FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: utek w Maj 01, 2007, 13:47:10 pm
-
Polonez Caro Plus 1.6 GLI LPG rocznik 1998
Samochód zarówno na LPG jak i Pb bardzo powolnie się rozpędza. Ok. 20 sekund do setki i max prędkość 130km/h.
Chodzi mi głównie o jego dynamike, bo auto ma siłe holowac pryczepę i jeździć z pełnym obciążeniem.
Stan techniczny silnika i reszty auta - idealny. Przebieg 120000km.
A teraz troche opisze jak to było. Do czasu pewniej naprawy, poldzik wymiatał jak dziki. Na benzynie można było bez większych problemów osiągnąć licznikowe prawie 180km/h. Po przyspieszeniach, co niektórzy uważali, że pod maską siedzi rover - to samo wnioskowali na podstawie dźwięku silnika - tylko szum, żadnego cykania, klekotania. (w sumie dziś też tak jest).
Kiedyś, jak to w polonezie bywa, wydmuchał uszczelke pod głowicą. Jakiś czas po naprawie, gdy wsiadłem do auta i odpaliłem go, byłem w szoku. Stukało cos w silniku. Poldek znów pojechał do mechanika. Wymiana wałka rozrządu. Było coś wtedy ok. 70000km przebiegu. Od tamtego czasu poldek jest mułowaty.
I teraz pytanie. Czy to może wałek rozrządu jest dupny (ale jakoś jeździ 50000km), czy może pasek rozrządu jest źle założony o jeden ząbek? Jest wogóle taka możliwość?
-
Może raczej wałek po zmianie paska źle ustawiony?
-
też bym to najpierw sprawdził. I jescze zobacz czy Ci nie ogoliło krzywek na wałku.
-
Taki stan jest od wymiany wałka i nie ulega zmianie od 50000km.
-
Z zawory wyregulowali? Sa tacy magicy ze potrafia je wyregulowac a gego sie nie robi i pozniej sa dziwne rzeczy..
-
Tego to nie wiem. Pamiętam, że musiał stac pare godzin po złożeniu i dopiero później był odpalony.
-
Witam ! Teoria z tym paskiem przestawionym o jeden ząbek jest bardzo prawdopodobna . Poldek mojego kumpla zachowywał się identycznie jak Twój . Koleś sam wymieniał pasek bo uważa sie za perfekcjonistę i nieufa żadnym mechanikom . Jeżdził takim mułem dwa lata i wtym czasie regulował i wymieniał wszystko po kolei aby tylko poldek znowu dostał wigoru . Nigdy nie dał się namówić na sprawdzenie ustawienia kół rozrządu , mówił że jak sam zakładał pasek to na 100% musi byś dobrze !Po dwuch latach tej męczarni sprzedał polda za marne grosze swojemu koledze . Oczywiście nowy własciciel w pierwszej kolejności sprawdził ustawienie znaków na kołach rozrządu . nie muszę pisać że poldek śmiga do tej pory jak nowy ku uciesze nowego właściciela .
-
No właśnie. Ja tego poldka chce odkupić od wujka. Wujek też jest uparty i twierdzi że tak ma być. Ale mam na dzieje, że jak dostane go w swoje ręce, to przy wymianie paska okaże się, że to właśnie on był przyczyną "mułowatości". W innym przypadku przełoże silnik ze swojego plusa.
Ale nadal czekam na inne opinie na ten temat.
-
Moj tez jest mułowaty i ogólnie planuje wymiane paska bo nie wiem kto i kiedy go wymieniał ogolnie chce sprawdzic cisnienie na garkach kiedys jak mierzyłem po wymianie pierscieni i docieraniu głowicy to miał po 11bar na kazdym garku i sie dziwie ze taki mułowaty, kiedys sprawdzałem przyspieszenie to w 16 sekund do 100 . 1,5 na gazniczku. A jak u was wyglada z przyspieszeniem