FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Mechanika => Wątek zaczęty przez: waw_snow w Listopad 13, 2007, 18:16:11 pm
-
da sie przerobić hamulce na moście Lucasa na tarcze(zamontować na tarcze na moście Lucasa)?? bo nie mogę nigdzie dostać szerokiego mostu a mam tarcze... proszę o szybka pomoc
-
pewnie ,ze sie da
trzeba tylko przelozyc oski z tarczowego mostu
wszystko fajnie tylko te imbusy -> podpis
-
poloski mam. a o co chodzi z tymi imbusami?? bo jestem trochę zielony...
-
a o co chodzi z tymi imbusami??
zacznij robotę to zobaczysz (albo i nie :mrgreen: )
-
jak wykrecalem imbusy w poloskacj to tylko jednemu lekko przeorala sie dziura na imbusa. :mrgreen: :mrgreen: grunt to dobrze uderzyc mlotkiem najpierw w nie (poprzez imbusa). i powinno pujsc. w koncu reszta poszla ladnie.
-
Problem jest w innej kwestii. Jeśli tarcze byłyby lepsze z systemem lukasa to by pewnie je zamontowali fabrycznie (Polonezy przed lukasem miały tarcze na 4 kołach). Może być taka sytauacja, że tylnie koła będzie blokować a wtedy samochód stanie nadsterowny podczas hamowania.
-
Zamontowaliby, gdyby było ich na to stać.
-
taka moda byla ,zeby pchac bebny
tarcze dawali tylko pod system ABS ,a ze w Poldku nie montowano go to i tarcze olali
to i tak nienajwazniejsza rzecz ,ktora olali w Polonezie ,zamiast usprawnic
-
a da sie wsadzić na miejsce szerokiego wąski most?? bo nigdzie mogę dostać albo od atu sa. a nie mam jak przerobić bo to u mechanika-pasjonata robie....
-
a da sie wsadzić na miejsce szerokiego wąski most??
a da się! ale wyglądać będzie jak drezyna spalinowa :twisted:
-
albo od atu sa
A co to za różnica :d
-
jak wykrecalem imbusy w poloskacj to tylko jednemu lekko przeorala sie dziura na imbusa.
a bo do tego to trzeba miec dobry klucz, zadne tam giete imbusy z markietu :mrgreen:
-
to tez. :mrgreen:
ja uzywam tengtoolsa albo yato. daje rade.
-
z tego co wyczytałem na forum to do atu trzeba przerabiać mocowania
-
A to do jakiego modelu chcesz wsadzić most.
Most z atu pasuje do wszystkich modeli poldka w drugą stronę bez przeróbki niestety tylko z caro plusa (ze skośnymi amorami na tyle)
-
do caro z 95
-
To nie ma się nad czym zastanawiać. Wkładasz i jedziesz :mrgreen:
-
jak wykrecalem imbusy w poloskacj to tylko jednemu lekko przeorala sie dziura na imbusa.
a bo do tego to trzeba miec dobry klucz, zadne tam giete imbusy z markietu :mrgreen:
JA uzywalem taniego umbusa zagietego ,z ktorego obcialem brzeszczotem koncowke
do tego ruski klucz nasadowy 8 i co...
objechal sie otwor w srubie
wiec co by dalo zastosowanie niewiadomo jakiego imbusa ?
goowno by dalo
poprostu takich elementow nie przykreca sie na imbusy - za duze momenty ,za wilgotne srodowisko ,no i jak na fabryke oszczedzajaca na wszystkim to droga sruba imbusowa pasuje jak pies do jeza
-
JA uzywalem taniego umbusa zagietego ,z ktorego obcialem brzeszczotem koncowke
do tego ruski klucz nasadowy 8 i co...
objechal sie otwor w srubie
i ty sie dziwisz ????????
kupiles sobie klucz z plasteliny i nim chcesz odkrecic te sruby ?????
gdyby tam byla zwykla sruba na klucz powiedzmy 13 i odkrecalbys ja kluczem marketowym czyli z plasteliny, to ide o zaklad ze tez by sie obslizgala
kub sobie taki klucz, ktory jest twardy i sie nie obslizga, ktory jest maksymalnie dopasowany do sruby
zreszta Tobie to sie dziwie, wypowiadasz sie w tylu watkach, niby sporo wiesz
a tu popelniasz szkolny blad
-
(...)
a tu popelniasz szkolny blad
...i do tego nie uderzal mlotkiem w klucz/srube. :mrgreen: :mrgreen:
kto nie wierz niech sprawdzi, ze to naprawde pomaga i dziala ( w prawie kazdym przypadku).
-
-Marcin-,
uderzalem mlotkiem ,wygrzebywalem brud i nawet nagrzewalem
efektem bylo odkrecenie po 3 sruby z kazdej strony i po jednej ktorej nie dalo sie odkrecic
i wlasnie AndrewS#100 ten klucz z plasteliny w ilosci sztuk wiecej niz jeden ciagle sie obslizgiwal
sprawe zalatwila spawarka ,ale nerwy i czas poszly
nie trzeba gdybac - byly tam sruby na 17 i jakos dalo sie je odkrecic kazdym kluczem 17 niezaleznie od producenta i kraju pochodzenia ,czy to plaski,oczkowy czy nasadowy
i w tej chwili oski sa przykrecone na te wlasnie sruby
pytalem w ASO jak im szlo z oskami i mowili ,ze czesto rozwiercali lby imbusow
no i co , w ASO tez nie maja odpowiedniego klucza ?
-
no i co , w ASO tez nie maja odpowiedniego klucza ?
moze i maja, ale co z tego jak trzeba miec jeszcze odpowiednich ludzi :mrgreen:
-
daj spokoj ,nie ma co ciagnac tematu
ani oni ,ani JA nie robilem tego pierwszy raz ,wiec nie ma co dywagowac i pier.. jak to by gladko poszlo goownianym kluczem stanleya co sie blyszczy jak psu jajca ,a do starych ruskich nasadek to mu jeszcze ze 20lat rozwoju materialowego brakuje
poprostu sruby imbusowe nie mialy sensu sie tam znalezc
tak jak w K16 ktos wam zwalil mocowanie kola pasowego na wale ,tak ktos tutaj dal ciala stosujac imbusy ,mimo ze 15lat z powodzeniem radzily sobie 6-katne 17
-
Niedawno odkręcałem 4 półosie z "lucasowych" mostów. Statystycznie jedna śruba miała problemy z odkręceniem. Raz musiałem użyć torxa bo środek sie objechał.
-
a ja jednak znalazłem :lol: ponad 60km ode mnie ale warto było. Dałem za niego 120pln z resorami. Dużo stracę bo to jest od 1.5 a ja mam 1.9??
-
waw_snow, będzie lepiej się zbierał- zauważalnie
-
a dużo stracę na prędkości maksymalnej??
-
a tego to nie wiem, w sumie to teraz łatwiej będzie się rozpędzał tylko będą wyzsze obroty. Jeśli zamkniesz obrotomierz to policz ile będziesz miał.
-
najlepsze że ja nie mam obrotomierza :)
-
a no tak diesel, ale niektórzy mają obrotomierz w 1.9