FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: Lupo w Październik 15, 2006, 17:20:49 pm
-
Objaw jest nastepujacy.
Jak jezdze normalnie, dodaje wiecej gazu itp - wszystko jest ok.
Ale jak tylko go przydusze i wcisne pedal gazu mocniej (do oporu lub prawie do oporu) to potem nie trzyma mi obrotow i gasnie po wcisnieciu sprzegla.
I ma tak przez pewien czas lub do zgaszenia i ponownego uruchomienia.
Troche to denerwujace.
Co to moze byc i gdzie szukac przyczyny??
Dodam ze jazda na LPG.
-
To mi wyglada na zwloke w reakcji membran w reduktorze...
Zacznij od podstaw - swiece, kable, regulacja LPG, spuszczenie szlamu z reduktora.
Jak nie pomoze wtedy sprobujemy cos pomyslec.
-
Dokładnie miałem to samo, wydaje mi się że to raczej było jak wkreciłem go na chwilke na wysokie obroty, tzn jechalem dynamicznie zmieniajac biegi od 4-5tys obr i po wrzuceniu na luz gasl lub obroty spadaly prawie do zera tak ze sie caly trzasl. Problem zniknął po spuszczeniu mazutu z parownika.
-
Mam nowy modul, nowe kable. Swiece maja roczek - moze niebawem zmienie.
Szlam z reduktora spuszczalem ostatnio w lipcu - zobacze czy cos teraz tez poleci.
Gaz byl regulowany niedawno - nic to nie zmienilo.
-
jezeli nie masz takich objawow na benzynie to jeszcze tylko wymien filterek gazu. a kiedy cos robiles ostatnio z mikserem? spusc szlam. jak to wszystko nie pomoze to parownik jest shit warty...
-
jezeli nie masz takich objawow na benzynie to jeszcze tylko wymien filterek gazu. a kiedy cos robiles ostatnio z mikserem? spusc szlam. jak to wszystko nie pomoze to parownik jest shit warty...
Nie mam bo nie jezdze na benzynie ;) Musze wreszcie uporac sie z ukladem elektrycznym i przywrocic bene przed zima.
Filterek gazu zmienialem w lipcu.
Z mikserem? Nigdy? :D
Parownik ciagle podejrzewam ze cos nie teges, ale gazownicy zawsze zgodnie mowia ze jest wporzadku bo reaguje na regulacje, a poza tym na jego wiek i przebieg to powinien jeszcze byc ok.
-
to zanim zaczniesz cos zrobic zresetuj komuter, tylko nie wiem czy mozesz :P dziala Ci w ogole ta benzyna? reset na benzynie trzeba.. mysle ze najpierw zrob benzyne i wtedy bedziemy sie martwic dlaczego tak sie dzieje w ogole albo dlaczego tak sie dzieje na gazie... tutaj moze byc wiele rozwiazan, nawet glupi filtr powietrza co wygl?da jak murzyn, po moduł...
[ Dodano: 2006-10-16, 09:44 ]
PS. aha i nie zapomnij sie do mnie odezwac z ta oslona! ;)
-
Reset juz nieraz robilem. Wcale nie musi byc na benzynie ;)
Wiem czemu bena nie dziala - problem z kontaktem na dwoch dorabianych zlaczkach przy baku. Dojscie tam jest takie "fajne" ze ciagle nie moge sie za to zabrac.
Filtr powietrza zmienialem pare dni temu.
Modul mam nowy :)
-
wina parownika - zazwyczaj
ale moze byc kwestia regulacji
najlepiej by bylo sprawdzic czy w momencie gasniecia mieszanka jest uboga czy bogata
jak niem asz sprzetu to mozesz przeregulowac na bogata (wolne obroty) i sprawdzic i na uboga (wolne obroty) i tez sprawdzic
w ten sposob mozna zlapac prawidlowe ustawienia na sprawnym parowniku
jezeli parownik jest do regeneracji to przydaloby sie podpiecie komputera (lub przynajmniej miernika sondy lambda)
-
Komputera nie podepniesz, bo nie ma gdzie - to najprostsza instalacja.
Co do miernika sondy i tego przeregulowania parownika - chetnie sprobuje ale nie znam sie na tym..
Moze jakies male info co i jak?
Wkurzajace jest to. Gosciu dzis zpod swiatel sie ciagle pchal, wiec trzeba bylo szybciej ruszyc. No i oczywiscie na nastepnych swiatlach prawie zgasl bo go przygazowalem..
Zastanawiam sie tez bo mi gaziarze tak troche bokiem ten parownik do kierunku jazdy ustawili - czy on nie powinien byc prosto? Moze to ma jakis wplyw?
-
Moze to ma jakis wplyw?
no raczej ze ma! chyba ze jakas dziwna instalacja albo moja wiedza jest zbyt niewielka. bo parownik powinien byc w strone kierunku jazdy, bo membrany to sa takie "kr?żki" z ceraty i one w momencie kiedy dodajesz gazu gwaltownie/gwałtownie hamujesz sie samoczynnie jakby przemieszczaja i wtedy Ci zaczyna sie pitolić...
-
zalezy od parownika
troche wplywu grawitacji jest jest ,ale tutaj chodzi chyba o gasniecie bez ostrego hamowania ,tylko zawsze po przegazowaniu
Lupo#1891
napisz jaki masz parownik to cos sie wymysli ,zeby na szybko podregulowac
-
KGB parownik mam lovtec-a = instalacja lovato.
Zobacze czy da sie go ustawic rowno bo z tego co wiem to jest tak dokrecony ze troche go mozna reka ruszyc.
[ Dodano: 2006-10-18, 21:10 ]
Denerwujace jest to. Dzis zauwazylem tez ze ciezko cos przyspiesza - tak jakby cos ten gaz blokowalo..
-
wykrecajac plastikowa srube z boku parownika (nie ta na dnie) wzbogacasz mieszanke
sproboj tego - wykrec ja 1 obrot i sprawdz jak sie jezdzi
-
no to ten parownik na bank powinien byc wzdłuz auta. jak dla mnie. chlopaki jestescie oboje ze stolicy, umowcie sie i niech Ci KGB troche pomiesza z tym gazem bo tez sie troche tam zna :D mi troche daleko do Ciebie z Gdanska... :P chyba ze zapraszam na weekend :D
-
wykrecajac plastikowa srube z boku parownika (nie ta na dnie) wzbogacasz mieszanke
sproboj tego - wykrec ja 1 obrot i sprawdz jak sie jezdzi
ee - a to to nie jest srubka od regulacji wolnych obrotow?
-
ee - a to to nie jest srubka od regulacji wolnych obrotow?
no jest, ale to wlasnie ni? wzbogacasz mieszanke... wez ja troche odkrec i zobaczysz jak bedzie. moze wolniej schodzic z obrotow, nie przestrasz sie :P w ogole to zaraz Ci poszukam samodzielnej regulacji gazu, bedziesz mogl wykonac i zobaczyc jak bedzie.
[ Dodano: 2006-10-18, 23:05 ]
w ogole przypomnialo mi sie jak ja mialem swoj stary parownik to robił mi takie jaja ze jak pojezdzil na tych samych obrotach jakis czas to tez gasl. musialem gazowac dlugo, przelaczac na benzyne i w ogole sie meczyc. i tak kilka razy rano w korkach, wiec klaksonow sie nasluchalem :? ale wtedy wymienilem parownik (220zl nojka sztuka) oraz mikser ze szczelinowego na palnikowy (26zl albo 28). mniej pali na palnikowym. zrobilem to sam wiec koszta naprawy = 0
[ Dodano: 2006-10-18, 23:09 ]
http://www.fsoautoklub.pl/?action=technika&id=9
-
w sumie moge pokrecic sobie srubka ,moze nawet miernik podpiac pod sonde (bo mam ze soba miernik)
piatek,sobota,niedziela mam duzo czasu
tylko ,ze do takiej regulacji warto samemu podejsc ,by zlapac troche wprawy (bo tak co kwartal wypada doregulowac to i owo przy parowniku ,by ladnie smigal)
co do montazu to generalnie parowniki powinny byc wzdloz ,ale lovato pneumatica mozna ustawic nawet po montazu w poprzek (tak zamontowalem w daihatsu ,bo miejsca nie bylo)
do lovato elektronika trzeba by juz dorobic srubeczke ,by dobrze ustawic zamontowany w poprzek
-
Dzieki - poprobuje sam i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Poki co robie tak ze nie wrzucam luzu jak dojezdzam do swiatel tylko dopiero w ostatnim momencie - jak juz sie prawie zatrzymuje wciskam sprzeglo i nie gasnie :D
[ Dodano: 2006-10-19, 10:11 ]
A no i spalanie mi wyszlo 15litrow.. Wiec cos musi byc nie tak..
-
wymien sobie tez ten miker, naprawde warto bo koszt znikomy, robota na jakies 15 minut jak ktos umie sciagnac filtr powietrza (jak nie to na 20 :P ) a mozesz odczuc sporo na spalaniu..
-
Hmm - skoro jest taki tani, to czemu nie.
Tylko zebym jeszcze znalazl na to czas...