FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: tomsoo w Kwiecień 26, 2007, 14:12:04 pm
-
mam zamiar się za niego wziąść - był piękny i nie zardzewiały, ale sarenka wyskoczyła mi tuż przed maskę i trzeba by go wymienić - jest totalnie pogięty.
robił to ktoś kiedyś ? ciężko ?
pozdrawiam.
ps: to przy okazji pytanie o tylny - tam z kolei zagościła rdza.
-
tomsoo byl na forum DOKLADNY opis krok po kroku co i jak bo sam sie kiedys za to bralem. Uzyj szukajki.
Generalnie do noska z przodu idziesz od dolu takze demontaz nadkoli, zderzaka, lamp i nosek Twoj ;)
[ Dodano: 2007-04-26, 14:25 ]
Aha - nie kupuj nowego noska rzemiosla - pordzewieje Ci po roku od nowa..
-
zależy, co masz zdemontowane, bo jak nic to trzeba się pod samochodem czołgać aby dostać się do 2 nakrętek M6 koło zderzaka i pod maskš masz 4 nakrętki (również M6), a poza tym to trza odkręcić lampy, grill i wkręt od plastikowej przysłony chłodnicy, no chyba, że masz aluminiowš :mrgreen:
-
a z tyłu - demontaz zderzaka ( zdejmujesz nadkola by odkręcić wkręty - po jednym na stronę ) potem zostają Ci tylko śruby w bagażniku - przyd się klucz nasadowy z przedłużką - potem pociagasz zderzak i powinien zejść. mocowanie tylnej listwy to kilka nakrętek od spodu listwy
-
Nie nie jest cięzko ...ja też kiedyś miałem piękny nosek ,ale słupek się na patoczył :/,wieć znam ten ból :)
-
a wracając do przedniego to nie da się tak bez sciągania zderzaka..? jakoś od góry..? i cały nostk jest przykręcony raptem na osmiu śrubach ...? :)
-
Nie da sie od gory ;)
-
kurcze czyli jednak tzreba zdejmować zderzak :cry: no a jak go zdejmę to od razu będzie widać te śruby..? na których jest zamocowany? a czy po wyjęciu reflektorów i włożeniu je na nowo trzeba będzi je ustawiać..?
-
reflektorow nie musisz wyjmowac.
Kazdy reflektor przymocowany jest na 4 sruby - dwie na gorze i dwie na dole.
Odkrecasz tylko dwie na dole ktore lacza go z noskiem.
Poszukasz srub a znajdziesz - nie jest to skomplikowane. Aha - i nosek po jednej srubie z kazdej strony trzyma jeszcze od wewnatrz komory silnika (obok lamp).
-
Nie da sie od gory ;)
wszystko sie da.... Ja sciagalem i zakładałem przedni nosek w moim 1 polonezie bez sciagania przedniego zderzaka.... nie wiem co w tym trudnego :D trzeba sie po prostu nakombinowac ale sie da :D
-
czyli jednak ktoś tego dokonał :lol: a można prosić o bliższe informacje jak to zrobic..?
-
Tylko po co kombinowac jak zdjecie zderzaka to 10-15 minut roboty..
-
a zderzak zamocowany tylko na śrubah od spodu..? i po bokach??, oczywiście po zdjęciu nadkoli
-
tak. Gdzies na forum bylo nawet zdjecie mocowan zderzaka.
-
sam nosek jest skręcany na 8 śrub tylko jeszcze lampy drugie tyle łatwe jak bzykanie :) każdy da sobie rade
-
Tylko po co kombinowac jak zdjecie zderzaka to 10-15 minut roboty..
ale jak sie tego nie wie i idzie na zywca to sie pozniej tyra 3 razy dluzej :D
-
Zawsze pierwszy raz troche pod gorke ;) No ale jak nie pokombinuje to sie nie nauczy.
Wracajac do tematu - odkrecajac nosek spryskaj jakims odrdzewiaczem nakretki i odkrecaj je z wyczuciem - beda CI potrzebne do zamontowania nowego noska.
-
a zderzak zamocowany tylko na śrubah od spodu..? i po bokach??, oczywiście po zdjęciu nadkoli
po bokach są zatrzaski takie jakby, nie urwij, bo będziesz na wkręty mocował :lol:
-
a tak dokładniej co trzeba zrobić by ich nie urwać :)?
-
gaddss, ona są mniej wiecej takie rozporowe :) ja odciągałem do przodu żeby cie scisnęły do wyciągnięcia a pozniej do siebie. nie pamietam czy napewno ale moze da sie od spodu ręką dosttać wtedy musisz scisnąć ten zatrzask :)
ps: zawsze mozna dobrze szarpnąć ;) ale lepiej pokombinowac ;) moze sie tez przydać długi śrubokręt :)
-
musisz zdjac nadkola <te plastikowe> i reka wyczujesz musisz ścisnąć i wypchnąć ja tak niedawno robiłem a jak zobaczysz to to będziesz wiedział jak zrobić pozdro
[ Dodano: 19 Maj 2007 20:52 ]
a tak jak kolega ujoł są rozporowe takie miej więcej, na masce są takie grzybki które trzymają mate głuszącą jak je wciśniniesz to haczykami się blokują . chyba mne rozumiesz? :)
-
tak, teraz wiem o co biega :) czyli nie jest tak żle jak myślałem. nie takie rzeczy się robiło, więc powinienem sobie poradzić.
-
W plusie napewno drabinka jest tak samo mocowana jak w caro zwykłym. Jest na 4 srubach na podpórkach dolnych , 2 na podpórkach górnych (przykręconych do belki górnej) i dwie po bokach gdzie kazden z błotników jest złapany. A no i jeszcze po dwie sruby na kazden reflektor ;). Demontaz jest bezproblemowy przy załoznym zderzaku tylko trzeba rozebrac całą górę. Czyli chodzi o lapy , atrapę , kierunki.