FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: m w Lipiec 28, 2007, 10:51:48 am
-
Witam,
przejrzałem trochę forum ale nie znalazłem tego co mnie interesuję,więc z góry sorki jeśli się powtarzam.
Mam ten problem od kiedy kupiłem ten samochód,jeździłem do serwisu na gwarancji ale potraktowali mnie z góry i nic z tym nie zrobili. Gdy silnik złapie temperaturę około 90stopni nie daje się płynnie ruszyć,strasznie szarpie,nie ważne jak szybko puszczam sprzęgło i z jakich obrotów ruszam.wrażenie jest podobne do ruszania z wyższych biegów,z tym ze auto nie gaśnie,jak całkowicie puszcze już sprzęgło to jedzie normalnie,przy zmianie na wyższy bieg jest co najwyżej zgrzytnięcie,ale sprzęgła używa się znacznie dłużej przy ruszaniu niż przy zmianie biegów. jak temperatura podskoczy jeszcze wyżej to jest jeszcze gorzej,nie daje się po prostu ruszyć,samochód szarpie,lewarek zmiany biegów lata jak oszalały i jazda w mieście jest nie możliwa.takich objawów nie ma dopóki silnik nie osiągnie 90st. auto ma około 30tyś. przebiegu
-
Czy prędkość samochodu jest adekwatna do obr. silnika?
[ Dodano: 29 Lip 2007 01:15 ]
"m" a samochód ma moc? Czujesz, że jedzie czy strasznie zamulony? Ciężko będzie ci określić to na słuch co jest tego przyczyną ale jak mówisz auto ma 30 tys. km to wątpię, żeby to była wina sprzęgła. Chyba, że ktoś skopcił sprzęgło rozbierz a zobaczysz co jest przyczyna i zobacz czy hamulce nie blokują się poodtykaj ręką koła.
-
Rusza wolniej ze względu na szarpanie,nie ważne z jakich obrotów jest to samo,szarpie i koziołkuje jakbym uczył się dopiero jeździć, zachowuje sie taj jakby "sprzęgło się rozciągnęło" - kurcze jak to ciężko wytłumaczyć :D Jedyne co można to w miarę szybko puścić sprzęgło i rozpędzić skaczące auto. Moc ma, jak już jadę na biegu to rozpędza się normalnie,problem jest tylko gdy używam sprzęgła, a ruszyć jest tragicznie. Jestem pierwszym właścicielem tego auta i nikt nim nie szalał. Chyba mi się taki egzemplarz trafił bo miałem również problemy ze skrzynią, przy zmianie biegu (znowu na ciepłym silniku) z 2 na 3 przy obrotach około 3tyś i wyższych występowały głośne zgrzyty,sprzęgło wyciśnięte na max,bierze od odpowiedniego momentu,czasem to samo było z 3 na 4 -to chyba synchronizatory,ale serwis to olał a ja nauczyłem się z tym żyć bo w porównaniu z ruszaniem to małe piwo a w nowym silniku nie będę wszystkiego rozbierał... Problem w tym ze nie mam warunków i trochę praktyki brakuje :oops: żeby to wszystko rozebrać i sprawdzić samemu,serwisom jakoś nie ufam... a gdziekolwiek nie zajadę to słyszę nowe dobre rady z wymianą oleju w skrzyni i silniku na czele....
-
To może być skrzynia a nie sprzęgło. Ciężko będzie ci cos naprawić bez rozebrania tego.
-
skrzynia swoją drogą,ale z ruszaniem na rozgrzanym silniku to inna sprawa,na pewno coś ze sprzęgłem, rozebrać muszę, tylko muszę wiedzieć co i czego tam się spodziewać... w każdym razie dzięki za pomoc
-
Jedziesz na kanał z pomocnikiem odkręcasz 4 śruby od silnika i 3-4 od wału wyjmujesz skrzynie i wszystko widzisz co i jak ze sprzęgłem.
-
Ja obstawiał bym na sprzegło docisk moze mieć wine stracił swoje wlaściwości lekko sie ślizga tarcz . lub też lożysko dociskowe zatarte
-
Dokładnie ten sam problem występuje u mnie.U mnie to jest tarcza do wymiany,-są tam na tarczy takie tłumniki drgań skrętnych(takie sprężynki) i to one jak sie rozgrzeją od silnika i od ruszania to tracą swoje właściwości i to objawia sie szarpaniem(drganiem przy ruszaniu) Jest także możliwośc uszkodzonego lub wyrobionego docisku,-ja mam taką zasade że jak już wymieniam tarcze to i docisk skoro mam to rozebrane to po co potem wymieniać drugie i babrać sie na nowo.Jeśli zrobisz to sam to masz tylko koszt docisku i tarczy,-warto sprawdzić łożysko dociskowe i opcjonalnie wymienić.Jest pewne że jak to wszystko wymienisz to problem sie zakończy,-TRZYMAJ DOWÓD ZAKUPU W RAZIE REKLAMACJI !!!!!
-
Takiej odpowiedzi oczekiwałem :wink: Dzięki wam wszystkim bardzo za pomoc
-
No najlepiej zmienić tarcze, docisk oraz łożysko. To nie kosztuje majatku a jesli nie obis sam to robocizna na pewno bedzie droższa niż zakup łożyska i wymiana profilaktyczna.
-
no to ja wam powiem,ze to moze nie byc ani sprzeglo ani skrzynia, bo zarowno przed jak i po swapie takie cos tez u mnie wystepuje, wiec zarowno 1,6 OHV jak i Rover
-
Witam, mam identyczny problem i opisywalem go nawet w innym watku, ale do rzeczy dzis zrzucilem skrzynie bo postanowilem skończyć z tym szarpaniem i co widze delikatne luzy na nitach trzymajacych okładziny tarczy tzn mozna nieznacznie ruszac okładzinami. I moje pytanko jest takie czy akurat to moglo byc przyczyna szarpania tzn jakas wada tarczy czy raczej stawiac na docisk i na to ze przez to szarpanie okladziny mogly sie lekko poluzowac. Dodam, że tarcze zmienialem w marcu zrobilem moze na niej z 4-5 tys i po tym czasie zaczelo szarpać. Prosze o pilną porade na tyle na ile jest to mozliwe. Z góry dzięki za odpowiedz, pozdrawiam.
-
szklana kula mówi mi :
daj nową tarczę - bo jak ma luzy to nadaje się do lekkiej atletyki - rzut dyskiem do kosza ...
-
no to wole juz ja reklamowac bo gosc w motoryzacyjnym powiedzial mi, że jest taka możliwść, ale czy co z tego bedzie to nie wiem