FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Radecki Marcin w Lipiec 04, 2007, 22:41:49 pm
-
KOniec roverka !!!! Wyrwało mi dziś trzecią świece była słabo dokręcona przez poprzedniego właściciela. Zjechało gwint już się niewkręca tylko wpada co robić. Jakieś pomysły ????????? Jak najtaniej. Jestem z Lubina może ktoś ma na zbyciu głowice i mieszka blisko. ZA tydzień Czerniewice muszę zdążyć.
-
są do kupienia w sklepie tulejki które wkręca się do głowicy i w nie się wkręca swiece. Ale niech się inni wypowiedzą :wink:
-
Są takie przejściówki/redukcje. U siebie mam na jednej świecy.
Trzeba nagwintować gniazdo, w gniazdo wkręcić redukcję, a w redukcję świece.
-
To lepsze pytanie jak nagwintować gniazdo aby opiłki się nieposypały do silnika???? Po następne czy do rovera będzie takie cóś??? I gdzie o to pytać ??? I jaka jest tego trwałość??????
[ Dodano: 2007-07-05, 00:16 ]
Dimmu kto ci to robił i czy w 1.4???
[ Dodano: 2007-07-05, 01:52 ]
Nie mogę przez to spać uszczęśliwiałem się elek. szybkami a tu takie coś. Co wy powiecie na takie coś? http://www.desen.pl/filtec_opis.php a temat o tym toczy się tu http://www2.rally.com.pl/forum/viewtopic.php?t=11200&postdays=0&postorder=asc&start=25&sid=86bf1dfddb6477f7402b64da5c551769
[ Dodano: 2007-07-05, 02:11 ]
I jeszcze jedno jakbym robił swoją to jaka uszczelka pod głowice najlepsza? I jakie śruby i czy zawsze trzeba je nowe?? Jak nie to jakie długości powinny mieć ??? I co warto ogólnie wymienić jak będę to miał na wierzchu i jakich firm ???????? Pomocy wiele pytań a teraz proszę o pomoc.
-
trza głowice zwalić. wtedy masz pewność że się nie nasypią. W sumie drugą można zdobyć niedużym kosztem więc wybór należy do Ciebie. Jeździłem na takiej redukcji. Wykręcała się cała ze świecą a ze świecy sie nie chciała ruszać więc tej jednej długo nie wymieniałem
-
można tulejować, widziałem wiele zrobionych i mogę powiedzieć, że trzymały i wszystko było ok. spytaj w zakładzie zajmującym się naprawą pomp hydraulicznych i rozdzielaczy ciśnieniowych. tam znają właściwe metody naprawy gwintów i mają odpowiednie zestawy naprawcze. to są stosunkowo drogie rzeczy.
-
Wkładkę heli-coil robi się w każdym zakładzie obróbki silników. Koszt kilkadziesiąt zł bez zwalania głowicy.
-
Olo kolega mi to zrobi coś takiego chyba o tą wkładke chodzi ojn mówi że to jest jakoś wklejane nagwintowane od nowa i cacy to kosztuje 60 zł. On już to robił w 2 autach i mówi że to hula bez problemu ale niestety mówi też że troche opiłków pójdzie w glowice. On robi jeszcze tak ze odpala bez świecy silnik i część wydmucha. To dobry mechanik i metodami garażowymi tylko to może mi zrobić. Mowi że auta po takim zabiegu hulają bez problemu. Teraz najważniejsze czy trochę opiłków aluminiowych zniszczy silnik czy nie on twierdzi że nie. Wiadomo silnik niejest od tego zeby tam sypac jakies opiłki ale on mówi że nic wielkiego się niestanie co wy nato?????? Bo ja idę na taką naprawę ten zetsaw z gwintownikami i do tego robota razem 150 złoty. Acha świeca w roverku to 14??????????
-
Wszytko zależy od wielkości opiłków. Jeżeli są duże to mogą zaszkodzić, jeżeli bardzo drobne, to nie ma problemu (wiem, bo mi kiedyś wpadły drobne, a po przegazowaniu wyleciały odpowiednią stroną).
-
Do Radecki Marcin#227 :
Mam to w roverze, dowiedziałem się o tym przy okazji wymiany swiec w "nowym" silniku. Ot, taki "gratis" od sprzedającego.
Problemem moze być wymiana świecy. Tak jak ktoś pisał wcześniej, u mnie świeca wykręca się razem z redukcją i później czasem jest problem z rozkręceniem tego zestawu.
Tak na marginesie... też macie problemy w Roverze ze ściągnięciem kabli(w całości :) ) ze świec na rozgrzanym silniku?
-
to ma byc koniec rovera ?? temat mocno przesadzony
co do kabli to zalezy jakiej firmy, niestety kable firmy Champion nie schodza w calosci
swieca teoretycznie nie powinna sie wykrecic, bo przeciez trzyma ja guma w przewodach WN, przynajmniej taka guma jest w kabalch Champion
na wszystkie Twoje pytania byla odp. juz na forum i to nie raz
-
na tym forum do którego podałeś linka też ktoś pisał że wydmuchał opiłki zapalając na trzech garach bez tej właśnie świecy...
-
trza głowice zwalić. wtedy masz pewność że się nie nasypią. W sumie drugą można zdobyć niedużym kosztem więc wybór należy do Ciebie. Jeździłem na takiej redukcji. Wykręcała się cała ze świecą a ze świecy sie nie chciała ruszać więc tej jednej długo nie wymieniałem
Ja też używałem kiedyś takiej redukcji. Patentem na to aby się ta redukcja nie wykręcała ze świecą było wkręcenie jej na siwy poxipol. Od tamtej chwili do samego końca nigdy się nie wykręciła a wykręcałem ze dwa razy świece z tej redkcji 8) (prawie jak fabryka :mrgreen: )
-
Marcin Mordeczko kiedy ty Roverka kupiles?? :D
-
Witaj Gifciu:)))))) HMMM to był jakoś pażdziernik tamten rok. I to jest plusik w roverku bez rdzy w kolorze srebnym oczywiście Caro. I teraz najważniejsze holi coil czy jak tam zrobione i to bardzo dobrze wszystko gra a cały koszt 150 złotych. W końcu siniczek odzyskał moc po drugie cicho chodzi i nic nieklepie i co najważniejsze nietelepie nim tylko równo pracuje. A wszysko było spowosowane wykręcjącą sie świecą. Także zawitam na zlot. Gifter na zlocie będziesz jak tak to szukaj plusika w roverku na czarnych szybkach z Cb :)
[ Dodano: 2007-07-07, 16:42 ]
Teraz mogę od poniedziałku kontynuować spokojnie wkładanie elektrycznych szyb:)) A i wrócił mi humor, niemówiąc o tym że jestem panikażem :P
-
No pamiętam jak dziś jak mialeś zatargi z dresami co sie do bicia brali i cos tam jeszcze :) ważne że żyjesz i twoja girl tez ;) pozdro
-
No pamiętam jak dziś jak mialeś zatargi z dresami co sie do bicia brali i cos tam jeszcze :) ważne że żyjesz i twoja girl tez ;) pozdro
ke? :shock:
-
mastah22#1900 dluga historia stare czasy :)
-
ukakakaa :mrgreen: , koniec roverka to można określić gdy nalejesz wody do kolektora dolotowego, silnika, albo nasypiesz piasku do cylindrów, albo ponacinasz pasek rozrządu i zakręcisz silnikiem do 6tys., albo wymontujesz filtr powietrza i pojedziesz na wakacje, albo będziesz walił młotkiem w gorącą głowicę, albo długim wkrętakiem tłukł w tłok przez otwór świecy, albo.... :wink:
-
albo....
całkowicie przypoadkowo nie zwrócisz uwagi na wskazówke temperatury :D
-
albo... to co mastah22#1900, hehe właśnie
-
Marcin ciesze sie ze juz po klopocie i ze bedziesz w Czerniewicach. Poza tym zmieniam temat watku bo faktycznie przegiales :)
-
Heh ale wiesz wtedy jak dlamnie jedyną alternatywą było zrzucanie głowicy to był to koniec bo koszta niemałe z robocizną ale dało się taniej może nie tak jak być powinno ale cóż ważne że się udało i że do Czerniewic przyjade roverkiem (niezapeszać :) ). Będziemy mogli przy browku rozprawiać się o 1.8 roverka :)