FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: marianpan w Luty 15, 2007, 00:17:18 am
-
Hejo. Nigdzie nie umiem sie dowiedzieć o co chodzi z moim problemem. Nikt mi nie potrafi pomóc. Zatem moze ktoś rozsądny i obeznany powie co trzeba wyminic, naprawic badz cokolwiek innego zrobic zeby działały mi wycieraczki. Mam Poloneza Atu Plusa `97 GLI i wycieraczki działają mi ale tylko na średnich i szybkich obrotach. Gdy włączam tryb wycierania co 5 sekund (czasowy) to nie chcą wogule ruszyć. A na dodatek włącza sie kontrolka (pomarańczowa) pedała hamulca. Jest to problem bardzo irytujący choćby dlatego ze wycieraczki nie wracają też same do pozycji wyjściowej i tak jak je zatrzymam (np. na srodku szyby) tak też pozostają. Niezły refleks sobie wyrobiłem już przez te celowanie :D No ale do rzeczy... jedyne co narazie probowałem zrobic to czyściłem styki niebieskiej kostki mikroprocesorowej ktora rzekomo steruje pracą wycieraczką badz w jakims stopniu za nie odpowiada... ale nic mi z tego nie przyszlo... dalej nie działają. KTOŚ MA JAKIŚ POMYSŁ LUB WŁASNE DOSWIADCZENIA ?? JESLI TAK TO PROSZE O POMOC :wink:
-
Dobrze zrobiłeś ale ja radzę podmienić. Jeżeli nie pomoże to szukaj w przewodach od przełączników zespolonych (to czym włączasz wycieraczki). Być możę coś się stopiło.
-
zagladnij do silniczka wycieraczek, gdy u mnie sie tak dzialo a mialem identyko objawy to spalil sie silniczek wycieraczek.. coraz gorzej sie dzialo..
-
to po 1, co napisal boczek, a po drugie nie masz wrazenia ze te wycieraczki nie sa za wolne? w srodku moga byc popalone styki itd i dlatego nie wracaja do miejsca pierwotnego. mialem to samo, zawiozlem silniczek do znajomego elektryka i mowie "zrob mi ten szit", on go rozebral i mowi ze szrot straszny ale jakims cudem udalo mu sie uratowac go i dzialal super, sie zatrzymal tam gdzie trza i chodzil jak burza. przez 2 tygodnie... teraz znow jest tak jak wczesniej...
-
Sprawdz tez sworznie wycieraczek -moze trzeba nasmarowac- u mnie chodzilo tak ciezko ze reka miałem problem aby przekrecic :)
-
Elwood#1887, tez tak mialem, ale jak posmarowalem i w ogole to nic i tak nie dalo, odlaczylem silniczek od cięgien i go hamowałem "ręcznie" i lekki nacisk a on juz zwalniał... wiec diagnoza prosta i logiczna..