FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Tekade w Czerwiec 17, 2007, 21:06:38 pm

Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Tekade w Czerwiec 17, 2007, 21:06:38 pm
Witam!

Od jakiegos czasu do zapalnia musze dodac troche gazu i podtrzymac go pare sekund. Pozniej raczej nie gasnie. Po ruszeniu, samochod szarpie jak dodam gazu, czasem wrecz ledwo jedzie. W tym momencie, podgazowanie po wysprzegleniu pozwala mu sie wkrecic na obroty. Objawy trwaja jakies pare minut. Po przejechaniu kilometra czy dwoch, samochod juz jedzie (aczkolwiek przy wyzszych predkosciach na V biegu jakby duzo slabszy).

Silnik ma 120kkm bez wymiany uszczelki, stad diagnoza padla na te wlasnie...

Rozumowanie jest takie, ze jak samochod stoi dluzej, do nieszczelnych cylindrow saczy sie woda, i az do jej usuniecia z nich silnik ma w/w objawy. Bylo tak w ojca 1.5 GLE. Na cylindrze do ktorego saczyl sie plyn az zrobil sie rdzawy nalot ;-).

Na potwierdzenie w/w tezy zostal przeprowadzony test. Gumowa rekawiczka nalozona na zbiornik wyrownawczy plynu chlodniczego po podgazowaniu jest pompowana. W brata Poldroverze, swiezo po wymianie uszczelki jest wrecz przeciwnie. Po podgazowaniu rekawiczka jest wrecz zasysana.

Silnik jezdzi na benzynie, nie ma gazu.

Czy ktos ma jakies swoje zdanie, rady, sugestie ? Potwierdza badz zaprzecza diagnozie ?
Za wszystko z gory dzieki.
Mariusz
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: adamdn w Czerwiec 17, 2007, 21:32:30 pm
Do pewnego momentu Twojej wypowiedzi wszystko wskazywalo moim zdaniem na komputer. Jednak "test rekawiczki" wyraznie wskazuje ze z uszczelka zaczyna byc kiepsko. Dziwne jednak jest to ze nie zaczela przepuszczac oleju - moze masz lzejsza noge od mojej ;)
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Tom8 w Czerwiec 17, 2007, 21:40:59 pm
U mnie zbiorniczek wyrównawczy zalali do pełna na wolnych obrotach silnika. Po przegazowaniu zaczeły pojawiać sie bąbelki i cześc płynu wyrzuciło.
Uszczelka pod głowicą. Objawy- przy każdym codziennym rannym zapalaniu przez pare sekund chodził tak jakby na dwa gary potem stopniowo objawy mijały. Jak postał 2 lub 3 dni odpalał dopiero za 3 lub 4 razem. Choć nie zawsze tak sie działo. Były dni kiedy było wszystko dobrze. Ale uszczelke wymienili i okazało sie ze była walnieta.
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: adamdn w Czerwiec 17, 2007, 21:43:24 pm
Wszystko sie moze zgadzac - wez jednak pod uwage ze Rover kieruje sie nieco innymi prawami ;) Nie takie cyrki potrafia z nim byc z powodu komputera czy jednej wtyczki.
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Tom8 w Czerwiec 17, 2007, 21:51:13 pm
U mnie był jeszcze taki szkopuł że w zeszłym roku uszczelke wymieniałi mi 4 razy. Po remoncie silnika w ciągu 3 mies. na bagnecie od oleju był biały płyn i pod korkiem. Poszedł na gwarancyjna wymiane uszczelki- gość chciał jeszcze zebym mu płacił - ha ha. Po wymianie pogwarancyjnej po 2 miesiącach zbiorniczek płynu chłodzącego jakiś czarny sie zrobił - uszczelka pod głowica przepuszczała olej do płynu - naprawa w innym warsztacie. I jakoś pod koniec zeszłego roku albo na początku tego oczom moim ukazało sie masełko pod korkiem oleju i małe braki z płynie chłodzącym. Zrezygnowany i załamany oddałem auto do ASO. I jak narazie jest dobrze i oby tak dalej. Trzy razy spluwam zeby nie zapeszyć.
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Dimmu_ w Czerwiec 17, 2007, 22:05:42 pm
Tom8, cierpliwy facet z Ciebie, albo mocno przywiązany do auta :)
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Tom8 w Czerwiec 17, 2007, 22:32:57 pm
Dimmu raczej to drugie

[ Dodano: 2007-06-17, 22:37 ]
Tak jak juz wspominałem kiedys bardzo długo zbierałem na ten samochód, w sumie 4 lata jak chodziłem do technikum. Wszystkie kieszonkowe szło do skarbonki, w lato dorabiałem na lewo. Było to moje upragnione auto. Nasze polskie. Zawsze mi sie podobał polonez i tak chyba juz zostanie. Nie przeszkadza mi to ze niektórzy sie śmieja ze mnie że kupiłem poldka. Mój jest zawsze czysty, zadbany, usterki usuwane zazwyczaj bardzo szybko i to sie liczy.
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Tekade w Czerwiec 18, 2007, 00:14:53 am
Uszczelka bedzie wymieniana, rzucilem okiem na Allegro co oferuja... Czy ktos zna ktoras z tych:
USZCZELKA GŁOWICY ROVER POLONEZ Z FIRMY GLASER
GLASER (http://www.allegro.pl/item206959710_uszczelka_glowicy_rover_polonez_najtaniej_bytom.html)

NOWA orginalna angielska uszczelka pod głowice do POLONEZA
 Angielska (http://www.allegro.pl/item205629316_uszczelka_pod_glowice_polonez_sil_rover_1_4.html)

Albo jakis zaprzyjazniony punkt na Ślasku ktos ma ;-)
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: JODŁA w Czerwiec 18, 2007, 17:41:37 pm
ja mam poldasa 1,6gle 95 i dzis zobaczylem identyczne objawy jak wyzej wymionione;/ mniej wiecej jaki jest koszt uszczelki pod głowice??

i jeszcze jedno pytanie czy to rowniez moze byc wina uszczelki podgłowica gdy jade i daje gazu w miare energicznie to jest itak jak by cos swiergoliło w silniku gdy wciskam sprzegło odrazu przestaje;/ moze ktos cos mi doradzi
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Czerwiec 18, 2007, 19:37:03 pm
Cytat: "adamdn"
(...)Dziwne jednak jest to ze nie zaczela przepuszczac oleju - moze masz lzejsza noge od mojej ;)

przepuszcza miedzy cylindrem a ukladem chlodzenia, wiec oleju nie ma w plynie.
u mnie w 1.4  zreszta jest chyba to samo.
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: SeBa w Czerwiec 18, 2007, 19:39:48 pm
Cytat: "Tom8"
Nie przeszkadza mi to ze niektórzy sie śmieja ze mnie że kupiłem poldka. Mój jest zawsze czysty, zadbany, usterki usuwane zazwyczaj bardzo szybko i to sie liczy.
Już mi sie podobasz kolego :)
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: e_gregor w Czerwiec 19, 2007, 18:52:43 pm
Cytat: "SeBa"
Cytat: "Tom8"
Nie przeszkadza mi to ze niektórzy sie śmieja ze mnie że kupiłem poldka. Mój jest zawsze czysty, zadbany, usterki usuwane zazwyczaj bardzo szybko i to sie liczy.
Już mi sie podobasz kolego :)


No ja tez jestem (jak to Guciu określił) "onanista" ;)
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: maras w Czerwiec 19, 2007, 19:21:33 pm
Tej drugiej firmy(angielskiej) mam uszczelkę pod pokrywką głowicy od 3lat i jest wszystko ok
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Czerwiec 19, 2007, 22:35:28 pm
ja bym bral ta firmy FAI ma chyba szersze pola silikonowe
ciekawy sposob z rekawiczka nigdy tak nie probowalem :-)

co do dlawienia silnika zaraz po odpaleniu, to przyczyn moze byc kilka np. padniety czujnik temp.
kompa zostawilbym jednak na koniec
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Wrzesień 14, 2007, 09:21:56 am
hurrrrra. dzis rano wywalilo mi uszczelke pod glowica. najpierw nie wlaczyl sie wentylator, a podchodzil juz pod czerwone pole (to akurat bylo u mnie normalne nie wiem czemu, raz sie wlaczal tak, a raz przy 90). potem przestalo mi dmuchac cieple powietrze, az potem mi zgasl (wskazowka nie wlazla na czerwone pole, tylko je lekko dotknela).
wczesniej podejrzewalem, ze uszczelka mi puscila (trche znika plyn, w oleju go nie bylo, wyciekow plynu na zewnatrz tez nie bylo). ale teraz zjadlo caly plyn, i pod korkiem oleju zebral sie budyn.
no wiec bilans napraw wyglada tak: skrzynia do remontu (mam druga, tylko musze rozebrac i wymienic lozyska), most do wymiany (mam drugi juz), blacha do ponownego remontu. hmmm, troche sie nie oplaca  :mrgreen:  :mrgreen:
musze sobie szybko sprawic drugi samochod...
co ciekawe ladnie trzyma 800 obrotow (chociaz co prawda troche faulje), wczesniej to schodzil na obroty jak chcial (czasem 1000, czasem 900)  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Senn#1869 w Wrzesień 14, 2007, 10:20:25 am
-Marcin-, no to co handlujesz ze swojego roverka :) Tak na powaznie to wspolczuje. Pamietaj ze w innym tez moze Ci pojsc uszczelka :)
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Wrzesień 14, 2007, 10:29:35 am
raczej nie potne go. chociaz jeszcze nie wiem.  :mrgreen:
generalnie to naprawa bedzie mnie kosztowala tylko tyle, ile czesci beda kosztowac, bo wymienie sobie to sam, wiec chyba tragedi nie ma (przynajmniej o to)  :)
tylko trche mnie to dobilo. a przedwoczaraj mu wymienilem lozyska w altku, i altek potem po ciemku zakladalem, zimno bylo itp i przez to sie przeziebilem, a ten tak mi sie odwdzieczyl :/ :/
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Lupo w Wrzesień 14, 2007, 11:11:05 am
Cytat: "-Marcin-"
a ten tak mi sie odwdzieczyl :/ :/


Skad ja to znam.. Caly weekend tyralem przy aucie, a w srode silnik sie wysypal.. Co prawda jezdzi poki co niezle, ale tez w zbiorniczku wyrownawczym sie potrafi "burza" zrobic..
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: Van w Wrzesień 14, 2007, 12:48:51 pm
bo jak sie ruszy to się prószy :/
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Wrzesień 14, 2007, 21:00:59 pm
chyba zaloze uszczelke elringa. tylko 90zl. zobaczymy co jest warta.  :mrgreen:  :mrgreen:
btw ile kosztuja uszczelniacze zaworowe??
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Wrzesień 17, 2007, 18:08:06 pm
no to mam lepszy problem. jak odpalę poldroverka i pozwole w spokojnej jeżdzie osiągnąć temp.50 stopni C to póżniej mogie grzać kilometry i nic.Ale niech tylko po odpaleniu gaz do dechy  i rura to 5 kilometrów i zamarza parownik  i wywala płyn przez korek w zbiorniczku.Po odpowietrzeniu i dolaniu około 1 litra płynu można dajej spokojnie jechać.Dodam ,ze nie wali powietrzem w zbiorniczek i płyn jest czysty i oleju nie przybywa.Fakt też stawiam na uszczelke po głowica.Może kiedys zrobię.
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: OLO w Wrzesień 17, 2007, 21:18:01 pm
zrób tak jak ja. Olej poloneza, przestań go myć, naprawiać, przeglądaj w jego obecności ogłoszenia o sprzedaży samochodów. Naprawi sie.
Ja przez miesiac spuszczałem mu wode na noc, dolewałem na czas jazdy i tankowałem. NIC poza tym.
Teraz jest spokój :)
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: AndrewS#100 w Wrzesień 17, 2007, 23:36:18 pm
Cytat: "mareks#1181"
Ale niech tylko po odpaleniu gaz do dechy i rura to 5 kilometrów i zamarza parownik i wywala płyn przez korek w zbiorniczku.


bo wtedy sruby glowicy nie trzymaja dobrze
nie ma dobrego docisku na uszczszelke
Tytuł: Rover - uszczelka pod głowicą
Wiadomość wysłana przez: -Marcin- w Wrzesień 22, 2007, 21:09:15 pm
dzis rozlaczylem wszystko co sie dalo od silnika, rozpialem rozrzad, a takze zdjalem pokrywe zaworow. widok nie jest zbytnio zachecajacy, wszysssssstko w budyniu. przepustnica tez zawalona budyniem, a nawet  filtr powietrza. mycia bedzie ze heeejjj. wode ze zbiorniczka wciagal prawie natychmiast. oleju w zbiorniku nie bylo, bo cala wode wciagal do oleju. ale to podobno tak jest w tym silniku.
przez 6 miesiecy pracy w warsztacie sam zdjalem okolo 10-15 glowic i pierwszy raz cos takiego widze, nawet w hondzie takiego czegos nie bylo (wiem wiem, budowa silnika roverowskiego jest troche inna niz reszty "zwyklych" silnikow).

ale!!! przestaly mi walic popychacze jak chodzil na tym budyniu (na cieplym i na zimny)   :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: tylko bylo slychac "cyk cyk cyk" (wtryski)   :mrgreen:
i pytanko: czy da rade kupic sruby glowicy na sztuki? bo gdzies cos takiego widzalem, ze na sztuki da rade nabyc.