FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: waldi w Październik 29, 2006, 20:48:56 pm

Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: waldi w Październik 29, 2006, 20:48:56 pm
Witam

Problem dotyczy chyba regulatora napięcia, akumulator bardzo ciepły, mocne ?wiatła, dokonali?my pomiaru napięcia i okazało się że jest ok 17V na zaciskach akumulatora. teraz pytanie zasadnicze, gdzie znajduje się regulator napięcia czy wewn?trz alternatora czy szukać gdzie? na zewn?trz w komorze silnika. No chyba że to jest uszkodzone co? innego.
Ile ten regulator może kosztować je?li to on jest winny.

 Polonez Caro 1.6 GLI 95r na jednopunktowym wtrysku

Waldi
Pozdrawiam
Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: janek1815 w Październik 29, 2006, 21:02:24 pm
regulator znajduje sie na alternatorze sa dwie wersje jeden zintegrowany ze szczotkami a drugi przykrecony do alternatora i wychodza z niego dwa przewody zolty i zielony idace do szczotkotrzymacza
Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: waldi w Październik 29, 2006, 21:35:52 pm
jeżeli s? dwie wersje tych regulatorów to czy można je wymienić bez problemu zarówno ten zintegrowany jak i ten drugi przykręcony bez wymontowywania alternatora?
Bo je?li dobrze rozumię to ten zintegrowany będzie wewn?trz alternatorai wtedy trzeba będzie wymontować cały alternator żeby dostać się do tego regulatora w celu jego wymiany.
Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Październik 29, 2006, 21:52:48 pm
Pomiar napiecia na zaciskach wykonany przy pracujacym silniku czy zgaszonym ?
Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: waldi w Październik 30, 2006, 12:38:22 pm
Pomiar na zaciskach akumulatora był wykonany przy zapalonym silniku.
Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: Kołcz_1906 w Październik 30, 2006, 13:45:27 pm
A zatem, regulator zintegrowany jest polaczony ze szczotkotrzymaczem, jak juz bylo wczesniej mowione, jest to bradzo uporczywe bez wyciagania alterantora z auta poniewaz musisz dobrze ulozyc szczotki, tzn trzeba pod odpowiednim katem je wkladac, ale nie mowie ze nie jest to wykonalne i kosztuje ok50 zł, natomiast oddzielny regulator  kosztuje (przynajmniej ja płaciłem) 18,5 wystarczy odkrecić 2 srubki trzymajace go i odpiac 2 kabelki, nalezy pamietac gdzie ktory byl, sam wymieniaelm ten regulator bez zdejmowania alternatora, jest to doslownie 2 min roboty.
Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: janek1815 w Październik 30, 2006, 20:45:42 pm
przy wymianie regulatora ze szczotkami uwazaj bardzo latwo mozna je zlamac jesli bedziesz probowal je wlozyc z troche wieksza sila
Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Październik 30, 2006, 21:48:22 pm
i tak mimo wszystko radzilbym wyjac alternator, to naprawde nic skomplikowanego, zajmuje najwyzej 20-30 minut , zawsze mniej nerwow przy grzebaniu bo wszystko mamy na wierzchu. Wiem jak sie użerałem z wymiana tulejek i szczotek w rozruszniku... jak sie ma chwile czasu spokoju i ciszy praz narzedzia to idzie to jak po masełku :)
Tytuł: Pomocy awaria ładowania ako się gotuje
Wiadomość wysłana przez: waldi w Listopad 01, 2006, 09:48:46 am
dzięki wszystkim za dobre rady naprawdę się przydały regulator wymieniony i jest ok.

Pozdrawiam