FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: Bocian_s#313 w Kwiecień 22, 2007, 21:36:53 pm
-
Jak w temacie.
O co chodzi z tą szpachlą natryskową, jak się toto nakłada i jakimi narzędziami.
Mile widziane doświadczenia własne i instrukcja obsługi dla lejka, laika znaczy się.
-
nakłada się ją natryskiem :P
Używa się jej do ustabilizowania dużych powierzchni, wstępnie wyszpachlowanych szpachelką. Do nakładania potrzebny jest pistolet z dużą dyszą, ja używam 2,5mm. Szlifujesz to potem na sucho papierem P240-P320, na mokro nie polecam, zresztą nie ma takiej potrzeby, Ponoć dobrze odizolowuja zwykłe szpachle od podkładu. Mieszasz z utwrdzaczem wg instrukcji, czyli przeważnie 100:5, można troche rozcieńczyć, ale do kilku procent. Przeważnie każą używac jakiegoś specjalnego rozpuszczalnika, ale ja ostatnio używałem uniwersalnego baza/akryl. Nakładasz w dwóch warstwach, po kilku minutach
-
sa tez szpachle natryskowe w sprayu.
-
sa tez szpachle natryskowe w sprayu.
I są gó**o warte... sprawdzone za przykładzie kolegi, od biedy można coś tam prysnąc ale żeby to ładnie wyglądało to musi już być konkretnie rozpylone, a w taki wypadku w grę wchodzi tylko pistolet.
-
bo pryskac to trzeba umiec ;) :wink:
wiadomo, ze specyfiki w sprayu sa gorsze od pistoletu.
-
odświeżam temat bo potrzebuję zregenerować nieco listwy plastikowe w borostworku.
Jakiego podkładu na plastik użyć aby szpachla natryskowa potem się tego trzymała.
-
generalnie nie każdy szpachel(natryskowy) można używać na plastik, ale np novol twierdzi,że ich szpryce można kłaść na plastik(ja w zeszłym roku gdzieniegdzie dałem trochę natryskowego i nic się nie stało). Mimo wszystko lepiej jest użyć szpachlu typowego na plastiki, takiego do nakładano szpachelką. Co do gruntów, to pod szpachel poliestrowy wręcz nie wolno go dawać
-
Czyli powiadasz że kupić taką szpachelkę novola i wio natryskiem na listwy??
-
co do szpachli na plastiki. kupilem novola tzw. bumper fix, bo cos sobie tam rzezbie z plastikami. i ta szpachla nie chciala sie trzymacplastiku. odchodzila po lekkim zeskrobaniu paznokciem. co ciekawe, ZWYKLA szpachla sie trzyma ok. :roll: :lol: :roll: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :? wiec to raczej nie kwestia odtluszczenia czy zmycia pozostalosci silikonu.
-
-Marcin-, to że się trzymało, to właśnie była kwestia złego przygotowania, zwykły się trzymał, bo wszystkie syfy przykleiły się do tego do plastików i z nim odeszły. A główną różnicą jest elastyczność tych szpachli i naprawdę nie radzę kłaść uniwersalnej na plastik, zwłaszcza taki elastyczny, bo szkoda roboty i tak wszystko popęka po krótkim czasie, robiłem już trochę plastików.
Bocian_s#313 jeśli chcesz koniecznie natryskiem, to tak, jednak ja bym był raczej za taką na szpachelkę, osobiście używam
app (http://gambrinus.poznan.pl/product_info.php?cPath=58&products_id=599)
-
Ja malowalem wszystkie plastiki w polonezie akrylem.Pamietam ze na plastik najpierw odpowiednio zmatowany papierem sciernym dawalem podklad pod szpachle wlasnie specjalnie do plastyku.Nie pamietam firmy ale moge sie dowiedziec jesli naprawde chcesz.
Podklad pachniał jak ON i był bardzo rzadki.Na niego nakladalem szpachel w natrysku (teraz juz nie pamietam jakiej firmy ale jedna z tanszych) pozniej matowanie i lakier.NIC DO TERAZ NIE ODPADŁO I NIE PEKŁO(nawet w miejscu gdzie otarłem nie odpadł płat tylko powstało zarysowanie)
[ Dodano: 2007-09-02, 22:46 ]
z tym ze ta szpachlowke dawalem po to ze musialem jakos zniwelowac chropowatosc zderzaków.Taki byl cel tego zabiegu ale nie zaluje.Ojciec w kadettcie tez walil szpachle ale bez tego podkladu na zderzaki ogolnie nie odpadlo nic do dzis ale w miejscu pod wlewem gdzie zdarzało sie ze ciekl ON powstały przebarwienia i lakier speczniał.
-
żeby zlikwidować strukturę zderzaków należy dać podkład zwiększający elastyczność, a następnie podkład akrylowy(najlepiej HS) z uelastyczniaczem. Daje to gwarancje,ze na 100%nic się nie stanie z lakierem(mój zderzak wytrzymał dość spore uderzenie, on sam się odkształcił, a lakier nie popękał).
Ja po prostu piszę, jaka jest procedura zalecana przez wszystkich producentów wyrobów lakierniczych. Swego czasu douczałem się w dziedzinie lakierowania tworzyw, przed tym, jak malowałem PP,czyli jedno z najgorszych do pomalowania tworzyw. Na pewno nie można stosować podkładu zwiększającego przyczepność(oraz wash primerów) pod szpachle poliestrowe, przed tym przestrzega każdy producent w kartach technicznych
-
A mi potrzeba wyszpachlować listwy drzwiowe i to tylko dwie więc nie wiem czy jest sens kupować coś specjalnego. MOże odpowiednio spreparowana powierzchnia utrzyma zwykłą szpachlę Novola.
-
Witam.Odświeżę nieco temat szpachli natryskowej ,mam mianowicie takie zapytanie -jak zachowuje się taki szpachel na elementach pionowych /czy można stosować na częściach karoserii w pionie?Wspawałem reperaturkę tylnego błotnika (łuk+kawałek prostej blachy do góry) mimo szpachlowania miejsca połączenia nie jestem za bardzo zadowolony z efektu (szpachlowania) więc pomyślałem że szpachla natryskowa spełni moje oczekiwania.
-
Dlaczego nie jesteś zadowolony?? Ogólnie to szpryca polecana jest do stabilizowania dużych powierzchni, na taką małą pierdołkę szkoda jej dawać, ale jak najbardziej można na piony. Na takie wszelkie przejścia najlepiej jest używać jakiegoś w mirę elastycznego szpachlu, więc np unisoft, albo z pyłem aluminiowym(moja ulubiona :mrgreen: ) Aha, czy dałeś podkład pod szpachel??
-
Ja zrezygnowałem z zakupu natrysku bo stwierdziłem że lakiernik ze mnie żaden i nie będę wywalał kupe kasy na taki dodatek. W sumie do moich potrzeb wykończeniowych w zupełności starczy szpachala wykończeniowa NOVOLA.