FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: KraseK w Luty 23, 2007, 23:56:16 pm

Tytuł: prowadnik zatarty w LUKASIE
Wiadomość wysłana przez: KraseK w Luty 23, 2007, 23:56:16 pm
Tak, w poldku ojca 2 razy sie zapiekł ten sworzen. Sposobem na wybicie był nawiercenie po jego przeciwnej stronie w jarzmie otworu 5mm. Nastepnie zalanie odrdzewiaczem i wybicie przy pomocy odpowiedniego narzedzia. Otwor po ww operacji zalepiono silikonem.
Tytuł: prowadnik zatarty w LUKASIE
Wiadomość wysłana przez: wiciu w Luty 24, 2007, 13:54:34 pm
spróbuj polać go Coca-colą, podobno to najlepszy odrdzewiacz
u mnie też już ze 2 razy ta prowadnica się zatarła, ale za każdym razem jakoś udało się ją odblokować
Tytuł: prowadnik zatarty w LUKASIE
Wiadomość wysłana przez: Jaro1888 w Luty 24, 2007, 13:59:59 pm
Zdxemontuj , podejdź do warsztatu gdzie mają palnik , napewno ci pomogą , potem wyczyść kup smar odporny na wysokie temperatury i na jakiś czas będzie ok .
Tytuł: prowadnik zatarty w LUKASIE
Wiadomość wysłana przez: niebieski36 w Luty 25, 2007, 08:30:45 am
Dzięki za posty
troszeczkę się zdenerwowałem na niemoc co do tej części lampa gazowa podgrzałem dość mocno jeden z prowadników dał się ruszyć i go wyciągnołem zaś wdrugich sankach niestety nici ukręcił się :(
szrot 10 złociszy i są następne

[ Dodano: 25 Lut 2007 08:33 ]
a co do tematu wiercenia otworu to chyba niebardzo bezpieczne wysie konstrukcja żeliwa zachwiana