FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Opony Felgi Śruby => Wątek zaczęty przez: RATMAN#1809 w Październik 31, 2006, 19:19:06 pm

Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: RATMAN#1809 w Październik 31, 2006, 19:19:06 pm
założyłem wczoraj zimówki na 13" (seryjne fele) oponki 175/70 i musiałem sie uczyć je?dzić autem - no może przesadzam ale prowadzi sie bardzo "nerwowo"

Letnie mam na felgach od Argenty 185/60 R14 niepamiętam jaka jest różnica w ET tych felg ale powiem szczerze że wrazenie jest niesympatyczne.... Na letnich jedzie jak po szynach (stabilnie spokojnie) na zimówkach prowadzi sie jak gokart (każde drgnięcie kierownicy od razu odczuwam na prowadzeniu auta)

Czy to tylko kwestia opon czy te felgi daj? aż tak? różnicę ?????
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: Van w Listopad 01, 2006, 09:03:56 am
powietrza moze masz mało :P sprawdzałe? ci?nienie ??
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Listopad 02, 2006, 11:14:37 am
A na tył walę 2.1 a na przód 2.0 i jest dobrze (koła 185/70R13)
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 02, 2006, 12:01:40 pm
bo to "pontony" i na nich sie tak kijowo jezdzi
pojezdziles troche na 14" i juz zapomniales jak sie plywa na 13"
ja tam jak wrzucam zimowki to nawet nie proboje jezdzic tak jak na 15" ,bo bym na pierwszym zakrecie wyskoczyl prosto
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Listopad 02, 2006, 12:09:02 pm
mi najlepiej sie jezdzi (i tyle pompuje) na 2.5 tyl i przod, lepiej sie zbiera, lzej kreci kiera i w ogole lepiej. raz napompowalem 3, kreci sie kiera wtedy jak by bylo wspomaganie, spalanie lekko zmalalo (serio!), ale kazda nierownosc na drodze czuc.
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Listopad 02, 2006, 12:22:21 pm
Marcin#839, 3 to za dużo. Nawet my?lę że 2.5 to za wiele. Opona ma za mał? powierzchnię kontaktu, nie amortyzuje a co gorsza łatwo j? na nierównosciach uszkodzić.
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: KGB w Listopad 02, 2006, 13:56:13 pm
na 3 czuc kazde ziarno asfaltu - na zimowkach nie sprawdzalem ,ale tu z koleji nie bedzie mowy o zadnym wgryzaniu sie w oblodzona powierzchnie
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Listopad 02, 2006, 18:57:42 pm
Cytat: "e_gregor#1917"
Marcin#839, 3 to za dużo. Nawet my?lę że 2.5 to za wiele. Opona ma za mał? powierzchnię kontaktu, nie amortyzuje a co gorsza łatwo j? na nierównosciach uszkodzić.

jezdze na 2.5, bo na mniej mi sie kiepsko jezdzi.
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Listopad 02, 2006, 19:28:55 pm
Cytat: "ajk#1212"
e_gregor#1917 ja u siebie w zimę 2.1 / 2.1 nasze auto maj? przód cięższy o około 100kg :D a w lato 2.5 /2.5


Ajku, tego że jest cięższy nie idzie nie wyczuć na zakrętach  :twisted:
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Listopad 06, 2006, 23:18:20 pm
Cytuj (zaznaczone)
Letnie mam na felgach od Argenty 185/60 R14 niepamiętam jaka jest różnica w ET tych felg ale powiem szczerze że wrazenie jest niesympatyczne.... Na letnich jedzie jak po szynach (stabilnie spokojnie) na zimówkach prowadzi sie jak gokart (każde drgnięcie kierownicy od razu odczuwam na prowadzeniu auta)

Czy to tylko kwestia opon czy te felgi daj? aż tak? różnicę ?????


Koła tyle daja. Pamietam jak pierwszy raz sie przesiadłem na 14 -auto duzo lepiej sie prowadzi i jest twardsze. Gdyby nie to ze to moje auto to stwierdziłbym jakies mody zawieszenia -takie miałem pierwsze wrazenie  :shock: Zreszta koła 13 to nadaja sie do matiza czy punto bardziej a nie do Df/Pn- wszystkie porównywalnie wielkoscia auta maja albo 14 albo 15. U siebie ładuje 1,8 przód i 2,2 tył(koła napedzane zawsze wiecej)
Dobra opona tez jest wazna moge polecic Kormorany 2000(nie wiem czy jeszcze je produkuja) ale tylko na tylne koła !
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Luty 18, 2007, 20:11:29 pm
Też mam nadzieję,że te myszkowanie po drodze po koleinach i podcinanie na zakrętach to tylko na zimowkach jest.Bo wymieniłem wszyskie drążki i końcówki w przodzie i to samo jest.Jak droga nirówna to i 100 cięzko jecha.
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: Van w Luty 18, 2007, 21:45:05 pm
a po wymianie ustawiany?? amory żyją??
Tytuł: zmieniłem koła i szok
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Luty 19, 2007, 21:58:48 pm
Pewnie,że wszystko ustawiane i to 3 razy dla pewności.Amorki wzieto z poprzedniego poldka bo te nie trzymaly.Tyl sztywny,zadnych widocznych luzy.Co prawda w poprzednim  bylo podobnie na zimówkach,ale tak strasznie nie podcinało.Wszystko zaczeło się pirniczyc po wymianie na zimówki.Z tyłu mam kormoranki  a przód to jakieś wynalazki,ale też zimowe.Chyba trzeba poczeka na przyjście wiosny i wtedy zobaczyc co się dzieje.