FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: KILOV w Listopad 13, 2007, 12:27:14 pm
-
Witam. Mam taki problem. Ustawię obroty na gaźniku potem na parowniku i jest okiej. Kiedyś bardzi szybko spadały. Okazało się że poszedł elektrozawór. Wymieniłem było ok. Teraz ustawię na ciepłym silniku (90stopni) i jest dobrze. Odpalam zimnego, obroty właściwe już przy około 75stopniach ale jak dojdzie do 90 to spadają do 700. i mniej nieraz. Ustwawiam tak żeby wskazówka nie zakrywała 1000. NIeraz jak trzymam sprzęgło jest akurat a jak puszczę to spadają.... ;) co jest?
-
może dolej oleju do skrzyni :D :D :D
-
luzy w gaźniku na ośkach zaczynają się ujawniać ? U siebie poszedłem na łatwiznę i wymieniłem gaźnik na nowy ale można też taniej - zregenerować go.
-
no tak sprawdzić gażnik. podstawa czy wszystko czyste i poziom paliwa na pływaku + sprawdz czy nie dziurawy. oski druga sprawa no i jeszcze moze byc linka gazu, przycina sie czy cos..
-
no tak sprawdzić gażnik. podstawa czy wszystko czyste i poziom paliwa na pływaku + sprawdz czy nie dziurawy. oski druga sprawa no i jeszcze moze byc linka gazu, przycina sie czy cos..
Właśnie też pomyślałem ale nie... teraz jest już lepiej nie muszę regulować ale co jest że jak wcisnę sprzęgło to są minimalnie większę niż bez sprzęgła... Chyba podjadę gdzieś niech sprawdzą bo to może jest coś nie tak z czujnikiem bądź licznikiem na kokpicie....
Samochód ma przejechane dopiero 54tyś km jak go brałem miał 49tyś. Coś za wcześniej jak na gaźnik chyba ...