FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: abudad w Kwiecień 18, 2007, 23:04:18 pm
-
czy ustawiać zawory ( i jak?) po planowaniu głowicy i wymianie uszczelki w plusie 1600 z hydraulicznymi popychaczami ( w normalnym wszystko było jasne...)
-
Z tego co wiem ( a wiem nie wiele) to musisz wyciagnosc szklanki hydrauliczne i je osuszyc zeby byly bez oleju pozniej zakladasz glowice i ustawiasz luz zaworowy na dzwignienach na 4mm odpalasz , silnik chwilke klepie ale pozniej szklanki wypelniaja sie olejem i jest cicho. Ale to porada zaslyszana nigdy tego nie robilem.
PZDR Pluton
-
Najlepiej nie ruszać w ogóle.
-
pluton_14#1889,
nie siej ziarna zwatpienia - nie powtarzaj tego dalej
ustawienie zaworow powinno przeprowadzic sie tak:
zakladasz glowice ,klawiature ,wszystko dokrecach ,odkrecasz na max sruby regulacyjne,
w takim ustawieniu praktycznie na 6 zaworach masz totalny luz
(dalej zakladamy ,ze wszystkie popychacze hydr sa w pelni sprawne),
zajmujesz sie teraz tymi 6 zaworami,
dokrecasz srube regulacyjna ,az skasujesz luz miedzy dzwigienka ,a trzonkiem zaworu - w tym momencie wkrecasz srube jeszcze 2.5 obrotu i kontrujesz,
po ustawieniu tych 6 zaworow ,musisz teraz przekrecic walem ,tak by pozostale 2 zawory (te co byly otwarte) byly teraz zamkniete,
ustawiasz je tak samo,
no i koniec
drugi sposob to tak jak napisal Meggido ,mozna zostawic tak jak bylo i reulator tez powinien dzialac
-
po ustawieniu tych 6 zaworow ,musisz teraz przekrecic walem ,tak by pozostale 2 zawory (te co byly otwarte) byly teraz zamkniete,
napewno wszysatkie 6 jest zamkniete.... oj chyba nie bardzo :D
opis regulacji zaworów jest zawatry w instrukcji obsługi poldka (tej żółtej)
-
a słyszeliście o takim sposobie jak regulacja na tzw mijankę?
polega to na tym,że jak w cylindrze 4 zawory ssący i wydechowy się mijają
(tzn wydechowy się zamyka a ssący otwiera i jest tzw pokrycie faz rozrządu)
to wtedy na 1 cylindrze reguluje się luz iodwrotni to samo robi się dla cylindrów 2 i 3
jeśli idzie o hydrauliki to luz kasuje się na zero i jeszcze dokreca o 2,5 obrotu i kontruje
gdy się samoregulatory napełnią olejem to przestanie klepać i jest ok
-
słyszeliście o takim sposobie jak regulacja na tzw mijankę?
ja w poldku tylko w taki sposób reguluję :D
jeśli idzie o hydrauliki to luz kasuje się na zero i jeszcze dokreca o 2,5 obrotu i kontruje
tylko nie zapomnij, że instrukcji jest napisane, że popychacze muszą być całkowicie wypełnione olejem! Jesli nie będzie w nich oleju to popodpierasz zawory.
-
Hmm, ja czytałem, że ma się je ścisnąć opróżniając je przed montażem. :D
-
przed montazem trzeba scisnac i napelnic powoli olejem podczas puszczania scisku,ale tu ich przeciez nikt nie wyjmowal
popychacz pusty czy pelny - i tak sprezyna je rozciaga na max
Daro,
do hydraulikow wystarczy uznac 6 zaworow za zamkniete
do zwyklych trzeba ustawiac po 1 cylindrze gdy krzywka walka jest po przeciwnej stronie niz popychacz
jezeli popychacz bedzie pelny oleju to podpierasz zawor ,jak pusty to nie podpierasz,
czyli odwrotnie niz napisales
ale to podparcie jest niegrozne ,bo po paru sekundach pracy silnika olej wyplywa i zawory sa szczelnie zamkniete
-
Czyli panowie da sie wyregulowac hydraulike nie zdejmujac glowicy? Jesli popychace sa pelne na maxa ?
PZDR Pluton
-
no przeciez napisalem
aha ,jak nie zdejmiesz klawiatury to popychacze nie sa pelne ma maxa tylko ~do polowy
-
Hydraulicznie regulowanych zaworow sie nie reguluje recznie :!:
Oproznia sie je tylko z oleju, cos tam naciskajac (ja nie mechanik takze to usprawiedliwia nieznajomosc przezemnie fachowej terminologii). I to tyle, wkoncu sa one tzw. bezobslugowe. Przy kazdym odpaleniu silnika sie same ustawiaja. Dlatego najpierw slychac gluche stukanie a nastepnie cisza :roll:
-
pluton_owi z pewnoscia chodzilo o ustawienie popychaczy ,gdy pisal o regulacji,
w koncu pierwsze ustawienie to tez regulacja
-
No sprawa jest taka ze do mojego silnika dobrali sie spece i palili go na duzo za duzym luzie zaworoym na dzwigienkach , auto jezdzi jest nawet cicho tylko pytanie jak dlugo.
PZDR Pluton
-
nic sie nie stalo od zaduzego luzu
jedynie dwigienki mogly sie bardziej wytrzec od obstukiwania ,ale nie zmienia to nic (w hydraulicznych luz sam sie ustawi ,a w zwyklych ciezko ustawiac luz szczelinomierzem)
-
u mnie po wymianie uszczelki i planowaniu nic nie było ustawiane i auto śmiga bez problemu
-
KGB, Jeszcze podrąże temat.
Wiem, na jakiej zasadzie działa popychacz. Jeśli jest pusty to tak jakby nie był "hydrauliczny", czyli kasując luz i wkręcając jeszcze podpierasz zawór, popychacz nie się może jeszcze bardziej ścisnąć i zawór jest podparty. Natomiast, jeśli jest pełen oleju to dokręcenie te 2,5 obrotu powoduje, że sprężyna zaworu działa na popychać i wyciska olej powodując, że popychacz ustawia się w środkowym położeniu i ma mozliwośc korekcji kuzu w obie strony.
O ile się nie mylę to w instrukcji pisze ze nie wolno odpalać przez 45 minut po regulacji.
proszę o komentarz :)
-
jezeli jest pusty ,to w srodku jest powietrze ,ktore znacznie szybciej ucieka z popychacza niz olej
wtedy przy kreceniu sruba ugina sie popychacz
jezeli w srodku jest olej ,to krecac sruba podpierasz zawor ,a olej wyplywa powoli
dlatego jest mowa o tym czasie 45min - to czas ,zeby olej wyplynal z popychacza i zawor wrocil do pozycji zamknietej
czy musi byc to akurat 45min to ciezko powiedziec - duzo zalezy od samego oleju
-
KGB,wielkie dzięki
zapomniałem, że popychacz w środku ma sprężynę która go, rozpycha.
człowiek całe życie się uczy i głupi umiera :)
-
nie ma sprawy ,w koncu pamiec ulotna jest :wink:
-
Nie tyle ustawi, co skasuje.
-
szanowni koloedzy! już odpaliłem swego srebrnego plusa po wymiane uszczelki... jest ok. teraz, jeśli wolno, mam kolejne pytanko: czy i kiedy dokręcić głowicę? (bo spotkałem różne teorie...)
-
a dokrec po 2kkm ,nie ma co nad tym medrkowac
-
:| czyli znowu odkrecac ten kolektor ssacy i dokrecac :|
Co za gosc tak spieprzyl ustawienie kolektora. NIe mogli go zrboic z 2 czesci :?: :?: :?:
-
hehe
uroki GSI :D
kolektor jest dobry ,tylko upierdliwy w demontazu
-
No wlasnie upierdliwe przy demontazu :lol:
Powinni temu mikroprocesorkowi co to projektowal nogi z du.. powyrywac..
-
oj nie nazrzekaj ,sa znacznie gorsze wynalazki w poldku
-
hmm a moglbys napisac jakie. :P :P :P
PRzy demontazu glowicy byla taka tez jedna zajefajna sruba z tylu silnika. Trezymala ona blache od rozruchola , i przechodzila przez kolnierz od skrzyni. Z tym tez dojscie jest super :evil: .
-
przy rozroszniku postoich i pokrecisz oczkowa 13 co 1/3 obrotu i wkoncu odkrecisz
a sproboj odkrecic srube imbusowa ,ktora ktos zjechal przy przykrecaniu :arrow: podpis
-
hehe no niezle :mrgreen: