FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: kisiel w Grudzień 26, 2007, 17:19:21 pm
-
Witam.
zakładam ten temat aby każdy mógł się wypowiedzieć o produktach dzięki którym autko może wyglądać ładniej i być czyste.
więc piszcie co wiecie:)
pozdro
-
"Ludwik", podobno najlepszy do mycia nadwozia :D
Swoją drogą, chcesz dogłębnie wyczyścić z syfu swoją nową furę ? odnowić porysowany gwoździami lakier ?
-
JA to kupuje stary sprawdzony produkt o nazwie Plastmal żeby wyczyścić koszt 10 zł a potem paste koloryzującom polisz car czy coś takiego
-
"Ludwik", podobno najlepszy do mycia nadwozia
mam nadzieje ze zartowałes ;> ? :)
Nadwozie-szampon z woskiem i woskowanie reczne co rok -efekt na zdjeciach w profilu
na ryski-niezawodna pasta Tempo
Deska rozdzielcza-zadne plaki -dobry matowy spray markowy do pielegnacji desek.Lepiej odzałowac kasy na cos lepszego niz pozniej zgrzytac zebami ze deska jest spłowiała i ma białe plamy itp :roll:
-
Do wnętrza i szyb stosuje nawilżane ściereczki np
http://www.moto.allegro.pl/item284555862_uniwersalna_sciereczka_do_kokpitu.html
do karoserii wosk na gorąco z ręcznej myjni :P
a na rysy G3
-
Co do efektów moje autko wygla tak nick grandilodz
moje autko nick grandilodz (http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=141358)
-
nie do końca na temat ale zobacz jak można odpicować samochód: http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=43269http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=43269
-
mycie - szampon "auto szampoo" czy cos takiego
woskowanie - ręczne woskiem w czerwonej tubce :)
nigdy nie uzywam/uzywalem past ściernych,nawet do rys ......
-
A co polecicie do prania tapicerki i mycia szyb ?
-
do tapicerki vanish, do szyb płyn do mycia szyb zwykły- clin itp.
-
"Ludwik", podobno najlepszy do mycia nadwozia :D
Ty chyba nie mówisz poważnie... powiedz ze zartujesz....
Ja zwykle używam jakiegoś wosku koloryzujacego (ColorWax czy coś takiego) :) , nadaje głębi lakierowi
-
10 lat używałem ludwika. Nie wiem o co chodzi. Efekty nie były najgorsze:
http://img126.imageshack.us/my.php?image=pol1bx2.jpg
http://img126.imageshack.us/my.php?image=pol3pg6.jpg
http://img511.imageshack.us/my.php?image=pol2bh7.jpg
-
Poldek#1838, w wieku 12 lat myles auto?:D
-
Simon_Tuner napisał/a:
"Ludwik", podobno najlepszy do mycia nadwozia
mam nadzieje ze zartowałes ;> ?
Yeah :mrgreen:
Simon_Tuner napisał/a:
"Ludwik", podobno najlepszy do mycia nadwozia
Ty chyba nie mówisz poważnie... powiedz ze zartujesz....
Yeah, yeah :mrgreen:
Poldek#1838, jeśli używałeś go tyle czasu to jakim cudem masz taki ładny lakier :?: :shock:
-
nie do końca na temat ale zobacz jak można odpicować samochód: http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=43269http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=43269
Jestem w szoku :shock:
-
do mycia jakiś szampon marki K2,
raz w roku wosk FORMULA1-w żółtej butelce i to wsio, aha pasta G3 na zmatowienia i inne.
-
10 lat używałem ludwika. Nie wiem o co chodzi. Efekty nie były najgorsze:
Kumpel od nowosci czyli od 2004 roku myje swoją Astre II Ludwikiem i auto wyglada jakby miało z 30 lat. Lakier kompletny mat . Wyglada jakby nigdy nie była myta tylko wycierana szmatą z brudu. Teraz chce auto całe malowac ale jak dalej bedzie tym mył to długo lakier nie bedzie wygladał jak nowy.
Co do tego linku z tą odpicowaną Borą to powiem jedno... mnie by sie nie chciało tyle czyscic :P , za leniwy juz jestem na starosc :P
-
Poldek#1838, w wieku 12 lat myles auto?:D
nie wiem co w tym dziwnego by bylo ja zaczalem myc samochody w rodzinie wczesniej,na pierwsza komunie juz z ojcem mylem auto
-
Kumpel od nowosci czyli od 2004 roku myje swoją Astre II Ludwikiem i auto wyglada jakby miało z 30 lat. Lakier kompletny mat . Wyglada jakby nigdy nie była myta tylko wycierana szmatą z brudu.
niech ten przyklad bedzie potwierdzeniem mojego zdziwienia :) Ludwik to ludwik-to plyn do mycia naczyn a nie samochodow :)
-
Poldek#1838, w wieku 12 lat myles auto?:D
nie wiem co w tym dziwnego by bylo ja zaczalem myc samochody w rodzinie wczesniej,na pierwsza komunie juz z ojcem mylem auto
SWOJE?
-
CyCu auta zacząłem myć już dużo wcześniej-
A mojego poldka od nowości tylko ja myję.
Simon_Tuner, czemu? nie wiem. Pamiętam, że był zawsze Ludwik cytrynowy :)
Zawsze po myciu autko było ładne.
-
Tez nie widze powodu zeby ludwik dzialal jakos niekorzystnie na powloke lakiernicza. W koncu garnki tez sa lakierowane :) Jak widac na przykladzie Poldka nic zlego sie nie dzieje a lakieru na jego poldziszu niejeden moze pozazdroscic.
-
W koncu garnki tez sa lakierowane.
Chyba polewane... :D
Trzeba przyznać, iż Ludwik działa agresywnie (czyt. matuje) tylko na wybranych kolorach, co zaobserwować można u użytkowników:Poldek#1838 i Sterciu
Wyciąg z biblii E. Morawskiego, "Obsługa i naprawa-FSO Polonez":
Należy stosować wyłącznie szampony samochodowe.
Użycie detergentów przeznaczonych do mycia naczyń lub prania nie jest wskazane, gdyż może pozostawić niewidoczny osad, powodujący matowienie lakieru.
Rozdział 11 - OBSŁUGA SAMOCHODU, Mycie i pielęgnacja nadwozia :)
-
Simon_Tuner wiec twierdzisz, że moje autko jest matowe. zapraszam na spota do Blue City to obejrzysz je i pokażesz mi gdzie jest matowe.
-
Poldek#1838, na masce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :!: :!: :!: :!:
-
http://img511.imageshack.us/my.php?image=pol2bh7.jpg eee chyba nie ;) no w końcu to 11-letnia maska.
-
Poldek#1838, ejjjjj.....co sie z nia stalo,to jest jakies zdjecie z wakacji a ja widzialem Twojego po wakacjach...nie kumam :roll: :roll: :roll: dobra niewazne ale (pomijajac juz ta maske) auto na pewno sie blyszczy :D :mrgreen:
-
brudny#1924 no to zdjecie z wakacji. a teraz autko wyglada inaczej ????
-
niewazne juz :P :P :P blyszczy sie...
-
chłopaki nie ma co sie oszukiwać, auto myte ludwikiem wygląda "ładnie" jedynie po umyciu... ludwik po latach mycia daje efekt matowy i moim zdaniem nie m co sie klocic... sprobujcie umyc auto ludwikiem i pojezdzic tydzien (deszcz, brud, kurz). a sprobujcie auto umyc szamponem z woskiem i zobaczcie jak wyglada wtedy po probie. niebo a ziemia i roznice widac zaraz po umyciu. w castoramie szapon z woskiem (taki bialy, nie pamietam jak sie nazywa) kosztuje niecale 8zl za litr.. mam kilku znajomych w branży blacharskiej i kazdy mowi ze ludwik daje efekt matowy i zużycia po latach. ALE wazne jest do czego go uzywamy. jesli myjemy STARa który ma 30 lat i jest w kolorze biały, to nie ma co przeginac, ludwik wystarczy. a jesli myjemy se mercedesa SLK z 2005 roku, nie uzywalbym ludwika...
-
karol-1987, no i tu na przykladzie Poldek#1838, sie z Toba niezgodze :P ale niewazne
ja jezdze na myjnie a po myjni uzywam pasty Tempo
-
Simon_Tuner wiec twierdzisz, że moje autko jest matowe. zapraszam na spota do Blue City to obejrzysz je i pokażesz mi gdzie jest matowe.
Nie, źle mnie zrozumiałeś, porównywałem tutaj twoje auto myte Ludwixem i auto jakiegoś kumpla ciotki matki pana Sterciu które również zostało umyte takim detergentem i niestety lakier zrobił się matowy.
-
karol-1987, no i tu na przykladzie Poldek#1838, sie z Toba niezgodze :P ale niewazne
ja jezdze na myjnie a po myjni uzywam pasty Tempo
hahaha :D :mrgreen: czlowieku,ta pasta to pasta polerska (lipna do prawdziwej polerki ale jednak sciera lakier) rob tak dalej to zobaczysz nieciekawe efekty na lakierze
-
Są, a przynajmniej były trzy rodzaje Tempo. Jedna z nich na pewno ścierna nie była. Dwie pozostałe mają różny stopień ścieralności.
-
Samochód będzie wyglądać jak to Mini z reklamy RFM-u :D
-
Są, a przynajmniej były trzy rodzaje Tempo. Jedna z nich na pewno ścierna nie była. Dwie pozostałe mają różny stopień ścieralności.
CyCu, tez wlasnie sa jakies takie do polerowania niesciernie a potocznie powiedzialem Tempo
-
Ja z kolei pisałem konkretnie o czeskim TEMPO. To tak dla jasności.
http://www.autokosmetyki.pl/druchema,m16.html
-
Dimmu_, nie no ja mam inne :P ale te tez sa rozne
-
Moi drodzy.. Nigdy więcej, nie będe mył samochodu płynem do mycia naczyń.. znam to z autopsji, nasz 97r GLI ma (mial) jeden z najladniejszych kolorow w palecie moim zdaniem.. jasny wiśniowy, nie bordowy tylko wiśniowy.. ten sam co ma Mariusz w swoim ATU. Ale przez oszczędności tatusia czyli własnie mycie samochodu płynem do mycia naczyń teraz lakier wygląda jak nie lakier, nie błyszczy sie, stracił nazwę "metalic". Powiecie że pomoc powinno woskowanie.. i tak to guano da, a że po kazdym myciu powinno byc woskowane, by zabezpieczyc powłoke to nie, raz na pare miesięcy, a teraz ruda wychodzi, że aż żal dupe ściska :( Naprawdę panowie, NIECH NIE BĘDZIE wam szkoda dać to 12zł za K2, a to w późniejszym okresie zaowocuje i lakier zachowa swoją świeżość. Na pewno może to potwierdzić SEBEK, jego jest z 99r, a lakier wygląda jak nówka;) PS. Jak ja mu tego zazdroszczę... :wink:
-
jeden z najladniejszych kolorow w palecie moim zdaniem
dobrze ze to dodales :)
-
co Wy macie z tymi płynami do mycia naczyń? :? ja nigdy auta czymś takim nie umyje...
kiedyś używałem tego http://www.amway.pl/catalog?category=1105 to 1. i to 3., teraz nie wiem gdzie można to kupić...
-
Jak to nie wiesz gdzie to kupić ? Obok masz przycisk "ZŁÓŻ ZAMÓWIENIE" i jazda :mrgreen:
[ Dodano: 31-12-2007, 15:51 ]
Moi drodzy.. Nigdy więcej, nie będe mył samochodu płynem do mycia naczyń.. znam to z autopsji, nasz 97r GLI ma (mial) jeden z najladniejszych kolorow w palecie moim zdaniem.. jasny wiśniowy, nie bordowy tylko wiśniowy.. ten sam co ma Mariusz w swoim ATU. Ale przez oszczędności tatusia czyli własnie mycie samochodu płynem do mycia naczyń teraz lakier wygląda jak nie lakier, nie błyszczy sie, stracił nazwę "metalic". Powiecie że pomoc powinno woskowanie.. i tak to guano da, a że po kazdym myciu powinno byc woskowane, by zabezpieczyc powłoke to nie, raz na pare miesięcy, a teraz ruda wychodzi, że aż żal dupe ściska :( Naprawdę panowie, NIECH NIE BĘDZIE wam szkoda dać to 12zł za K2, a to w późniejszym okresie zaowocuje i lakier zachowa swoją świeżość. Na pewno może to potwierdzić SEBEK, jego jest z 99r, a lakier wygląda jak nówka;) PS. Jak ja mu tego zazdroszczę... :wink:
Prawdę mówi... polać mu :)
-
ja też jestem tego samego zdania, skoro coś jest do naczyń to jest do naczyń, coś co jest do auta jest do lakieru i tego wg mnie sie trzymajmy. to tak jakbys mył sobie zwykłym mydłem włosy a szamponem do włosów... wiesz jaka jest różnica? :mrgreen: raz- ok, ale całe życie? 8)
-
ej no nie rozśmieszajcie mnie z tym myciem aut płynem do naczyń... Co to za porównywanie garnków do auta... garnki są pokryte emalią a to jest całkiem co innego niz lakier samochodowy. Ewentualnie teraz coraz wiecej garnków jest z jakiś stali nierdzewnych a wiec tez mozna sobie do woli myc płynem i krzywdy im sie nie zrobi. Sam skład płynu do naczyń jest niekorzystny dla lakieru. Płyny do naczyń mają właściwości odtłuszczajce a raczej na lakierze powinna pozostac warstwa tłuszczu... jak woskuje sie auto to między innymi nanosi sie tłuszcz a nie go sciera. Płyn do mycia naczyń ma skład detergentów które nie są zbyt korzystne dla lakieru... . Napewno taki środek nie powoduje ze auto bardzo ładnie wygląda a wręcz przeciwnie on niszczy na nim lakier.
-
To tak samo jak używac zamiast papieru toaletowego papier scierny. Jak myslicie bedzie roznica :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Plynom do mycia naczym mowimy stop :!: :twisted:
-
Sprawa jest prosta. Płyny typu ludwik likwidują tłuszcz. A powiedzcie mi czym jest wosk? To przecież też tłuszcz. Czyli chcąc lepiej robimy sobie gorzej, likwidując warstwę ochronną. Oczywiście każdy zrobi jak będzie chciał, ja nie polecam. A teraz pytanie do was, miał ktoś kontakt z nanotechnologią? Są jakieś pasty oparte na tej technologii, testował to ktoś?
-
hmm znacie coś naprawde dobrego do czyszczenia felg aluminiowych :?:
-
Z tego co wiem kumpel na myjce używa czego takiego jak track clin do mycia felg, czy jakoś tak to się nazywa
-
moze cos takiego :?:
http://allegro.pl/item306418486_tenzi_truck_clean_aktywna_piana_silna_1l.html
-
ToM, Kumpel z myjki mi powiedział że tym myją felgi, tylko odpowiednio rozcięczonym chyba
-
Witam.Czy mógł by mi ktoś polecić cóś naprawę dobrego do piełęgnacji-renowacji czarnych platikowych elementów nadwozia to znaczy zderzaków,bocznych listew,progów oraz obudowy lusterek.Swego czasu stosowałem takie czarne mazidło zdaje się K2,ale efekt był dla mnie mało zadowalający.Po zastosowaniu tego specyfiku plastiki byly matowe i miały kolor bardziej ciemno-szarej sadzy niż czarny.Identyczny efekt otrzymałem smarując kawałek listwy zwykłą czarną pastą do butów.Czy znacie jakiś preparat,który nada nie tylko najczarniejszej czerni w/w elementom ale również będzie efektownie lśnił.Z góry dzięki za podpowiedzi. :)
-
no czernidło to lipa już lepiej wychodzi wysmarować plastyki pastą do butów efekt ten sam (skład chemiczny pewnie też) :P a koszta mniejsze, znajomy polecił mi ostatnio wysmarować zderzaki ropą przyznam że efekt wizualny jest jak w nowym aucie i błyszczy się przez 2 do 3 tygodni zależnie od pogody
-
Ropa? :idea: Faktycznie to może być dobre rozwizanie,do tej pory używałem jej tylko do mycia i konserwacji zewnętrznych elementów silnika. A może MASTAH22 coś podpowie.Na swojej wizytowej stonie na forum zamieścił zdjęcia czerwonego Poldka z wyglancowanymi zderzakami o podobny efekt by mi chodzilło :P
-
MASTAH22 mial lakierowane zderzaki na czarno dlatego sie tak swiecily jak psu jajca
-
No tak.To już wszystko wiem.Lakierował raczej nie bende,i chyba poprzestanę na wypucowaniu plastików ropą,chyba że ktoś z Was da mi jeszcze cynk o jakimś super specyfiku.
-
...chyba że ktoś z Was da mi jeszcze cynk o jakimś super specyfiku.
Może tak baaaardzo super nie jest ale spełnia funkcje: przepracowany olej silnikowy.
-
Rozumie KNRDLVN,że ogólnie chodzi Ci o olej silnikowy.Nie musi być koniecznie przepracowany?
-
Jak wysmarujecie zderzaki jakimś olejem to szybko sie wybrudzą latem. Poprzykleja się do nich kurz i efekt będzie przeciwny :)
-
Rozumie KNRDLVN,że ogólnie chodzi Ci o olej silnikowy.Nie musi być koniecznie przepracowany?
no ja akurat używałem/używam przepracowanego bo po prostu jest to chyba jedyna rzecz którą można z nim zrobić (poza wylaniem).
Jak wysmarujecie zderzaki jakimś olejem to szybko sie wybrudzą latem. Poprzykleja się do nich kurz i efekt będzie przeciwny :)
To fakt, lubi sie troche pokleić ale bez przesady i jest to najtańszy z możliwych sposobów. Jak się zanadto zabrudzi można umyć czy przetrzeć. Jak w powietrzu nie lata za dużo syfu bo np. akurat taka okolica albo lato deszczowe może się olej całkiem sprawdzić. Jak dla mnie wystarczy, fakt że nie wariuje na punkcie wyglądu auta, żeby tylko normalnie się prezentowało.
-
Proponuje zastosować czernidło markowe np Sonax, tylko nie nakładać przy wysokiej temperaturze w słońcu, bo za szybko wysycha i efekt tragiczny, lub wosk (http://moto.allegro.pl/item313196987_turtle_wax_black_flash_trim_wosk_do_plastikow.html)
a po każdym myciu można nabłyszczyć sprayem (http://www.zakupymoto.pl/product_info.php/products_id/866?osCsid=633e4f247de92d765155c19a47f87dc2)
-
Ja jak kupiłem Busika, to też miałem problem ze zderzakami i atrapą przednią. Kolor to już nie był czarny, a praktycznie popielaty. Zacząłem stosować PLAK do tapicerek co kilka dni dokładnie wypsikane i przejechane miękką szmatką. Po ok. miesiącu można było uznać że kolor jest czarny. Teraz stosuję dokładnie po każdorazowym umyciu samochodu i jak dla mnie efekt zadowalający.
-
ale to sie mija z celem,za czarny ładny połysk akrylem prysnie kazdy lakiernik i za 200-300zł jesli chcesz masz efekt klasa na długi czas,pod wartunkiem ze lakier bedzie polozony z zachowaniem odpowiednich prawideł....
Samemu to koszt materiałów wiec ok 100zł i chwilke zabawy.
[ Dodano: 2008-02-16, 21:25 ]
mnie obecnie w audi draznia popielate listwy i pasek na zderzakach.Na wiosne chce to prysnac w calosci pod kolor.Tez stosowalem czernidla ale efekt jest krotkotrwaly...
-
Chyba że ma się taką pracę, że lakierowanie sie nie sprawdza. Jeden dzień przeprawy wysoką trawę i lakieru nie ma, a plastikowi to nie szkodzi.
-
eee mi zaspa nie zniszczyla lakieru to trawa chyba tez by nei dala rady,Apropos mam te zderzaki jeszcze na strychu :D
20zł od sztuki i jada do kogo innego :D
-
Macie duuuz wybór: www.autokosmetyki.pl