FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: alex1916 w Marzec 06, 2007, 09:37:22 am
-
Po obejrzeniu silnika w wojskowym Honkerze 2000 (Andoria Turbo) naszła mnie dziwna myśl - czy to nie będzie pasować do Poloneza? W końcu pierwotny Honker miał silnik 1.6 OHV (rozwiert z 1.5 - w Honkerze wytrzymywał jakieś 20..30 kkm do remontu), mocowanie skrzyni powinno pasować ( :?: to w sumie największa zagadka), momentu ma od cholery i jeszcze trochę... Przy założeniu długiego mostu (3.7?) pewnie dałoby się tym nawet jakoś jeździć. Co o tym sądzicie?
PS. Jeżeli chodzi o zdobycie samego silnika to z tym nie powinno być problemu - jeździ też w Lublinach, UAZ-ach (Tarmot), Żukach (ale wersja N/A) i diabli wiedzą gdzie jeszcze ;)
[ Dodano: 2007-03-06, 09:40 ]
Tutaj (http://andoriadiesel.home.pl/index.php?id=d01) można pobrać uproszczone rysunki i opisy wszelkich wersji tego silnika, zaczynając od 90-konnego 4CT90 po 109-konne A110, 4CTi94 i inne.
-
Jak mnie pamięć nie myli to widzialem takiego w ARO i nie był on za malutki.
W końcu pierwotny Honker miał silnik 1.6 OHV
Do dużego auta mały silnik zawsze wsadzisz na odwrót niekoniecznie.
-
Nie twierdzę że on się zmieści cały pod maską (ba, jestem wręcz pewien że nie) - chodzi mi raczej o mocowanie do skrzyni, jak widać po bojach z serią K16 i skrzynią T9 jest to największy problem ;)
-
wibracje rozniosą ci bude poloneza. Te produkują naprawde spore wibracje. Przy honkerze czy lublinie nie ma to znaczenia ale polonez moze to słabo zniesc