FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Van w Sierpień 23, 2007, 09:16:23 am
-
Jakieś sugestie czemu silnik szarpie podczas jazdy??
Jakby wtryski nie były w stanie go nakarmić tez by nie miał tak mocy,ale by nie szarpał. Pompa jest słaba to wiadomo ale czemu szarpie. PWK uszkodziło sie ??
Przewody wysokiego stan słaby. swiece nieznany.
Auto włąsnie stoi na diagnostyce.
1,4 miało czasem takie objawy braku mocy jednak bez szarpania i szybko mijało.
z osprzetu
sonda lambda -stan nieznany(po tym jak poprzednik puszczał dymka nie woadomo czy przetrwała)
pompa potrafi mieć wachania ciśnienia. zazwyczaj trzyma ok 3,2
silnik szarpie i na ciepłym i na zimnym tak samo. Ciągnie poprawnie w zakresie 5-7tys
ponizej kangury zależne od stopnia wcisniecia gazu. im wiecej tym auto słabiej idzie i bardziej szarpie. traktując gaz delikatnie można w miare normalnie autem sięporuszac. poniżej 2 tys nie szarpie. cop ciekawego można smiało tym silnikiem w takim zakresie obrotów jezdzić - zbiera
silnik jest cichy. nie słychać szklanek. wewnatrz podczas jazdy ciszej niż na poprzedniku. jednak kangur :/
na wolnych obrotach silnikiem lekko rzuca (wypadają zapłony ??)
kompresje i cała diagnostyke bede znał za chwilkę
-
masz dupnieta pompe. powinna miec 4,5 minimum. jak u mnie zsunal sie wezyk miedzy wkladem pompy a deklem to tez mialem takie szarpania.
Wartosc cisnienia pompy podawana przez ksiazki jest o D roztrzaś , to dlatego zamienniki nie dzialaja jak nalezy
-
U mnie wskaźnik ciśnienia pokazuje od 0.3-0.4 MPa w zależnosci od podciśnienia w ssącym.
-
Ciśnienie na listwie wtryskowej ok 3 max na przygazówkach 3,2
na 1,4 wystarczało. Dopiero 1,8 wymaga większego ciśnienia wtrysku :/ a nie 1,6
zmenimy świece przewody i się zobaczy
I nie wiem co jest.
Miał robony pomiar cisnienia. Po czym próba olejowa. i zonk cisnienie jest :/
wiec spakowałem auto i wyjechałem z bramy i ...... jedzie :/ nie szarpie, ciągnie, z kazdym metrem coraz bardziej, i zaczeło jezdzić.Nie wiem musiał byc zawór przytarty badz pierscienie zastałe. Dostał oleju i jezdzi. Czuję tylko swad sprzegła.
Diagnostyka nastąpi jutro jak założe pasek klinowy bo narazie smigam bez ładowania na krótkie trasy.
dał by Bóg by się to wszystko uspokoiło
A p[pierwsze info co brak ciśnienia to koleś nie utrzymywał miernika i mu bokiem syczało :/ ja tu kiedy zawału dostanę :(
-
po spokojnej jeździe próbnej już.
Ładnie ciągnie z dołu. na razie się boje mu przycisnąć ale nawet nie ma potrzeby :)
bardzo ładnie z 2 tyś zbiera
jeszcze sterta piescideł
jutro założę pasek na altek (ile można na pończochach jezdzić )
i uszczelkę pod czujnikiem oleju zmienię
auto uspokoiło sie na wolnych obrotach
Jak zorbie jutro to ładowanie i tą uszczelkę zabiorę go w jakaś 150km trasę by sprawdzić jak się spisuje
Mam nadzieję ze jakby co linką służycie :P
-
no to dobrze ze jezdzi, daj mu troche czasu, wszystko sie ulozy :)
-
No to całe szczęście że po wstępnych problemach wszystko ustało. Oby chodził jak najlepiej.
Pochwal się jak już go nieco "dotrzesz".
-
Dziś go troszkę pogoniłem. Jest ciekawie ciekawie :)
jeszcze piescidła zostają. Dekiel zmienić :/ ta durna uszczelka w płynie mnie zrujnuje
-
No to optymistyczne wieści :D Czyli w razie czego warto inwestować w 1.6 :wink:
-
ta durna uszczelka w płynie mnie zrujnuje
A do czego ty ją stosujesz. Ten czarny dekiel składa się na sylikon. Uszczelki w płynie stosuje się tylko w miejscu gdzie nic innego sie nie da zastosować.
-
Van#1860 skad wniosek ze 1.8 powinien miec wieksze cisnienie?
-
czytając o silnikach w caterhamach znalazłem. Bo jak przekładają w nie 1,8 to jest napisane że na wyższym ciśnieniu powinien pracować. jak znowu znajdę zacytuję
-
No to szukaj szukaj bo mnie to interesi :) Do tej pory sadzilem ze wieksze wtryski wystarczaja. No chyba ze zostawiaja wtryskiwacze od 1.4 a dawke zwiekszaja cisnieniem wtrysku.
-
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ten cały temat ale czy do silnika 1.6 8V założono klawiature zaworów 16v od rover-a ?
-
Jest to silnik 1,6 16v rovera
-
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ten cały temat ale czy do silnika 1.6 8V założono klawiature zaworów 16v od rover-a ?
Hehe raczej do "klawiatury zaworów 16v od rover-a" dołożono cały 1.6 rovera :D .
-
Więc nowy problem. Auto zdecydowanie zaczyna szarpać czasem nie chce isć, lecz od wczoraj bije wszystkie rekordy. Gdy go zostawić na wolnych obrotach po ok30s dziwnie zaczyna nim rzucać. dodanie gazu spowoduje że zgaśnie. nie ma możliwości by wkręcił się na obroty. Leczy wystarczy go zgasić i ponownie zapalić i objaw ustąpil :/
Muszę spusić paliwo i nalać świeżego bo to co jest w zbiorniku jest niepewne :/ rozumiem że pompa daje takie efekty ale co z tym zapalaniem ponownie i wszystko działa. to samo dziwi mnie w stosunku do paliwa. bo gdyby coś na dnie zbiornika było to uruchomienie ponowne tego nie zmieni :/
autem można jeździć pod warunkiem jazdy dynamicznej. spokojna powoduje nagłe przerywania i buczenie.
-
Mi to wyglada na typowy brak paliwa na wolnych obrotach -silnik sie telepie a otwarcie przepustnicy powoduje jeszcze wieksze zubozenie i gasniecie. Nie napisales czy dzieje sie to zarówno na silnku nagrzanym jak i zimnym czy tylko na cieplym. Jezeli na zimnym jest ok a w miare jak silnik sie nagrzewa zaczynaja spadac obroty i telepie nim coraz mocniej to jest to spowodowane w/w przyczyna - na zimnym mieszanka jest bogatsza. Podobnie bylo u mnie w abimexie- wyłaczenie czy nawet zresetowanie kompa poprawialo sytuacje na krótko. Problem rozwiazałem podkrecajac cisnienie paliwa na regulatorze. Wolnych tez nie bylo w ogóle a po dodaniu gazu i na wyzszych obrotach było wszystko ok
[ Dodano: 2007-10-01, 08:54 ]
Van- czemu dodales 3 ? :)
-
na zimnym też nie ma w co jechać. pozwala aby się spokojnie toczyc. rozumiem cisnienie pompa ale co restart ma do tego ze poprawia ??
-
jesli masz mozliwosc to zamien sonde lambda, ja stawiam na sonde
-
Podepnij sobie na stałe woltomierz pod sondę. Bedziesz widział co sie z nią i z silnikiem dzieje.
-
Na zimnym silniku sprawa wygląda jeszcze gorzej. całkowicie nie ma jazdy.
po zdjęciu powrotu paliwa jest sucho jak pieprz. czyli ściągam zbiornik mierze napięcie i pompę. Bo prawdopodobnie to ona umarła już całkiem
-
Ale to trochę dziwne,że nie ma problemów z dynamiczną jazdą, najczęściej właśnie z nią był problem, jak coś z pompą było nie tak. Masz możliwość zmierzenia ciśnienia na listwie?? A co z regulatorem??
-
Van#1860, a wymieniles te przewody zaplonowe? Jak dla mnie podstawa jest wymiana przewodow, swiec, kopulki. Potem zrobic porzadne zasilanie wiazki.
-
Wiec male sprostowanie. dynamicznie jezdzic nie da sie juz calkiem, auto potrafi sie jedynie jakos tam toczyc. choc czasem ma odbicie i startuje nawet niezle, ale nadal nie ma tego pelnego ze tak nazwe ciagu. wiec nadszedl czas na zmiane pompy paliwa na wydajniejsza
-
ale nadal nie ma tego pelnego ze tak nazwe ciagu. wiec nadszedl czas na zmiane pompy paliwa na wydajniejsza
Podobny objaw w fiacie na L_jetroniku dawał... zagiety przewód podajacy paliwo. Wiec moze najpierw przejrzyj przewody podajace wache :) Pompe zawsze zdarzysz zmienic
-
zagiety przewód podajacy paliwo.
Też może być... Zawsze należy zaczynać od najmniej oczywistych ale najtańszych spraw.
A filtr paliwa zmieniony?? Może masz zasyfione wtryskiwacze. Wyjmij listwę i zobacz jak sika paliwem na wejściu listwy i z wtryskiwaczy...
-
Wiec objaw znowu powrócił. tym razem wydajna pompa paliwa pozwala jezdzić. Auto przy depnieciu w gaz wkreca się jakby na 3 cylindrach. zdjecie nogi z gazu i depniecie ponowne i objawów nie ma. pojawiły się nagle na prostym odcinku. wykręcę świece i zobaczę co tam u nich słychać. tym razem przelewem paliwo szumi az miło.
-
Auto przy depnieciu w gaz wkreca się jakby na 3 cylindrach.
Sprawdz uszczelnienia wtrsykiwacza- psiknij WD 40 czy czyms takim. Niedawno walczyłem z załanczajacym sie 4 garem i okazało sie sie oring wtryskiwacza(byly wymieniane wtryski) nie trzyma. Po wymianie na nowe problem zniknał, a objawial sie tez odczasu do czasu i bylo to ciezko zdiagnozowac
-
Van przewody i wtryskiwacze do sprawdzenia lub wymiany. Tak BTW to zalatwil bys sobie jakies wydajniejsze wtryski.
-
Tak BTW to zalatwil bys sobie jakies wydajniejsze wtryski.
Jakieś 175-180ccm na początek.
-
WD 40 nie pomogło. objaw nie występuje na zimnym silniku. nasila się o dłuższym postoju na biegu jałowym. Po robocie zmienię świece i się zobaczy czy będzie jakaś zmiana. Na wtryski tra wpierw pracować :/ chyba ze mi ktoś użyczy swoich na testy :P
[ Dodano: 2007-10-17, 17:39 ]
Wiec mamy całkowity pad. nie odzywa się pompa oraz silnik krokowy po wyłączeniu stacyjki cisza. Bezpieczniki wszystkie dobre, uderzeniowy sprawdzany....
-
Zmieniłem świece na jedno elektrodowe + poprawiłem zasilanie.
Na jedno elektrodowych ayto całkiem nie chce jeżdzić więc szybko wróciłem do poprzednich.
Auto nadal szarpie. Jeszcze przewody i kopułka do podmiany. Na 2 elektrodowych idzie jakby na 3 garkach i nagle bumc gdzieś pow 4 tyś i ciągnie. na jedno elektrodowych w całym zakresie obrotów jakby niedopala
[ Dodano: 2007-10-18, 08:47 ]
oczywiście to wszystko na mocnym wciśnięciu gazu. wciskając delikatnie ciągnie od dołu. zdjęcie nogi z gazu i wciśniecie ponowne i efektu nie ma.
-
na jedno elektrodowych w całym zakresie obrotów jakby niedopala
Masz ubogą mieszankę i być może taka mieszanka wymaga lepszej iskry.
U mnie jak niedomaga układ paliwowy w carusie to nie mogę gwałtownie dodawać gazu bo tylko BUUUUU i obroty przestają rosnąć. Delikatnie dodając gazu jakoś się wkręca Zaobserwowałem że ma to związek z sygnałem z MAPa.
-
Racja co do mieszanki. Odłączyłem całkowicie czujnik temperatury silnika. Efekt auto cały czas ma ok 1000obr i nie szarpie :/ Chodzi jak burza. juro zmienię ten czujnik na drugi.
Teraz pytanie jakie informacje komputer olewa w trybie awaryjnym.
-
Na pewno temperaturę silnika, oraz chyba temp.powietrza i położenie przepustnicy
-
Van - wyprowadź sobie sygnał sondy lambda do kabiny i podepnij woltomierz. Bedziesz wiadział czy szarpanie wynika z ubogiej mieszanki czy też z zapłonu.
-
ale skloro w trybie awaryjnym auto lata jak głupie to chyba wiadomo już z czego. zmiana przewodów swiet nic nie dała.
[ Dodano: 2007-10-19, 10:44 ]
Dziś na wieczó wyprowadzę sobie kabelek i zobaczymy co sonda gada, ale ona jest obecnie główną podejrzaną nierównej pracy silnika
-
co by mi nie zgineło oto katalog wtrysków wraz z podana wydajnoscia dla 3 barów
obecnie mam 188 wydajnosci wtrysków zamiast 149 auto jest w fazie testów
http://users.erols.com/srweiss/tableifc.htm
-
Odkopuje trupa bo sam mam identyczny problem.
Van przypomnij sobie co to było albo w sobotę będziesz pchał :twisted: :twisted: :twisted: .
-
Po ostatnich zabawach z autem i wymianie pompy na wydajniejszą mam nieco nowych sposrzeżeń:
1. na wolnych obrotach silnik dalej się dławi ale zdecydowanie ma za mało paliwa. Podawania LPG poprzez krótkie impulsy na zasilania instalacji poprawia kulturę pracy silnika (podobnie zresztą robi to odrdzewiacz do śrub w aerozolu).
2. na wysokich obrotach silnik chodzi dobrze w konfiguracji 230ccm@3Bar tak że ciągnie do odcinki bez wyraźnej utraty ciągu.
3. Kickdown z wolych obrotów na dwa razy inaczje silnik gaśnie.
Podejrzewam że jest tam jakaś usterka mechaniczna typu nieszczelność bo wszystkie czujniki wyglądają OK, przepustnice podmieniałem z caro a i tak problem nie chce zniknąć...
-
Dalej problem nierozwiazany. Może jakieś sugesie??
-
Kickdown
tzn?? przygasa czy szarpie??
-
no w sumie to już nie gaśnie i wolne obroty są znośne. Może nieznacznie pływają. Nadal jest problem z kickdownem z wolnych obrotów, bo depnięcie w gaz powoduje że silnik najpierw zabulgocze a do piero po chwili startuje i wkręca się jak szalony.
na zimnym silniku sonda pokazuje ciągle biednie dopiero jak się silnik nagrzeje (jakieś 80st) to zaczyna pokazywać bogato/biednie czyli jak należy..
-
depnięcie w gaz powoduje że silnik najpierw zabulgocze a do piero po chwili startuje i wkręca się jak szalony.
mialem podobna sytuacje jak odpiela mi sie kostka czujnika polozenia przepustnicy. byc moze czujnik na zbyt gwaltowne wcisniecie za pozno reaguje i silnik dusi sie przez zbyt uboga mieszanke. Bocian_s#313, sprawdz tez przewodziki przy krokowym. mi jeden kabelek zwieral sie z drugim w obudowie przepustnicy.
-
Bociek, Ty masz modzonego MAPa. Moze on wprowadza jakas glupote do ECU. A tak wogole to Twoj komp ma pewnie kilka bledow zapisanych w pamieci.
-
Bociek, Ty masz modzonego MAPa
Nie modzonego mapa tylko kompa od 2,0. O błędach też nie wykluczę że są. Niemniej jednak coś z tym trzeba zrobić...
-
Ostatnio jest już i tak lepiej. Silnik już nei gaśnie i trzyma wolne obroty. Może delikatnie falują ale to już nie jest to co było. Na zimnym silniku lambda pokazuje biednie. PO porządnym rozgrzaniu już jest wszystko OK. Co prawda sonda nie ma masy odniesienia (sonda z nowego Rovera była z kolektorem 4w1) na szarym przewodzie ale zrobiłem zworkę pomiędzy 18 i 30 pinem kompa i poprawiło to nieco sytuację.
Zasaniczo pozostał problem z kickdownem. Ostre depnięcie z wolnych obrotów i silnik zabulgocze pomyśli i dopiero się wkręca. Jak się dodaje gazu na dwa razy to jest OK. Wystarczy lekko musnąć gaz tak do 2000RPM i po chwili depnąć do dna i silnik już się nie zastanawia tylko kręci.
Dodam jeszcze że mam dziurę w kolektorze wydechowym jeszcze przed sondą więc może ona dodatkowo negatywnie wpływać na sterowanie silnikiem.
Niemniej jednak chyba komp od 2,0 radzi sobie lepiej od kompa 1,4 Ale to może tylko powiedzieć hamownia...
Swoją drogą ciekawe co UK-owcy na takie rozwiązanie :twisted:
-
W moim fordzie były podobne objawy jak u Ciebie Bocian_s#313 ,pomogła ...wymiana świec i kabli WN na nowe- diametralnie poprawiło to sytuacje :mrgreen:
Kolejna sprawa jaka masz sondę lambda ?? Mozę wymiana na 4-przewodowa czyli wersje z grzałka poprawiłaby sytuacje- tak sonda szybciej się nagrzewa niż "normalna" Jeżeli jest uboga mieszanka możesz spróbować zmniejszyć trochę odległość na elektrodach świec -to tez powinno choć trochę poprawić sytuacje. Możesz tez dać cewkę od zapłonu elektronicznego od forda sierry ohc - jest taka sama jak w roverze i ohv tyle ze daje sporo wyższe napięcie na świeczkach niż standardowe cewki
Jest jeszcze jedna sprawa -nie napisałeś co pochodzi z 1.8 a co z 1.4 -musisz dokładnie sprawdzić co i jak bo u mnie była taka sytuacja ze w tych samych silnikach np montowali 2 rożne czujniki położenia przepustnicy -wyglądały identycznie, miały ta sama oporność tyle ze w zależności od typu dawały sygnał do komputera na innych pinach :evil: wiec może u Ciebie tez z czymś jest podobna sytuacja
-
Dodam jeszcze że mam dziurę w kolektorze wydechowym jeszcze przed sondą więc może ona dodatkowo negatywnie wpływać na sterowanie silnikiem.
to tak jakbys jezdzil bez sondy lambda ,bo jej wskazania sa teraz losowe
-
Sonda jest czteroprzewodowa ale od nowszego rovera. Jest inna bo ma sensor od czoła a nie z boku i właśnie nie ma masy odniesienia (moze jest uszkodzona tego nie wiem).
Kable, kopułkę i cewkę podmieniałem ale to nic nie zmieniło.
Cała wiązka i standardowe czujniki silnika są z 1,4. Przy kompie 2,0 dołożyłem jeszcze czujnik spalanai stukowego z 2,0 oraz czujnik temperatury paliwa (tu akurat podpiąłem zwykły czujnik temperatury na kabelkach gdzieś obok listwy). Wg dokumentacji instalacja elektryczna jest kompatybilna kabel w kabel. Powiem więcej poldkowemu 1,4 jest blizej do 2,0 seriiT16 niż roverowemu. Świadczy o tym cały zespół przepustnicy zapożyczony z 2,0 łącznie ze sterowaniem wolnymi obrotami. KOlo zamachowe ma takie same znaki w FSO i serii T. Oczywiście sprawa tyczy się modeli silnika T16 z przez 96r. Podobnie jak polonez sterwniki starszych silników 2,0 nie mają immo.
Mam świadomość że dziura w kolektorze nie wpływa pozytywnie ale aby ją załatać muszę rozebrać i rozciąć cały kolektor. Niestety przedmuch jest w takim miejscu że nie ma dojścia z zewnątrz migomatem... Jak będzie czas to się tym zajmę. Przy okazji podmienię sondę na oryginalną...
A i zauważyłem jeszcze jedną prawidłowość co do wolnych obrotów. Przez pierwsze kilka minut silnik pracuje normalnie jakby wszystko było OK. Na ciepłym silniku nawet wskazanie sondy lambda jest prawidłowe. Jak komp stwierdza że sonda jest wystarczająco ciepła i zaczyna się nią sugerować to zaczynają się cuda. Niestety nie udało mi się zmienić sondy na wsadzonym kolektorze więc będzie musiała poczekać do spawania...
Oby do czerniewic zdążyć :evil:
-
Sonda jest czteroprzewodowa ale od nowszego rovera. Jest inna bo ma sensor od czoła a nie z boku i właśnie nie ma masy odniesienia (moze jest uszkodzona tego nie wiem).
jak to nie mam masy ?
sonda 4 przewodowa 1V ma na przewodach : sygnal , mase , zasilanie + ,zasilanie -(masa) (zasilanie grzalki)
jezeli bez udzialu sondy silnik pracuje prawidlowo ,a z sonda zle to juz wiesz co jest winne,
niestety majac dziure w kolektorze nie jestes w stanie stwierdzic ,czy sonda jest uszkodzona
-
Odkopiem temat bo mam male problemy ze swoim bolidem. Otoz silnik kreci sie calkiem sympatycznie na 1,2 i 3 biegu znakomicie ale do tylko do 4500rpm :( pozniej ma problemy. Czyzby to wina kompa z 1.4 czy za malo wydajne wtryski. Obecnie jezdze na seryjnym regulatorze cisnienia paliwa z wtryskami o oznaczeniu 0 280 150 725.
-
Obstawiam że za mało wydajne wtryskiwacze. Ich wydajność to jakieś 190ccm@3bary. Takie wtryski to ma Van w 1,6. W moim jak i w innych 1,8 znanych mi wtryski mają 215ccm. Poszukaj takich to powinno być lepiej.
-
szukac tych 280-150-749 czy innych:?:
-
Każde pasujące mechanicznie i elektrycznie o zbliżonej wydajności będą dobre.
-
Odkopię. Auto szarpie od 2000obr/min do 3500obr/min. Jak zimny, pali od strzała, gorący tak samo. Ostygnie chwilę, trzeba dłużej kręcić. Dodam trochę gazu, lepiej pali. Zalewa go?
-
w jakim stanie palec i kopulka?
-
Podmieniane i dalej to samo.
-
CPWK
-
robiles pomiar kompresji??
-
CPWK też podmieniany. Kompresja 14:13,5:13:14 Ustawiałem różne przerwy na świecach i dalej to samo. Jak jest ciepły pali od strzała. Zimny lub ostygnięty - trzeba długo kręcić. Tak samo jak np. przy wyprzedzaniu, trzeba na dwa razy cisnąć gaz, żeby dobrze się zbierał. TPS, czujnik temperatury, regulator cisnienia, ECU podmieniane i nadal to samo. Sonda nie ma nic to tego?
-
Układ zapłonowy bym najpierw wykluczył- kable, świece itd- posprawdzać/podmienić.
czujnik temperatury- sprawdzić, czy podaje dobre wartości i czy wtyczka nie jest zaśniedziała.
Sonda nie ma nic do odpalania.
Co do przyspieszania, to możliwe, że pompa/filtr
-
Świece i przewody nowe. Kopułka z palcem podmieniona. Czujnik temp. też podmieniany, dobre wartości pokazuje. Pompa i filtr ok. Nie mam już pomysłów co go boli.
-
czujnik temp. powietrza, ten co wkrecony w kol. ssacy na 4 cylindrze? Pozostalo chyba tylko to do sprawdzenia.
Kopułka z palcem podmieniona
podmieniona na co? druga uzywke czy jak? jeszcze tak zapytam, a czy wtryski w jakikolwiek sposob sprawdzales???
-
Podmieniana na używki. Wtryski czyściłem, sprawdzałem czy nie leją i jest ok. Wczoraj zaliczył "pada". Nie chce trzymać obrotów, po odpaleniu zaraz gaśnie. Jak zgaśnie, to słychać przez chwilę gdzieś w okolicy kolektora ssącego jakby powietrze uciekało.
-
Odpal go i popros kogos o pomoc zeby trzymal go na obrotach, chyba ze sam dasz rade to ogarnac. Wez w reke odrdzewiacz albo cos innego w sprayu nawet plak, i psikaj po wszystkich miejscach gdzie wystepuje uszczelnienie. Miedzy polowkami kolektora, miedzy kolektorem a glowica, przy wtryskach, sprawdz wszystkie przewody podcisnienione: do serwa, do mapsensora, odme, szczelnosc przy przepustnicy.
-
Mialem kiedys podobny obiaw u siebie, z tym, ze u mnie pomogla wymiana palca rozrdzielacza na nowy. Cewke podmieniales na druga? Sprobuj jeszcze odpiac zegary. Byc moze obrotomierz wytwarza jakies zaklucenia i blokuje iskre. Mialem tak dwa razy. W ostatnim caro urzadzenie mikroprocesorowe dawalo ciała i czasem w ogole nie chcial odpalac...
-
Odświeżam temat 1.6 16v na elektronice 1.4 silnik szarpie na wolnych obrotach wygląda tak jak by na jeden cylinder nie pracował chodź na wszystkie reaguje na wyższych obrotach chodzi ok, gorzej chodzi na ciepłym silniku, mierzyłem kompresje przy samym swapie była na poziomie 14 13 12 14. Jak wypnę czujnik temp cieczy przestaje nim siepać. na 90% coś z dawka nie halo. Kable, kopułka, palec wymienione na nowe. wtryski podmieniane były z vvc są teraz 200ccm z fiata tipo 2.0 założone. sonda spr pracuje sinisoida od 0,1 do 0.7v czujnik temp cieczy i powietrza spr miernikiem ich rezystancja jak i napięcie zmieniała się liniowo
-
A mierzyłeś ich oporność że złącza ECU. U mnie kiedyś zaszwankowała wtyczka czujnika temperatury...
-
wtyczka była nie ciekawa to wymieniłem jak większość na silniku przemierzę miernikiem jeszcze zwiazke czy jest wszystko ok