FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: lotoja w Listopad 05, 2007, 15:18:16 pm
-
słuchajcie, jakiś czas temu pisałem że chcę wymienić 1.4 na 1.6 . poświęciłem cały piątek i kawałe soboty na wymianę . przezbroiłem silnik tj wymieniłem pokrywę zaworów na poldroverową, wymieniłem mocowanie altka, zamontowałem kolektory , złożyłem wszystko do kupy i zainstalowałem w nadwoziu. Sprawdziłem i wymieniłem pasek rozrządu.
Finał jest taki ża motor nie gada. Po wielu próbach zapalił na zaciągu , ale obroty jakie uzyskał to 500/minutę i po dodaniu gazu zdechł. powtarza się to na gaze i benie.
jeśli jest ktoś mądry we Wrocławiu kto się na tym zna to zapraszam do pomocy. będe przy nim grzebał w piątek i, lub sobotę.
wykluczam cz. halla, kompa i resztę elektryki bo wrzystko przeniosłem z pracującego silnika.
-
chyba nie doczytales wszystkiego o zmianie z 1,4 na 1,6. wtryski zmieniles na odpowiednie??
-
przezbroiłem silnik tj wymieniłem pokrywę zaworów na poldroverową, wymieniłem mocowanie altka, zamontowałem kolektory , złożyłem wszystko do kupy i zainstalowałem w nadwoziu. Sprawdziłem i wymieniłem pasek rozrządu.
Finał jest taki ża motor nie gada.
A koło zamachowe z 1,4 przelozyles ? Pewnie nie wiec znowu bedziesz musial rozpoławiac napęd :lol:
-
Wtryskiwacze nie maja tutaj wplywu, a przynajmniej nie az takiego zeby samochod nie zapalil. Tak jak wspomnial Elwood. Podstawowe pytanie to czy zmieniles kolo zamachowe i drugie pytanie czy na pewno dobrze zalozony jest pasek.
-
no wlasnie, bo na zlym kole zamachowym to nawet na zaciag nie powinien zapalic, dobrze ustawiles rozrzad?
-
wykluczam cz. halla, kompa i resztę elektryki bo wrzystko przeniosłem z pracującego silnika.
Nie bardzo rozumiem ale wychodzi że kolega przeswapował silnik z elektryką. A immo też?? bez tego silnik nie ma prawa dzialac.
W roverach elektronika jest zabezpieczona immo natomiast w poldkach nie.
Jeśli się nie mylę to pozostaje dwie drogi. Przeszczepić immo albo zastosować elektrykę z 1,4 wraz z zamachem.
-
macie rację, koła zamachowego nie przekładałem :oops: , trafi mnie szlag przy zmianie,a właściwie ściąganie skrzynki :evil: . Wracając do elektryki, w 100 % jest to polonez rover z 94r. bardzo dziękuję za wskazówki. prawdę mówiąc. przygłądałm się kołom zamachowym i nie widziałem zauważalnych różnic. rozrząd (pasek) robiłem w tych silnikach z dziesięć razy, wiec pomyłkę w 99% wykluczam.
-
Podnieś silnik za koło pasowe - skrzynia łatwiej wychodzi.
-
A może ktoś mi wytłumaczy jakie są różnice pomiędzy kołami zamachowymi 1.4 a 1.6 rovera? W końcu wyczytałem że nie ma w nich żadnych magnesów tylko ząbki. Czy dla immo został zmieniony kąt (miejsce ) zapłonu na kole 1.6 ?
-
Kolo dla poldorovera jest wersja do niezakodowanego ECU czyli bez immo. Jako punkt odniesienia ma dwie "dziury" w wyzlobieniach - 90 stopni przed najwyzszym martwym punktem.
Wersje kol od 1.6 jak tez dla zakodowanych ECU posiada cztery dziury - dwie do sterowania zaplonem i dwie dla immo.
Dlatego az dziw bierze ze Ci to wogole odpalilo :shock:
-
odpalił na zaciągu, a na rozruszniku tylko załapuje i gaśnie.Po odpaleniu nie było możliwości dodania gazu, bo trzeba było trzymać gaz wciśnięty do połowy, i wtej pozycji utrzymywał te 300-500 obrotów.
W sobtę wymienię to koło i zobaczę co dalej.
Dzięki za pomoc :mrgreen:
[ Dodano: 07 Lis 2007 17:22 ]
Zaczął bym dzisiaj ale mieszkam w Lubinie a furę mam we Wrocku
-
nasz na kompie od rovera i na odwro,t nawet sie raz nie odedzwal na rozruszniku, baaaa nawet nie kichnal :-)
-
Andrew, ale u nas komp byl blokowany przez brak sygnalu z immo.
-
przeciez to na to samo wychodz,i bo jak kolo jest inne, to komp nie ma sygnalow dla immo i sie blokuje
-
Ale lotoja ma kompa poldoroverowego wiec on nie szuka sygnalu z immo.
-
no tak, w takim razie, moze za duzo dostaje syganlow i nie wie co ma z nimi robic :D , wiec nie robi nic :mrgreen:
-
Według mojego rozumowania komputer nie wie że jeden a raczej dwa sygnały z czterech dotyczą immo więc czyta je jako punkt zapłnu i strzela iskrą w dolnym i górnym położeniu tłoka,co przenosi się na dziwny tryb pracy silnika gdzie na gazie trochę pracuje 300-500 obrotów a na benie próbuje zagadać i tyle.Pracę wymuszają uszczelnione zawory w jednym cyklu pracy tłoka i zapłonu a wybuchy druga iskra w dolnym położeniu. energia spalonej mieszanki z dolnego położenia jest słabsza od pierwszego cyklu bo spaliny od razu uciekają przez otwarte zawory i dlatego silnik sie kręci , ale po zmianie dawki paliwa na większą się zadławia. dlatego chodzi tylko przy pewnej dawce która nie jest ani za duża ani za mała.
może pierniczę głupoty ale tak mi wychodzi.
w sobotę wymienię koło i zobaczę co będzie. na pewno opiszę co się wydarzyło. sam się denerwuję.
-
Lotoja nie zapomnij zrobic dobrej fotki dwoch kol zamachowych obok siebie. Wklej je w ten topic.
-
Widzę,że coraz więcej większych k16, czas by chyba też zmienić na coś większego :mrgreen:
-
Maras wszystkie opcje lajtowe wyczerpane. Pozostalo Ci jednak kilka VVC 147, VVC 160, Turbo K, VHPD 190 :D
-
Pozostalo Ci jednak kilka VVC 147, VVC 160, Turbo K, VHPD 190
ta a skrzynia powie dowidzenia :P
-
Jak by sie to latwo spinalo ze skrzynia FSO to juz od zimy by jezdzil Caro Plus 1.8 VVC :)
-
Senn, jeszcze ci mało mocy? :P
-
Senn, jeszcze ci mało mocy? :P
Nie.
Kolega zrobił największy błąd w dziedzinie tuningu... Miał i oddał.
[ Dodano: 2007-11-09, 16:17 ]
ta a skrzynia powie dowidzenia :P
Trwają prawe nad zaadaptowaniem skrzyni z forda :d.
-
Maras wszystkie opcje lajtowe wyczerpane. Pozostalo Ci jednak kilka VVC 147, VVC 160, Turbo K, VHPD 190 :D
O kurde, no to poprzeczka wysoko zawieszona :wink:
-
wymieniłem koło i uparciuch dalej nie gada. zrobiła mi się jakaś usterka elektryczna (a prądów nie tykałem) w postaci zawieszenia się pracy pompy paliwowej, brak iskry, oraz brak pracy silniczka krokowego. Wszystko naraz. Sprawdziłem bezpieczniki, przekazniki, wszystkie kostki, czujniki,itd. Wszystko pospinane.
Jadąc autobusem do domu, przypomniało mi się że jest jeszcze wyłącznik wstrząsowy,wypadkowy jak go zwał tak zwał , niech ktoś mi powie jaki obwód on odcina? moja instalacja jest z caro 96r.
-
Pompe paliwa na pewno, ale czy coś jeszcze? Nie wiem.
-
Sprawdź czy są zasilania na wtyku komputera. Odepnij ECU włącz zapłon i sprawdź.
Obstawiam że masz problem ze złączem wielostykowym i tym drugim.
-
na których stykach powinno ystępować zasilanie??
-
hmm z tego co tak patrze to plus powinien byc na stykach
bez wlaczonego zaplonu
styk 4 -obwod sterujacy glownego przekaznika
styk 20 obwod sterujacy przekaznika pompy paliwa
po przekreceniu zaplonu z wyzej wymienionych stykow znika plus bo komp podaje wtedy mase, a tym samym zadzialanie przekaznikow przez ktorych cewki byl tu plus
po przekreceniu zaplonu
styk 11 - zasilanie wylacznika zaplonu
styk 28- zasilanie z glownego przekaznika
styk 29 masa ECU
-
wszystko gra, długo mnie nie było bo uwalił mi się komp, nabrał świństw z sieci i odmówił posłuszeństwa. Pomogła 13 sztorcowa , 17 , i 15 oczkowa plus program rovera...ha ha ha.
padł zespół przekaźników silnika a dokładniej jeden z 4 elektromagnesów. nie mogłem dostać dobrego więc podparłem styk zapałką i draństwo działa. Muszę tylko tę zapałkę wyciągać po zaparkowaniu na noc , bo szkoda prądu gdyż styk ten załącza chyba cewkę i coś jeszcze ponieważ iskrzy nawet po wyjęciu kluczy ze stacyjki.
auto jeżdzi jak głupie , pali ok 13l gazu, beny nie wiem bo tylko odpalam. Ile wyciąga nie wiem gdyż pokazywacz nie chodzi, ale w trasie jakoś nikt nie chce mnie wyprzedzać. Na trasie Łódź-Lubin podczas postoju na stacji w Ostrowie wielkopolskim podszedł do mnie gość jeżdżący Sprinterem i pytał się co zrobiłem z silnikiem poldasa bo jeszcze nikt go nie wyprzedzał Truckiem przy 135-140.
Fakt było to traumatyczne przeżycie, ale nie wydawało mi się aż tak szybko . Nie ma oczywiście porównania do waszych osiągów ale na trucka to ho ho!!!!
Dzięki Wam wszystkim za wirtualną pomoc przy swapie.
-
Truck 1.6 Rover - tego jeszcze nie bylo :) Gratuluje sprzeta lotoja.
Ale sie swapy posypaly od wiosny ;)
-
padł zespół przekaźników silnika a dokładniej jeden z 4 elektromagnesów. nie mogłem dostać dobrego więc podparłem styk zapałką i draństwo działa.
tam jeden z przekaznikow jest wolny wiec mozesz podmienic, pewnie padl przekaznik glowny
-
powiedz mi AndrewS#100 KTÓRY to przekaźnik i zaraz to przelutuję!!!!!!!!!!!!!
-
nie pamietam, znajdz taki do ktorego nie ida zadne kable, w roverze byl on chyba wykorzystywany do automatu rozrusznika
-
Kurde, jak to jeden nie uzywany?
Przeciez 1 powienin dawac napiecie na zasilanie czujnikow
2 zasila pompe
3 zasila rozrusznik
4 zasila lambde
-
ano wlasnie ten co zasila rozrusznik, jest nie uzywany, w poldku syganl do automatu rozrusznika idzie bezposrednio ze stacyki !!
-
patrząc na zespół przekaźników od góry i tak jak wskazówki zegarka to który jest 1 ,2 3, 4 mając złącza na dole ??????????????
-
lotoja, fajnie ze przybywa mocniejszych poldkow :D:D:D Znam te spojrzenia innych kierowcow....... mam objechanych kilka niby to fajnych furek ale nowych.... :D:D:D Uczucie nieziemskie.... fajnie miec cos co daje pozory wolnego i kazdy sie smieje..... nie jeden sie juz na mnie przejechal.... czego i Tobie zycze:D:D :mrgreen: 1.6......mmmmm.... :twisted:
[ Dodano: 2007-12-07, 00:22 ]
http://www.wrzuta.pl/obraz/20OyaYOh0B/kolo_zamachowe_rover_1.6
tak wyglada kolo z 1.6 nie wiem jak wkleic zdjecie......:P
[ Dodano: 2007-12-07, 00:22 ]
http://www.wrzuta.pl/obraz/20OyaYOh0B/kolo_zamachowe_rover_1.6
[ Dodano: 2007-12-07, 00:26 ]
taka jest roznica miedzy tarczami sprzegla z tewej 1.6 z prawej 1.4
http://www.wrzuta.pl/obraz/fFnDXcmMo5/tarcza_sprzegla_rover_1.6_i_1.4
-
a dociski ?? masz moze fotkę ??
-
Ta ponizej fotki dociskow..... niczym sie tarcze nie roznia.... srednica,grubosc, szerokosc docisku jest taka sama w obydwu przypadkach, ale roznica jaka jest to obudowa.... polroverowska jest jakies 4-5mm wezsza czego nie widac golym okiem, ale roverowska nie wejdzie na kolo poldka bo jest za duza. Tak jak Tarcza... chcialem zastosowac wieksza tarcze od 1.6, ale nie wchodzi w obudowe 1.4.....:(
po lewej rover docisk rovera 1.6 a po pravej poldrovera
http://www.wrzuta.pl/obraz/qD7PHTV9rM/dociski_sprzegla_rover_1.6_i_1.4
http://www.wrzuta.pl/obraz/1qPDTA1EzT/dociski_sprzegla_rover_1.6_i_1.4
ok spadam do roboty....łeee :(
[ Dodano: 2007-12-07, 05:13 ]
Van#1860,masz i chcesz opchnac blok od 1.6?? napisz na priv ile chcesz..... bardzo jestem zainteresowany. Mam jeszcze glowice od 1.4 to bym sobie zlozyl drugi 1.6.... :D:D:D :twisted:
-
ale roverowska nie wejdzie na kolo poldka bo jest za duza. Tak jak Tarcza... chcialem zastosowac wieksza tarcze od 1.6, ale nie wchodzi w obudowe 1.4.....:(
A nie da się założyć caego sprzęgła z 1,6. Powinno wejść w obudowę srzyni czy nie???
-
Zmierz srednice tarczy od 1.6. Wieloklin jest taki sam?
-
wg posiadanej wiedzy problem ze sprzęgłem 200mm jest tylko jeden (no może dwa)
Po pierwsze to wielkość docisku: czy zmieści się w dzwonie skrzyni
po drugie to koło zamachowe ma przyszykoane miejsce na tarczę 190mm w formie okręgu o średnicy odpowiadającej odpowiadającej tarczy i wystającej minimlnie ponad zasadniczą część koŁa.
-
wlasnie wrocilem z roboty.... wieczorkiem jak odpoczne podejde do piwnicy i pomierze wszystkie czesci i Wam napisze.... ale z tego co pamietam to problem tkwi w rozmiarach docisku i bodajrze nie pasuje do skrzyni, ale nie chce sklamac i pozniej napisze jakie maja wymiary
-
Jak możesz to przymierz docisk do skrzyni biegów. Tak będzie najlepiej.
Wkładanie tarczy 200mm do docisku 190 mija się z celem nawet jeśli by to pasowało.
-
Panowie pomierzylem... docisk rovera nie pasuje do skrzyni.. nie pasuja otwory na sruby..brakuje ok 2-3mm. Obudowa rovera jest wieksza niz ta polonezowska o ok. 5-6 mm co swiadczy o tym ze na stronie brakuje ok 2-3 mm dla sruby.... wiec nic z tego.... a szkoda. Bo przydalo by sie wieksze sprzeglo.... ale gdyby tak zaspawal otwory w skrzyni i nawiercil i nagwintowal nowe?? w sumie mozna ale znow problem sie pojawia z kolem zamachowym.... a raczej dwa... pierwszy to taki ze sa otwory 4 w roverku a 2 w poldku... w sumie mozna by je tez zaspawac ale nie wiadomo czy te dwa byly by w dobrym polozeniu... no i o ile pamietam to kolo zamachowe rowerka ma wiecej zebow i do tego ma inaczej umieszczone rowki dla czujnika polozenia walu....:(
-
a co ma docisk do skrzyni ?
nic nie trzeba spawac - 3mm to poprostu rozwiercasz otwory w zacisku i przykrecasz do kola zamachowego
problem jest inny - bieznia na kole zamachowym - jezeli wieksza tarcza bedzie wystawac poza bieznie to nic to kompletnie nie da (takie niuanse jak wieksze tarcie na docisku moze dac tylko przekosenie sprezyn ,a nie przenoszenie wiekszego momentu)
-
nic nie trzeba spawac - 3mm to poprostu rozwiercasz otwory w zacisku i przykrecasz do kola zamachowego
gratuluje pomyslu :shock:
przeciez to razem musi byc idealnie wywazone !!
po takim zabiegu balbym sie to wkrecic na 6 tys. rpm
wystarczy ze troche zle rozpilujesz i pozamiatane
-
wystarczy ze troche zle rozpilujesz i pozamiatane
Przeciez kolo moze rozwiercic na wiertarce stolowej ,a nie pilnikiem na kolanie. Zwykle kolo posiada inne ustawienie wspolosiowosci- opiera sie na lozysku wału, albo jest np specjalny kołek. Sruby tylko skrecaja i przenosza moment obrotowy
-
Zwykle kolo posiada inne ustawienie wspolosiowosci
no czytajac instrukcje do polda, jest napisane zeby zmontowac je tak samo jak bylo zalozone, wiec jest to dosyc wazne
skoro otwory sa gdzie indziej, to pewnie kolki ustalajace rowniez :-)
-
Nie wiem jak jest w poldzie ohv -gdyz nigdy tego silnika nie rozbieralem :) Ale w innych(chocby dohc fiata czy ford ohc) koła nie da sie przykrecic inaczej, gdyz po prostu nie wkrecisz wszystkich srub na swoje miejsce -mimo ze na pierwszy rzut oka wyglada ze mozna je zamocowac w 6 połozeniach. Zreszta jezeli kolo da sie zalozyc na kilka sposobów to skad pewnosc ze ktos kto rozkrecał silnik przed Tobą zalozyl je dobrze ?
Jezeli trzeba załozyc inne koło do innego docisku to sa firmy które wyposrodkuja maszynowo docisk wzgledem kola i wykonaja odpowiednie otwory(pod nowy docisk) oraz wywazą
-
Panowie pomierzylem... docisk rovera nie pasuje do skrzyni.. nie pasuja otwory na sruby..brakuje ok 2-3mm. Obudowa rovera jest wieksza niz ta polonezowska o ok. 5-6 mm co swiadczy o tym ze na stronie brakuje ok 2-3 mm dla sruby.... wiec nic z tego.... a szkoda. Bo przydalo by sie wieksze sprzeglo.... ale gdyby tak zaspawal otwory w skrzyni i nawiercil i nagwintowal nowe?? w sumie mozna ale znow problem sie pojawia z kolem zamachowym.... a raczej dwa... pierwszy to taki ze sa otwory 4 w roverku a 2 w poldku... w sumie mozna by je tez zaspawac ale nie wiadomo czy te dwa byly by w dobrym polozeniu... no i o ile pamietam to kolo zamachowe rowerka ma wiecej zebow i do tego ma inaczej umieszczone rowki dla czujnika polozenia walu....:(
Czytam i nijak nie qmam o czym ty do mnie piszesz...
-
Ujjjjj kurcze pewnie mi sie za to dostanie ale kurcze cos wylukalem:P Sory Panowie ale zle zobaczylem. Ja u siebie w aucie mam docisk ROVERA!!! :shock: Jak wymienialem tarcze sprzegla to mi koles musial wlozyc docisk ROVERA... bo mam w domu tarcze Rovera i docisk(poldka) i ta tarcza Ni gdzyba w ten ocisk nie wchodzi! Ja pamietam ze chcialem roverowska tarcze wlozyc ale koles mowil mi ze nie pasuje ale nie pamietam czemu :oops: nie wiem o czym myslalem mierzac to.... :roll:
-
czyli docisk 200mm jednak pasuje noooo :D bo tanszy jest a ja własnie swoje sprzegło zjadłem :)
-
czyli docisk 200mm jednak pasuje noooo bo tanszy jest a ja własnie swoje sprzegło zjadłem
A nie mówiem.
koles mowil mi ze nie pasuje
może dlatego
bieznia na kole zamachowym - jezeli wieksza tarcza bedzie wystawac poza bieznie to nic to kompletnie nie da (takie niuanse jak wieksze tarcie na docisku moze dac tylko przekosenie sprezyn ,a nie przenoszenie wiekszego momentu)
Na kole zamachowym jest bieżnia na tarcze 190mm i wystaje ponad resztę niecaly mm więc chcąc zalożyć tarcze 200mm i nie mieć tego o czym pisal KGB to trzebaby to ztoczyć na plasko aby większa tarcza stykala się calą swoją powieżchnią z kolem zamachowym.
-
powiedzcie który z przekaźników jest nieużywany . zamieniłem 2 z 3 (w/g ruchu wskazówek zegara) i włączają mi się funkcje zapłonu, ale padła pompa paliwowa. Z logiki wynikało by że nieczynny jest 4 ponieważ 1 iskrzy podczas pracy silnika.
Może ktoś z Was wie to na 100% . bo kiepsko się te przekaźniki wylutowuje.
Fajnie się czyta o tych przymiarkach tarcz i docisków , lecz życzę udanych eksperymentów z kołem rovera, tarczą i dociskiem spawaniem koła od strony wyzębień dla czujnika halla itd. Najlepiej jest wtedy gdy silnik nie odpala , albo wpada w histeryczne wibracje i na drugi dzień znowu trzeba ściągać skrzynię , koło zam. itd.
SAMA RADOŚĆ !!!!!!!! :roll: :roll: :mrgreen:
-
Fajnie się czyta o tych przymiarkach tarcz i docisków , lecz życzę udanych eksperymentów z kołem rovera, tarczą i dociskiem spawaniem koła od strony wyzębień dla czujnika halla itd. Najlepiej jest wtedy gdy silnik nie odpala , albo wpada w histeryczne wibracje i na drugi dzień znowu trzeba ściągać skrzynię , koło zam. itd.
SAMA RADOŚĆ !!!!!!!!
To jest wlasnie pierwsza czesc medalu - zawsze cos wychodzi na co nie byles przygotowany i trzeba sobie umiec radzic z takimi wypadkami. Ile sie człowiek nameczy i napoci to jego :roll: Jak masz dosyc zawodnej elektroniki to kup kolektor pod dwa gazniki i wtedy cała ta kabelkologie bedziesz mogł wywalic spod maski. Na gaznikach bedzie duzo mocnijszy niz na tym wtrysku skreconym pod ekologie .Ciekaw jestem czemu w dobie wolnego rynku nie proponuje sie klientowi ze ma do wyboru "ekologiczny" 1,6 105 Km i drugi normalny który z 1,6 ma 120 Km lub wiecej. Mysle ze nie trudno przewidziec która wersja cieszylaby sie wiekszym popytem. A tak jakis pacan narzuca wszystko odgórnie i koniec :x
Druga strona medalu jest znacznie lepsza -w koncu fajnie miec trucka którego nikt inny nie ma :D i otworzyc maske na zlocie i sie pochwalic :)
-
Elwood, ale o czym Ty mowisz. Przeciez wlasnie w dzisiejszych czasach z silnika 1.6 bez problemu wyciaga sie 120KM i przy tym jest ekologiczny. To na starych gaznikach z 1.6 jest 70KM, pali jak smok i przy tym truje. Otoz wtrysk to takie madre urzadzenie ktore potrafi idealnie wykorszystac silnik. Dzieki mapom idealnie dawkuje fuel i ustawia zaplon. W gazniku polega to na spartanskim otwarciu gardzieli i niech sie dzieje co chce. Elektronika owszem jest czasami zawodna, ale dlaczego tak sie dzieje? Ze starosci tworza sie jakies przebicia, przepiecia na wiazkach itd, itp. To jest normalne. Co Ci sie moze zepsuc w kompie, ktory ma moc obliczeniowa elektronicznego zegarka na reke. Wiem ze to zadziala na Ciebie jak plachta na byka, ale 1.8 VVC (ekologiczny) ma 160 kucy, bardzo szeroki zakres dostarczenia momentu i pali mniej niz polonez 1.6.
-
Elwood, ale o czym Ty mowisz. Przeciez wlasnie w dzisiejszych czasach z silnika 1.6 bez problemu wyciaga sie 120KM i przy tym jest ekologiczny. To na starych gaznikach z 1.6 jest 70KM, pali jak smok i przy tym truje
Wiesz 20 lat temu silniki alfy z 1,6 tez osiagały moce 120 KM i jedyna elektronika jaka byla to tranzystorowe moduly zaplonowe. A porównanie nowoczesnych silników do silnika ohv z poloneza jest moim zdaniem po prostu nie na miejscu :)
W gazniku polega to na spartanskim otwarciu gardzieli i niech sie dzieje co chce. Elektronika owszem jest czasami zawodna, ale dlaczego tak sie dzieje? Ze starosci tworza sie jakies przebicia, przepiecia na wiazkach itd, itp. To jest normalne.
Włąsnie o to chodzi :) Im prosciej tym lepiej - czego nie ma to sie nie zepsuje. Ja wiem ze elektronika pozwala uzyskac lepsze parametry przy nizszym zuzyciu wachy ,ale czemu w takim razie najszybsze auta na 1/4 mili jezdza na doładowanych gaznikach ?
ale 1.8 VVC (ekologiczny) ma 160 kucy, bardzo szeroki zakres dostarczenia momentu i pali mniej niz polonez 1.6.
Ok, tylko ze gdyby zoptymalizowac elektronike pod katem tego co mozna wyciagnac z tego silnika rozwijalby znacznie wiecej. I o tym napisalem. Zreszta wtrysk tez do konca nie kontroluje silnika gdyz w jego pracy jest duzo zmiennych czynników których po prostu nie da sie przedstawic matematycznie i np zwiazku z tym skorygowac dawke paliwa
PS zauwaz ze wiekszosc silników o poj 1600 ma moc zawsze ponizej 105 Km -czemu ? Nie dlatego ze z silników nie da sie wycisnac wiecej tylko dlatego ze powyzej tej mocy w wielu krajach jest juz drozsze ubezpieczenie co juz w ogole zakraja na paranoje(ale to tylko moje zdanie :mrgreen: )
-
Chłopaki przestańcie sobie ładować do pieca, bo widzę że znowu zaczyna się walka o słuszność świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy :wink: