FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: sova w Czerwiec 12, 2007, 11:23:10 am
-
Witam, w związku z tym ze łożysko które mam wytrzymało kilka tysięcy chciałbym wiedzieć czy macie jakieś psrawdzone firmy, których łożyska wytrzymują więcej niż 10 kkm.
-
Jeżeli masz na mysli łożysko półosi to musze cie zmartwic iz niestety ciezko bedzie znalezc cos dobrego. Osobiscie testowalem lozyska FLT, SKF oraz jakies francuskie i zadne nie wytrzymalo zbyt dlugo. Nie wiem czemu one tak szybko padaja ale mysle ze poprostu do panujacych tam obciazen tej wielkosci i konstrukcji lozysko jest zdecydowanie za slabe. Niestety most w polonezie pod wieloma wzgledami to zupelny badziew.
-
lozyska od Trucka wytrzymuja duzo ,ale i duzo kosztuja (ponad 100pln)
ale dziwne ,ze tak szybko sie posypalo nowe - w koncu seryjne wytrzymuja sporo ,a zaminniki robia tez porzadne firmy
-
moje nowe łożyska już wytrzymały 10tys,km,kupowałem najtańsze jakie były jakoś chyba 20zł za sztuke i jest w porządku.
-
a ja za 93zł o ile pamietam, z wiadomych wzgledow :)
ale nie powiem - nie do zajechania, i to lozysko nie wchodzi chyba jako "zamiennik" za zwykłe do "zwykłego" mostu
-
kiedyś jeden mechanik mi mówił że łożysko półosi powinno mieć minimalny fabryczny luz
ponieważ w momencie wciśnięcia w nie ośki luz ten się skasuje i łożysko długo wytrzyma
zamienniki zazwyczaj są dobrze spasowane i gdy wciśnie się półoś mają za ciasno i padają
a ile w tym prawdy to nie wiem :roll:
-
Meme nie do końca kumam :-)
Cycu, czyli masz łożyska z trucka??
Moje czasem muszą znosić jakieś drifty, czasem jakieś palenie opon no ale powinno wytrzymać więcej... tylko że wcześniej padł uszczelniacz półosi i może olej wypłukał z łożyska smar i od tego zdechło??
-
sova masz może dystanse z tyłu? Cieknacy olej na pewno nie był powodem. W moim poldku dłuuuuugo ciekł olej zanim zrobiłem uszczelniacz. Łożysko juz było stare a po wymianie uszczelniacza zrobiłem kilkadziesiat tys. km bez problemów
-
tak,MORAWSKI pisze ze z trucka,w sklepie mowilem do kombi - nie ma, cargo - nie ma, trucka - nie ma
poszedlem do hurtowni , mowie do kombi i ponoc pasuje od trucka - 93zł, pasowalo :) jeszcze mi cos pierdzielilio amerykanskiej firmie je produkującej :mrgreen:
-
taa amerykanskiej...
-
dystansów nie mam (jeszcze :D )
zlatałem dziś wszystkie sklepy w olkuszu i mogą ściągnąć z hurtowni jedynie dwa rodzaje CX albo Optimal czy coś takiego...
i wszędzie, do poloneza ? tojuz nikt nie robi prawie :evil:
-
zlatałem dziś wszystkie sklepy w olkuszu i mogą ściągnąć z hurtowni jedynie dwa rodzaje CX albo Optimal czy coś takiego...
i wszędzie, do poloneza ? tojuz nikt nie robi prawie :evil:
Na pewno robią tylko szukaj po symbolu łożyska. Dobra firma to podstawa. FLT na pewno robi. A to że dobre padają najczęściej wynika z niewłaściwego montażu typu młotek i przecinak oraz często "magole" zbyt mocno je dokręcają(np. przód) i przy zbyt małym luzie szybko padają.
-
jak to nie robia ?
przeciez to jest znormalizowane lozysko - takie katalogowe
do zestawu naprawczego dorzucaja jeszcze simering - nie wiem czy tez nie znormalizowany ,ale bardzo mozliwe ,ze tak
i pierscien osadczy - to juz moze byc specyficzny element ,ale prosty
wiec produkcja zestawu ogranicza sie do zrobienia pierscienia i wrzucenia do pudelka jeszcze lozyska od jakiejs firmy lozyskowej i simeringu od innej firmy - ot caly zestaw naprawczy tylnej osi do FSO PN
-
ja kiedyś delikatnie zdemontowałem pokrywkę z łożyska i zauważyłem że tam prawie wcale nie ma smaru. napakowałem smaru do pełna, założyłem pokrywkę i bardzo długo łożyska wytrzymały a przed tą operacją to co roku obowiazkowo trzebabyło łożyska wymienić
-
ja kiedyś delikatnie zdemontowałem pokrywkę z łożyska i zauważyłem że tam prawie wcale nie ma smaru. napakowałem smaru do pełna, założyłem pokrywkę i bardzo długo łożyska wytrzymały a przed tą operacją to co roku obowiazkowo trzebabyło łożyska wymienić
zwierzchu pancerz czy tez pokrywke oktorej mowiesz powinno sie otworzyc i dozucic im smaru na fula, zawsze tak robie, i kazdy mechanik ktory sam dlasiebie robi zrobi tak samo :)
-
napisałem coś nie tak?
-
Padło mi łożysko w tylnym kole. Dziś kupiłem komplet na prawe koło za 25zł.
Ciekawe ile wytrzyma
[ Dodano: 22 Cze 2007 07:50 ]
Po wymianie łożyska pojawił się mały problem. Zrobiłem już ok 100km.
Dzis jadąc do pracy na 2,3,4 biegu sporadycznie słychać było jakieś chrobotanie od strony wymienionego łożyska, a bardziej w moście. Głównie na nierównościach słychać ten dźwięk.
Po wysprzęgleniu dźwiek znikał.
Co mechanik mógł źle zrobić.
-
Poldek#1838, a jezdziles bardzo delikatnie po wymianie? Mi jak zmienial wszystkie lozyska to powiedzial ze przez najblizsze kilkadziesiat km zeby delikatnie sie z autem obchodzic. No i teraz jest wszystko ok.
-
Ja z reguły jeżdżę delikatnie, ale wczoraj ruszając z pod szkoły zapiszczałem raz.
Czy to mogło spowodować jakiś negatywny skutek. Wiem, że każde ostre ruszenie zmniejsza trwałość układu przeniesienia napedu.
Pytałem sie mechanika czy mam jeździć spokojnie, on twierdzi że nie ma znaczenia, że można szaleć. W sobotę do niego pojade i niech zajrzy co sie dzieje.
-
Poldek#1838, jak mi zmienial to mnie chyba z 10 razy powtarzal to, a na koniec nawet prosil :D bym przez najblizszy czas nie szarpal bo to sie musi ulozyc. Tak czy inaczej jedz do niego z reklamacja i jakby co spokojnie jezdziles :)
-
jak z tylu sa tarcze ,to moze jazmo sie odkrecilo na jednej srubie
latwo poznac po rancie tarczy
-
Ok dzieki. Dziś odkręce koło i popatrzę a w sobote pojadę do mojego "specjalisty".
[ Dodano: 22 Cze 2007 13:19 ]
Robił wszystko przy mnie. Śruby dokręcał automatem, a potem ręcznie poprawiał.
Też ma poloneza i DF-a więc powinien sie znać na rzeczy.