FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: Grexik w Czerwiec 17, 2007, 18:42:59 pm
-
Witam.
Od kilku dni mam spory problem z moim poldusiem.
Chodzi o to, że w trakcie jazdy potrafi zgasnąć samoczynnie - zapalaja się kontrolki:
stop, akumulator, silnik, "check engine" i po prostu gaśnie ...
Mam go od 6 miesięcy i do tej pory nie miałem z nim najmniejszych problemów.
Dzieje się to raczej sporadycznie, ale no wolał bym to naprawić jak najszybciej, bo na wczasy się z żoną i dzieckiem wybieram i troche strach takim "niepewnym" wozem się wybrać w trasę.
Proszę o pomoc, lub chociaż małą podpowiedź.
-
Grexik, jaki silnik? czy masz gaz? Czy dzieje sie to przy jezdzie na gazie i na benzynie? Czy dzieje sie to w jakims okreslonym momencie np. po wcisnieciu sprzegla?
-
A czy możliwe jest że może sie coś pochrzanić z kompem jak sie jeżdzi tylko na gazie. Chyba poprzedni właściciel jeżdził mało na benie i mam teraz małe problemy. Po zapaleniu na benie i zostawieniu go na wolnych obrotach obroty mu stopniowo spadaja az w końcu gaśnie. Musze mu dodać troche gazu i wtedy juz nie gasnie na wolnych ale obroty mu wzrastaja do 1100 obr/ min i potem maleja. Jak jechałem na benie potrafił zgasnąć na luzie jak sie toczyłem.
-
A czy możliwe jest że może sie coś pochrzanić z kompem jak sie jeżdzi tylko na gazie. Chyba poprzedni właściciel jeżdził mało na benie i mam teraz małe problemy. Po zapaleniu na benie i zostawieniu go na wolnych obrotach obroty mu stopniowo spadaja az w końcu gaśnie. Musze mu dodać troche gazu i wtedy juz nie gasnie na wolnych ale obroty mu wzrastaja do 1100 obr/ min i potem maleja. Jak jechałem na benie potrafił zgasnąć na luzie jak sie toczyłem.
u mnie bylo podobnie, z tym ze winą był gaźnik (ten badziew od wolnych obrotow sie zepsol) i mialem odentyczne efekty...
-
Od kilku dni mam spory problem z moim poldusiem.
Chodzi o to, że w trakcie jazdy potrafi zgasnąć samoczynnie - zapalaja się kontrolki:
stop, akumulator, silnik, "check engine" i po prostu gaśnie ...
Sprawdz stacyjke - u mnie było to samo -od czasu do czasu podczas jazdy wszystko gasło. Po jakims czasie peka sprezyna albo wyciera sie kostka i daje własnie taki objaw ze bez powodu wszystko zdycha
-
A czy możliwe jest że może sie coś pochrzanić z kompem jak sie jeżdzi tylko na gazie. Chyba poprzedni właściciel jeżdził mało na benie i mam teraz małe problemy. Po zapaleniu na benie i zostawieniu go na wolnych obrotach obroty mu stopniowo spadaja az w końcu gaśnie. Musze mu dodać troche gazu i wtedy juz nie gasnie na wolnych ale obroty mu wzrastaja do 1100 obr/ min i potem maleja. Jak jechałem na benie potrafił zgasnąć na luzie jak sie toczyłem.
pomijając spadające obroty i gaśnięcie na luzie to wszystko jest okej? Dobrze się zbiera na benzynie? Nie przerywa, szarpie?
-
Tak wszystko gra poza tymi spadającymi obrotami i gasnieciem na luzie , aczkolwiek to gaśniecie na luzie zdarza sie żadko jak narazie
-
Nie wiem co się stało. Ale już nie gaśnie... zrobiłem nim teraz przez kilka dni naprawde sporo kilosów i nie gaśnie.
Ale chyba i tak muszę wziąć się za przeczyszczenie membranki od gazu, bo to może jej wina była.