FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Fist w Październik 30, 2006, 21:31:19 pm
-
Mam ten sam problem co opisany ponizej
Witam!
Dawno nie pisalem ale dzis mam pytanie - co to moze byc???
Problem wyglada tak, ze po odpaleniu na biegu jalowym czasmi z okolic opisanych w temacie (sprzeglo, skrzynka biegow) dochodzi taki przerazliwy pisk lub wycie ale w wysokich tonach. Jak dojezdzam do swiatel np. i zalacze sobie jedynke jeszcze kulajac sie troche to dochodzi taki halas jakby cos chrobotalo - wystepuje to takze na dwojce, trojce, itd. ale tak jakby - im wyzszy bieg tym jest ciszej. Czesto tez jak odpale samochod i chce ruszyc, wlacze jedynke i przygazuje to rowniez odzywa sie jakies dziwne wysokie wycie - troche powyje i przestaje...
Problem jest caly czas, wiec podejrzewam, ze bez wymiany czegos sie nie obedzie...
wyczytalem ze jest to problem z lozyskiem wyciskowym sprzegla.
Jakie sa koszty wymiany tego lub jezeli jest to proste jak to mozna samemu wymienic
-
skoro o tym bylo pisane nie rozumiem czemu sie to pojawilo ponownie... :?:
-
niebylo zadnej konkretnej odpowiedzi oraz podanych cen wymiany tego
-
Wymiana samego łożyska jest banalnie prosta- po prostu wyjmujesz stare i wkładasz nowe. Je?li chodzi o koszty (samego łożyska) to o ile się nie myle s? dwie możliwo?ci:
1. Kupujesz samo łożysko -koszt około 8 zł
2. Kupujesz łożysko wraz z metalow? obudow? - koszt około 30 zł
W pierwszym przypadku będziesz musiał ze starego łożyska zdj?ć tę blaszan? obudowę i założyć na nowe łożyko. Robota prosta ale jak komu? sie nie chce to nie musi.
To tyle je?li chodzi o sam? wymianę łożyska. Oczywi?cie aby wymienić to łożyko musisz wyj?ć skrzynię biegów. Dla mnie to był największy problem przy wymianie tarczy i docisku...
Powodzenia
:D
-
1. I tak musisz wyjąc skrzynie - lepiej zrobić całe sprżęgło na nowych częściach, chyba ze masz bardzo nowe.
2. W życiu bym nie kupił samego łożyska (???) i bawil się we wkładanie w tą obudoe. Nawet nie wiedziałem że to rozbieralne jest. Chyba się nie opłaca.
3. Polskie oryginalne łozyska kompletne z Korzuchowa to niestety syf. Po 8 tysiącach zrobionych szumi jak to stare. Na drugi raz się szarpne na włoskie (z Argenty/fiorki), może będzie nieco lepsze.
-
Kolego Cyneq#1748 ja kupiłem samo łożysko i przekładałem. Robota trwa 20 minut, potrzebne jest do tego wkrętak płaski, młotek i ewentualnie kombinerki. Żadna filozofia a zaoszczędzisz 20 zł. W "moim" oba łożyska (kompletne i to nie kompletne) były tej samej firmy.