego tematu.
-
Witam po krotkiej przerwie...
Aktualnie moim poldkiem przebylem trase Wodzislaw Sl.-Rotterdam tj.1172 km i spalanie jakie mi wyszlo to 11 litrow gazu.Jesli ktos jechal trasa Olszyna-Rotterdam to wie ze to jest non stop autostrada Srednia predkosc przejazdu to 140 km/h czasami 170 km/h,dodam iz autko pelne zaladowane ,wiec chyba takie spalanie to malo:)Teraz poldek robi furore w holandii:)A jesli chodzi o tankowanie to mam butle 50 litrow i zawsze wchodzi do niej 47,50 oczywiscie poldek taknowany tylko na shellu:)
-
mi po zmienieniu kolektora wydechowego na rurowy na 100 km w trasie spalanie wyszło 8 l/100km przy jedzie średniej 120 km/h , ostatnio w trasie malbork-trzcianka przy spokojnej jeździe 90-105 km/h spalanie wychodzi 11-12 l zobaczymy jak to teraz bedzie przy powrocie
-
12 lpg spokojna jadza po miescie
do 14 lpg butowanie do miescie
spokojna trasa np autostrada 100-110 kmh 8-9 lpg
trasa butowanie walbrzych-wroclaw 11 litro lpg
wachy jeszcze nigdy nie sprawdzalem :P
-
Heh tak czytam i dochodze do wniosku ze wszyscy pomylilismy temat:)Ile nam poldusie pala chyba ma osobny temat:)Jak juz zeszlismy z tematu to przy okazji dziekuje wszysytkim za maila urodzinowe:)
[ Dodano: 07 Sie 2008 05:34 ]
Heh tak czytam i dochodze do wniosku ze wszyscy pomylilismy temat:)Ile nam poldusie pala chyba ma osobny temat:)Jak juz zeszlismy z tematu to przy okazji dziekuje wszysytkim za maile urodzinowe:)
-
Moj polonez ma ADHD...
Co zauważyłem.. ostatnio cały zbiornik wyjeździłem po mieście , praktycznie powyżej 3000RPM non stop czyli na pełnej kuu... kurzu ulicy :)
spalanie wyszło mi 13.9L/100km.... no to.. mysle sobie sporo... nastepny zbiornik ekonomicznie... spalanie wyszlo 11.6L/100km po miescie.. mysle sobie...
Butel mam 50L.. czyli zaoszczedzilem jakies 10zł... i tak sobie pomyslalem przy nastepnym taknowaniu: "A kij ci w oko najwyzej dwa piwa mniej wypije w tym tygodniu" i but :)
-
jak juz mowa o wynikach, bylem niedawno na wyprawie fiatem w grubsza trase (bo az do wloch, chorwacji :), ten watek rozwine na forum kiedy indziej jak juz napisze recenzje:) ), i z zaladowanym mocno fiatem 508 km przy 39 l gazu czyli 7,6 l /100 km :)
-
bisz no to musisz to opisac:)no moj poldek smiga po autostradach holandii najczesciej mozna go zobaczec na trasie rotterdam-de lier (A20).Czasami rozmawiam przez cb z polskimi tirowcami i sa w szoku ze sie zapuscilem tak daleko :)A ja zawsze rzucam prosty tekst ze te autko jest mlodsze i w lepszej kondycji niz wiekszosc innych zachodnich autek tutaj na polskich blachach:)Wtedy nastaje cisza:)
-
Ja zauwyazylem, ze moj poldas w trasie jest dosc konsekwentny. Jechalem do Wawy po kola, to na dystansie prawie 1000km (w tym 200km total po A2 z predkosciami od 140 do 180) i wyszlo 10.5/100. 250km po kotlinie klodzkiej, po kretych drogach, gdzie obroty byly w zakresie 3-6k i tez wyszlo kolo 10-11/100. W drodze do Czerniewic na odcinku Polanica-Piekary (z czego kolo polowy po A4) tez wyszlo kolo 10/100, a na odcinku Piekary-Czerniewice (gdzie jechalismy w 2 auta i predkosc wahala sie 80-110kmh) wyszlo 9.5/100.
Nie wiem na czym to polega, ale czy 80 czy 180 on zawsze sie trzyma 10+1/100 lpg :)
[ Dodano: Pon 11 Sie, 2008 14:51 ]
Dodam, ze po miescie nie umiem juz jezdzic ekonomicznie i zawsze wychodzi mi kolo 12-14/100. No ale ZG Swetrami stoi, wiec to sie rozumie samo przez sie :)
-
bisz no to musisz to opisac:)no moj poldek smiga po autostradach holandii najczesciej mozna go zobaczec na trasie rotterdam-de lier (A20).Czasami rozmawiam przez cb z polskimi tirowcami i sa w szoku ze sie zapuscilem tak daleko :)A ja zawsze rzucam prosty tekst ze te autko jest mlodsze i w lepszej kondycji niz wiekszosc innych zachodnich autek tutaj na polskich blachach:)Wtedy nastaje cisza:)
WIem cos o tym, bo sam niedawno bylem Polonezem w Holadnii :) Miny ludzi bezcenne :) Ale to nic, bo w Rotterdamie widziałem malucha na polskich blachach :)
-
e1mo zgadzam sie z toba ale powiem ci nowinke ze na obrzezach rotterdamu tj.schiedam-ie holender kolekcjonuje polskie autka Z tego co wiem to ma malucha,duzego fiata,warszawa
-
PapaSmerf82, fajnie, nie wiedzialem :D Z ciekawych fur to widzialem favoritke i dacie taką starą :D I kupe amerykanskich krążowników :D
Dobra, ale OT zrobil :P
-
Dodam, ze po miescie nie umiem juz jezdzic ekonomicznie i zawsze wychodzi mi kolo 12-14/100. No ale ZG Swetrami stoi, wiec to sie rozumie samo przez sie :)
Echh no to widzę, że nie jestem sam. Przy każdym tankowaniu obiecuje sobie, że będę jeździł spokojnie żeby sprawdzić ile pali. Jednak obietnicy zawsze dotrzymuje do pierwszych świateł na których spotkam golfa albo inna calibre... :P Więc spalanie w mieście to przeważnie 13-14l/100 LPG na trasie 10-11l nie zależnie od prędkości :shock:
-
Ja od kiedy kupilem poldorovera to powtarzam, ze nie przesiadlem sie z GLE do GLI16V, zeby jezdzic jak emeryt ;)
-
Ja od kiedy kupilem poldorovera to powtarzam, ze nie przesiadlem sie z GLE do GLI16V, zeby jezdzic jak emeryt
Tylko że nadal będziesz wąchał dym z rury np. BMW którym jedzie emeryt !
-
Ja od kiedy kupilem poldorovera to powtarzam, ze nie przesiadlem sie z GLE do GLI16V, zeby jezdzic jak emeryt
Tylko że nadal będziesz wąchał dym z rury np. BMW którym jedzie emeryt !
Oj kolego co ty porownujesz BMW z Poldkami?A jesli ci sie juz tak podobaja BMW to zmien forum;)