FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: autobus w Listopad 13, 2007, 12:07:49 pm
-
witam, tak jak w temacie poldek od jakiegoś tygodnia zaczą się dławić w czasie jazdy tak jakby przestawał dostawać paliwo (niezależnie czy gaz czy benzyna), w trakcie tego dławienia obroty spadają do zera po czym za ułamek sekundy znowu załapuje i jedzie, owe zjawisko nasila się, poradzcie co to może być czy coś może przytkało jakieś filtry czy to może coś bardziej przewalonego, thx za wszelkie odpowiedzi
pozdro<
-
A strzela z wydechu?
Może trzeba sprawdzić przewody WN.
-
Jeżeli lecą obr. do zera to zielony kabelek na bank
-
nic nie strzela przy odpalaniu też wzorowo (nawet lepiej niż w lecie) a konkretniej o jaki kabelek chodzi ? i co muszę wymienić ? bo jestem w temacie zielony tak jak ten owy kabel
pozdro<
-
Tak miałem jak mi cewka WN padała,jak był zimny to było ok. Sprawdż cewkę.
Pozdrawiam-Andrzej
-
Brat w sierce też z podou cewki miał taki efekt że jak sie nagrzał to wariował.
-
witam, tak jak w temacie poldek od jakiegoś tygodnia zaczą się dławić w czasie jazdy tak jakby przestawał dostawać paliwo (niezależnie czy gaz czy benzyna), w trakcie tego dławienia obroty spadają do zera po czym za ułamek sekundy znowu załapuje i jedzie, owe zjawisko nasila się, poradzcie co to może być czy coś może przytkało jakieś filtry czy to może coś bardziej przewalonego, thx za wszelkie odpowiedzi
pozdro<
Witam
W moim polonezie też występuje takie zjawisko (1.6 gaźnik). Silnik po przekroczeniu ok 1300 obr/min nagle przestaje pracować, obroty spadają do zera, mija ćwierć sekundy i wracają na następne ćwierć sekundy tam gdzie były, zeby znowu spaść. Jeśli puszczę gaz po tym jak spadną to wracają do 800-1000 obr/min i tak zostają. Dzieje się to niezależnie od tego czy jest na gazie czy benzynie.
Wymieniłem juz świecie, filtr powietrza, kable zapłonowe tez są w miare nowe, sprawdziłem "magiczny" zielony kabelek i on jest w porzadku na całej długości. Mam cewkę do poldka to też wymienie, ale tracę juz nadzieję co z nim może być.
Kolega mi doradził, że to może zatkane dysze w gaźniku, ale ja jestem raczej zielonym mechanikiem i zostawiam sobie rozbieranie gaźnika jako ostateczność.
Pomóżcie proszę, gdyz w tej chwili to moge się przemieścić poldkiem jedynie na sprzęgle do sklepu i z powrotem, osiągając magiczne 40km/h na V biegu, żeby się nie zastał :-(.
[ Dodano: 15 Lis 2007 19:23 ]
Wymiana cewki nic nie zmieniła. Oprócz tych dysz juz nie mam pomysłów, pomóżcie :-(
-
Według mnie masz uwalony modul zapłonowy.
-
Też o tym myślalem ale jak to sprawdzić ?? Nie chce wydawać piniędzy na nowy bez sprawdzenia tego, a niestety nie mam od kogo pożyczyć na próbę
-
no a u mnie wyszło że to jednak ten słynny zielony kabel i teraz poldek lata jak trzeba :D
pozdro<
-
Też o tym myślalem ale jak to sprawdzić ?? Nie chce wydawać piniędzy na nowy bez sprawdzenia tego, a niestety nie mam od kogo pożyczyć na próbę
U mnie były bardzo podobne objawy i to był właśnie moduł. Najlepiej dogadaj sie w sklepie żeby Ci dali na chwile do podpiecia i jak się okaże że to jest wina modułu to go kupisz i już.
-
W książce Morawski pisał, że moduł mozna sprawdzić mierząc oporność prądu miedzy poszczególnymi stykami. Problem w tym, że używa tam jakiś dziwnych jednostek, inych niz omy i nie bardzo wiem jak je przeliczać. Chciałbym najpierw sprawdzić moduł, który mam zanim udam sie do sklepu po nowy. Z drugiej strony, aż boje się wiedziec ile to może kosztować. Jak chciałem stacyjke z kablem to zaśpiewali mi 157zł, więc nawet nie chce wiedzieć ile mogą chciec za cos tak skomplikowanego jak moduł zapłonu :-/.
-
Watpie zeby to był moduł... :? sam mam indetyczny problem i nie moge go zidentyfikować. Gaźnik był czyszczony, kable, kopułka, swiece, magiczny zielony kabel, cewka zapłonowa wszytsko zmienione na nowe i dalej to samo. Obstawiam że to cewka aparatu zapłonowego ta co siedzi w środku. W tygodniu bede miał nową jak ja zmienie i pomoże wtedy bedzie wiadomo jak coś to dam znać czy są jakies zmiany...
-
W książce Morawski pisał, że moduł mozna sprawdzić mierząc oporność prądu miedzy poszczególnymi stykami. Problem w tym, że używa tam jakiś dziwnych jednostek, inych niz omy i nie bardzo wiem jak je przeliczać. Chciałbym najpierw sprawdzić moduł, który mam zanim udam sie do sklepu po nowy. Z drugiej strony, aż boje się wiedziec ile to może kosztować. Jak chciałem stacyjke z kablem to zaśpiewali mi 157zł, więc nawet nie chce wiedzieć ile mogą chciec za cos tak skomplikowanego jak moduł zapłonu :-/.
47zl płaciłem ale rób jak uważasz.
-
Jeśli to rzeczywiście 47zł to bez tragedii i tyle mogę dać. Mam nadzieję że obaj mówimy o nowej częsci... :)
-
Jeśli to rzeczywiście 47zł to bez tragedii i tyle mogę dać. Mam nadzieję że obaj mówimy o nowej częsci... :)
No wiesz przy takiej kwocie to nawet nie chciałoby mi się używki szukać. Mam nówke z gwarancją i święty spokój na dłużej mam nadzieje :)
-
Wymiana modułu zapłonowego spowodowała, że odcina go teraz przy 2000 - 2500 obr/min. Jakaś to poprawa jest, ale dobrze na pewno nie jest. Szukam przyczyny dalej. Postanowiłem przeczyścić dysze paliwa, ale nie wiem czy to cos da. Przy okazji demontarzu obudowy filtra okazało sie że wąż idący z niej do głowicy jest zdrowo pękniety. Zobaczymy co bedzie następne. Życzcie mi powodzenia :-)
-
hmmm zastanawiam sie czy to cos Ci da :) bo ja tez mialem waz pekniety wszystkie te same objawy :) ja bym zainwestował w cewke aparatu zaplonowego zobacz jeszcze to bo jak wszytsko zmieniles to i zmien cewke wtedy bedziesz wiedzial ze to napewno nie zaplon :) mi czyszczenie gaznika nic nie dalo :?
-
Wymieniłem cewkę zapłonową i sprawdziłem połączenie modułu z cewką aparatu zapłonowego - kable są ok. Czy silnik może miec takie objawy jesli padła właśnie ta cewka (aparatu zapłonowego - przypomina kształtem pierścień) ?
Jak rozebrać aparat zapłonowy ?
-
Wymieniłem cewkę zapłonową i sprawdziłem połączenie modułu z cewką aparatu zapłonowego - kable są ok. Czy silnik może miec takie objawy jesli padła właśnie ta cewka (aparatu zapłonowego - przypomina kształtem pierścień) ?
Tak otóz może mieć takie prbolemy znajomy to miał i byly takie same a wrecz identyczne. Wtedy polonez sie dławi, nie ma ustatkowanych obrotów, czasami jest mu strasznie ciezko zapalić. Taka cewka to koszt 60zl (u mnie w mieście) nie wiem jak tam u Was :) ale na allegro czasmi po 30 zl chodza nowki.
I też podłaczam sie do pytania: "jak rozebrać aparat zapłonowy" :?: :mrgreen:
-
Aparat zapłonowy juz rozebrany.
Mniej wiecej w połowie wysokości panewki, jak nachodzi na nią "podstawa" aparatu, jest wbity trzpień, trzeba wziąć coś cienkiego i go wybić, potem wszysko się juz samo od siebie rozkłada jak klocki lego.
Może mi ktoś powiedziec jaką oporność powinna miec zdrowa cewka aparatu? Moja ma 1637 ohm i nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle, skonsultowałem się z książką Morawskiego, ale podane u niego jednostki oporności są nierozpoznawalne przez google/wikipedie i nie wiem jak je przeliczyc na Ohmy, chyba że to jeden z wielu błędów w druku... :-/
-
Może mi ktoś powiedziec jaką oporność powinna miec zdrowa cewka aparatu? Moja ma 1637 ohm i nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle, skonsultowałem się z książką Morawskiego, ale podane u niego jednostki oporności są nierozpoznawalne przez google/wikipedie i nie wiem jak je przeliczyc na Ohmy, chyba że to jeden z wielu błędów w druku... :-/
U mnie w Morawskim pisze, że oporność cewki powinna wynosić 700 - 800 Ohmów
-
Może mi ktoś powiedziec jaką oporność powinna miec zdrowa cewka aparatu? Moja ma 1637 ohm i nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle, skonsultowałem się z książką Morawskiego, ale podane u niego jednostki oporności są nierozpoznawalne przez google/wikipedie i nie wiem jak je przeliczyc na Ohmy, chyba że to jeden z wielu błędów w druku... :-/
U mnie w Morawskim pisze, że oporność cewki powinna wynosić 700 - 800 Ohmów
Sorry za brak zaufania, ale czy ktoś może to jeszcze potwierdzić? Poprostu nie chce sie w nastepne koszty zapedzic...:-/
[ Dodano: 23 Lis 2007 19:05 ]
Polonez nadal gubi obroty, czy ktoś może mi pomóc?
Przypomnę co jest juz zrobione: Wymienione świece, moduł zapłonowy, cewka zapłonowa, zielony kabel, wyczyszczony i wyregulowany gaźnik i dysze, sprawdzony aparat zapłonowy, wymieniona pompa paliwa. Dzisiaj dwóch mechaników przy nim grzebało i narazie nie maja pomysłów, wyregulowali zawory i jeszcze raz ustawili zapłon (teraz pali "za dotknięciem palca").
To wszystko jest już zrobione a poldek nadal jak dostanie 2000obr/min to gaśnie (jakby go odcinało, jakies odcięcie zapłonu czy co :-/). Na prawdę tracę nadzieję, że to auto będzie normalnie jeździć kiedykolwiek.
Czy ktoś ma może jakies pomysły, proszę o pomoc :(
-
Witam.Ja też walczę ze swoim poldkiem.Długo (2 lata) jeździłem tylko na LPG i na gazie jest ok , spróbowałem zalać raz benzyną i lipa -jak ssanie jest na max wyciągnięte to mam ok 1500 obrotów ,jak depnę pedał gazu to mocno przerywa/dławi ,nawet jak jest nagrzany (80,90 stopni) to gaśnie po wyłączeniu ssania ,próby polegające na okiełznaniu obrotów pedałem gazu niestety nie przynoszą efektu.Czyściłem gaźnik (trochę paprochów było) wykręciłem wszystko oprócz wkrętu regulacyjnego biegu jałowego oraz przepustnic ,stwierdziłem też że membrana zaworu ZHS jest już mało elastyczna ,ale jej nie wymieniłem.Zawór elektromagnetyczny został celewo uszkodzony (jakiś domorosły mechanior pewnie :x ) w ten sposób że został ucięty czpień wewnątrz zaworu.W rezultacie całe to czyszczenie nic nie dało.Na LPG cały czas ok.W chwili obecnej nie mam już pomysłu co to może być...
-
hmm a coś tak banalnego jak reg linki gazu na pancerzu ???
-
Moj polonez już fruwa, nie wiadomo co mu do końca było. Mechanik ustawił rozrząd, zawory wyregulował i nie przynosiło to efektów. Wkońcu na próbe założył cewke od jakiegos Opla i poldon odżył! Pojechałem do sklepu i kupiłem cewkę do polda, ale po wymianie znów lipa. W tej chwili jest założona cewka Oplowska i wszystko jest OK :-).
doomelek-22 - jak jeździłeś cały czas na gazie to ja sprawdziłbym czy membrana od pompy paliwa jeszcze wogóle żyje czy wyzioneła juz ducha całkiem. Poprzedni właściciel mojego polda jeździł zima - lato na gazie, odpalał tez na gazie i jak mechanik wyciągnął pompę to sie z niej membrana wysypała, poprostu jak pompa chodzi bez obciążenia, bo przepompowane paliwo wraca spowrotem do baku to wkońcu pada.
-
W pompce membranę wymieniłem ...Cały czas to samo -lekko ssanie i silnik kręci 1000-1500 obrotów ,ale jak chcę przygazować to tragedia ,próbowałem pływak regulować (książkowe 8mm) paliwo w komorze jest , już czwarty raz sprawdzałem ,pompka przyspieszająca też działa (jak poruszam przepustnicą to paliwo jest rozpylane do gardzieli), zielony kabelek sprawny .Trudno to z czymś powiązać -na gazie działa przecież ok. więc cewka ,kable ,świece ,moduł elektroniczny nie powinny mieć znaczenia.Pozostaje chyba jeszcze raz rozbebeszyć gaźnik ,kolektor ssący można chyba odpuścić -wewnątrz widać że czysty, może przy wlotach do silnika jakaś babajaga się zrobiła :roll: ,ale to tak mało prawdopodobne jak trafienie w totka.Szlag może człowieka trafić ,proste urządzenie mechaniczne a zagadka jak z Archiwum X :D
[ Dodano: 25 Lis 2007 12:22 ]
Uff.Udało mi się namierzyć usterkę -przytkana dysza powietrza układu rozruchowego (znajduje się obok głównych dysz powietrza I i II przelotu),wystarczyło przedmuchać sprężonym powietrzem i silnik pracuje ok.Przypuszczam że powodem był brak filtra paliwa (w pompce sporo osadu ,w gaźniku też ) .Pozdrawiam
-
hmm ponawiam temat... bo znowu dzisiaj mialem problemy... Cewka aparatu zmieniona, caly zaplon praktycznie nowy i nadal przerywa na co mozna postawic w takim momencie :?:
-
Odnośnie Twoich problemów z samochodem to sprawdz w pierwszej kolejności owy zielony kabelek o którym ktoś wcześniej wspominał.To lubi się często upalać,szczególnie przy kopułce i może żle stykać Oraz sprawdz samą kopułkę,która może być w środku popękana Jeśli nie masz o tym pojęcia sam nic nie zdziałasz.U mnie w Poldku elektryk stwierdził,że kopułka jest popękana chociaż ja żadnego pęknięcia nie moglem wypatrzeć,wymieniłem i wszystko wróciło do normy.
-
Domelek na to jest jeden stary patent.
Potrzebujesz tak z 10 litrów paliwa i troche gazu.
Rozpędzasz samochód na gazie do około 80-90km/h na 4 biegu.
Nastepnie przełączasz na benzyne , redukujesz do 3 biegu i wciskasz gaz z wpodloge i trzmasz tak az predkosc spadnie do 50km/h wtedy wpinasz 2 bieg i znowu gaz w podloge i trzymasz az zwolni. Potem znowu rozpedzasz auto na gazie do 70-80km/h i powtarzasz cykl kilka razy aż pomoże.
Efekt będzie taki ze auto bedzie sie dlawic szarpac itd, ale za drugim razem raz zalapie, dwa razy zalapie, po ktoryms razie da sie nim pojechac kawalek z gazem w podlodze, a jak zrobisz to porzadnie to po 20-30 imnutach takiej zabawy bedzie chodzil na benzynie jak nowy. Czyli w skrocie: Rozbujaj auto na gazie (idealna bedzie jeszcze górka) redukcja biegu, przelacz na bełte i gaz w podloge do momentu az zacznie zwalniac, potem reduka na dwa i znowu.
U mnie pomogło. Też miałem GLE i tez 2 lata nie jeździl na benzynie, nowa pompka, czyszczony gaźnik, kabele , świece duperszpimy, aż podjechałem do takiego starszego gościa do warsztatu to mi powiedział żeby tak zrobić. Zrobiłem i autko smigało jak złoto.
Spróbój u siebie.
-
Odnośnie Twoich problemów z samochodem to sprawdz w pierwszej kolejności owy zielony kabelek o którym ktoś wcześniej wspominał.To lubi się często upalać,szczególnie przy kopułce i może żle stykać Oraz sprawdz samą kopułkę,która może być w środku popękana Jeśli nie masz o tym pojęcia sam nic nie zdziałasz.U mnie w Poldku elektryk stwierdził,że kopułka jest popękana chociaż ja żadnego pęknięcia nie moglem wypatrzeć,wymieniłem i wszystko wróciło do normy.
wszytsko to co wymieniles wymienilem na nowe... nawet cewka w aparacie zaplonowym jest zmieniona. Nie mam pojecia w czym moze tkwic caly blad.
A z ztym rozpedzaniem i redukcja tez prbowalem bo myslalem ze gdziesz moze jakis syf jest w ulkadzie paliwowym ale nic nie ma bo byl caly czyszczony i gaznik rowniez... Juz sam zglupialem i nie wiem co to...
-
To ze czyszczone to jedno, u mnie też było czyszczone i dopiero taka jazda mu pomogła.
-
Wymieniłeś/sprawdziłeś może cewkę zapłonową (to taka spora puszka/cylinder z której idzie kabel WN do aparatu) ?? Ważne żebyś sprawdził, czy przypadkiem nie masz założonej od fiata, bo są różne i zła potrafi dać takie efekty (u mnie tak było).
Opisz dokładnie co się dzieje, jak się zachowuje silnik, czy zaczyna przerywać, dławić się czy poprostu gaśnie po przekroczeniu jakiś obrotów
-
Cewka jest nowa do elektronicznego zaplonu. To napewno jest dobre. nawet jak ma juz 70 stopni doda mu sie gazu na biegu jalowym i wtedy spada z obrotow i gasnie. Podczas jazdy tez ma takie glupawki ze przestaje ciagnac ale jak mu tylko sie wcisnie gaz w podloge zaczyna ladnie sie wkrecac :)
-
moze masz nieszczelnosc w dolocie
-
hmm a jezeli ta klapka co jest w obudowie plastikowej na obudowie filtra powietrza sie macha jak chce :mrgreen: to moze byc powod :?:
-
malo pradopodobne ,ale kto wie
-
A w jakich miejscach moze byc ten dolot najczesciej nieszczelny :?: Hmm a od czego jest bezpiecznik zaworu gaźnika w 1,6 GLE :?:
[ Dodano: 05 Lut 2008 18:21 ]
hmm tak teraz pomyslalem ze moze rozrzad sie przestawil... Taka mozliwosc tez moze powodowac takie skutki :?:
-
Według mnie masz uwalony modul zapłonowy.
Witam mam taki sam problem w polonezie powiedzcie mi jak wygląda moduł zapłonowy i gdzie go znajde. za pomoc z góry dzieki (a jak ktos by był chętny to moge odsprzedac mojego poldka)!!